Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

milka862

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez milka862

  1. Miło, że kojarzę Wam sie z czekoladą:) Milka to od Emili:) Babcia zawsze na mnie Mila mówiła albo Milka:) wiecie co wczoraj miałam przykry wieczór dzwonił mój tata pijany i powiedział, że ma raka i zostało mu góra 2 lata życia i w żadnym wypadku nie zgadza sie na leczenie. Teraz nie wiem czy mówił poważnie choć nie sądzę żeby mnie okłamał w takiej sprawie (ale do końca mu nie ufam) czy miał wypite i coś mu się pomyliło. Nikomu nie chce powiedzieć i sama nie wiem co robić...
  2. izzkka wiesz to nie jest tak, że mąż mi żałuje kasy niestety to jest osioł i najpierw coś palnie a później myśli. To tak jak z tym, że nie pociagam go po ciąży on twierdzi, że ja to sobie wmówiłam i faktycznie ja zaczęłam ten temat ale on nie zaprzeczył i tak poszło.... Ja z małą byłam własnie u koleżanki na kawce mała padła zaraz po wejściu do samochodu:) i spała nawet jak poszłam na bardzo szybkie zakupy do marketu i wyciągałam pieniądze z bankomatu:) Co do drugiego dziecka ja wiem, że chce mieć drugie ale kompletnie nie jestem na to gotowa. Powiem szczerze, że boję się samej ciąży nie czułam się wtedy najlepiej dużo przytyłam no i te zabójcze obrzęki no i powiem szczerze, że irytowało mnie to, że ciągle musiałam uważać na siebie. No i panicznie boję sie porodu po tych 28godzinach które przeszłam, no i fakt bardzo istotny ja nie pracuję i 4 osoby z jednej pensji było by ciężko, priorytetem jest dla mnie znalezienie pracy mąż nie długo weźmie tacierzyński mam zamiar wtedy poroznosić cv, bo mimo, że zajmuje się Zuzią więc bezczynnie nie siedzę ale mimo to czuję się jak 5 koło u wozu....
  3. Neli nie martw się ja po slubie a też źle się z tym czuję, że jestem na utrzymaniu męża u nas jest tak, że jak mielismy więcej gotówki i chciał sobie coś kupić to go nawet namawiałam. Chciał nowy monitor do komputera bo poprzedni się zepsół to mówię proszę bardzo należy ci się kupił sobie nawet większy od poprzedniego. Ja natomiast chodzę już w sukienkach bo ostatnie jeansy które miałam (rurki) dobre do zimowych kozaków podarły mi sie w kroku a wszystkie staniki po ciąży mam za małe i co usłyszałam jak chciałam iść na zakupy? Budujemy się jak będzie kasa to możesz iśc ale nie teraz:( Wiem, że on nawet nad tym nie pomyślał ale tak się kończy rozpieszczanie faceta niestety:( Stella Wy to macie przeboje z tymi naianiami jak bum cyk. Ma-rka jak tam Flip? Zuzia od kilku nocy świruje w łóżeczku zawsze zasypiała na plecach a teraz albo na brzuchu albo na boku z jedną nogą mocno w bok wyrzuconą :) Komicznie to wygląda. A jeszcze jedno dziś mój mąż miał wolne i zrobiłam mu w nocy szkołę życia spał od strony łóżeczka a ja poszłam pod okno i biedny chyba 5 razy wstawał w nocy do małej mleczko jej dał a później z nią walczył bo świrowała w łóżeczku padła po godzinie pospała godzinkę i wstała na dobre ale mąż z nią wstał. Zabawne było to, że jak się obudziłam on był nie przytomny i wcale mi go nie żal!:)
