sierpniowa mama 2011

Dziewczyny, ja mam straszne bóle kręgosłupa. Czy któraś też ma? Jak sobie radzić? Moze znacie jakieś cwiczenia albo sposoby, aby pod koniec dnia móc jeszcze normalnie siedziec?

AneXis - na skurcze łydek musisz pić magnez w tabletkach i wapń -ale nie wolno ich łykać razem, bo się nie wchłoną. Ja też miałam skurcze łydek i stóp. Straszne!! Budziłam się w nocy i normalnie płakałam z bólu. Ale magnez 3x dziennie i wapń 2x dziennie i dużo pomidorów, bo zawierają potas. I pomogło! Tylko musisz tak z dwa -trzy tygodnie poczekać na efekt. Poprawa już po tygodniu. Po 3 praktycznie skurcze ustąpiły. Villa - ja też borykam się ze zgagą. Najbardziej pomaga mi ssanie Rennie.

hej, witam weekendowo:) Wczoraj zasnęłam ok. 20 i spałam dziś do 7!:) Wypoczęłam jak należy!!!:) Kupiłam pampersy w realu -jest promocja za rozm2 (94szt) =43,9zł. Jak porównałam ceny w Rossmanie, Auchan, Selgrosie i Carrefur to najtaniej wyszło. rozm 3 chyba 80 szt. tez ta sama cena

hej:) Dzis na szczęście w nocy spałam jak zabita (jeśli nie liczyć 4x wstawania na siusiu;) ) Ale wczorajszy dzień to na kisielu i suchym. Dopiero ok 18 zjadłam troche zupy. Dziś już lepiej, chociaż lekko osłabiona się czuję. Wczoraj wieczorem po ćwiczeniach w SR takie miałam bóle w podbrzuszu, że ledwo mogłam chodzić. Wziełam 2 nospy forte i ciut odpuściło. Zaczęłam się bać, że to poród, bo brzuch twardniał i takie skurcze miałam. trochę odpuściło po ciepłym prysznicu. Ale dziś jeszcze trochę boli:( Ech.. rozkładam się:(

monisiacz3k - tak, masz rację -miasto się zgadza :) chcialabym rodzic prywatnie na Zamenhofa (tam prowadzę ciążę), ale biorę tez pod uwagę PSK i Warszawską. Nigdy nic nie wiadomo, jak nie donosze 37tc to i tak mnie prywatnie nie wezmą. A jak widać sierpniówki zaczęły się sypać... więc torbę pakuję na wszelką ewentualność:) łazanka - no to widać każde ułożenie maleństwa ma wady i zalety. To trochę pocieszające, że nie tylko mi tak ciężko:) Ja dziś na kisielu, żeby zmniejszyć ryzyko wiszenia nad muszlą.. ;/ Rybka - zjedz coś słodkiego i poczekaj 15 min. Jak nie poczujesz ruchów, to śmiało jedź do lekarza i pytaj. Zgadzam sie z aga, że to Twoje prawo. A niech się śmieją, ale najważniejsze, żebyś Ty była spokojna i żebyś nie miała potem wyrzutów, że w czas nie zareagowałaś. W tym wypadku lepiej dmuchac na zimne. Choc zdarza się ze maluchy czasem mają jeden dzień "leniwy". Mój tak ma. Z reguły rusza sie cały czas ale czasem jest dzień, że prawie wcale..

mama8327 - ale z Ciebie nocny marek! Powinnaś odpoczywać ile można póki jeszcze nie ma nocnego karmienia:):)

hej dziewczyny! ja dzis po nieprzespanej nocy. moze nazbieraloby sie ze dwie godz. snu.. Okolo 24 zaczęłam wymiotować i jak na dobre wyszłam z łazienki to koło 2 było Potem nie mogłam się położyć bo od razu mnie ciągneło znowu choć nie było już czym.. i tak musiałam siedzieć i tak do 4, potem zasnelam na siedząco, a o 6 już mój M do pracy i już nie zasnęłam.. Masakra jakaś. Mały ułożony pośladkowo i głową wpiera mi w żołądek i wierci się strasznie.. Chwilami mam dość i chciałabym już urodzić.. Czy wy też wymiotujecie?

hej dziewczyny! ja dzis po nieprzespanej nocy. moze nazbieraloby sie ze dwie godz. snu.. Okolo 24 zaczęłam wymiotować i jak wyszłam z łazienki to koło 2 było:( Potem nie mogłam się położyć bo od razu mnie ciągneło znowu choć nie było już czym..:( i tak musiałam siedzieć i tak do 4 a o 6 już mój M do pracy i już nie zasnęłam.. Masakra jakaś. ja sie pisze na spacer w poniedzialek, chociaz na 16 znowu mam zajecia w SR. Moze przeloze. Fajnie bedzie sie spotkac:) mama Ania -ja dostalam juz butelke 125ml i bede trzymac na wszelki wypadek, ale mam mocne postanowienie karmic piersia. Czy u Ciebie po cc pokarm mialas normalnie? Ja tak nie chce tego cc, ale maly caly czas glowa wpiera mi w zoladek i stad mam te wymioty:( Ciezko mi juz:(

