Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

milka862

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez milka862

  1. Dziewczyny ja mojej dziś podałam 3 razy do mleka te krople na kolki sab simplex i odpukać na razie śpi, pomarudziła godzine po kąpieli ale już zasneła (chyba) na dobre a wczoraj się bidula tak męczyła!
  2. lipcowa mama mi dzis pediatra mówiła o którejś z tych dodatkowych szczepionek, że może powodować biegunki które czasami kończą się szpitalem. Ja generalnie jestem nastawiona na obowiązkowe i chyba żadnych dodatkowych nie będę brać.
  3. tu je kupiłam http://www.sabsimplex.info.pl/ z tym, że z przesyłką płaciłam 51zł więc może gdzieś taniej kupisz.
  4. Madziaz ja kupiłam w internecie przesyłka przyszła z Wrocławia więc nie musisz specjalnie do Niemiec jechac po te krople.
  5. My po wizycie u pediatry mała waży prawie 4 kg:) Więc nie źle przybiera na wadze. dziewczyny nie pytałam o to charczenie bo babka zaczeła mi nadawać o szczepieniach a robiła to tak szybko, że nie wiele zapamiętałam:( ale osłuchała małą i gdyby było coś nie tak to by powiedziałą więc widocznie taki ich urok. do tego zapisała krople do oka i coś do przemywania bo małej oczko ropieje jedno. I co ważne ten wczorajszy atak płaczu to były kolki bo mała dziś miała kekko napięty brzuszek i mogę już podawać małej krople na kolki kurna nie spodziewałam się, że tak mały berbeć może mieć kolki! A ja tu z termometrem latałam i cudowałam, że jej dolega coś a ja nie wiem albo coś źle zrobiłam. I powiedzcie mi jak to jest z tym pierwszym szczepieniem nas babka zapisała na 10 września ale nie za bardzo zrozumiałam o co chodzi wiem tylko, że jedno szczepienie może być w 3 rodzajach różnią sie ilością wkłuć i kosztują 80, 120, 240zł i to jest obowiązkowe tak?
  6. Normalnie padam mała wczoraj płakała od kąpieli czyli 19.00 do północy prawie chyba cos po 23.00 padła zasneła mi na brzuchu jak jej plecki masowałam jeszcze troche a ryczała bym razem z nia za to o 7.00 rano jak ją karmiłam zrobiła taką kupe, że nawet na nodze miałam i znów trza było przebierać. z tego wszystkiego dzwonie rano zarejestrować małą na pierwszą wizytę u pediatry babka się mnie pyta o nazwisko a ja do niej "ALe córki?" tak jak byśmy rózne nazwiska miały:)
  7. Mój mąż wrócił o 18.00 jeszcze mi powiedział, że matka jutro też chciała po niego przyjechać żeby im na budowie pomógł no aż się we mnie zagotowało na szczęście jej odmówił kurwa czy ona nie kuma, że on wzioł opieke nademną żeby w domu z nami zostać a nie do nich jeździć wredna baba no.
  8. Kropelka mojemu mężowi głupio odmówić bo nam teście też dużo pomagają na budowie a niestety zaczeli nie dawno remontować stary domek bo matce teści tuż obok naszej działki:( I teraz grają nam na ambicji, że jak oni nam pomagali to mąż musi im też pomagać:( Sytuacja po byku nie ma co:(
  9. Kropelka moja też tak charczy najlepiej to słychać jak butle ciągnie tak jak by to był mega wysiłek i chrypka ja przy tym łapała a jak spi oddech jest normalny idę jutro do pediatry na pierwszą wizytę to jak nie zapomne to sie o to zapytam, ale mysle, że to normalne. Wiecie co jestem tak wściekła, że szok tydzień temu w niedziele po 7.00 rano dzwonił teść, że mąż ma pojechac im na budowie pomóc mąż nie pojechał a ja poprosiłam teściową żeyby wytrzymali bez jego pomocy tydzień czy dwa bo ja nadal nie czuje się najlepiej osłabiona jestem po cesarce czsami mi się słabo robi do tego jeszcze wtedy gorączkowałam, teściowa stwierdziła, że nie ma problemu. Wczoraj zadzwoniła z grzecznym pytaniem do mnie czy mój mąż może jechać im pomóc bo fundamenty zalewają a ja byłam tak zaskoczona, że sie zgodziłam więc teraz siedze sama nie wiadomo o której mój mąż wróci a jestem na siebie tak wściekła, że ryczeć mi się chce dałam sie jak gówniara zaskoczyć a ta krowa wiedziałą, że bezpośrednio jej nie odmówie:( Trzeba sobie mocniejszy kręgosłup wychodować bo tym sposobem będę całe zycie w dupe kopana, że też tak się dałam zaskoczyć:(
  10. Ja dziś wstawałam w nocy do małej za to rano mąż ją zabrał po 6.00 i zrobiłam sobie reset spałam prawie do 10.00 aż się zerwałam bo płaczu małej nie słyszałam a ta w najlepsze spała w bujaczku a mąż obok niej na kanapie:) Po południu też między karmieniami spałam prawie 2 godz a teraz mąż śpi z małą dobrze, że jesteśmy w dwójkę czasami można sobie reset zrobić choć mała dziś wyjątkowo mało płakała no ale jeszcze wieczór przed nami i trochę się tego boję. Widzę, że niektóre tu mają na prawdę przeboje ja się żale a wy to dopiero w kość dostajecie!
