Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podczytująca nieśmiała

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez podczytująca nieśmiała

  1. operacja została anulowana z powodu ograniczeń nałożonych na ten komputer. Skontaktuj się z administratorem systemu. Takie gó..o włącza mi się w outlook jak chcę otworzyć jakiegoś linka w przesłanej mi wiadomości. Czy ktoś wie jak na to zaradzić, bo już mnie szlag trafia, no. Pomysły wujka google nie pomagają.
  2. ale to dla mnie ma być, na okres ok. pół roku ciągłego brania. Enterol dawałam dzieciowi, dla dorosłych też jest ok?
  3. ja mam jutro deyof to wpadne do apteki, może tam coś doradzą w sprawie probiotyków, ale dzięki za pamięć Obeznana
  4. wpadam na chwilę, nową witam, ogórem chętnie się poczęstuje jak jeszcze jest. Rafinka, fajny ten Twój Rafał...zrelaksowany - bomba :D Najnowsza odzywka mojego to: "co za dzień!" :) A wiecie, że ja nadal mam święta? Dzieciowi tak się spodobało mówienie "wesołych świąt" że słyszę to codziennie przy wyjsciu do pracy i na dobranoc :D
  5. ja też jestem spóźniłam się dziś na autobus do pracy i drałowałam na piechotę. Na chodnikach chlapa, przemokły mi buty, ale ogólnie nie jest źle. :) Stawiam gorącą herbatę z dzikiej róży i maliny - na taką pogodę jak znalazł. U nas śniegu już prawie nie ma, wszystko stopniało także nieciekawie.
  6. jedyne problemy jakie przychodzą mi do głowy to z byłym, zwłaszcza że po kotach to właśnie on mi się śnił następny Obeznana, ile bierzesz za dzień psychoanalizy bo w godzinę to za chiny sie nie wyrobię :D
  7. u nas też biało ale z tendencją do topienia. Kawa się przyda, zrobiłam świeżą. Sniło mi się że udusiłam 4 małe koty przez zamknięcie w torebce w szafie a potem wyniosłam je w czarnym worku na śmietnik. Matko, ja taka łagodna z natury a tu takie sny :( Jakoś nie pałam szczególną miłością do kotów ale nie żeby od razu dusić... wybaczcie szczerość ale musiałam to z siebie wyrzucić.
  8. helou w telegraficznym skrócie, bo dużo roboty dziś: zdrowaś oczywiście że zauważyłam, nicholas tak męęęęski - szczególnie jego długie nogi ;) jak pływał w oceanie - też go lubię :) właśnie do kąpieli daję oilatum z uk ale zapas mi się skończył a były pewno zawita dopiero za jakiś czas więc muszę nabyć coś nowego. Kiedyś testowałam chyba nivea baby dla alergików ale bez szału, wróciłam do oilatum. Skuszę się teraz na allegrowe emolium - zobaczymy jaka będzie reakcja. Do smarowania codziennie emolium, teraz coś nieciekawego ma na nogach i drapie się, więc atakuję go Advantanem - jakiś stertyd ale to kilka dni i pomaga. Ptyśka biorę wirtualnego, bo mam dietę na tę florę i muszę się trochę doprowadzić do porządku. A miał być telegraficzny skrót...
  9. zryczałam się jak bóbr - Miasto Aniołów się skończyło właśnie, a lubię bardzo. Byłam wczoraj u gina, bo te ciągłe infekcje mnie doprowadzają do szewskiej pasji. Szukam jakiegoś dobrego suplementu, probiotyku, zioła na odbudowę prawidłowej flory układu żołądkowo-jelitowego. Polecicie coś, a może Fasola fachowym okiem. Napaliłam się na coś z netu ale trochę się boje takich nieznanych specyfików.
  10. jestem w końcu i ja. Obeznana - zaległy urlop za 2011 można wybrać do końca września 2012 - moja wiedza kadrowa najlepsza nie jest ale tego jestem (prawie) pewna, także poszperaj dokładnie i pokaż swojej szefowej. Fotki z aktualizacji super - BB z miśkiem to prawdziwy gang Olsena :D Fasola - Twoje zdjęcie z parką też bomba - aż mi się zachciało... :) e tam - żartowałam tylko :D Jak jest jeszcze sernik to ja chętna, bo zebra już wyszła
  11. czajnik właśnie zagwizdał, kawę świeżą parzę, co by w parze z zebrą lepiej smakowała. myślałam że wracając z kościoła napadnie nas ktoś kwestujący na WOSP ale nikogo nie było. Hmm, widocznie nie obstawiają małych kościołów.
  12. zebra za chwilę wychodzi z piekarnika, pachnie w całym domu, także nadstawiać talerzyki :) A do tego mleko - jak dla mnie zestawienie super.
  13. stawiam herbatę zielona z jaśminem na ożywienie zmysłów :)
  14. ja też jestem pogody do bani ciąg dalszy dziś śniło mi sie że jestem w ciąży i szykuję się do porodu - obudziłam się zlana zimnym potem. Jak dobrze, że to był tylko sen. A no i ojcem był oczywiście mój były, który we śnie dalej nie był gotowy na bycie ojcem :/
  15. helou mój już zasnął a kąpiel zażyczył sobie o 17.30 a potem jeszcze ponad godzinę szwendał sie po domu w pidżamie. Chyba jakiś zmęczony był dzisiaj. Marchew, tak sobie czytam o Ziabim apetycie i przeszło mi przez głowę, że to może przez zęby ona nie chce jeść nic prócz mleka? Fasola - gratki dla małego z okazji nocnikowania, teraz to już pójdzie z górki. Tylko na początku, to właśnie trzeba pilnować i pytać się po tysiąc razy na minutę czy chce. Mój w nocy dalej z pieluchą a wieczorem po kąpieli standardowo kupa (lub dwie) w czystego pampersa. Nie wiem kiedy mu to przejdzie, ale kiedyś na pewno. U mnie hula i leje - kiedy to ma minąć? Dziś w radio mówili że wiewiórki już sie obudziły na wiosnę, hmmm zobaczymy co będzie dalej.
