Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

milka862

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez milka862

  1. Dzięki dziewczyny za miłe słowa:) Cóż powiem szczerze, że sądze, że gdyby nawet żyła moja mama to i tak pewnie za bardzo by nie pomogła bo nie lubiła małych dzieci z resztą zawsze miała dla mnie wizje bizneswomen i wielokrotnie mi powtarzała, że ja to tylko dzieci bym chciała rodzić a ja w tym roku skończę 26 lat więc na szczęście nie zaczełam tak wcześnie jak mi przepowiedziała a twierdziła tak tylko dlatego, że nie cierpiała mojego faceta (dziś męża) Z wzajemnościom. Poza tym miała bardzo dziwne poglądy całe zycie sie odchudzała i liczyła każdy gorsz mimo, że ojciec wyjechał pracować za granicę i podniósł się poziom naszego życia ona ciągle oszczędzała najbardziej na opale zimą ciągle marzliśmy w domu no i zachorowała na zapalenie płuc a, że miała zboczenie zawodowe jako pielęgniarka nie chciała iść do lekarza, więc gdy trafiła do szpitala to po 3 dniach zmarła bo już sepsa się rozwineła. Dziś na spokojnie wiem, że bardzo mnie to zmieniło szybko dorosłam mimo, że wtedy miałam 22 lata nigdy nie płaciłam rachunków jedyne pieniądze jakie miałam własne to to czym ratował mnie brat bo reszte zabierała mama (nie z powodu biedy po prostu ja nie mogłam jej zdaniem mieć własnych pieniędzy) i nagle zostałam z domem 209m2 do tego 1 ha działki z rentą brat wrócił za granicę gdzie pracował z żoną ojciec jak doszedł do siebie też. ja z gówniary musiałam dorosnąć udało mi sie utrzymać dom prawie 2 lata (do czasu sprzedaży) skończyć studia wyjść za mąż i zacząć układać życie po swojemu a nie ciągle dla kogos bo brat traktował dom rodzinny jak hotel przyjeżdżał i wytykał gdzie nie posprzątałam dokładnie natomiast ojciec oj z nim miałam przeboje przyjeżdżał i bardzo duzo pił załamał się teraz na szczęście mieszka prawie 400km odemnie ze stwoją nową panią i twierdzi, że nie pije ale sceptycznie podchodzę do tego. Przynajmniej wiem jakich błędów nie popełniać w stosunku do własnych dzieci a dzięki mężowi jestem szczęśliwa a to chyba najważniejsze:) jedno co mogę powiedzieć o tamtych wydarzeniach nie ma rzeczy nie możliwych dla kobiety:)
  2. Stella my mamy 3 pokoje: gościnny, nasza mała sypialnia i w trzecim mąż zrobił sobie gabinecik ciągle tam przed komputerem swoim siedzi (ha ha już nie długo) ja na szczęście mam lapka. W tym trzecim będzie dzidzia jest tam co prawda stara żólta tapeta na ścianie z jakimiś wzorkami ale w dobrym stanie więc postanowiliśmy ja zostawić też ze względu na to, że nie mamy zamiaru zbyt długo być w tym mieszkaniu (mamy zaczętą budowe ale idzie opornie bo ja nie pracuje i kredytu nie mamy wziętego). Mieszkanie to jest własnością kuzynki męża a i tak całe wymalowaliśmy i meble kupiliśmy bo było łyse nawet kuchni nie było (szafki załatwiłam po demontażu nie kupowałam nowych) a teraz będzie kapitalny remont łazienki bo pamięta ona czasy powstania bloku i co druga kafelka wystąp:) Poza tym mój mąż stwierdził, że dziecko i tak długo nie zwraca uwagi na wystrój pokoju więc będą tam rzeczy tylko nie zbędzie potrzebne typu łóżeczko itp. Daruje sobie dziecięce firanki i różne inne takie ładne rzeczy:) natomiast kupowanie rzeczy niezbędnych i tak zacznę dopiero koło 7-8 miesiąca. Matko strasznie chciała bym już ruchy poczuć ciągle leże z rękami na brzuchu i się wsłuchuje jak kretynka:) a u mnie to dopiero coś koło 17+2. Dziewczyny zastanawiałyście się jak to będzie jak dziecko sie urodzi? Ja się trochę boję jak to będzie jak mąż pójdzie do pracy on raz ma dniówki raz nocki i będę sama.
  3. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html
  4. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html
  5. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html
  6. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9298cd4c992b38b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2ef454b14f20.html
  7. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa.
  8. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa.
  9. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa.
