Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smerfetka0990

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jestem z chłopakiem niecałe 2 lata, (mam 21). Na poczatku wszystko cacy, jak najlepiej ale od jakiegoś roku, nawet troche moze wiecej M. zneca sie nade mną psychicznie;( Na każdym kroku mnie krytykuje, dostaję opieprz nawe jak za głośno zamkne drzwi lub gdy spadnie mi coś, od razu jest tekst: Obudx sie wkoncu!. Gdy tylko lekko go czyms zdenerwuję to od razu nie odzywa sie do mnie przez reszte wieczoru. Jest coraz gorzej. Wyzywa mnie, miasto, z ktorego pochodzę, obraza moja rodzinę, i mówi takie rzeczy, że poprostu nie wytrzymuję. Bardzo często placzę, bo rani mnie jak nikt inny. W szcegolności jak jest pod wpływem alkoholu. Ostatnio pojechal sam na imprezę, ja poxniej dołączlam a on sie obraził. powiedział że mam stanąc on pobawi się z kuumplami. Gdy tak nie zrobiłam obrazil się. Poxniej wyzwal mnie od szmat;( ja juz naprawdę nie wiem co mam robić, kocham go i poprostu bez niego tez nie wytrzymyuję, czasem poprostu zgadzam się na jego zachowanie bo boję się że go stracę, że zostane sama. Przyjaciół nie mam bo juz dawno zrezygnowalam z nich własnie dla niego;( Prosze doradźcie mi coś;(
×