Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia508

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasia508

  1. hej Dziewczyny!!! ja tez jestem w szoku, jak mógł Cię lekarz zarazic!!! masakra jakaś:( mam tu link z moim torcikiem http://www.mojegotowanie.pl/zdjecia/paczuszka , jakby któraś chciała obejrzec, a teraz lece się ubierac, bo autobus mam za 15 min i jadę z tymi siuśkami i krew pobrac... do potem... miłego dzionka
  2. ja to tez ubóstwiam te spodnie z golfem, bo w końcu nic mnie nie uciska pod brzuchem, a mam właśnie takie, że zaczyna sie pas pod brzuchem a kończy pod biustem. Super sprawa, ale czasem troszku za ciepło:) ja chyba w końcu zaraz się położę, bo rano muszę wstac i iśc z tymi siuśkami:D dobranoc:)
  3. http://fakty.interia.pl/galerie/nauka/najmlod%20szy-wczesniak/zdjecie,377092,1 teraz jest bez przecinka
  4. i troszkę uspokoiłyście mnie jeśli chodzi o brzuchol w czasie chodzenia... mi też troszkę ustępuje jak idę wolniej, tzn baaaardzo wolno, ale takim tempem np do sklepu, do którego mam zaledwie 5-6 min, zachodziłabym z 5 lat:D
  5. Malinówka, :) cieszę się że chociaż Tobie podoba się moje imię, bo mi osobiście nie bardzo;)
  6. masakra, takie maleństwo :o
  7. a i zapomniałam się pochwalic, że w końcu wczoraj do fryzjera trafiłam;) i nie mogę uwierzyc, bo chyba po raz pierwszy jestem w pełni zadowolona z obcięcia i mężowi się bardzo podoba, że aż co chwile zagląda na mnie:D
  8. freuline, to ten Twój znajomy to chyba nie rozumie znaczenia 'łóżeczko turystyczne'. a poza tym to ja też nie cierpię takich buców to mówią ile to nie wydali. My to zawsze jak cos planujemy kupic to szukamy okazji, np jak się przeprowadzaliśmy trza było meble kupic do salonu... i znaleźliśmy takie co wyglądają jakby kosztowały ze 3tyś a daliśmy za nie 888zł:) i nikt nie musi wiedziec:)
  9. Hej Kobietki:) Beatris, ja też ostatnio kupiłam na zapas już 4 pojemniczki na siusiu, bo po ostatnim wolę byc przygotowana:P a mianowicie ostatnio zapomniałam kupic i juz czasu nie było to wyparzyłam szybko słoik (tylko, że takiego malutkiego nie miałam jak te pojemniczki:P ) i wstyd mi było go w ogóle wyciągac:/ ale jak się babka w laboratorium obróciła w grugą stronę to szybko położyłam słój;) u nas tez pogoda paskudna, aż nie nie chce się wychodzic, a muszę po południu wyjśc. A jutro zaś muszę siusiu zawiezc i na morfologie, bo w poniedziałek wizyta. Muszę gina zapytac też o bóle brzucha, bo praktycznie zawsze jak gdzieś idę to boli mnie prawa strona brzuchola i nie wiem od czego, może któraś tak też miała...???? a pajączków nigdy nie miałam i teraz też nie mam, ale za to na nogach żylaki już dośc brzydkie i juz do usunięcia, a mam dopiero 24 lata (rocznikowo 25). Wiedziałam, że prędzej czy później mnie dopadną, ale nie wiedziałam, że tak szybko. A babcia miała i tato mój, więc ja też musiałam:( najlepsze jest to, że lekarz zaproponował mi usunięcie laserowo na obie nogi to tak 3000zł wychodzi, a gdzie tam mnie stac na takie luksusy... wczoraj byliśmy na tych urodzinkach z torcikiem własnej roboty (od początku do końca) i muszę się pochwalic, że zrobił furorę, aż do samego końca, czyli do przekrojenia go wszyscy dalej myśleli, że to jest zapakowane w paczuszkę a to wszystko było jadalne;) ale byli w szoku. Jak uda mi się go rzucic na jakąś stronkę to Wam się pochwalę, a póki co to nie czyta mi zdjęc z telefonu, więc mój pokombinuje jak przyjdzie witam wszystkie nowe Mamuśki:) jutro co prawda piątek, ale wczoraj kupiłam już rybkę i zrobię ją dzis, bo niestety przeceniłam możliwości mojej zamrażarki i nie weszły rybki:) a smaka mi zrobiłyście frytkami więc będzie ryba z frytkami i jakaś surówka, a jutro zrobię zapiekankę makaronową z serem i brokułami:) jami jam;)
