Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nikita03285

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nikita03285

  1. Kmon doskonale Cię rozumiem. Ja zawsze mężowi wyrzucam że on dziecko ma a ja nie i pewnie nigdy mieć nie będę i że nie rozumie co ja czuje. Ostatnio sam powiedział że z każdą nieudaną próbą coś we mnie umiera i wypatrzec na to nie może. Ciężko jest przez to wszystko przejść. Z boku łatwo innym mówić ale kto przez to nie przechodzi to nas nie zrozumie. Odpuścić, łatwo powiedzieć tylko jak to zrobić jak wciąż liczenie dni, leki, monitoring. Nie da się. Musisz rozmawiać z lekarzem o innych możliwościach. Cały czas faszerowane się lekami bez efektu nie można. Ja najpierw clo teraz gonal, jak nie pomoże to operacja. A jak potem się nie uda to in vitro. A potem to już odpuszczam. Taki plan mam tylko teraz go zrealizować. Porozmawiaj z lekarzem jak to dalej on widzi. Nie poddawaj się. Jestem z Tobą :)
  2. Na pewno się wchłonie torbiel. Ja dwa razy miałam podczas brania clo i podczas okresu znikały. Ja teraz biorę duphaston, czekam na okres i zacznę ostatni cykl z gonalem. Oby się udało bo jak nie to laparoskopia, będą zmniejszać mi jajniki.
  3. GośćAla ja mam robiony monitoring od 10-11stego dnia cyklu co dwa dni. Sprawdza czy są pęcherzyki, jak rosną i czy pękają. Także ja mam bardzo dużo wizyt ale tak musi być bo w tedy wiemy co dokładnie się dzieje. A tekiego pecherzyka nie zostawiła by mi moja gin bez dalszego monitoringu tak jak u Ciebie a to z takiego względu że u mnie torbiele się robiły. Mam nadzieje że u Ciebie się wchłonie.
  4. Ja o tym leku nic nie słyszałam. Rano jeżeli mi się uda to jadę na bete. Też chcę wiedzieć czy jestem czy nie bo ta niepewność jest najgorsza.
  5. gośćAla dziś jest mój 26dc. Jak uda mi się to w piątek pojade na bete jeżeli do tego czasu nie dostane@. Kajducha dobrze że zmieniłaś lekarza, z tego co piszesz to w końcu zaczyna coś robić. Oby wszystko szło w dobrym kierunku.
  6. Dziewczyny zrobiłam test o czułości 20mlU/ml i jedna kreska tylko. Może kupie dziś bardziej czuły test i jutro powtórzę choć wydaje mi się że jeżeli jestem to powinien coś pokazać. No trudno, tak już się nastawiam a tu znowu nic.
  7. Ja byłam tylko trzy cykle na clo i potem zastrzyki. Nie ma co czekać na zmane leczenia. Moja Pani doktor mówiła że trzy cykle z clo to max w moim przypadku bo reakcji nie było tylko torbiele się robiły. Wiec szkoda czasu i pieniędzy. Jutro robie test z rana. Zobaczymy. Teraz jak patrze to takie duże żyły powychodziły mi na piersiach.
  8. gośćAla zrób jeszcze test za dwa dni. Może jednak się udało. Ja może jutro zrobię test to będzie 14dzien po podaniu zastrzyku na pęknięcie, piersi cały czas mam nabrzmiałe i trochę bolą. Co do zastrzyków na owulacje brałam Gonal. Koszty są o wiele bardziej większe od clo ale uważam że warto. Sam lek jest bardzo drogi i wizyty u lekarza częstsze także koszty robią się nie małe.
  9. gośćnana tak czytam co piszesz i na prawdę masz szczęście i oby Cię nie opuszczało:) Straszne są te skutki uboczne clo i powiem wam że już wolę zastrzyki niż te tabletki.
  10. Ja w piątek byłam na wizycie i pęcherzyk pękł. Z mężem działamy. :) Zobaczymy czy się uda, jak nie to następny cykl też z gonalem plus jakimiś sterydami. A jak nie to laparoskopia.
