

milka862
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez milka862
-
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Neli jaq zawsze na spód pieca wrzucałam drewno które podpalałam jak się rozpaliło zasypywałam miałem ile się dało zamykałam piec i włączałam pompę od pieca. Pompa powinna pociągnąć i miał powinien się bez problemu rozpalić na drzewo wrzuć troszkę suchego miału i resztę przykryj mokrym będzie się dłużej palić. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amiaga ja wszelkie krostki smaruje kremem emolium trójaktywny do kupienia w aptece jest rewelacyjny, smarowałam dziś małej tym brzuszek zobaczymy za dzień czy dwa czy zejdzie jej ta szorstka skóra. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
andrina ja podaję marchewkę z jabłkiem i to rządzi mała wcina aż jej się uszy trzęsą:) Wczoraj zrobiłam jej przecier z gotowanej marchewki, brokułu i ziemniaka i zobaczymy co będzie po tym robić dałam jej wczoraj ne spróbowanie, jak widziała łyżeczkę to ochoczo otwarła buźkę ale jak dostała to nie chciała jej zamknąć mając minę jak by cytrynę jadła:) No i kaszki na noc dostaje do mleka co by ją troszkę zapchać i czasami w dzień. A no i ziemniaczka podałam jej już ze dwa razy ale z kiepskim skutkiem bo nie mogła przełknąc tej papki i się dławiła a podawałam na prawdę maciupkie porcje. Moja tez ma jakies uczulenie na brzuszku nie ma widocznych zmian ale jak się ręka przejedzie to skóra jest tak szorstka jak by ktoś papierem ściernym po niej przejechał, wczoraj i dziś posmarowałam jej to kremem zobaczymy z jakim skutkiem. No i u nas chyba znów zaczyna sie przeziębienie mała kicha kaszle ale osłuchowo jest ok bo lekarka ją do szczepień dopuściła bez problemu. Mysle, że to przez powietrze w bloku mamy ciepło bardzo w mieszkaniu do tego powietrze jest bardzo suche i tak ciągle to niby przeziebienie wraca. Poza tym mała miała cos ciężka noc dziś najpierw zasnąć nie mogła rzucała się po łóżeczku, później po godzinie obudziła się z płaczem chyba coś jej sie przyśniło i po godzinie czy dwóch znów zaczeła płakać. Pierwsza pobudka o 2.30 dostała smoczka i poszłam spać:) Później były chyba jeszcze ze 2-3 pobudki też dostała smoczka i poszłam spac dalej, no i definitywny koniec snu nastąpił przed 7.00 a miałam nadzieje, że po takiej nocy będzie spać dłużej:( Teraz to ona jest radosna leży w leżaczku pod akwarium i opierdala rybki a ja zatrybić nie mogę:( -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pinaa mi pomagała herbatka miętowa, ja wymiotów nie miałam ale mdłości męczyły mnie czasami od 4.00 rano:( No i na zapachy źle reagowałam, raz koleżanka otworzyła przy mnie chipsy kebabowe matko myślałam, że oknem wyskocze przez ten zapach! -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tezmama ja na 180ml mleka daje 4 miarki takie od mleka kaszki. Tylko ja mam smoczek aventu taki z kreską tam są 3 poziomy ostrości przepływu i jak jest gęsta to daje na trójkę i mała ciągnie szybko. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzisiejsza moja waga 65,9kg zostało mi nie całe 4 kg na plusie:) Jest coraz lepiej:) -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej laseczki my po szczepieniu mała dała taki koncert, że piguła która ją ważyła musiała kilka razy podawać koleżance wymiary bo nic słychać nie było:) Moja córcia, pokazała wszystkim jak się pape drze:) Waży 7,5kg mały klocek główka 42,5cm klatka piersiowa 44cm:) Rosnie w oczach:) następne szczepienie 30 stycznie więc nie jest źle ale teraz to są już chyba pojedyńcze szczepienia? -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ach i wygarnełam mężowi co o nim myślę ale spokojnie, kulturalnie, zobaczymy co z tego będzie cudów się nie spodziewam jutro ma znów 12 godzin w pracy ech. Kocham go strasznie ale jest już zupełnie innym facetem niż ten w którym się zakochałam. