Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podczytująca nieśmiała

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez podczytująca nieśmiała

  1. w wirze obowiązków przegapiłam dziś poranną kawę :( Pewno przez kilka dni nie będę się tu udzielać chłonąc namiastkę życia rodzinnego - wiem, że to niewiele ale zawsze coś. A jak już wrócę to na pewno przyjdzie pora na wyżalanie się i ogólną niechęć do wszystkiego. Trzymajta się :)
  2. To jeszcze ja - gdyby któraś poczuła zapach to zostawiam jeszcze ciepły sernik, może jakiś nocny marek - a raczej marka ;) się skusi. Nie zapalałam światła - dobrze że się nie wyrżnęłam z tym sernikiem po drodze do Was ;) A coś do picia we własnym zakresie - polecam kakao lub mleko:) Dobranoc
  3. eh, alonuszka nawet mi nic nie wspominaj o noddym - imiona wszystkich bohaterów mini mini wraz z piosenkami czołówek potrafiłabym wyśpiewać nawet gdbyby ktoś mnie zbudził o 3 nad ranem :??? Ja też jestem dziś jakaś padnięta, może to przez pogodę? No nic, odsapnę przy Was jeszcze chwilkę zanim mały mi zaśnie i zabieram się za sernik. Gdyby któraś miała ochotę na jeszcze ciepły to dam znać potem, jak już wyjdzie z piekarnika :)
  4. herbata żurawinowo-malinowa pachnie, więc zapraszam:) a ja to chyba bardziej południowy niż północny zachód. Dziś muszę zaopoatrzyć lodówkę na przyjazd gościa i zamówiłam małego torta bo to jego urodziny. Odnośnie gotowania to lubię ale mieć dla kogo, a już nie wyobrażam sobie niedzieli bez ciasta - całe szczęście że rodzice mieszkają blisko bo inaczej byłoby to spore zagrożenie dla moich cm w biodrach.
  5. częstuję się kawą i idę się ogarnąć :) a moje dziecię jak zwykle buszuje w kuchni a kontkretnie w szafce z garnkami :/ cieszy się ona tak samo wielką popularnością jak szafka na buty.
  6. ja z zachodu i potwierdzam przejaśnienia więc czekajcie cierpliwie - do Was też dojdą. Ale u nas też hula. Herbatkę wypijam między zakładaniem butów i makijażem bo lecę na zakupy i do fryzjera, szewca, po kabel do neta itd. Aha i też mamy awarię, brak ciepłej wody i ogrzewania choć tego drugiego akurat nie trzeba. Do potem :)
  7. alonuszka - kto się czubi ten się lubi i tym oto optymistycznym akcentem robie cyk na dziś a jak jeszcze ktoś przylezie, to świeczki i zapałki zostawiam na parapecie ;)
  8. ja nie mam męża więc tu nie pomogę :)
  9. skąd takie dziecko może mieć dostęp do takiej tematyki? przecież ono nawet tego nie rozumie
  10. alonuszka, przerażasz mnie tymi szkolnymi tekstami. Strach pomyśleć co to będzie jak ja poślę swojego do szkoły ale to może wtedyjuż szkół w ogóle nie będzie ?
  11. em, dzięki za radę ale ja z tych co albo ten albo żaden i po tej dekadzie to już się raczej nie zmieni. Nawet nie jestem zainteresowana kimś innym i nie ma takiej opcji choć wierzę na słowo że są fajni faceci.:)
  12. moje urodziny też w grudniu - szkoda żem abstynentka ale nerw mnie brał zawsze jak byłam mała że cały rok muszę czekać na swoje prezenty a po drodze nic :D
  13. idę trochę poprasować - zawsze mnie to uspokaja :)
  14. za kilka dni przyjeżdza do nas na weekend ojciec mojego syna i jakoś tak czuję mrowienie w brzuchu :/ z jednej strony się cieszę z jego kontaktu z małym ale po każdej takiej wizycie chodzę rozbita przez tydzień... eh, może jakoś przetrwam
  15. to ja też dzień dobry :) tato zabrał mi dziecko na spacer więc mam chwile na herbatę - oczywiście czerwoną - odchudzającą. Zielona częstuj się a reszta z resztą też :D Jako fanka F1 jestem niepocieszona wypadkiem Kubicy, choć strasznie go teraz pełno wszędzie, a to przecież taki skromny chłopak, że pewno niefajnie mu, że o nim tak głośno i to w takich okolicznościach.
  16. dzień doberek :) Kawy nie lubie - chyba że anatola- więc jako alternatywę zaparzyłam zieloną herbatę, zapraszam. Gwiazda a ile ma Twoje dziecię? Bo właśnie zastanawiałam się jak długo może jeszcze potrwać to jedzenie w stylu dzieciowym :/ Ja tam też wspominam okres ciąży świetnie i oprócz zgagi niewiele mi dolegało, także polecam. Pamiętam, że jak tylko położyli mi na brzuch moje nowonarodzone, powiedziałam, że już mogę mieć drugie :D Ale to pewno jeszcze znieczulenie działało :D
  17. Dzięki za rady, pies odpada i karmienie w wannie też :D więc nie zostaje mi chyba nic innego jak tylko zacisnąć zęby i to przetrwać. Mam nadzieję że do 3 roku życia się nauczy jeść jak człowiek.
  18. em - gratulacje kochaniutka (cium :D) to teraz dbaj o siebie i ciesz się każdą chwilą tego wspaniałego czasu jakim jest ciąża choćbyś miała mdłości, zgagę i najbardziej wymyślne zachcianki świata :D
  19. Muszę się Was poradzić. Moje dziecię ma 1,5 roku i od kilku miesięcy trwa nauka samodzielnego jedzenia. Mnie już szlag trafia od tego sprzątania po nim dookoła po każdym posiłku. Czy macie jakieś opracowane sposoby na trochę mniej bałaganu po jedzeniu? Szczególny nerw mam jak muszę z podłogi zbierać te resztki ziemniaków, makaronu z sosem itp Może stosowaliście jakieś folie na podłogę kładzione przed każdym posiłkiem, bo mi już coś takiego chodzi po głowie. Dodam, że używamy foliowych śliniaków z kieszonkami ale po jedzeniu kieszonki są zwykle puste a pod krzesełkiem do karmienia chlewik. Muszę przyznać że to chyba największe dla mnie wyzwanie jak do tej pory związane z macierzyństwem. No, to sie napisałam :)
  20. a zielona pewno nadrabia zaległości z ostatnich stron a my tak czekamy tu jak na opowiesci szeherezady :)
  21. Anatol :) tak - dzień bez anatola dzień stracony - uwielbiałam w ciąży i zostało mi do teraz. Właśnie wczoraj kupiłam sobie opakowanie o smaku wanilii - pycha, tylko szkoda że jeszcze nie ma pianki :)
  22. dzień dobry, trochę późno ale jeszcze przecież przed południem :) skuszę się na herbatkę imbirową od fasoli a w zamian stawiam czerwoną - pewno nie tak pyszną ale podobno ma właściwości odchudzające więc namiętnie w to wierzę zajadając do niej ciastka :D
  23. czyżby brestova miała rację że coś wisi w powietrzu? em Ty lepiej nas tu na bieżąco informuj bo zaraz tu któraś zawału dostanie jak to przeczytają a pewno wiesz ze około godz 8 przypada najwięcej zawałów ;)
  24. em, może fiksacja a może nie. Jak dasz radę to poczekaj do jutra i rób jeszcze jeden.
×