  4. Hej laseczki, ja byłam dzis z małą zapłacić za piątkową imprezkę i jestem bardzo zadowolona za 5 par zapłaciłam 406zł a dostaliśmy na kolację kotlet devolaj (nigdy nie wiem jak to się pisze) kulki ziemniaczane i zestaw surówek do tego soki ale tylko do tej kolacji, 2 patery sałatki z kurczaka, 2 półmiski szwedzki (zakąski zimne z kurczaka i wieprzowinki z sosem czosnkowym) kawa i herbata, i później barszcz lub flaczki do wyboru. Resztę soków i lakohol mieliśmy we własnym zakresie a se słodkiego zrezygnowaliśmy mała sala była tylko dla nas z osobnym wyjściem na taras i mogliśmy siedzieć do której chcieliśmy więc myślę, że idealnie. Później pojechałam z małą do teściów na kawę mała z babcia jak najbardziej ale na chwilę ją zostawiłam w pokoju z teściem i już wpadła w szał:) ale tylko na chwilę widocznie się dziadka boi:) (wysoki, misiowaty facet z bardzo donośnym głosem) ach i dałam dziś małej normalnego rosołu tyle, że warzywka marchewkę, pietruszkę, seler i miesko trochę zmiksowałam z rosołem mała zjadła 2 miski i chciała jeszcze nawet moich zupek które robię dla niej specjalnie tak nie pałaszuje jak ten rosół dziś:) więc chyba nie będę się już bawić w słoiczki tylko robić jej normalne zupki jak dla nas bo soli nie dodawałam tylko liść laurowy, ziele angielski i troszkę pieprzu :)
  5. izzkka moja też ostatnio śpi na boczku wygląda strasznie słodko z pieluszka między rączkami:) Co do tego pepco to mam pod samym blokiem tylko jak kiedyś miałam body z pepco to jakościowo były masakryczne strasznie się rozciągały przez co mała miała dekolt na pół klaty i biust na wierzchu:) Ale ja je wybierałam z tych koszy które tam stoją więc w sumie mogę sie przejść i poszukać czegoś. Widzisz tak rzadko chodzę na zakupy, że zupełnia zapomniałam, że pepco mam pod samym nosem:) Ma-rka trzymaj się dzielnie, kurna cholerne choróbska:( Bardzo bym już chciała żeby choć kwiecień był, bo ta pogoda mnie dobija! Ach, wiecie co zmieniłam wczoraj małej wózek na spacerówkę mam wózek baby merc s3 i byłam strasznie wściekła ciężki tak, że kierować się tym nie dało ani skręcić ani nic:( do tego wjechałam w dziurę normalnie wóżek by po niej przejechał a ten wpadł kołem a, że strasznie ciężki to ja pchałam i cały tył się podniósł jeszcze trochę mała by wypadła:( Na szczęście była przypięta i pasy ją zatrzymały:( PO 15min zawróciłam i wróciłyśmy do domu ale jestem zła a jak mówiłam mężowi, że trzeba by było spacerówke kupić bo o tym wózku slyszałam złe opinie (koleżanka miała i mówiła właśnie, że strasznie ciężki jest) to on mnie wyśmiał, że wydziwiam i jest spacerówka bo wózek 3w1:( A teraz kasy nie ma więc do marca muszę wstrzymać się z zakupem:( Swoją drogą polecacie jakies lekkie spacerówki?
  6. Hej dziewczyny wybaczcie, że dopiero teraz piszę ale od rana nie mogłam laptopa uruchomić jak nie pokazywały sie jakies białe napisy na czarnym tle, to ładowarka nie ładowała co za badziew! No ale jakos załapał. Więc tak wczoraj pojechalismy do teściów mała bawiła się z babcia później punkt 19.30 zrobiła sie marudna butla i pare minut przed 20.00 juz spała więc cudo maleńkie:) Imprezka cudowna matko jak ja się ubawiłam! Niestety o północy musieliśmy zabrać małą i wracać bo okazało się, że mąż musi iść dziś do pracy miał mieć wolne ale zapomnieli o tym:( Więc dziś biedak ma 12 godzin:( Ale godzina była odpowiednia dzwoniłam dzis do znajomych to wyszli wszyscy jakąś godzinkę po nas niestety jeszcze pili i co niektórzy w domu mieli noc nad kibelkiem więc zebraliśmy sie idealnie tym bardziej, że mi też się już język plątał:) A dziś mały kacyk ale nie jest źle za to mam tyle energi, że szok mordka mi się dziś cały dzień cieszy mimo, że przed 6.00 musiałam wstać do małej dać jej herbatkę a o 7.00 zaczełyśmy dzień:) Jeju jak mi brakowało takiego naładowania akumulatorów!:) Ach zaraz jakieś fotki wyślę na pocztę:)