Dzieki dziewczyny za rady. teraz wszystko notuje, zeby potem nie szukać na gwałtu rety na forum. to o tantum rosa to mowili w szkole rodzenia. ale o oslonkach na WC to nie pomyslalam. dzieki:) Jakby Wam sie cos jeszcze przypomnialo, to piszcie, bo ja zielona jestem jesli chodzi o porod i co potem. no ale kazda musi przejsc ten "pierwszy raz" ;)

Nowa, iza-iza - dzięki. Mam jedną butelkę AVENT 125ml. czy potrzebuje kupowac juz ta wieksza 260ml? i czy jedna wystarczy? Przed pierwszym uzyciem trzeba ja wypażyć, czy tylko umyć? Jak?

meeg -gratulacje! Kolejna mamusia rozpakowana:) Nie wiedziałam, że nasze forum tak szybko się "posypie"... A dzisiejszy dzień tym bardziej zaskakujący bo 3 mamusie ogłosiły rozpakowanie!! Ciekawe co będzie za tydzień lub dwa.. Chyba wysyp bobasów jak grzybów po deszczu, hihi:):):)

mamuska88 - no to Tobie też należą się szczere gratulacje! Super, że obie jesteście zdrowe i że już w domku:)

nelka - to nie sąsiadka tylko bezczelna s... Jak tak można w ogóle komuś powiedzieć??!! Nawet jakbyś wyglądała jak wieloryb, to nic jej do tego. Moim zdaniem powinnaś jej odpalić coś, ale tak, żeby jej w pięty poszło. Założę się, ze ona sama do pięknych i o nienagannej figurze nie należy. Ja bym takiej powiedziała, że jak nie ma nic bardziej zgryźliwego i chamskiego do powiedzenia to niech lepiej się nie odzywa wcale. I ze nie życze sobie takich uwag. Albo, że za takie gadanie to powinien język jej wypryszczyć. Nie daj się!!! A tak na marginesie to ja mam 16 kg na plusie przy wzroście 164.. i się nie przejmuję. Zrzucę jak będę karmic

ja też mam "świeże" pomiary - mój maluch waży 2300 a ja w czwartek zacznę 35tc:) Najważniejsze, że zdrowy, martwi mnie tylko to ułożenie..

badeve - DZIĘKI!!!! będę próbować tych pozycji:) No i dobrze wiedzieć, że jeszcze maluch ma szanse na "przewrotkę" bo ze mną odwrotnie jak z większością -ja się panicznie boję cc, i bardzo zależy mi na sn..

przeczytałam, że rozmawiałyście o basenie i strojach. Ja kupiłam jednoczęściowy na allegro: http://allegro.pl/biord-ciazowy-stroj-kapielowy-kostium-atest-42-xl-i1641224334.html Bo nie chciałam wystawiać mojego nagiego brzusia pod ostrzał ciekawskich spojrzeń.. Jakoś nie mogłam się przemóc do 2-częściowego. A ten co zakupiłam -kolor turkusowy - jest prześliczny!!! Jestem z niego bardzo bardzo zadowolona. Co do pościeli to też z allegro kupiłam. Naprawdę fajne i niedrogie. http://allegro.pl/5el-posciel-dla-dzieci-120x90-balbina-i1661915909.html i prześcieradła: http://allegro.pl/przescieradlo-bawelniane-z-gumka-120x60-i1661915957.html

łazanka -ja też miałam kiepski nastrój ostatnie dni.. Myślałam, że to pogoda, ale chyba i przemęczenie mi się wdało w kość.. Ogólnie złe samopoczucie i lekki dołek:( Ale dziś już lepiej. Tak że pocieszam -nie jest to stan permanentny:) koteczkowa -ja też tych malutkich ubranek nie mam dużo. A prać będzie trzeba i tak dość często, bo przecież zasiusiane rzeczy będą w ciepłym cuchnąć po paru dniach i dodatkowo to będzie siedlisko bakterii i roztoczy, więc niezbyt wskazane zeby "takie coś" trzymać w domu z maluszkiem. Tak, ze teraz mając pralkę wrzucisz rano i na wieczór będzie suche:)

ciotka julia -ja właśnie wyprałam pierwszą partię. Piorę w 60C. Wydaje mi się ze to wystarczy jak na nowe ciuszki. Potem może pościel jak będzie zasiusiana czy coś to moze w 90C trzeba prac.. Dodatkowo i tak będę prasować więc wszystkie bakterie i tak się unicestwią:) Piorę w proszku Lovela. Bez płynu do płukania. Po pierwszych miesiącach można się przestawić na Vizir Sensitive.

mum to come -gratulacje!! zdrówka życzę tobie i maleństwu:) Sił na pierwsze dni i jak znajdziesz chwilkę to dziel się z nami wszystkim co u Was!!!