  11. Ma_rka ja Bogu dziękuję za męża bo po takim 3 godzinnym ryku mam czasami ochotę zamknąc się w łazience tak żeby małej nie słyszeć i też się rozryczeć i to nie dlatego, że ten płacz mnie denerwuje ale dlatego, że boję się, że coś jej dolega a ja nie wiem co i bezsilna jestem. ponoć 3 pierwsze miesiące są najgorsze a mała jeszcze 2 tyg nie skończyła. Teraz śpi grzecznie a wieczoram mają przyjść znajomi a ja się boję, że ta znów będzie ryczeć a ja będę latać między pokojami:(
  12. moja właśnie padła po ponad 3 godzinach ryku kurna ja już nie wiem co jej jest może mleko nie to? Kupki normalne ale ewidentnie coś jej dolega rano od 7.00 też taki ryk dzień i noc w miarę normalne ja już nie wiem o co chodzi. mała bączki puszcza ale masakrycznie płaczem się zanosi i nie wiem dlaczego:(
  13. Kropelka moja też ma zimne rączki za to brzuszek gorący aż się zastanawiałam czy gorączki nie ma i termometr na allegro zamówiłam może jutro przyjdzie co do kostek to się zgadza w końcu je widze i ciągle na nie patrze:) a mineło dosłownie z dnia na dzień:)
  14. Hej dziewczyny potrzebuje porady małej troszke pępek krwawi nie mocno znaczy nie leci z niego tylko strupki z krwi są wokół pryskam to octeniseptem i nie wiem czy mam robić coś jeszcze? Dziś kąpiel sobie daruje żeby małej tego pępka nie zmoczyć a jutro najwyżej zadzwonię do położnej tylko troszkę się martwię, mała chyba sobie go pampersem naruszyła, dziś ma 10dni więc nie długo powinien odpaść? Stella nie budź małego na karmienie pierś jest na żądanie nie musisz go wybudzać.
  15. NICK..............wiek.........ost @............termin porodu.....imię ********************************************************* ************************** Diamondxstar....22.........05.10.2011...........10.07.201 2 ....Liwia kiniam85..........26.........09.10.2011....... .16.07.2012.....synek P. kwiatek polny...20........10.10.2011.........17.07.2012....córeczka ? małżenka..........25........11.10.2011.........18.07.2012. ....Synek strzałka............25.........09.10.2011....... 29.07.2012.....Damian andziula24.........24.........23.10.2011.......29.07.2012 ......Nikola madlen29 ..........29.........24.10.2011.......31.07.2012.......NATAN Rozpakowane szczęśliwe mamusie : NICK....WIEK........TP.......DP.........WAGA....DŁ....IM IĘ........SN/CC ********************************************************* ************************ neli8......23.......07.07....27.06......2450.....51.....F ilip..........CC anetta....31......10.07.....30.06......2880.....51.....Mi kołaj......SN Marka.....23......04.07....30.06......3080.....54.......F ilip........SN Ankis.....??.......10.07.....01.07......3660.....55...... Ola.........SN Neonka1935......30.07.....02.07......3450.....54......Tym ek.......?? LipcówkaKasia....04.07....02.07......3460......57......A daś........SN Pigułeczka.27.....19.07....04.07......3600 .... 55.....Małgosia.....SN izzkka77....23....23.07....05.07..... 1880......48......Daria.......SN madziaz....24....29.06....05.07......3750......52.....Vic toria......SN szkrabiczek..22..01.07....06.07......3490......54.......J ulia........SN luna0207..........02.07....06.07......2880......49......J agoda......SN Kikaa84....27....13.07....08.07.......????.......??...... .??????.......SN Lipcówka2012....17.07....9.07........3360.....59...... .Filipek......SN kuleczka...31....29.07....10.07.......2810.....50.......? ??????.......CC Pina_789...22....07.07....10.07......3150......57......Ma teusz.....SN Kalla........33...15.07.....11.07......3380......54...... ..Jaś........SN Amiaga....34....25.07.....12.07......2900......51..... Amelka......SN weronikakrz.29..23.07.....13.07......3810......51.....Ale ksander...SN jolla25.......31...12,07......15.07......3770.....59..... .Kacper......SN Ola_Fasola...24.. 