nikita03285

Dor mi też odechciewa się już robienia dziecka. Jeszcze leków nie zaczęłam brać i nie chce mi się. Teraz jestem na wakacjach i w d***e mam wszystko:) Myślę że będę brać te leki, zrobię wyniki i jak będą dobre to dalej będę leczyć się a jak nie to poważna rozmowa z mężem mnie czeka:(

Dor to były plamienia jednak na okres, ten cykl trwał tylko trzy tygodnie, wczoraj dostałam. Wyniki odebrałam i nie wiem co myśleć FSH 8,01 mIU/ml, LH 51,50 mIU/ml, testosteron 92.97 ng/dl. A dziś robiłam jeszcze progesteron ale nie wiem czy to miało sens skoro okres dostałam.

Wyniki będę mieć w poniedziałek bo teraz byłam i inna baba była i nie widziała moich wyników a i tak musze progesteron zrobić więc za jednym razem. A u Ciebie to na prawdę meksyk.

Czytam to co napisałaś i normalnie nie wieżę, podwójne szczęście :) Strasznie się cieszę i gratuluję. Ja jestem w trakcie robienia badań. Jak będę mieć wyniki to dam znać.

Oby coraz więcej z nas miało to szczęście :)

Ja chodziłam do Kostrzak, razem prowadzą prywatne gabinety. A Pan doktor badał mnie w szpitalu i dwie oceny owulacji mi robił u siebie w gabinecie bo tak wypadło że w tych dniach on przyjmował. Nie stety nic z tego nie wynikało. Ocena owu jedna wizyta i leki odgórnie wszystkim tak samo jak leci. Brakowało mi dotarcia do przyczyny braku ciąży. Słyszałam tylko pcos a obecny lekarz stwierdził że nie do końca się zgadza bo za mało badań miałam zrobionych żeby to stwierdzić. Teraz badamy przyczyny i tak powinno być. Bo bez poznania przyczyny nie da się skutecznie leczyć.

Dor odpoczywaj i działaj. Ja wakacje wykupiłam na przełomie maja a czerwca. Dziewczyny jak bierzecie clo to musi być dokładnie cykl monitorowany, u tego lekarza co chodzę są 3 wizyty podczas jednego cyklu. I teraz wiem że to ma sens a nie dawanie w ciemno leków. U mnie wychodzi że duphaston brałam za szybko i działał antykoncepcyjne. Bo pęcherzyki nawet jak były to nie miały szans żeby urosnąć i pęknąć. A przecież ostatnio jak byłam w 12dc to powiedziała mi że pęcherzyków nie ma. Po prostu każda z nas ma inaczej cykl i nie można odgórnie dawać leków bez poznania kiedy co się dzieje. Czasami owu występuje później. Powodzenia dziewczyny.

Mnie strasznie dobija to że nie wiadomo o co chodzi. Przecież z Pcos idzie zajść w ciążę także powinni wiedzieć dlaczego nie mogę. Ja w przyszłym miesiącu na wakacje jadę. Życzę Ci udanego wypoczynku i relaksu:)

Nie żartuj nawet z tą menopauzą. A czasami też mam takie wybuchy gorąca. Fajnie tak przez skypa:) powodzenia.

Aż Ci zazdroszczę tego Meksyku:) My tylko do Karpacza jedziemy ale sentyment mamy do tego miejsca bo ślub tam braliśmy. A co do badań to patrzyłam i na Polnej wszystkie robią także w jednym miejscu wszystko załatwię. Ale czekam do kolejnej oceny owu i będę działać. A myślałaś o psychologu, może pomógł by Ci bo takie nocki to masakra.

Dobry nastrój to podstawa. Ja powoli zbieram się i planuje co dalej żeby nie zwariować. Super że jedziesz na wakacje. Ja z mężem jadę w maju w góry, złapać trochę dystansu i odpocząć. Od jutra zaczynam brać duphaston i zaczynamy wszystko od nowa. A na te badania przed inseminacją lekarz daje skierowanie czy tylko mówi jakie zrobić i tak trzeba za nie płacić? Daj znać jak dostaniesz odpowiedź co z in vitro.

Z tego co czytałam to państwowo też stymulację robią i u mnie pewnie moja Pani doktor będzie to kierować tak jak do tej pory a na Polną tylko na inseminacje. Tylko tak liczę teraz i jak bym chciała od następnego cyklu robić badania to drożności jajowodów nie zrobię bo to od razu po okresie trzeba a ja będę na ocenie owulacji dopiero. Najwyżej później to zrobię. A ty Dor jak się czujesz ogólnie?

