Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podczytująca nieśmiała

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez podczytująca nieśmiała

  1. dzięki za rady, już mi trochę lepiej :) może jednak wybierzemy się na te wakacje, zwłaszcza że nigdy nigdzie nie byliśmy razem - nie licząc weekendu w Paryżu jakieś 8 lat temu, jak byliśmy jeszcze parą. A co do tego czy są szanse żeby być razem, to teoretycznie tak bo oboje nie mamy nikogo, ale w praktyce to juz nie jest takie oczywiste. No ale ja to bym mogła o tym pisać i pisać i tak bym nie doszła dlaczego jest tak a nie inaczej, no chyba że nasza dyżurna psycholog - tak Obeznana, to o Tobie :) - ma na niego jakąś teorię :D
  2. witam z rana, kawa na stole i Ana(to)l dla niemogących :D Z tym wyjazdem to najgorzej będzie w samolotach, bo mam wizję, że po 5 min w samolocie mój dzieć będzie się darł "da da". Ostatni raz leciałam z nim jak miał 9 miesięcy więc było jeszcze znośnie a teraz??? A czy ja wytrzymam? To tylko tydzień albo aż tydzień. Wczoraj zapytałam go, dlaczego chce żebyśmy jechali z nim to powiedział, że jestem trudna i głupio się uśmiechał co u niego jest oznaką, że nie wie co powiedzieć :/
  3. właziłam tu 2 razy dziś, raz rano, potem wieczorem jak mały usnął i zżarło mi posta, wrrr Obeznana - mam nadzieję, że siostra szybko dojdzie do siebie. Ja też mam to tam za sobą, ale sama jakoś dałam radę i niecałe 2 miesiące później znowu byłam w ciąży i jest ok. Ojciec dziecia zaproponował żebyśmy we 3 wybrali się na tygodniowe wakacje. Nie wiem czy wytrzymam z nim tyle czasu na jakiejś małoludnej wyspie. Przeraża mnie też wizja lotu z dzieciem. Co byście zrobiły na moim miejscu?
  4. alonuszka, ale przynajmniej będziesz miała długi wieczór dla siebie. Obyś tylko jutro nie miała pobudki o 5 rano. Mój jeszcze na dworze, pewno zląduje coś koło 20. Obeznana - daj se luz z głodówkami, a Ty myślisz, że po co my te przepisy zbieramy, co?
  5. a mój dzieć dzisiaj zrezygnował z nocnika na rzecz wdrapywania się na toaletę i robienia siku samemu. Wygania mnie jak za blisko stoję i mówi: idź :D więc zostawiam drzwi uchylone i w lusterku podglądam jak mu idzie. Potem obowiązkowo wrzucanie papieru i spłukiwanie wody :) Ciekawe czy jutro nocnik znowu pojdzie w odstawkę a toaleta będzie górą :)
  6. taaa, pewno i sie pojawią te warunki jak już będę za stara na odgrzebywanie takich stron :)
  7. Obeznana - chcieć to może ja i bym chciała ale warunków nie ma ;) <
  8. Obeznana - fajne triki :) ale mnie i tak przerażają :) Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała odkopywać tej strony w ich poszukiwaniu
  9. Obeznana, a który tydzień ma siostra? Mam nadzieję, że bedzie dobrze - no i git że jest w szpitalu, że nie zostawili jej samej sobie. A ona mieszka w Londynie?
  10. ja bezrobotna ale nie bardzo wiem dlaczego z końcem wakacji ma być dla mnie raj?
  11. gratulacje dla wyczynów Ziaby i młodego myszszy - mój to najpierw nauczył się chodzić a dopiero potem wyszedł mu pierwszy ząb :)
  12. oglądałam misski :/ była nawet jedna z mojego miasta ale nic nie wygrała
  13. u mnie cosik się zachmurzyło, Obeznana a jak jest u Ciebie?
  14. Obeznana - a do śmietanowca to śmietana 12% czy jaka?
  15. przepis na torcik bezowy gdzieś przepadł - niechże no dobra dusza wpisze go jeszcze raz, cio?
  16. dzień doberek, u nas nadal słońce ale na szczęście jest też trochę wiatru więc da się przeżyć. W kwestii depilacji dołączam do grona cierpiących brunetek. Zapodajcie przepis na jakieś ciasto na te upały - tylko standardowo jednomiskowy i w miarę możliwości wymagający mało zmywania po nim :)
  17. nie dokończyłam, wrr na korytarzach i pewno głupio się czują.
  18. ło matko, to nawet przezierności ani usg połówkowego nie miała? A mnie zawsze zastanawiało po co baby chodzą do ginekologa z facetami, którzy potem sterczą na kory
  19. jedna lekarka powiedziała że to minie z wiekiem, bo dzieci często tak mają jak jeszcze noszą papmpersy i że te nogi/stopy jakoś tak samo się układają krzywo. Wkładek na razie nie ma ale jak kupuję mu buty to zawsze z takim wypustkiem na tą najbardziej wklęsłą część stopy żeby zapobiegać płaskostopiu. Jak pójdziemy to zobaczymy, co nam powiedzą. A Ty Onieśmielona długo nosiłaś te wkładki?
  20. no właśnie, tylko że to ta mięta ... :) a w UK to nie jest tak, że nie ma żadnych badań, sa normalne usg, macanie brzucha, badanie tętna dziecka, słuchanie bicia serca itd, tylko nie ma podglądania na fotelu, no chyba że jest jakiś problem to wtedy dopiero kierują Cię do ginekologa
  21. pohrcja - ja nie mam i nie szukam - taki jestem beznadziejny przypadek, na który nie ma lekarstwa :D
  22. jak mi powiedzieli że dzieć będzie miał krótkie ręce i nogi to przeszło mi przez chwilę do głowy żeby przyjechać do Pl ale jakoś się zawziełam i nie przyjechałam. Z resztą musiałabym wtedy powiedzieć coś rodzicom a nie chciałam im martwić i dopiero grubo po porodzie powiedziałam im, że takie wyniki wychodziły.
  23. ja z uśmiechem wspominam ciążę w UK, bo tam w ogóle nie było wizyt u ginekologa więc nawet nie bardzo wiedziałam co tam się dzieje :)
×