  10. ja też za tortami nie przepadałam, a teraz to już mi ślinka cieknie, ale muszę poczekac jeszcze kilka godzin:(
  11. Witam:) aosa, cieszę się że znalazłaś jakieś lepsze wyjście z tej sytuacji i nie będziesz już musiała się męczyc w tym wariatkowie:) ja wczoraj z mężem męczyliśmy się nad tortem na 10 urodziny jego chrześnicy. Chcieliśmy pobawic się i spróbowac z masą cukrową i upiekłam biszkopt i zrobilismy z niego niebieską paczuszkę z różową kokardką:) nawet ładnie wyszło, mimo drobnych nie dociągnięc. Mam nadzieję, że jej się spodoba, bo męczyliśmy się 2,5 godziny z nim:/ dziś idziemy na te urodzinki:) miłego dzionka:)
  12. Hejka Dziołszki:) Morelka, ja też chciałam się ładnie ubrac na niedzielę chociaż i też dupa blada, bo już wszystko małe:( i też musiałam iśc w adidasach , luźnych spodniach i bluzie. Byłam zła, ale potem przeszło:) męczyła mnie za zgaga kilka dni i na tym niedzielnym spacerku wstąpiłam do apteki, polecili mi Rennie to kupiłam, ale jak wyszłam z apteki to ani śladu po zgadze!!! chyba organizm bał się, że to wezmę i przestało piec:) wczoraj i dziś też mnie nie dopadła zgaga:)oby tak dalej:) xAneczQax, nie uwierzysz, ale ja też mojego męża poznałam przez internet!!! ale nie na fotce, tylko na zwykłym czacie, jak jeszcze przesiadywałam za młodu:) był to czat na interii z naszego miasta. Jakoś tak od dłuższego czasu pisaliśmy ze sobą, potem sms'y i w końcu doszło do spotkania przy soczku:) potem się spotykaliśmy jako koledzy, a koleżanki mi wmawiały, że za niedługo parą będziemy, a ja się tak zarzekałam, bo nie był w moim typie i jeszcze do tego ten przedziałek na środku i pospolity wtedy na 'grzyba' obcięty, coś okropnego. Jak mu raz o tym powiedziałam, to po kilu dniach przyszedł na spotkanie obcięty na krótko:) ale zarzekał się, że od dawna chciał zmienic fryzurę, ale ja tam swoję wiem:p no i po jakimś czasie zostaliśmy parą:) a po niecałych 5 latach znajomości zostaliśmy szczęśliwym małżeństwem 29.12.2009:) no i nigdy bym się nie spodziewała, że tak męża poznam.hihi a w ogóle okazało się, że mój brat i jego siostra chodzili razem do klasy dobrych parę lat:) Balbina, ja też jestem tą szczekająca w domu:p a mój jest starszy o 4 lata, ale wszyscy myślą, że jesteśmy rówieśnikami, bo skubany tak młodo wygląda:) miłego dzionka dziewczyny, później dokończę odpisywac, bo obiadek trza zrobic,a troszku się zagapiłam:/
  13. hejka!!! Beatris, ja też mam problem ze swoim, bo też na wiele rzeczy muszę czekac bardzo długo, aż w końcu zrobi:( prosiłam, żeby w komórce zrobił porządek (bo tam to praktycznie same jego graty, mniejszą częśc zajmują słoiki) to zabierał się do tego z pół roku, aż w końcu zrobił, bo tak mu dupę trułam:) ale ogólnie wolę się nie prosic sto razy, ale jak już sie zdenerwuję, to pomaga troszkę:) dziś maluje łazienkę, a ja już nadrabiam zaległości, bo wczoraj coś źle się czułam, brzusio troszkę bolał, a dziś już ok. do czasu... bo byłam na mieście i wracając do domu wstąpiłam do supermarketu po bułeczki, przy kasie kolejka oczywiście (niezbyt duża), ale słabo mi się robiło, przede mną już się babuszka zbierała z zakupami, a babka już moje zakupy kasowała, ja jej podałam kase i mówię że sobie muszę kucnąc, bo mi słabo, a tam