  7. Kropelka masakra z tym urzędem skarbowym! Co za wredna pizda! U mnie jest problem z moim ojcem po smierci matki kompletnie zidiociał ma teraz do zapłacenia podatek w US za sprzedaż domu rodzinnego za pieniądze które dostał kupił sobie samochód za ponad 60tys:( I resztę też spożytkwoał w równie głupi sposób a teraz nie ma na podatek:( Ciągle czeka za jakąś kasa a jak dostał ostatnio 4 tys to zamiast dołożyć do tego i zapłacić ten cholerny US, to popłacił karty kredytowe ( debilizm w jego przypadku bo kompletnie pieniądze nie mają dla niego wartości no ale są karty kredytowe jest szpan), zrobił zakupy w zoologicznym bo to najważniejsze jako, że ma akwarium z rybkami i uwaga wykupił mioejsce na cmentarzu w Gdynie 400km od miejsca pochówku mojej mamy! Stwierdził, że nie chce nam robić problemów z transportem w razie ewentualnej smierci:( Tak mu odbiło, że ręce opadają a odsetki w US lecą ja nie wiem co on sobie myśli:( Gdy żyła moja mama to ona była głową domu ojciec tylko przynosił pieniądze i nic go nie interesowało rachunki, życie i wszelkie sprawy w urzędach załatwiała mama, po jej smierci ojciec dosłownie zerwał się z łańcucha i co jedna decyzja to głupsza:( Nie ma o niczym pojęcia ech mogła bym tak pisać godzinami:( Nóz się w kieszeni otwiera mój brat się obraził o to miejsce na cmentarzu i wcale mu sie nie dziwię. A wracając do dzieci moja dzis obudziła się 0 3.00 w nocy i chyba z godzinę z nią walczyłam jak nie więcej:( Aż w końcu zaczełam klnąć na czym świat stoi bo ca ja ja na plecki ta buch znów na brzuszek i tak w kółko:( A dziś impreza ciężko sie widzę oby tylko mąż miał jutro wolne bo jeszcze nie wiadomo, jak pójdzie do pracy to trzeba się będzie zebrac wcześniej i do domu jechać:(
  8. pinaa nie martw się odpierdolę się jak stróż w Boże ciało:) I napierdole też:) Matko pierwsze nasze wyjście od nie pamiętam kiedy, nigdy jeszcze nie wyszliśmy razem bez małej a w ciąży cóż też jakoś nie szaleliśmy, cieszę się jak małe dziecko:) Pinaa co do mojego męża cóż kocham tego osła choć wolała bym aby bardziej widział we mnie żonę niż matkę swego dziecko ale cóż może to przez to, że pierwsze dziecko i tak oszaleliśmy na punkcie małej:) a fotki na pewno porobię i się pochwalę a co:) U nas dziś mały kryzys bo walczę o odzwyczajenie małej od smoczka ciężko idzie ale nie złamałam się, chodzi głównie o to abym w nocy do niej nie wstawała bo wstaję tylko żeby smoczka jej dać. Poza tym czytałam, że dziecko najbardziej potrzebuje smoczka między 2 a czwartym miesiącem wtedy ma największy odruch ssania a później to już przyzwyczajenie. No więc walczę o mało się dziś nie złamałam ale jakoś daje radę. Kurcze chciałam iść po męza do pracy z małą ale płakała dość długo i po mleczku padła a nie mam serca jej budzić. Zrobiłam dziś troszkę zakupów na allegro głównie body na długi rękaw bo to do spodni najlepsze zawsze wiadomo, że plecki są zakryte a Zuzia ma tylko jednego dobrego bodziaka bo z reszty wyrosła :) Ach jeszcze co do mojego męża kiedyś był zupełnie inny bardziej beztroski później poszedł na rok do wojska tam się zmienił dosłownie zchamiał, później przyszła choroba nie dość, że genetyczna to nie uleczalna też go to podłamało a od jakiś 5 lat jest strażnikiem służby więziennej (klawiszem) i pracuje w zakładzie karnym jeśli ktoś twierdzi, że klawisze mają dobrze w związku z wcześniejszą emeryturą to jest debilem ta praca strasznie zmienia człowieka z resztą się nie dziwię jak by nie było trzeba mieć silną psychikę pracując z mordercami.