  10. Elita uwielbiam sposób twojej wypowiedzi:) Co do tych wypróżnień to mi lekarz powiedział, że raz na dwa dni jest zupełnie przyzwoicie:) Dziewczyny nie martwcie się ja też nie czuję ruchów dziecka co prawda teraz jak leże wieczorem to wydaje mi się, że coś tak jak by bardzo delikatnie muska mnie od środka ale coś mam wrażenie, ze szukam czegoś czego nie ma w końcu to dopiero 17tydzień choć ruchy mogę poczuć wcześniej bo to moja druga ciąża ale nie jestem pewna czy to też jest adekwatne do mnie skoro miałam poronienie w 14tyg choć jak by nie było poród przeszłam nie wiem sama. Izzkka wiem jak to jest ja w ciągu ostatnich 5 lat straciłam dwie babcie: jedna rak jelita druga zator płucny, dwóch dziadków: jeden rak mózgu z przerzutami drugi rak pęcherza, 3 lata temu zmarła moja mama na zapalenie płuc wtedy ojciec w takim samym stanie trafił do szpitala miał usówany prawy płat płucny bo takie zapalenie płuc miał nawet na pogrzebie matki nie był na szczęście wyszedł z tego. No i rok temu to moje poronienie ech mam nadzieje, że mineła już u mnie zła passa.
  11. ma_rka kup sobie syrop Lactulosum normalnie do nabycia bez recepty ja brałam 2 łyzeczki dziennie jakieś 30min przed przed każdym posiłkiem 2 dni i taka rewolucja w jelitach, że szok a później się normuje i normalnie się wypróżniasz. Na ulotce pisze nie stosować w ciąży ale tym się nie sugeruj mi to polecił lekarza a przecież żadna firma farmaceutyczna nie robi badań na kobietach w ciąży:) Ja teraz już tego nie stosuję na szczęście sie unormowało i normalnie już chodzę do wc, za to problemem jest u mnie bardzo silna zgaga ja mam bakterie w żołądku wykryte kilka dobrych lat temu jak jeszcze byłam gówniarą i cierpiałam na masakryczne bóle żołądka. Teraz przynajmniej raz do roku powinnam mieć kurację antybiotykiem jak bakterie się mnożą niestety ciąża mi to uniemożliwiła a już dawno nie byłam na lekach i bardzo silna zgaga to jeden z efektów tych bakterii:(
  12. pinaa a Ci gówniarze zostali ukarani? Nosz kurdę jak bym takiego gówniarza dorwała po wyjściu z samochodu to bym mu dupe skopała no co za idioci! Ech szkoda gadać ty się już i tak biedna nastresowałaś dość ważne, że nic Wam i dzieciątku nic sie nie stało.
  13. Wiesz co jak dla mnie to przestań do niej dzwonić pomijając brak taktu tej kretynki to takich rzeczy sie zwyczajnie nie mówi! kobieta w ciąży zawsze sie martwi czy wszystko w porządku więc to jak kopanie leżącego a z tym prezentem urodzinowym to bym jej coś głupiego powiedziała jak bum cyk.
  14. oczekujaca calcium można brać ja jak byłam w szpitalu podczas pierwszej ciąży i byłam przeziębiona to podawali mi 3 razy dziennie tak, że calcium spokojnie mozna podobnie jak rutinoscorbin.
  15. Elita uwielbiam to twoje poczucie humoru :) Co do porodu zdania są podzielone jak widzę a co do męża cóż mój nie chce być w sumie to mu się nawet nie dziwie z reszta jak znam moje szczęście to pewnie będzie w pracy jak się wszystko zacznie:) Tak było jak w pierwszej ciąży zaczeło sie poronienie teściowa mnie do szpitala wiozła a teraz nie wiem jak to będzie w miasteczku w którym teraz jestem jest szpital ale tu za nic w świecie nie chciała bym rodzić. Natomiast do szpitala w którym chciała bym rodzić i w którym pracuje mój lekarz mam jakies 40min samochodem ciekawe co zrobie jak mój ślubny będzie w pracy a poród się zacznie.
  16. Stella z moją czy męża rodzina to to się chyba dopiero rozkręca w końcu to nie połowa ciąży nawet cZuję, że będzie ubaw:) Co do twojej teściówki faktycznie może zrobic się problematyczna w końcu będzie wiedziała "lepiej":) Ja się cieszę, że od 3 miesięcy nie mieszkam już z teściami przynajmniej nikt nie będzie się wtrącał jak będę kąpać dziecko itp.