  16. Rafinka, dzięki za fragmenty Penelopy. Poczytałam sobie trochę o jedzeniu, bo dzieć dziś strzelił focha jak po zjedzeniu 1 wafelka nie chciałam mu dać drugiego. W sumie stanęło na moim, chwilę później zjadł banana ale foch i płacz musiał być. Dostałam kolejną umowę w robocie na rok czasu, więc odetchnęłam trochę. Teraz będę się martwić żeby tylko dziecia do przedszkola przyjęli. Zapisy od marca, no nic bedziemy walczyć.
  17. no, racja Em - wiosnę już prawie mamy, to teraz pora na lato :) Trzymam kciuki za Ciebie w walce z fałdą :) a smoczkiem się nie przejmuj i jak bb chce sobie possać to nie miej wyrzutów sumienia. Ja przeżyłam odzwyczajanie od smoczka i naprawdę wszystko jest do zrobienia.
  18. Domyślam się, że sytuacja może się nieco skomplikować jak on kogoś sobie znajdzie (dobrze, że przynajmniej o siebie nie muszę się martwić :) ) no ale na razie nie mam zamiaru się tym martwić. Co ma być to będzie i chyba oboje chcemy dobra dziecia i mam nadzieję że z tym w pamięci będziemy dalej układać sobie na podobnych zasadach naszą "współpracę".
  19. witam i składam życzenia najlepsze Dosiego Roku :) Em - fajnie że zafundowałaś sobie odrobinę luksusu, bo hot milki to faktycznie cudo w porównianiu do tych wymęczonych standardowych karmników. Ja swoje wyrzuciłam z szerokim uśmiechem na ustach jak tylko już można było. To samo z resztą uczyniłam z dzinsami ciążowymi jak juz uświadomiłam sobie że w stare sprzed ciąży już nie wlezę i kupiłam sobie większy rozmiar już nieciążowych. Ojciec dziecia dziś pojechał, był prawie 2 tygodnie. Nie sypiał u mnie (ani tym bardziej ze mną) i chyba tak już zostanie. W sumie to bardzo dziwna sytuacja, bo razem we 3 chodziliśmy do kościoła, rozmawialiśmy normalnie, jak mały zasnął obejrzeliśmy jakiś film a potem on szedł na noc do swojej rodziny. Mam nadzieję, że taki układ nie popsuje nam się gdzieś po drodze, bo chyba nie jest źle. A tak w ogóle czy ludzie tak robią czy to tylko my jesteśmy taki ewenement, że potrafimy (na razie) tak sprawę postawić?
  20. ło matko, a co tu się dzieje? Gdzie Wy? Herbata z cytryną, bo zimny dziś wiatr, na zachętę :)
  21. dobry wieczór :) witam się trochę zawiana, bo od tygodnia jestem non stop na ibupromie max z powodu zęba. Byłam wczoraj, zębolog zatruł go i mam się szykować na za tydzień z portfelem na kanałowe. Ojciec dziecia szaleje z prezentami. Oprócz hulajnogi kupił dziś małemu takiego quada na pedały, który zajmuje mi pół szafy. On jest jeszcze za mały na to wszystko i nie chcę mu tego teraz pokazać, bo będzie sfrustrowany, że nie może na tym jeździć. Ale wytłumaczyć to byłemu przekracza moje możliwości. Czyli tak jak zawsze prezentami nadrabia swoją nieobecność w ciągu dnia. Fasola, baaardzo współczuję szpitalu. Mam nadzieję, że Fasol dostał kroplówkę na wzmocnienie i już jesteście w domu.
  22. witam świątecznie :) na początku dziękuję za życzenia i Wam również życzę radosnych, Świąt Bożego Narodzenia , samych pyszności na stole, miłej mimo wszystko atmosfery w rodzinie w ten wyjątkowy czas. Choć niestety nie są to białe święta, to mam nadzieję, że padający deszcze nie ujmie im zbyt wiele uroku :) Mnie od rana ząb boli ale najpierw sobie pojadłam a dopiero potem wzięłam 2 tabletki. Po świętach czeka mnie leczenie kanałowe Mam wrażenie, że w te święta ma miejsce historyczny dla mnie czas, związany z ojcem dziecia. Dużo czasu mi zajęło odsunięcie na bok uczuć do niego i teraz właściwie zależy mi tylko na jego kontaktach z synem. Jakaś era się dla mnie skończyła ale widocznie to już był jej czas. Wesołych Świąt:D
  23. dziś mam wolne, więc zrobiłam już rybę po grecku, jak ktoś chce to może wylizać garnek, reszta na później :D Właśnie zaparzyłam herbatę z cytryną i zieloną, także pewne urozmaicenie do kawy będzie. Mam dziś w planie jeszcze zrobić sernik i keksa ale nie wiem czy nie za wcześnie. Jutro nie będzie kiedy bo idę do roboty.
  24. ale to dla takiego niuborna czy starszego też? Jakby co to rzuć linkiem alonuszka :)
  25. a jakie rodzyneczki, bo ja coś przegapiłam chyba?
×