  9. Kropelko w 7mc Zuzia była szczepiona dzień czzy dwa po skończonym 6mc
  10. Wiecie co chyba się starzeje i robię się sentymentalna! Właśnie widziałam jak moja córcia leżąc na kanapie na brzuszku podniosła wysoko tyłek wyprostowała rączki i zaczęła się bujać w przód i tył i za chilę bach leży na lewym boku i się śmieje i znów pozycja na czworakach przód tył i bach:) Matko pierwszy raz widzę jak przybrała pozycję do raczkowania w sensie, że kuper podniosła:) I głupia o mało się nie rozryczałam wiem,wiem śmieszne to ale tak fajnie jest patrzeć jak ona się rozwija i z dnia na dzień umie coś nowego, serce rośnie a ona tak fajnie wyglądała i strasznie się śmiała przy tym patrząc na mnie tymi wielkimi ślepiami. Ech kocham tego głupola na zabój :)
  11. Neli nie wiem jak liczyć te godziny bo w nocy wstaje do małej ok 5 razy czasami więcej daję smoczka i uspokajam bo budzi się z płaczem a dzień zaczyna sie od 5.00 ostatnio. Dzis spałam od 1.00 do 5.00 ale to z mojej winy bo głupia czytałam książkę tak długo:( O 5.00 próbowałam mała uśpić bo ciągle przekręcała się na brzuszek i po chwili zaczynała płakać w końcu dałam za wygraną obudziłam męża żeby jej mleczko zrobił później on sie jeszcze drzemnął a ja znów próbowałam ją uspić ale nic z tego:( W koncu wygoniłam męża z łóżka żeby się nią zajął ale musiałam mu ciuszki uszykować, pieluszkę na zmianę itp póxniej poszłam spać ale z przerwami bo mała płakała w pokoju obok:( Ma-rka koleżanka mi mówiła, że jej synek zawsze jak mu ząbki wychodziły miał katar i kaszel, gorączka tez jest normalna nie wiem jak wymioty ale lepiej do lekarza. Luna uwierz mi mam zamiar się narąbać dosłownie w ten piątek to będzie pierwsze nasze wspólne wyjście bez małej...... A w urzędzie skarbowym na szczęście wszystko załatwiłam obsługiwała mnie bardzo miła Pani jednak była troszkę zła, że przyjechałam mimo, że mnie nie wzywali i powiem szczerze zdenerwowało mnie to bo jak by mnie wezwali to bym się na gwałt musiała stawić a jak sama przyjeżdżam to nagle wszystkie strasznie zajęte, no ale załatwiłam nawet długo to nie trwało i kamień z serca.... A jak wróciłam to zjebałam męża mała miała śliczną białą bluzkę i oczywiście cała była ujebana od zupki, tyle razy mu mówiłam żeby uważał bo tego doprać nie można a ten pomimo śliniaczka cała ją wybrudził i zamiast przebrać i zamocZyć bluzkę to tak zostawił! Nie muszę chyba dodawać, że była to ledwo co kupiona bluzka, mam nadzieję, że ta marchewka puści:(
  12. Ma-rka doskonała pamięć! Tak to ta sama restauracja ale mnie zaskoczyłaś:) I szczerze powiedziawszy mam zamiar odpierdolić sie w szpile i kieckę do tego zrobić cos z włosami dobry make up i zobaczymy co ten mój "staruszek" powie:) Co do alkoholu też mam zamiar zaszaleć a co następna taka okazja się pewnie szybko nie trafi:) Co do sali byłam zaskoczona, że dziś dzwoniąc dostałam małą bankietową salę na piątek i do tego na tak małą ilość osób jeszcze kierowniczka poszła mi na rękę mówiąc, że nie muszę wybierać ustalonego menu tylko zadzwonić jutro i podać na co mamy ochotę z karty dań i tyle:)
  13. A co do kąpieli ja kąpie mała od jakiś 2-3miesięcy w brodziku pod prysznicem bo w wanience kopała nóżkami tak mocno, że woda wylewała się na podłogę a w brodziku może szaleć do woli:) Mimo, że nie siedzi ale na allegro kupiłam taką grubą gąbkę na której leży.
  14. Hej dziewczyny:) Ja dziś załatwiłam małą salę w restauracji na piątek takie spotkanie ze znajomymi 4-5 par i powiem szczerze, że się cieszę i stresuję to będzie pierwsze moje wyjście z mężem bez małej która będzie spac u dziadków na szczęście tuż obok restauracji. Mam nadzieję, że to wypali.....
