funia34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez funia34
-
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
funia34 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Ja samotna nie jestem .Jestem w szczęśliwym związku tylko jakoś tak wyszło że brakuje nam znajomych .Nie mamy dziecka a czas lubimy spędzać aktywnie .Najbardziej lubimy kręcić się na rowerach po śląsku bo też tam mieszkamy. Moje gg to 7315757 no to czekamy na odzew:) -
to ja mussa 30 ale pojechałaś po mnie ałaaaa!!!!!tylko nie rozumie dlaczego sie tak denerwujesz na elamm chce to niech je codziennie .Ja tylko stwierdziłam że bez obsesji jak jesteśmy przed okresem to mozna coś wrzucić z listy zakazanej nic sie nie stanie.Czytam forum codziennie zawsze rano bo wtedy zapylam na rowerku i wieczorkiem.A może nie potrzebnie tu zaglądam?
-
ja mam71cm. Co niektórym radzę wrzucic sobie kosteczkę czekolady dla jasniejszego rozumienia tego co piszę ,ja też mam prawo do swoich racji.
-
nie pisałam o codziennym jedzeniu słodyczy.Czasami trzeba umieć wrzucić na luz.
-
hejka .Dziewczyny ja też przed okresem i zaliczam takie wpadki że szok ,ale nadal codziennie rowerkuje. Z tymi słodyczami to nie przesadzajcie ,jeśli nie stanowią one całego menu i liczy się ich kaloryczność to lepiej coś wciągnąć .Bo np pączek ma 250 kcal a jogurt pitny 400gr 320 oczywiście że zawsze możesz zjeść coś zdrowszego ,ale czy nie lepiej zjeść kawałek czekolady i mieć święty spokój czy bezprzerwy dopychać a to jabłuszkiem a to czymś innym i suma sumarum dalej masz niezaspokojonego pypcia .A po podliczeniu to z tych zdrowych przekąsek wyjdzie że wciełaś więcej niż ma ta czekolada.Jak masz wyrzuty sumienia to wskakuj na rower i skasujesz tą kaloryczność przez wydatek energii.
-
stokrotka radzę Ci się zaprzyjaźnić z centymetrem.Czasami wystarczy coś słonego zjeść albo z glutaminianem sodu i już się zatrzymuje woda.
-
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
funia34 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
teraz doczytałam:) ja czekam na koleżankę ze śląska im bliżej Sosnowca tym lepiej. -
a ja wczoraj tak sie obżarłam że dzisiaj nie czuję jeszcze głodu .W ramach rozgrzeszenia jeżdziłam na rowerku 1.45minut i jeszcze postaram sie o jakąś formę ruchu .Nie poddam sie po jednym dniu załamki ale na wge też nie stanę predko bo ogólnie jestem przed okresem i juz czuję że puchnę.Nabieram wody i nie chce się dołować wagą.
-
Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...
funia34 odpisał na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
gaga takimi odpowiedziami sama sobie wystawiasz świadectwo.Wiemy że samotność działa destrukcyjnie,ale nie możesz swojego szczęścia uzależniać od drugiej osoby.Dlatego ta rada żebyś spróbowała znaleść jakieś zajęcie była życzliwa.Każdy lubi zawierać znajomości z ludźmi od których bije pozytywna energia,zastanów się czy chciałabyś poznać osobę podobną do Ciebie.Czy na dzień dobry chciałabyś ją pocieszać i być odpowiedzialna za jej życie.Zmień nick, zmień nastawienie bo tutaj mam wrażenie że faceci to mogli się Ciebie wystraszyć no chyba że chcesz przyciągnąć kogoś kto wykorzysta Twoją determinację. -
elammm strasznie trudno wytrzymać przed okresem .Ja w weeken zafundowałam sobie prawdziwy kaloryczny obiad i nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia raz na jakiś czas muszę coś takiego zjeść.Dzisiaj już grzecznie kręcę na rowerku, pot spływa.Z mniejsze dzisiaj kaloryczność i [pewnie się wyrówna.
-
sama się sobie dziwie ,budzę się wcześnie rano i już bez przymusu wskakuje na rower .Dzisiaj mam na 8 do pracy a do 7 już zaliczę ostry trening na rowerku:) Wiewióreczko fajnie że pamiętasz miło mi.Pozdrawiam was kobietki z pola walki.
-
hejka dopiero wlazłam na rowerek więc z chęcią popiszę.Dzisiaj waga pokazała 63.1:) ostatnio jem małe co nieco tzn kisielek,budyń,jogurcik i staram się czuć lekkie ssanie na noc zalewam głoda bulionem.Wiem troszkę niezdrowe ale chcę przyzwyczaić żołądek do mniejszych porcji.Bo co z tego że dietetyczne jak ilościowo było dużo.