06.07.....15.07......4400.....56......... Emilia.....CC Werkaa_a....25...23.07.....16.07......3150.....49.......c óreczka...SN elita83........28..16.07.....20.07......??????.....??.. ..... Dominik....?? oby_lipcóweczka..26.07.....23.07......3250......54...... ...Tymek.....SN justysia88....24...21.07....23.07.......3500.....60...... ...Zosia......CC fressia........31...26.07....24.07.......3600.....54..... ....Nina.........?? Efciaczek.....29...24.07....24.07.......3600.....58...... .Siusinka.....SN Kropelka03...28...03.08....24.07.......4000.....56....... ..Zosia.......CC Layssa........28...25.07....25.07.......3260.....56...... .Kamilek......CC Nenia.........24....25.07.....26.07.......3500.....54......Alanek.........sn Iwona.......20.....25.07....26.07.......3900.....58...... . Igorek......SN szczęśliwamama...18.07....27.07.......3720.....57...... .Piotruś.......?? Milka862.....25.....23.07....29.07........3400....55.........Zuzia.......CC Stella Polare.30....29.07.....06.08........3290....50........syn..........CC uzupełniłam swoje dane:)
  16. Stella jednego Ci zazdroszczę, że dostałaś zzo ja miałam nawet kase przy sobie żeby zapłacić za znieczulenie ale nikt nie chciał mi dać:( przez to poród na prawdę źle wspominam bo jak mi coś podała przeciw bólowego i godzina była wzgledna nawet czułam sią jak naćpana to jak później błagałam o to samo to usłyszałam, że już dostałam.
  17. Kropelka pytałaś o bodziaki tak mała śpi tylko w body na krótki rękaw bez kocyka przy otwartym oknie ale u nas nawet nie czuć, że okno jest otwarte:( uroki 4 piętra:( Dziś była połozna uśmiałam się bo jak wczoraj powiedziałąm mężowi, że można by na spacer iść to mnie opierniczył, że z tak małym dzieckiem na spacer chce iść:) a położna dziś pyta czemu jeszcze nie wychodzimy? To jej mówię, że bardzo dobrze niech mężowi to powie bo ten mi panikuje na szczęście był przy tym i chyba dotarło:) Stella mi tez 2 razy skurcze się wyciszały głowa do góry ważne, że coś ruszyło.
  18. Ja na razie używam tylko bodziaków na krótki rękaw ale w mieszkaniu mam ponad 30 stopni przy otwartych oknach. Z kosmetyków stosuje te z nivei mam szampon z płynem do kąpania (2v1) krem na odparzenia, balsam do ciała i octenisept do pępka kosmetyki mozna bez problemu dostać w biedronce. Do tego pieluchy tetrowe, wanienka z taka plastikową wkładką. Na początek dobre są body ale to będzie październik więc body na długi rękaw do tego jakieś pół śpiochy w domu czy mieszkaniu będzie przecież ciepło.
  19. Dziewczyny powiedzcie mi kładziecie swoje dzieci na brzuszku? Bo wyczytałam, że nie można a moja po ryku tylko tak zasneła, oczywiście przekręciłam ją na plecy ale teraz leży i patrzy w sufit (na naszym łóżku). Stella mi czop odszedł w szpitalu jak już skurcze miałam więc melduj na bieżąco :)
  20. Stella spokojnie ja miałąm cesarkę 6 dni po terminie dziecko na usg wychodziło ok 3900-4200 a urodziło się z wagą nie całe 3400 i wchodzi w 56 i myślę, że jeszcze jakiś czas ten rozmiar będzie nosiła.