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kropelko mi do starej wagi zostało 4,4 kg:) a przytyłam ponad 30kg:) tak myślę bo ostatnie ważenie miałam 1,5 miesiąca przed porodem i było 29kg na plusie a waga szła mi na łeb na szyję ok 2kg tygodniowo:( Dzis brzuszek leciutko zwisa ale już jest i tak o niebo lepiej niż było:) Spróbuje małej podać tego ziemniaczka z czymś innym samej marchewki nie chce jeść tylko marchewkę z jabłkiem zobaczymy jutro będę tworzyc:). -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Luna mój stwierdził, że to moja wina bo się czepiam. Nawrzeszczałam na niego, że dość mam czucia się jak matka jego dziecka ciągle tylko rozmowy o kupach, przychodzi z pracy pyta co Zuzia robiła a ja to dupa. Stwierdził, że po prostu cieszy się, że ma córke i rozmowa się skończyła ech te chłopy myślę, że jak bym się tak na parę godzin wyrwała z domu to też bym była inna. Aneciór oddam Ci troszke kg ja ważę 66,4 i tak sukces bo na miesiąc przed porodem ważyłam 91KG! Ale jestem na diecie i po mału ale systematycznie waga spada:) -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ech pigułeczko jak dziś wróci od brata to mu wygarnę jak ja nie nawidze takich cichych dni szlak mnie trafia, powiem mu dziś do słuchu i skończe tą szopkę, dwoje dorosłych ludzi a zachowują sie jak dzieci. Mój oczywiście rano rozmawiał ze mna normalnie bo nie widzi problemu matko kiedyś go zlinczuje jak Boga kocham. Uroki małżeństwa nie ma co:) Wrzuce zaraz na pocztę link do filmu na youtube z moją córcią:) -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Efciaczek storczyka zamaczasz tak na 20-30min w wodzie i wyciągasz czekasz az acła woda zleci z dolniczki. Przycinasz badyl od kwiatków w odległości jakis 2cm od rośliny, czyli zostaje tylko taki kikut. Nigdy tez nie wkładajcie storczyka do doniczki nie przezroczystej, storczyk to pasozyt jego korzenie zawsze muszą mieć światło bo inaczej gniją. Mój mąż oczywiście pojechał juz do brata i znów siedze sama w domu, Bóg jeden wie kiedy wróci. jeszcze chciał mnie namówić żebym z nim jechała to pytam się go co bym miała robić a on, że do teściowej bym sobie poszła. Pytam sie go a co jak małą znów zacznie płakać to stwierdził, że popłacze i padnie, ręce opadają. Dziewczyny powiedzcie mi jak podajecie ziemniaczka? Bo ja próbowałam kilka razy ale dupa mała nie umie tego przyłknąc robi jej sie kluska z tego w buzi i zaczyna sie dławić, a podaję na prawde maciupkie porcje:( -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że "rękę" do storczyków macie jak moja teściowa ona każdego ukatrupi. A pielęgnacja storczyka jest bardzo prosta, potrzebuje dużo światła ale nie słońca. Latem raz w tygodniu podlewać najlepiej zamaczając dolniczkę do połowy w wodzie, zimą raz na 2-3 tygodnie. Od czasu do czasu dodać nawóz dla storczyków do wody. Ważne też aby po przekwitnięciu obcinać łodygi, wtedy wyrastaja nowe z pąkami. Ja zawsze przesadzałam storczyki po kupnie w nową, przezroczystą dolniczkę. Ach no i mój mąż wrócił o 21.00 teraz oglada mecz i się nie odzywa, pytał po przyjściu o mała kilka razy jak na szczepieniu, czy była marudna itp ale odpowiadałam tak jak on mi zawsze "tak", "nie", "w porządku" i chyba już dziś nie zamienimy słowa ze soba a jutro ma wolne i jedzie do brata drzewo pociąć więc znów będę sama siedzieć:( -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
luna pociesz się, że ja też dostałam kawowca w doniczce i też mi padł:) Na początku go przelałam a póxniej zasuszyłam:) Nie cierpię kwiatów w okól których dużo trzeba robić za to mam rękę do storczyków ale niestety obecne mieszkanie im nie służy i mi marnieją nawet nie zakwitły w tym roku. rok temu u teściowej stały przy oknie na parametach i kwitły jak głupie w tym roku w bloku mieszkamy i parapety są za wąskie więc stoja na szafkach i nie zakwitły:( jeden już padł i teraz widze, że drugi robi ostatkiem sił:( -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izzkka wiesz ja wiem, że małżeństwo wiele zmienia nie licze cały czas na szczeniackie zauroczenie tylko drażni mnie, że faceci ciagle narzekają a bo po ciąży się roztyła, bo makijażu nie robi, bo w dresie chodzi a oni co? Jak kobieta jest już żoną to co zdobyta? I już nie trzeba o nią zabiegać? To mnie właśnie irytuje. