Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pterodaktyl

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. cd. oczywiście był za duży a więc czekała mnie wizyta w sklepie i mierzenie codownych nakładek sprawdzajęcych jaki mam rozmiar palce. Oczywiście spękałam i gdy pan mi pokazał o rozmiar mniejszą od mojego pierścionka szybko wcisnęłam ja na palec, powiedzialam ze jest super ijeszcze szybciej zdjęłam :P suma sumarum okazało się, że pierścionek mógłby być troszke mniejszy :) ale stwierdziłam, że na razie mamy zimny okres i wypróbuje ten rozmiar w +30 :P może okaże się, że to była dobra decyzja:) (nie sądzicie, że w takich sklepach powinna być dobra klimatyzacja albo takie wiatraczki pod lada :D he he) Coraz częściej teraz myślę o ślubie... miałam pomysł żeby iść w rękawiczkach do ślubu, ale chyba trzeba je zdjąć przed założeniem obrączek wiec moja bezpieczna przestrzeń zostałaby zburzona. Sama nie wiem, a co do rozmiaru to myślę, że chyba wolałaym trochę większą. Bo chyba łatwiej zmniejszyć niż się siłować :P a co do fotografów to zdjęcia rąk są takie piękne:) myślę, że oni potrafią to artystycznie ogarnąć :D i wyłapać jakieś ładne momenty ( nie wiem czy też takl macie ale mi czasem spływają krople potu ;(( i trochę boje sie, że może to sie gdzieś ująć na zdjęciach... ale osobiście je skasuje jak cos :D ) Macie może jeszcze jakieś nowwinki?? Ostatnio wpadłam na pomysł obcięcia rąk :D ale mój narzeczony kategorycznie mi zabromił ha ha ha pozdrawiam Was ciepło :*
  2. onaonajoanna - opowiadaj jak efekty terapii:) Ja ostatnio zostałam obdarowana pierścionkiem zaręczynowym
  3. http://www.lagamed.pl/product.php?id_product=653 ja kupiłam właśnie z tej strony. A co do tego jak to działa na mnie to może dlatego że jestem nie systematyczna... ale staram się 3 razy w tygodniu zrobić. Stopy są bardziej oporne, mam wrażenie jakby dłonie trochę się uspokoiły ale nie mogę powiedzieć, że już nie mam tego problemu. O tym że pocą mi się łapki wie mój chłopak- bo trudno by było tego nie zauważyć :D moja rodzinka i przyjaciele. Nie chwalę się tym ale tez jak wiesz jest to trudno ukryć. Wybrałam sobie zawód w którym muszę używać rękawiczek, bo myślałam, że będzie to dla mnie wybawienie- bo nikt nie będzie widział moich mokrych rąk, Ale niestety nie przewidziałam tego, że te rękawiczki trzeba najpierw włożyć, a uwierzcie mi to nie jest proste, a czasem jest niemożliwe... i takim sposobem wszyscy którzy widzą moje zmagania automatycznie dowiadują się że ciągle mam mokre łapki. Ale tak naprawdę nie jest to jakiś maxi problem:D wszystko da się kryć i zgonić na stres:P nie do końca wytarte ręce :D Ja nauczyłam się już w jakich ciuchach muszę i iść np do urzędu, albo gdzieś gdzie będe musiała coś podpisać- obowiązkowo długie, bawełniane rękawy żeby oprzeć na nich rękę:D Najgorsze jest dla mnie to jak komuś podaję rękę a on mówi: "ale masz mokrą rękę" Naprawdę? nie wiedziałam :) wtedy po prostu mam ochotę go udusić. A tak to jak wiesz chłopak jest dla mnie wsparciem:) nie obraża się, gdy na przekór wygodzie założę coś nie bawełnianego i muszę od czasu do czasu wytrzeć łapki w jego spodnie :D Szczerze mówiąc wiele razy zastanawiałam się jak będzie wyglądał mój ślub. Myślałam o rękawiczkach ale trzeba je zdjąć na nakładanie obrączek;/ eh ale na weselne tańce to może nie być głupi pomysł:D musisz po prostu się uspokoić mi pomagają niskie temp. także sala klimatyzowana może być plusem:) Więcej uśmiechu i takie nasze problemy są dla nas wielkie wiem, ale tak naprawdę inni nie postrzegają ich tak:) ps. mój chłopak zorientował się, że mam taki problem po ok 2 miesiącach chodzenia ze mną, a zaczynaliśmy w lipcu :D ha ha także nie każdy patrzy tylko na to :) wierzę, że Twój partner też Cię wspiera :) i czerp z tego siłę:) :*