  21. Dziewczyny powiedzcie mi jak się nazywają te niemieckie krople na kolki? I czy normalnie można je dostać w aptece?
  22. Hej dziewczyny my po pierwszej nocce w domu:) Wczoraj jak wróciliśmy ze szpitala mała miała kryzys mimo butli strasznie płakała ale nie dziwię się w szpitalu z ciuszków które mąż przywiózł piguła wybrała najcieplejsze i mała w samochodzie była strasznie spocona aż mi jej żal było przez to w domu była już tak padnięta, że zasnąć nie mogła i płakała ze zmęczenia bidula. Ale przed 20.00 wykąpaliśmy ją z mężem, dostałą butle i noc spokojna tak do 6.00 (przerw na karmienie nie licze) tu zaczoł się ryk bo była już głodna cwaniara alr po ponad godzinnym ryku zasneła z mężem w naszym łóżku:) teraz dostałą butlę i śpi każdy w swoim łóżku bo mąż też padł:). Odpukać na razie mała mało płacze jest to raczej wymuszanie na nas, jak na razie mały sukces bo reagujemy na jej płacz z dużym opóźnieniem i chyba dzięki temu słyszałam, że w nocy obudziła się godzinę przed karmieniem i całą godzinę ssała sobie paluszki czasami popiskując:)
  23. Kropelka wisi faktycznie:) ale jestem dobrej myśli i tak już jest mniejszy niż w niedziele więc na wszystko trzeba czasu ja odczekam połóg i biorę się za ćwiczenia. A swoją drogą nogi nadal mi puchną jak cholera:) Na to też trzeba czasu:)
  24. Hej dziewczyny my dziś wyszłyśmy do domu napisze w skrócie o porodzie. W czwartek trwfiłam na porodówkę z skurczami ale ustały więc dali mnie na ginekologie w nocy skurcze znów ale ustały. Całą noc z piątku na sobotę miałam już silne skurcze ale poranne ktg nic nie pokazało bo się zawiesiło lekarz mnie zlał stwierdził, że to pewnie bóle przepowiadające. W sobotę przyjechał mąż to już łaziłam po ścianach lekarz dalej olewka wieczorne ktg pokazało skurcze na 90% i dopiero lekarz zatrybił, że rodze i wzieli mnie na porodówkę coś koło 21.30. Na porodówce połozna bez pośpiechu badanko jedno drugie trzecie ktg i inne pierdoły. W końcu przebiła mi pęcherz i tu już była masakra ja wyczerpana po ponad dobie skurczy a tu przyszły takie bóle, że myślałam, że zwariuje miałam skurcze normalnie czyli bolał brzuch i podbrzusze do tego masakryczne krzyżowe ale to nic w porównaniu z trzecimi bolała mnie zwenętrzna strona ud i myślałąm, że mi biodra rozerwie przy skurczu jedną ręką tarłam plecy a drugą z bólu zdzierałam skóre z ud. Położna dała coś na ból ale nie pomogło, po godzinie dała coś innego i tu już lepiej godzinka w miarę znośna choć ból i tak dawał się we znaki. Jak mineło to znieczulenie to już nie miałam sił cała się trzęsłam krzyczałam i wiłam się przy każdym skurczu myślałam, że oszaleje najgorsze były te badania przy skurczach bo młoda w ogóle nie chciała wejść w kanał. I tak krzyczałam i błagałam-dosłownie o znieczulenie gdzieś do 3 w nocy. W końcu przyszedł lekarz stwierdził, że od 5 godzin poród nie postępuje rozwarcie zatrzymało się na 5cm małej spada tętno i robimy cc. Dla mnie była to cudowna wiadomość w biegu podpisywałam zgody byle tylko nie trafić na kolejny skurcz a i tak jak mnie przygotowywali do cc i wiązali pasami to krzyczałam jak zwierzę:( Najgorsze było to, że dla mnie było to bardzo upokarzające, że nie mogę z bólu i tak krzyczę ale cc było po 28 godzinach skurczy więc było mi już obojętne byle to się skończyło najlepszy był tekst położnej "Jak na wfistkę jest pani strasznie miękka" Powiem, że to zabolało. W niedziele też masakra nie mogłam ani wstać ani się przekręcić kompletnie nic a oni przystawiali mi dziecko i wychodzili nawet jej poprawić nie mogłam czy odłożyć. W nocy mała płakała i poprosiłam o butlę bo pokarmu miałąm bardzo mało całą noc Zuzia dostała butlę i ciągle spałą dla mnie było to błogosławieństwo i zdecydowałam nie dostawiać już małej tylko przejść na mm. Oj nasłuchałam się tekstów typu baba bez mojej zgody kładzie dziecko obok mnie i mówi "Jak matka nie chce cię karmić to może chociaż cię przytuli" Ciągłe pytania a czemu pani nic chce karmić w końcu odpowiadałam, że z wygody. Generalnie mloda przesypia większość dnia i nocy więc nie jest źle dziś tylko była jazda po powrocie mała strasznie spociła się w samochodzie w domu była padnięta więc urządziła koncert ale w końcu zasneła i śpi jak zabita, jak zrobię jej jakąś ładną fotkę to wam podrzucę. Dziękuję, że się o mnie martwiłyście:) Dla mam w dwupaku modlę się o łatwy i szybki poród dla Was oby żadna nie musiała przechodzić przez to co ja bo jestem generalnie za cc na życzenie żeby kobiet nie upadlać i rodzić po ludzku.
  25. Szczesliwa ja przy przyjeciu dostalam opiernicz ze wczoraj odeszły mi wody a dziś dopiero zgłosilam sie do szpitala a przy badaniu kilku lekarzy stwierdzilo ze to pewnie śluz był i co poradzisz na debili
×