-
hejka dziewczynki tym razem nie jestem na rowerku bo do pracy na 7.30. Wiewióreczko zdrówka życzę nagrodą za Twoje choróbsko będzie spadek wagi zobaczysz. Dziewczynki nie linczujcie Kiju bo po trzech dniach głodówki to biust nie zniknie:)jak ma ochote się przegłodzić i zawęzić żołądek to życzę wytrwałości i podziwiam.Kiju oby po tych trzech dniach nie było rzucenia się na jedzenie i wciągnięcia kilku tys kcal. a ja powiem wam że powolutku chudnę.Moja znajoma z którą codziennie chodzimy na saunę jest przekonana że to od tego.Oczywiście mam nadzieje że rowerek zaliczę troszkę później.
-
kiju kiedyś wytrzymałam 5 dni bez jedzenia i od tej pory wyleczyłam sie z głodówek .My sister wytrzymała 15 dni efekt jojo jak ta lala. Dwa dni dla zdrowotności oki zresztą przekonaj sie sama .Dodam że wtedy nie pracowałyśmy więc jak nas ogarnęła słabość to sobie odpoczywałyśmy w łóżkach.
-
hejka na wadze 63.6 cały czas jeżdżę na rowerku i prawie codziennie zaliczam saune.Weekend wyjątkowo nieudany kłótnia w domu.
-
nastix słodka chwila budyń to 165 kcal
-
hejka dziewczynki waga dzisiaj łaska ,odzyskałam już talię brzuszek znowu robi się płaski. Ja znowu na rowerku coś się stało z regulacją i na dzień dobry mam pod górkę.
-
jeśli chodzi o ocet jabłkowy to widziałam osobny topik.Sama pije od czasu do czasu ale nie moge nic stwierdzić bo nie piłam tego systematycznie przez dłuższy czas.Jak dla mnie w smaku jest w miarę dobry.Podobno Pan Adrian który schudł sporo jakieś 60kg pił go przed każdym posiłkiem na szklanke dwie łyżeczki.Jeśli nie krzywisz się przy piciu to dołącz go do diety .Po jakims czasie podzielisz sie z nami wiarygodna opinią.
-
hejka ja już na rowerku odpracowuje grzechy dnia poprzedniego .i dzisiaj zaciskam pasa.
-
hejka:)oczywiście że nie jest źle ale mogłoby być lepiej.Jak zwykle dałam ciała w weekend zjadłąm kawałek ciasta wybrałam to najmniej kaloryczne czyli sernik na zimno ,pół ciasteczka owsianego i 1,5 gałki loda .Miałam jedną ale nie byłabym sobą gdybym nie uszczknęła kawałeczka partnerowi.Teraz już grzecznie wcinam zupę kapuścianą i jutro zabieram ją do pracy .Ogólnie cały dzień na nogach sklepy ,spacerek było super wypożyczyliśmy film na wieczór przyjdzie siorka i koleżanka.Dziewczyny a ta zupa to pyszna wyszła chyba zacznę częściej gotować i miksować . Buziolki do jutra.
-
wiewióreczko 33 dlaczego masz taki mały spadek? ile kalorii wciągasz dziennie? aha i coś o mnie mam 34lata 166cm dzisiaj ważyłam 64.4 a kilka jakieś dwa tygodnie temu 66.Tak jak pisałam od kilku dni jestem na diecie 1100 kal plus staram się godzinkę a czasami dwie na rowerze zależy od stopnia zmęczenia.
-
Wiewióreczka 33 może dlatego nie możesz spać bo jesteś już poddenerwowana.Ja też dzisiaj obudziłąm się znacznie przed czasem oj ciężko mi było wskoczyć na ten rowerek,ale już się rozkręciłam:)
-
Witam dziewczyny zaczęłam kilka dni temu ostrzejszą dietę tak ok 1200 plus jedna godzinka albo dwie dziennie na rowerze .BYłam aktywna na innym topiku ale z chęcią się przeniosę bo tam dziewczyny wystartowały jakiś czas temu i ciężko jest się wkręcić. Mogę powiedzieć że jestem starą weteranką w odchudzaniu ,tabele kaloryczne znam na pamięć,teorie mam w jednym paluszku ale zawsze brakowało wytrwałości. Od kilku lat zmagam się w nieskończoność mam niedoczynność tarczycy i ponoć pco więc moja przemiana materii jest naprawdę niska.Każde kulinarne szaleństwo jest widoczne na wadze.Teraz jednak przykręciłam sobie znacznie śrubę po tym jak rzuciłam palenie i odchudzanie na 1600 spowodowało przyrost wagi.Postaram się dzielić z wami swoją wiedzą ,ale najważniejsze dziewczyny to zagrzewanie się do boju bo nikt za nas nie schudnie .