To ładnie się cenią, masakra. Ja poczekam jeszcze ten cykl i jak pojadę znowu na usg to będę działać z inseminacją. Niech ona mi powie jakie badania i kiedy. W końcu pracuje na Polnej w Poznaniu i tam pewnie będę ją robić.

Clo mam zwiększone do 3xdziennie przez 5dni. A inseminacje Dor robiłaś prywatnie? Możesz opisać jak wszystko po kolei przebiega, tzn sam zabieg wiem ale wszystko przed, jakie badania itp. Wczoraj tak mnie dobiło to że nie mam owulacji że nie pociągnęłam tematu z inseminacja i teraz nie wiem co robić. Czy kolejny cykl brać tylko te leki co zapisała i jeszcze raz tak spróbować czy myśleć o inseminacji. Jaka cena in vitro?

Mam stwierdzony zespół policystycznych jajników. To jest mój 4 cykl z clo i nie mam wogóle owulacji i w 2 cyklu też nie miałam. Za to 1 i 3cykl były bardzo ładne i owulacja była.

Dzięki Renia. Ja też nigdy nie myślałem że będę miała taki problem z zajściem w ciążę. Życzę Twojemu synkowi żeby wszystko było dobrze a Tobie powodzenia w staraniach :)

Właśnie wróciłam od lekarza i jest tragedia. Mam zwiększone clo do 3xdziennie po jednej, inofem 2xdziennie cały czas i Daxa mam brać, wcześniej go nie brałam a niby daje kopa. Endometrium tylko 5 i pęcherzyków brak. Jestem załamana i nie wiem co dalej. Pani doktor coś napomknęła o inseminacji i nie wiem co robić. Mówi że wszystkiemu jest winne PCOS. Nawet przeklinała i przepraszała że na usg nic nie ma ale to przecież nie jej wina tylko moja. Czuje się beznadziejnie i jeszcze mąż mnie pociesza że się kiedyś uda a ja już w to nie wierzę.

Już nie wiem czy cieszyć się czy płakać. Z jednej strony super że wyniki są ok ale dlaczego w takim razie nie mogę zajść. Chore to wszystko. Mam nadzieje że Tobie Dor uda się i nie będzie potrzebne in vitro.

Prolaktyna z przed podaniem metoklopramidu 14.67ng/ml a po podaniu tego leku 250ng/ml . Nic raczej z tego nie rozumiem ale tak napisali na wypisie.

Dor masz absolutną rację. Ja najpierw chodziłam do zwykłego ginekologa i tylko puste rozmowy. Od kąt mam ginekologa endokrynologa który pracuje na Polnej w Poznaniu jest super. Badania, leki odpowiedz na każde pytanie. Dobry lekarz to podstawa. Dor mam nadzieje że ten cykl będzie udany. Trzymam kciuki za pęcherzyki i endo:)

Liczą sobie ładnie za badanie. Nie ma co się poddawać tylko działać aż do skutku. Wakacje zawsze mają pozytywny wpływ i sama się nad nimi zastanawiam, ale raczej jak zrobi się już ciepło bo gdzieś w Polskę bym chciała. Jutro dzwonie i umawiamy się do lekarza i ciekawe co mi powie. Jak dla mnie to coś jest nie tak skoro owu jest super a nie wychodzi. Może bym musiała na usg jechać parę razy podczas owu i obserwować bo może nie pękają. Już sama nie wiem co myśleć. Daj znać co wychodzi z Twoich obserwacji, trzymam kciuki:)

Brałam clo od 3do7 dc 2 tabletki dziennie (rano i wieczorem ) i inofem też w tych dniach po jednej saszetce. Mi taka kombinacja bardzo pomogła.

Musimy wieżyć że ten lek nam pomoże, damy radę :) Też na Twoim miejscu nie brała bym Estrofemu. A co do testu to też wytrzymać nie mogę ale boję się że będzie jedną kreska. W czwartek będzie 28dc i może w tedy zrobię.

To może być dobry lek jak tak działa. U mnie trądziku brak ale cycki jak były duże tak są i bolą, zwłaszcza przy dotykaniu. Wczoraj bardzo źle wieczorem się czułam, nie wiem czy to ze zmęczenia czy co. Wieczorem ostatnią tabletkę duphastonu biorę. Najchętniej test bym zrobiła ale to chyba za wcześnie.

Według mnie badanie to podstawa, ale z drugiej strony jak nic się nie dzieje to może nie trzeba badać. Ja za każdym razem teraz mam robione tylko usg. A co do inofemu to wiem tylko tyle co moja doktor mi mówiła i bardzo go zachwalała. Nawet próbki mi na początek dała 8szt. Super że znajomej się udało. Może ten lek na prawdę działa.