  15. Cukinio no nie jest to miłe niestety:( Mój twierdzi, że mnie kocha i go podniecam tylko ja sobie coś upierdoliłam w główce a on mi przytakiwał bo gdyby powiedział inaczej to bym mu nie uwierzyła. Trochę racji ma ale ma też pretensje, że nie ćwiczę systematycznie cóż też racja ale szkoda, że on nie rozumie, że po kilku nie przespanych nocach do tego trudnym dniu to ostatnią rzeczą jaka chce to ćwiczenia fizyczne:( No niestety ale mała wysysa ze mnie cała energię szkoda, że tego nie rozumie bo on sie nie budzi w nocy. Wczoraj stwierdził, że jak jestem taka zmęczona to mam nie wstawać do małej (faceci to jednak małe mózgi mają) dziwne, że nie pomyślał, że mi to nie wiele da skora mała i tak mnie budzi i spać przez nią nie mogę bo wierci się w łóżeczku i kopie w szczebelki....Ech....
  16. Luna mój mi kiedys powiedział, że mi wibrator pod prąd podłączy co bym ładować nie musiała:) Laseczki polecam fajna sprawa:) Nie marudzi, jeść nie woła i zawsze gotowy:) U nas niedziela nawet udana byliśmy na kawce u ciotki cała rodzinką i ja byłam jeszcze u kumpeli na popierdułkach :) a teraz wracam do czytania:)
  17. Luna tymi paluszkami mnie rozbroiłaś:) Ale jak juz tak rozmawiamy to powiem Ci, że mam takiego niebieskiego.... na baterie....:) Ech powiem Wam, że wczoraj pomęczyłam się trochę na skakance no może z 15min i padłam matko zero kondycji ale muszę pracować nad tym:)
  18. Aneciór żeby to było takie proste:) ostatni raz był tydzień temu w sobote więc zaczyna mi to już doskwierać:) Wyobraźcie sobie byłam na tym boisku i wymiękłam po jakiś 15min na skakance matko zero kondycji:(
  19. Dzieki dziewczyny:) Jeśli chodzi o mojego męża to faktycznie dupek z niego czasami się zastanawiam czemu ja go kocham ale wiem, że on mnie też tylko kompletnie nie myśli osioł co mówi. Generalnie to robił mi insynuacje na dzisiejszy wieczór to mu powiedziałam, że mam go w nosie bo nie chce żeby to robił w czynie społecznym a ten w śmiech swoją dorgą nawet mnie to rozbawiło. A teraz poważnie kupiłam skakankę idę sie przebrać i poćwiczyć bo mam pod blokiem małe boisko muszę się wziąść za sibie tak żeby załował tych słów a wtedy ja będę dawkować sex zobaczymy kto na tym, gorzej wyjdzie:)
  20. Stella ja też go rozumiem i to jest najgorsze! Sama nie wiem czemu jestem zawiedziona skoro się tego spodziewałam? Baby to jednak głupie są...
  21. ulllaaa dzięki za miłe słowa:) ja myślę, że my tu mamy cierpliwość czy też raczej staramy się mieć po prostu czasami zmęczenie robi swoje. U nas wczoraj teście wpadli na kawkę muszę powiedzieć, że mała akurat była po solidnej drzemce i zachowała sie wzorowo! Pierwszy raz była u teściowej na kolanach nie płacząc cieszyłam sie bo zawsze głupio mi było, że babcia bierze małą na ręce a ta w ryk. Co do teścia to się z nim starłam bo mój mąż ma dziś pierwszy wolny dzień od 2 tyg i juz ma jechać do tatusia coś mu tam pomóc co wcale nie jest potrzebne ot tak teść chciał weekend nam zaplanować. Powiedziałam stanowczo nie bo kurwa mać choć rak chce mieć chwile dla siebie on stwierdził, że jak chciałam dziecko to mam z nim siedzieć (znam teścia nie chciał mnie obrazić tylko wkurzyć uwielbia sie ze mną drażnić) to mu powiedziałam, że sama do tego nie byłam i mąż ma być w domu a on jak cos potrzebuje ma sobie pracownika wynająć. No i wisienka na torcie na zakończenie wieczoru przycisnełam męża do ściany bo dość rzadko ma ochotę na sam na sam i kazałam mu w koncu wyjaśnic dlaczego no i się dowiedziałam, że