nelka872 - tak to właśnie o takie majtki chodzi. a te podkłady to po prostu duże podpaski. mogą być bella albo teena lady. Tylko, żeby nie miały żadnej siateczki DryNette czy coś. Najlepsze takie z bawełnianą delikatną powłoczką. A co do potraktowania Cię w sklepie to koszmar!!! Ja nie wiem skąd się bierze tyle złości w tych starszych babkach.. przecież one też były kiedyś w ciąży!!! Ja tego po prostu nie rozumiem.. Ale nie wszyscy są tacy. Mi kilka razy już ustąpiono miejsca w autobusie. Ale to kobiety ustępowały. Panowie jak zobaczą brzuch to odwracają głowe i udają ze nie widzieli i dalej sobie siedzą. Tego to już całkiem nie rozumiem..

hej dziewczyny! ja dziś pierwszy dzien na zwolnieniu:) Spałam do 11 !!!!! :):):) Już pierwsza partia ciuszków w pralce. Jak się odwiruję -będę rozwieszać. Zaraz będę nadrabiać Wasze wpisy, a mam zaległości bo 2 tyg bez netu.. Robię dziś listę co do szpitala spakować, co mam a co trzeba dokupić. Byłam wczoraj na usg. Wyniki ook, ale maluch nadal się nie odwrócił. Cały czas jest główką do góry:( A tak bardzo chcioałam sn.. Bardzo boję się cc:(:( Lekarz powiedział, że mały ma jeszcze ze 3 tyg na odwrócenie się, potem juz będzie ciężko.. Pytałam o jakieś pozycje czy "triki" żeby ułatwić małemu się przewrócić, ale lekarz powiedział, że takich nie ma i trzeba zdać się na naturę. Czy Wasze dzieciaczki się już odwróciły?

hej dziewczyny! ja dziś pierwszy dzien na zwolnieniu:) Spałam do 11 !!!!! :):):) Już pierwsza partia ciuszków w pralce. Jak się odwiruję -będę rozwieszać. Robię listę co do szpitala spakować, co mam a co trzeba dokupić. Co powiecie o hurtowni Bambino na ul. Handlowej w Białym? Czy tam ceny dużo niższe niż w Rossmanie czy auchan? Chodzi mi o wkładki laktacyjne, chysteczki do pupy, smoczki itp.. Iza-iza - to u Ciebie szybciutko poszło z porodem! Fajnie, też bym tak chciała. Byłam wczoraj na usg. Wyniki ook, ale maluch nadal się nie odwrócił. Cały czas jest główką do góry:( A tak bardzo chcioałam sn.. Bardzo boję się cc:(:( Lekarz powiedział, że mały ma jeszcze ze 3 tyg na odwrócenie się, potem juz będzie ciężko.. Pytałam o jakieś pozycje czy "triki" żeby ułatwić małemu się przewrócić, ale lekarz powiedział, że takich nie ma i trzeba zda,ć się na naturę. Kiedy Wam dzieciaczki się odwróciły?

NowaTu - miłego pobytu na wsi:) rajka -dzięki za info o tych podkładach, bo bym zapomniała. A na Kawaleryjską chyba wybiorę się w sobotę właśnie po jakąś koszulę.

Dziewczyny, dzięki za rady. To chyba nie będę kupować cienkiego szlafroka. Bez sensu wywalać kasę jak i tak będzie mi wszystko jedno czy go mam czy nie i pewnie nie będzie chciało mi się go wkładać.. Z tą położną to chyba jeszcze raz pójdę do przychodni i poproszę o kontakt, ale nie dam się zbyć. Bo mi też się wydaje, że powinnam ją poznać, bo jak to jakaś wstrętna kobita to lepiej znaleźć milszą, która potem pomoże i doradzi w razie problemów z maluchem czy karmieniem itp.. iza_iza -witaj na forum:) Dzisiaj czuję się fatalnie.. nie wiem czy to pogoda czy coś, ale jakoś tak mi ciężko się oddycha i jakoś taka w ogóle przytłoczona jestem..:( Jakoś nie mam siły na nic.. Zrobię dziś zapiekankę z makaronem, jabłkami i cynamonem na obiad, bo nic wymyślnego nie mam siły robić:(

a mam jeszcze pytanie jak wybrac pediatre dla dziecka? czy to z gory musi byc ten co przyjmuje w przychodni do ktorej ja jestem zapisana do rodzinnego?? czy mozna wybrac sobie innego? i jak jest z polożną? w SR mówili, zeby z położną skontaktować się jeszcze przed porodem, żeby zobaczyć czy nam odpowiada itp bo zawsze będzie można zmienic. A jak zapytałam o położną w mojej przychodni rodzinnej to mi powiedzieli, że nie ma potrzeby kontaktu (i nie dali zadnych namiarów) i że położna sama przyjdzie do mnie po porodzie. I już sama nie wiem co robic;(