  4. Ale robisz co 2 - 3 tygodnie po ile dni?? tylko raz na 2- 3 tyg?? Ja też mam jonoforeze i problem się zmniejszyl owszem, ale wciaz jest:(
  5. http://www.youtube.com/watch?v=7lsxfv6XekE http://www.youtube.com/watch?v=uUEmVPn43gk http://www.rp.pl/artykul/741102.html w stanach hiperhydroza jest uznana jako choroba, a nie przykra przypadłość jak u nas:/
  6. niestety muszę Cię zasmucić... po 20 niestety nie przestaja sie pocić. po ciąży jeszcze nie sprawdziałam ale nie wiem co w organizmie miałoby sie stawc zeby przestało leciec z lapek- hormony... ;/ nie wiem. ja chce wypróbowac JONOFOREZE, mam nadzieje ze sie uda!! http://lagamed.pl/ - tu jest sprzęt do kupienia:P hi hi troche drogie ale mozna tez zamowic sobie czasem pojedyncze zabiegi w salonach i wyprobowac czy dziala a potem kupic sprzet:)
  7. http://bodymove.pl/nadmierna-potliwo
  8. http://www.electroantiperspirant.com/pl/kupic_urzadzenie czy ktoś z Was używał coś takiego?? albo takiego http://www.youtube.com/watch?v=WjPTacmAi3o troche duży koszt więc nie za bardzo chcę tak w ciemno kupować.... czekam na odpowiedź pozdrawiam:*
  9. na dłonie i stopy mi nie pomógł =/ tylko baaardzo piekły ręce i dalej były mokre...
  10. słyszeliście o PERSPIREX?? jak działa?
  11. Hej! właśnie przeczytałam Wasze wszystkie posty... i miło Was poznać- anonimowo;P - ale zawsze miło pogadać z kimś kto wie o co chodzi. Moja mam, mój chłopak wspierają mnie ale tylko Wy wiecie jak to jest czuć to 24h/ dobę. Ja stosowałam na początku ziółka w których moczyłam stopy i ręce, potem wyczytałam, że trzeba to pić- nie było to zbyt przyjemne.Później mieszałam zioła z alkoholem do moczenia- pić nie próbowałam :) chociaż zgadzam się, że po pewnej dawce alkoholu ustępuje pocenie (cudowne lekarstwo ;D ). Mój brat przywiózł mi jakieś tabletki i kremy z USA, ale niestety na mnie to nie działało- koleżanka, która nie miała takich problemów po zastosowaniu powiedziała, że jej ręce są rzeczywiście bardziej suche- czyli skuteczne na niewielkie problemy. Antidral był świetny przez tydzień potem spalił mi ręce. Etiaxil jest spoko na paszki, ręce i stopy- zniszczone i pocące się ( stosowałam ten czerwony), byłam u dermatologa, lecz nie prywatnego i po tekście: No przecież to jest normalne, ja w Twoim wieku miałem sól pod pachami- zgłosiłam się z problemem stóp i rąk :D- przypisał mi jakąś mieszankę specjalnie dla mnie robioną w aptece. Mocno śmierdziała i nic nie pomogła ;/ stosowałam super deo w krysztale- nic. ostatnio stosowałam nivelazione do stór- niestety;( W lecie znam ta tragedie, gdy się ślizgasz, lub niewielki kurz, piasek powodują błoto :/ a ręce i stopy nie pocą mi się gdy śpię :)) zasypiam w skarpetkach gdy już tak jestem w fazie wstępnej snu to je zdejmuje i wtedy są super. po obudzeniu też są extra, ale tylko chwilkę. A gdy ktoś zwróci mi na to uwagę to nie ma siły ludzkiej i boskiej, żeby zatrzymać potok. A co do podważania stosowania higieny to trochę nie na miejscu... uwielbiam myć ręce w lodowatej wodzie mydłem w kostce potem przez chwilkę są takie suuuuper:)) Czy macie jakieś pogorszenie np. po herbacie czy kawie?? Znalazłam tylko jednego posta o URO KREM- czy koś to stosował?? czy działa to również na dłonie?? Myślę, że może być to przyczyna zakorzeniona w mózgu, ale teraz gdy siedzę sobie w domku leci muzyczka jestem sama powinno być spoko... a niestety klawiatura odporna na wodę ;P Gdzieś czytałam, że podobno po ciąży jest szansa, żeby to przeszło... może być to symptom choroby- gruźlica, tarczyca. ale ja myślę, że to może być też tak poprostu bo... i mam tego dość;/ Współczuje wszystkim ale też wysyłam uśmiech na otuchę ;) kędyś muszą coś wymyślić co naprawdę będzie działać - i nie będzie to obcięcie :P taki żarcik Pozdrawiam Was serdecznie!!! :)
×