klima jeszcze na gorące ustawiona!!! a na dworze jakieś15stopni na +... zabrałam resztę kasy i wstaję. Babuszka pytała jak tam ze mną, a po kilku sekundach podeszła babka z tego sklepu i zabrała mnie za zaplecze, dała wody, posiedziałam troszkę i już było lepiej. Mówili, że byłam blada jak ściana... dobrze, że sobie wtedy przykucłam za kasą, bo bym zjechała:( ale już na szczęście ok mąż to oczywiście szlaban mi na jutro dał, że nie mam się nigdzie sama ruszac:) a jeśli chodzi o imieniny to ja nie wiem kiedy mam, bo nie obchodzę. za to urodziny 9 grudnia:) nie wiem czy doczytam jeszcze zaległe 2 strony, bo chyba idę kolację zrobic i się położę, a dokończę jutro, bo zamierzam leniuchowac:p
  14. ja uciekam, bo mąż obiadek nakłada:) zajrzę jeszcze wieczorem:) a co do zgagi to próbowałam juz kilka razy z mlekiem, ale pomaga na jakieś 5sekund:/ znalazłam też, że trza troszkę cukru zjeśc, ale g... prawda!!! muszę się chyba po ten len wybrac, bo też na innych forach wyczytałam, że pomaga. A mogdałow też nie ma w domu, więc muszę się męczyc jeszcze troszkę, aż nie wyjdziemy i nie zahaczymy o jakiś sklepik, albo aptekę:( to do wieczora... smacznego życzę tym co będą jadły dopiero:p
  15. Witam Dziewczynki:) ja wczoraj na wizycie u ciotki i reszty gromadki (bo ma szóstkę swoich + jedno adoptowane) i do tego jeszcze prowadzą pogotowie opiekuńcze, do którego trafiają różne dzieciaczki. Teraz mają kilka małych dzieci i jeszcze 16-latkę, która chyba w grudniu urodziła synka i mieszkają u nich, a ona popołudniami jeździ do gimnazjum dla dorosłych. a w weekend mają dostac jeszcze maleństwo prosto ze szpitala, które się urodziło w poniedziałek (matka ma 14 lat!!!!!!!!), a w chwili zajścia w ciążę miała 13!!! jakaś masakra co się dzieje. Aż szkoda dzieci:( dziś na zakupy pojechaliśmy do auchan i kupiłam tam 'spodnie z golfem' jak to teściowa mówi:) są czarne, extra lużne, bo nigdzie nie uciskają i dałam za nie jedyne 40zł:) więc jestem bardzo zadowolona:) też martwię się o aosę, bo nigdy na tak długo nie znikała...:(
  16. witam Lipcóweczki:) ja tak myślę, że skoro lekarz nic nie mówił na temat położenia mojego malca, to chyba jest ok. Może faktycznie tak jak Kwoka mówi/pisze, że to dlatego nic nie mówił, że to łożysko mam tak ustawione... nie mam pojęcia, upewnię się następnym razem. Myślę i mam nadzieję, że do tego czasu będzie wszystko ok... ja o 10-tej umówiona jestem na zakupy z koleżanką. Wieczorem sama zadzwoniła i zaproponowała wspólne zakupy. Ja się cieszę, bo przynajmniej ktoś doradzi:) bo muszę sobie jakąś bluzeczkę kupic albo dwie, bo już takie to wszystko upięte mam:/ mam nadzieję, że znajdę jakąś fajną tunikę:) a po południu jadę z mamą do ciotki na wieś, ale wieczorem wracamy. Wybierałam się tam już od dłuższego czasu, ale jakoś nie wyszło:p na szczęście mama z młodszym braciszkiem jadą zawieżc zaproszenie na Komunię to się razem zabiorę i wizyta będzie już z głowy:) u nas troszkę ponuro za oknem, ale gdzieś tam chyba słoneczko wychodzi, więc mam nadzieję, że się przebije:) i nawet na tak wczesną porę już 6 stopni na + miłego dzionka życzę
  17. ja byłam dziś, czyli 21t1d :)
  18. mam pytanko, może któraś będzie wiedziała: pisałam, że byłam w szpitalu tydzień i jak to jest, bo na ubezpieczeniu grupowym z pracy jest napisane, że za dzień pobytu jest 40zł, ale nie wiem po ilu dniach, bo nie mogę tego nigdzie znalezc... musiałabym trochę w papierach pokopac:/ a jakby mi się jednak coś należało to gdzie to załatwiac?