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izzkka na nocki? a w dzień pewnie z małą byś musiała być na pełnych obrotach bo jakże inaczej? Pinaa jak bym o swoim czytała ja w kurtce, mała ubrana już w kombinezon a ten jeszcze czegos szuka, do komputera podchodzi i standardowo jak ja juz z dzieckiem w drzwiach to on zawsze idzie jeszcze do wc ocipieć można:) Byłam dzis z mała na spacerze u nas dziś koło -4 na dworze tak, że już się grudzień czuje pomalutku. Ech pamiętam jak dojeżdżałam 3 lata temu na uczelnie do wrocławia wtedy były zabujcze temp dochodziło do -20 a samochód całą noc na dworze w dodatku zaspy takie, że nie raz się zastanawiałam czy dojadę do domu. Raz nocowałam u koleżanki w takiej bocznej uliczce wyszłam rano na samochodzi było chyba z 30cm śniegu odśnieżyłam i odpaliłam samochód w tym czasie wypchnełam jakiegos gościa z zaspy bo na tej drodze płóg jeszcze nie dojechał i były tylko 2 koleiny a wcelować w nie to masakra za chwile ten sam gość mnie wypychał z zaspy:) Ech to były czasy:) a zima taka, że tipsy mi na mrozie pękały dosłownie:) -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że nie tylko u mnie mąż fiksuje. Tydzień temu mówie do niego zabierzemy mała na basen? (basen mamy na miejscu) a ten się pyta gdzie? Jak to kurna gdzie mówię do niego przecież mamy na miejscu, a ten patrzy na mnie i mówi, że przecież w tym basenie woda nie jest parametrami przygotowana dla tak małych dzieci. Ręce mi opadły ale pojechaliśmy na ten nasz basen i fajnie było. Teraz jak zrobiło się chłodniej mówie do niego jeden dzień wyciągni mi rano wózek pójde z mała na spacer a on do mnie. Jak na spacer przecież zimno jest? Ja mam siedzieć cały dzień w domu z małą a on dzis pracuje od 7.00 do 19.00 i prosto z pracy idzie na orlik jak wróci mała po kąpieli będzie dawno spać. Ech kocham zuzie, oswoiłam się już z myślą, że wszystko kręci sie w okół niej, ale czasami chciała bym mieć męża a nie tylko ojca mojego dziecka:( Dziewczyny a dostajecie kwiaty od mężów? Ja nie pamiętam kiedy dostałam chyba w zeszłym roku, bez okazji to dostawałam jakieś 10lat temu jak ze sobą chodziliśmy ech. Powiedziałam mu, że romantyk to z niego jak z koziej dupy trąbka. A tak sobie myślę, że jak mała podrośnie i nie będzie tak absorbująca to przyjdzie chęć posiadania drugiego dziecka i znów wszystko od początku. Wiecie czego mi bardzo brakuje? Naszych wspólnych wyjazdów na duże imprezy typu Mayday w Katowicach itp. Uwielbiałam patrzeć na mojego męża jak się bawi widzieć to szczęście na jego twarzy on nigdy nie potrzebował alkoholu czy innych wspomagaczy żeby się dobrze bawić zawsze jechał tam dla muzyki. Kolejny dzień też był cudowny spędzaliśmy go w łóżku wypompowanie po całonocnej zabawie, rozmawialismy, przytulaliśmy się. Stare dobre czasy:) Może jeszcze kiedyś się wybierzemy jak małą będzie większa. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A na szczepienie dziś nie idziemy lekarka zachorowała mam dzwonić w środę się dowiedzieć co i jak. Z jednej strony się cieszę, spać wczoraj nie mogłam mała tak płacze na szczepieniu, że serce pęka z drugiej strony kurna miały byśmy to już za sobą. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie tak sobie myslę, że te nasze chłopy to jest taki głupi naród. Mój dzis na przykład jest w pracy do 19.00 po czym idzie grac na orlik nawet do domu nie przyjdzie i pewnie wróci padnięty po 21.00 i pójdzie spać. Ja tam nie mam nic przeciwko żeby poszedł sobie pograć ale pewnie poza "cześć" słowa dziś z nim nie zamienie. Ostatnio jest w ogóle irytujący rozmawiamy tylko o Zuzi tak jak byśmy wspólnych tematów nie mieli zaczełam ostatnio opowiadać mu o swoim wujku to rozmowe skwitował "jestes taka sama" jak zapytałam co go ugryzło to stwierdził, że potrafię tylko dupe komuś rąbać:( Kiedys podjełam temat naszych finansów to usłyszałam, że on to wie i nie będzie o tym rozmawiał. Kurde zawsze mi sie wydawało, że małżeństwo to coś więcej niż rozmowa o obiedzie czy dziecku ale chyba się przeliczyłam:( W dodatku jak ma małą to gada do niej non stop. Ech chyba czuje się nie potrzebna, wczoraj poruszałam z nim ten temat ale skończyło sie na tym, że wpatrywaliśmy się w tv bo on stwierdził, że robie jakies z dupy wzięte problemy. Po