  11. gośćAla coraz więcej par ma problem z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem. Nie wiem jak to było kiedyś ale dziś większość tych par jest na uboczu i nie mówią o swoich problemach. Ja na przykład nawet rodzinie nie powiedziałam o swoich problemach z zajściem. Byłam dziś ma monitoringu i są dwa pecherzyki w lewym jajniku:) jeszcze dziś mam zrobić sobie zastrzyk z gonalu. W środę znowu na USG i mam kupić Pregnyl i zabrać go ze sobą na wizytę to zrobią mi zastrzyk. A z wrażenia nawet nie pytałam się jakie duże są. Ale ładne endometrium jest i śluz. Teraz tylko męża z Belgii musze ściągnąć i do dzieła hi hi. Oby do środy nic się nie wydarzyło z pecherzykami tylko ładnie rosły.
  12. Dziewczyny wróciłam z monitoringu 7dc ładne endo i nic więcej na razie. Od soboty mam brać większą dawkę Gonalu i w pon na USG.
  13. Dor nie badałam estradiolu. Zobaczymy jaka będę mieć prolaktyne.
  14. Na pęknięcie nic nie brałam. Przed ostatnio pęcherzyk ładnie rósł i wydawało się że peknie a jak pojechałam to torbiel. A teraz w 16dc już byla ale to była pierwsza wizyta w tym cyklu, wcześniej nie poszłam bo moja doktor była na urlopie.
  15. Dor tak pierwszy raz na pęknięcie zastrzyk. W pierwszym cyklu sam pękł a teraz nie i dlatego mam dostać zastrzyk. Ale do tego jeszcze trochę czasu. Jak się czujesz? USG już miałaś?
  16. gośćnana trzymam kciuki:) dobrze że wracasz do formy.
  17. Gośćnana bardzo mi przykro że wylądowałaś w szpitalu. Obyś szybko odzyskała siły i mogła walczyć dalej. Kajducha smutno czytać że @ dostałaś. Miałam nadzieję że udało się. Ale głowa do góry, porobisz badania i może coś więcej będziesz wiedzieć i przybliży Cię to do ciąży. U mnie humor po lekach i świętach jest okropny. Każdy życzył dziecka i o mało nie wybuchłam przy wigilii. Cały czas jestem taka przygnębiona i przygaszona. Już mam dość tych leków. Teraz tylko czekam za @ i pojadę do mojej gin sprawdzić jak tam torbiel. Dor a jak Ty się czujesz?
  18. Gośćnana jestem pod stałą kontrolą ginekologa endokrynologa. Dor ale się cieszę. Trzymam kciuki, odpoczywaj :)
  19. Dziewczyny super że u was wszystko się układa i taki optymizm. U mnie nie stety kolejny cykl stracony. Wczoraj byłam na monitoringu i z pecherzyka zrobiła się torbiel. Od dziś biorę jeszcze primolut nor i zobaczymy co dalej. A jeszcze euthyrox od pon do pt w dawce 25 a w sob i niedz 50, do tej pory cały czas 25 brałam. Cały czas jeszcze mnie boli z tej strony gdzie ta torbiel. Mąż i ja zalamani jesteśmy, fajny prezent na święta mamy.
  20. Kajducha szukaj innego lekarza albo idz do kliniki tak jak mówi Dor. Ja sama w ostatnim roku zmieniłam kilku lekarzy aż w końcu trafiłam na odpowiedniego. Na wstępie powinnaś mieć zbadane hormony, mąż nasienie i dopiero w tedy leczenie. Wierz mi że bez tego to jest strata czasu. Ja tym sposobem straciłam ponad rok. Wiem że takie szukanie nowego lekarza jest męczące ale jak w końcu znajdziesz odpowiedniego to aż chce się leczyć i nie stresuje się aż tak. Także głowa do góry i działaj kochana :)
  21. Blanka ja w 12dc tez nic nie miałam a poszłam w 14 i był pęcherzyk. Może jeszcze to sprawdź.
  22. Kajducha teraz to był mój pierwszy cykl. Kiedyś brałam clo ale do złego lekarza chodziłam i bez sensu to było. Z leków biorę cały czas siofor, euthyrox i inofem. A po clo duphaston jeszcze. Owulacja byla bo cały cykl był monitorowany. A dziś wraz z krwią zauważyłam taki jakby kawałek skóry czy coś. Tak jak by właśnie pęcherzyk tylko taki sflaczały. Nie wiem jak to opisać. Mialyscie kiedyś coś takiego? Zaznaczę że skrzep krwi to na pewno nie był.
×