  17. Stella mnie jeszcze denerwuje podejscie osób z rodziny od strony męża teksty typu kto mi pozwolił kawę pić i cole z mojej strony ostatnio dzwonił wujek i z głupimi tekstami, że na spacery powinnam chodzic a nie w domu siedze kurde niech se sam chodzi przy -15 czy -20 jak mu powiedziałam, ze chce na basen chodzic to tez mnie opierdolił, że bakterie że mnie pokręciło noż ku,rwa przecież ja nie jestem upośledzona a każdy wie lepiej od lekarza.
  18. Dziewczyny wczoraj dowiedziałam sie, że urodziła moja fryzjerka to była jej pierwsza ciąża a w karcie miała wpisane, że akcja porodowa trwała 14min ponoć 4 parcia i mała już była a wazyła nie całe 3kg taka to ma szczęscie:) I ma tylko 2 szwy bo gdzies tam leciutko pękła ale nic wielkiego ech chciała bym miec taki poród:) generalnie myśle o naturalnym ze znieczuleniem ale bez męża on nie chce a i ja nie jestem pewna czy chciała bym żeby mnie ogladał w takiej chwili tym bardziej, ze sam nie chce a to parcie wszystkich na porody rodzinne mnie denerwować zaczyna.
  19. poznański kwiat polny to tak jak moje maleństwo tyle, że przy długości 11cm waży 150g:)
  20. Efciaczek no własnie ja rozumiem, żeby nie przeginać ale nie będę 9 miesięcy żyła na jogurtach naturalnych, surowych owocach i warzywach bo trzeba byc idiotom żeby ciężarnej gadać takie rzeczy, że marchweka najlepiej surowa nie gotowana, odstawić smażone, jogurty tylko naturalne bo zwykłe tez tuczące są kupne soki rozcieńczać woda matko skąd ona to pobrała siłą rzeczy ciągle będę głodna tym bardziej, że zawsze byłam mięso jadem a nie dam sie zwariować, marzy mi sie basen ale nie przy takiej ujemnej temp bo zaraz chora będę tyle wytrzymałam to wytrzymie jeszcze pare dni aż temp się podniesie tym bardziej, że często mam katar i kaszel a lekarz kazał mi wyzbywać sie przeziębień.
  21. A i jeszcze mam nie jesć gotowanej marchewki bo ma wysoki indeks glikemiczny troszkę nawiedzona ta położna jak na moje nie myślcie, że się usprawiedliwiam teraz zacznę chodzić na basen ale jak tylko miną troche te mrozy rano było u nas -20stopni a chiałam na basen pieszo chodzić więc jeszcze wytrzymie pare dni.
  22. Kropelka według wago z przed 3 tygodni przytyłam nie cały 1kg ale tak to jest jak ja sama troszkę zaniżałam do tego położna wpisywała jeszcze mniejszą wagę nie wiem czemu i wyszło, że 4 kg przytyłam a w rzeczywistości nie cały 1kg a od początku ciąży już 6kg wydaje mi się to dużo ale nic nie wolno było mi robić musiałam jak najwięcej leżeć a apetyt był myslę, że teraz się to unormuje.
  23. Stella teraz to już wszystko jest dla mnie nowe poronienie miałam w 14tyg a teraz mam 15+5 strasznie się ciesze nie wiem dlaczego ale ostatni tydzień bałam się czy coś się nie stało ech chyba hormony a wczoraj okazało się, że wszystko dobrze. Zdenerwowała mnie tylko położna która mnie ważyła bo z każdym razem jak mnie ważyła wpisywała mi mniejszą wagę a ja też trroszkę zaniżałam wczoraj podałam tak jak być powinno a ona mnie opierniczyła, że za duzo przytyłam a przytyłam 1kg od ostatniej wizyty ale już nie tłumaczyłam jej tego bo po części to moja a po części jej wina, że tak wyszło ale żebyście ją słyszały jak to kazała mi jeść jogurty naturalne zamiast zwykłych a soki z kartoników wodą mam rozcieńczać jak dla mnie przesadziła wiem, że przytyłam ale nigdy nie byłam otyła i jeszcze mi to nie grozi ciekawe co mówi dziewczną które tyją po 20-30kg w ciąży.
  24. Dziewczyny byłam wczoraj na usg więc maleństwo ma 11cm i waży 150g a do tego prawdopodobnie dziewczynka ale lekarz powiedział, że na razie mam się na to nie nastawiać :) Co do matki tej małej Madzi nie oceniajcie równie dobrze mógł to być wypadek a mój mąż który jest po pedagogice twierdzi, że matka mogła być w takim szoku, że nawet wymyśliła historie z porywaczem i nie zdawała sobie z tego sprawy więc nie mówcie, że zabiła z zimna krwia bo nikt z nas nie zna prawdy a to już i tak dostatecznie duza tragedia.
×