moje ciało po ciąży mu sie nie podoba nie podnieca i tu mamy paradoks spodziewałam się tego ale jest mi przykro jak cholera nie jestem gruba brzuch nie jest sflaczały ale waga niestety skacze w tej chwili mam 4kg więcej niż przed ciążą i lekki nadmiar skóry na brzuchu który widać jak leże na plecach. jak by nie było mi po tych słowach odechciało mi się sexu. Często piszę Wam tu o swoich problemach teraz bardziej niż kiedykolwiek zdaję sobie sprawę, że to tylko i wyłącznie mój problem i muszę coś z tym zrobić czy raczej ze soba ale chyba zawiodłam sie na swoim mężu. Kilka lat do tyłu gdy zachorował i brał leki na sterydach bardzo przytył i a całym ciele porobiły mu się rozstępy i to bardzo długie i szerokie i jakoś ciągle mi się wtedy podobał bo go kocham dzis poza rozstępami nie ma sladu po tamtych czasach bo ćwiczy ale cóż. I jeszcze o zgrozo chce kolejne dziecko gdzie tu kurwa jakaś logika? To czym ja mam być siedzieć w domu wychowywac dzieci a o sex się prosić? Na zasadzie flaga na łep i za ojczyznę? I jeszcze mnie wkurwia mówiąc, że bardzo mnie kocha ta jasne wybitnie mocno. Sorki laseczki musiałam sobie pomarudzic z rana mała wstała o 6.00 w nocy też do niej wstawałam czyli kolejna taka noc w dzień już nie robię sobie drzemek bo to bez sensu mała wyrywa mnie ze snu i jestem wtedy głupsza niż dłuższa przez to wszystko jestem strasznie zmęczona cóz bywa....
  22. Hej dziewczyny, ja wczoraj padałam na pysk mała strasznie płakała cały dzień prawie a wieczorem to juz było apogeum ! Męża oczywiście nie było bo coś tak koledze załatwiał a mi się ryczeć chciało:( W końcu wymiękłam i dałam małej mleko i położyłam godzinę przed czasem:( A na 20.30 jechałam jakieś 30km do gina na kontrolę, wyglada na to, że cykl mi sie popierniczył bo cały czas mam jakieś plamienia ale to nie okres:( Lekarz się ze mnie śmiał, że mam czekać na okres i wrócić do tabletek (zrobiłam przzerwę przez te plamienia) a jak nie będzie to wrócic do niego i taki tekst " No chyba, że pani zaciąży" no myślałam, że go uduszę widział moją minę i śmiać się zaczął. Mówię mu, że mi się nie spieszy a ten do mnie, że miał pacjentke która 3 miesiące po porodzie była już u niego w ciąży (czyli wiadomo zaszła jakiś miesiąc wcześniej) masakra jak dla mnie. W każdym razie w domu byłam o 22.30 a młoda w nocy mało spała chyba z 10 razy do niej wstawałam i o 6.00 pobudka na mleko a o 7.00 zaczełyśmy dzień. Cukinia książkę polecam cholernie wciągająca ja czytam drugi tom już a na półce już 3 stoi:) A jak kończyłam 1 tom to wieczorem rzuciłam się na męża, smiał się ze mnie, że nie mogę czytać takich książek:) Generalnie cholernie dużo sexu w niej:)
  23. Ech u nas też ciężka noc mała o północy znów sie obudziła i ani myślała zasnąć, na szczęście po jakimś czasie padła nawet nie wiem kiedy bo ja padłam wcześniej:) Kilka razy wstawałam dać jej smoczka i generalnie lekko padam:( Dzień też jak na razie nie ciekawy kilka minut się bawi i za chwilę płacz i tak w kółko:( A ja mam jeszcze iwzytę u ginekologa dziś na 20.30! Wrócę pewnie koło 22.00 i padnę na twarz:(
  24. mamokruszynki 37,5 to nie jest gorączka u takich dzieci zaczyna się powyżej 38,00 stopni wtedy daj coś na paracetamolu czopek jeśli masz. W tej chwili jeśli dziecko jest nie spokojne możesz podać viburcol w czopkach on jest między innymi na zabkowanie i gorączkę ale jest na rumianku o ile dobrze pamiętam więc to środek ziołowy nie zawiera paracetamolu. Ja swojej córci podaje jak jest mocno marudna...
×