  19. ja pierwszy raz rozliczam się z mężem w tym roku, bo dopiero od tego roku możemy i korzystamy z tego...
  20. a teraz z wizyty....a sumie z samego usg... z dzidzią wzystko ok: BPD -(średnica główki) 56mm FL - długość kości udowej 38mm AC - obwód brzuszka 195mm łożysko na ścianie tylnej położenie główkowe i to w sumie tyle, bo ten lekarz co mi robił usg to jest taki jajcarz, że jak cos powie to nie wiesz nawet jak to odebrac. jak zapytałam czy mogę prosic chociaż zdjęcie dla męża to powiedział, że nie a za 5 sekund wydrukował. Nie bardzo wiedziałam co tam było widac, to się pytam co jest pokazane to odpowiedział "pitonek", a ja się pytam: to na stówę chłopczyk?? a on: "albo dziewczynka" i weź tu się dogadaj!!!grrrr i tak dalej nie wiem kto tam siedzi:( ale najważniejsze, że zdrowe:) w ogóle to się uśmiałam, bo doktorek się spóźnił z 15 min, a tam robią też usg takie jakieś inne i nie tylko ciężarne przychodzą, były 2 takie starsze babki przede mną i jeszcze jedna trochę młodsza od nich, kłuciły się która piersza przyszła:) a ja lałam z nich:p jak doktorek przyszedł to te stare się zerwały a on widział, że ja z brzuszkiem i za mną jeszcze jedna i mówi "hola, hola, niepełnosprawni i ciężarne mają pierwszeństwo!!!" i zamiast wejśc jako 4 weszłam jako pierwsza:) ale je zgulało:) a jak wyszłam to stare na głos aluzje: ostanie przyszły a pierwsze weszły. a ja je miałam gdzieś: grzecznie powiedziałam 'dowidzenia' i poszłam:)
  21. najpierw mam pytanko do naszych 'papierkowych' expertek: chcemy rozwiązac umowę z Cyfrowym Polsatem, z regulaminu mam kawałek co mnie interesuje, ale nie wiem jak interpretowac ten okres rozliczeniowy, możecie wytłumaczyc?? "W takim przypadku Abonentowi przysługuje prawo do rozwiązania Umowy Abonenckiej bez zachowania terminu wypowiedzenia, jednakże nie później niż 30 dni od dokonania takiej zmiany, ze skutkiem na koniec Okresu Rozliczeniowego, w którym przyjęto pisemne oświadczenie Abonenta o rozwiązaniu Umowy Abonenckiej bez zachowania okresu wypowiedzenia."
  22. Beatris, ja się też ostatnio zastanawiałam nad cesarką, chociaż na początku brałam pod uwagę tylko poród sn, ale że zawsze miałam dośc duża wadę wzroku na prawe oko to zaczynam się poważnie bac, czy to nie zaszkodzi, czy nie oslepnę od tego parcia. Muszę wypytac lekarza co zrobic...
  23. wczoraj You Can Dance było super, uśmialiśmy się:D a następny odcinek będzie jeszcze lepszy... a ten gościu w laczkach też był dupny:)
  24. a ja na szczęście mam blisko dworzec autobusowy, jakieś 4 min od domu:) własnie za 40 min mam autobus do szpitala, bo przychodnia do której chodzę jest właśnie w szpitalu, który jest na obrzeżach miasta. Szkoda mi tylko, że sama muszę jechac, bo mężu w pracy i nie może się niestety urwac, bo wczoraj i dziś mają jakąś inspekcję ISO i wszyscy muszą byc:(
×