godzinie takiego wpatrywania się w tv zapytał tylko czy idę dziś z małą na szczepienie (oczywiście pytał o Zuzie jak by inaczej) i poszliśmy spać bez słowa bo ja tylko kiwnełam głową. Mam zamiar przetrzymac go kilka dni w ciszy ciekawe czy w ogóle zauważy - wątpie. Dbam o siebie ćwiczyc zaczełam już mi na prawdę dużo nie zostało do starej wagi robię sobie w domu makijaż a on niby komplementuje ale jakos tak dziwnie się czuje. Powiedzmy szczerze czuje się bardziej jak matka jego dziecka niż jego żona ech. Wiele lat temu przywykłam do tego, że mój mąż nigdy nie bywa romantyczny ale czasami chciała bym czegoś więcej... Ech musiałam się wygadać wybaczcie:) Co do wypadania włosów ja zaraz po powrocie ze szpitala poszłam do apteki po tabletki brałam je ponad miesiąc i nie mam problemów z wypadającymi włosami, znaczy wypadaja troszkę bardziej niż przed ciążą ale jest to minimalna różnica. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cukinia nie obraź się ale ja nie karmiłam od początku piersią gdyby mój mąż mi powiedział, że jestem wyrodną matką to by chyba w dziób dostał. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kropelka moja też teraz takie kupy wali, myslę, że to normalne, kolor będzie się zmieniał w końcu dzieciaki nie pija już samego mleka. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
izzkka a wiesz, że ja sama robię ajerkoniak?:) Z reguły dla koleżanki, bo ja tam za słodkimi rzeczami nie przepadam ale w prezencie ślubnym dostałam termomix świetna sprawa mam przepis sepcjalnie na ten sprzęt i zrobienie litrowej butelki zajmuje 10min. Stella a wakacji to strasznie zazdroszczę, tylko duzo zdjęć zrób co by nam tu się pochwalic zaraz po powrocie:) -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ha ha same alkoholiczki na forum:) dzięki za miły odzew:) Ja własnie wróciłam zabrałam córcie i pojechałam do tej kosmetyczki na kawę, w samochodzie mała spała obudziła się na wejściu i ryk ale po chwili się uspokoiła i dała wypic kawę. Co jakiś czas robiła minę w podkówkę ale było znośnie. Niestety w samochodzie się rozpłakała a miałam ja z tyłu bo z przodu nie umiałam poduszki wyłączyć na szczęście do domu miałam tylko 20min. W domu butla i przy niej straszny ryk ale po butli ją przebrałam i przewinełam i na leżaczku juz się usmiechała i gadała do siebie. Więc może po mału się uspokoi z tymi histeriami na wyjeździe i będzie uśmiechać do ludzi bo oszaleję. Jutro może na basen sie przejdziemy to znów wyjdzie trochę do ludzi:) A no i jak na basen pójdziemy to tym razem wezmę aparat. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneciór tu chodziło o to, że kiedys napisałam, że siedziałam do późna z mężęm i wypiłam całą butelkę, myslę, że o to chodziło tej pomarańczce. Poza tym ja nie karmie piersią więc nie wiem dlaczego mam sobie czasami nie wypić jeśli mąż jest w domu. -
*****************LIPIEC 2012***********************
milka862 odpisał Mati2011 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
luna ja tam czasami potrzebuję takiej chwili na odstresowanie piersią nie karmię, jestem non stop z dzieckiem, wczoraj do północy walczyłam z lodówką od 4.00 nie śpie bo mała kręciła się w łóżeczku i spac nie mogłam. Teraz mała spi a ja pije herbatkę, mąż śpi obiecałam mu dziś, że rano zajmę sie małą a on będzie mógł się wyspać. Wczoraj sie jeszcze z nim pokłóciłam, bo zaczełam mu opowiadać o moim wujku to jedyne co powiedział "jesteś taka sama". Później przyszedł do kuchni i kazał mi iść spac mówie mu, że muszę skoczyć lodówkę bo mi się mięso rozmrozi a ten do mnie, że mam je na balkon wystawić. Tłumacze mu, że nie ma tak niskich temperatur poza tym nie wiem o której wstane i czy sie nie rozmrozi do tego czasu. Wiecie co zrobił? Poszedł sprawdzić temp przyszedł walnął chamsko, że jest na minusie i poszedł spać. Powiem szczerze, że za cholere nie wiem o co mu chodziło i jak by było mało jeszcze okres dostałam. Padam na pysk nie długo muszę jechać pozałatwiac pare spraw i na kawkę a ten jeszcze wczoraj stwierdził, że mam wziąść małą żeby ją do ludzi przyzwyczajać, wieczorem to chyba wypije reszte wina i padne na pysk:)