Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marti..25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marti..25

  1. Przepraszam, Anika pisała, że chciałaby zobaczyć już uśmiech :) Buziaczki :*
  2. Witam :) Joanka trzymam kciuki za Leosiowe stópki. Ja zamawiałam windi, juz kiedyś wklejałam tu link. Jak dla mnie to super sprawa ale użyłam tylko 2 razy gdy mały nie mógł długo zrobić kupki i prężył się czerwony od gazów. Bączki ulotniły się natychmiast, poszła big kupa i ulga dla niego niesamowita. Ale razem z m baliśmy się używać częściej- tak jak piszę Franka sytuacja naprawdę musi byc kryzysowa bo mięśnie odbytu przyzwyczajają się, że do kupki musi być penetracja i pobudzanie. Warto mieć gdy chwyci coś poważniejszego. Redcurrant witaj, córunia śliczna :) Ewa oj biedna córcia z tym oczkiem. I nie dołuj się...mamy to szczęście, że przed nami zima i wiosna i możemy coś podziałać..a na przyszły sezon wszystkie będziemy laski :) Kici Kasia właśnie moja pediatra w mieście rodziców nie polecała stosowania kropelek profilaktycznie. Franiu mam ten sam problem. Mój ma 15 m-cy...i tak jak Ty ratuje się all :)) Edga, Aurora ale Wam śpią maluchy :) A jak Wy przetrzymujecie je do 23??? ja kąpie o 20, później wyciszam i przed 21 jest butla, po niej on ma już taki odpływa, że nie sposób go przetrzymać...już po kąpieli jak długo go wyciszam czy na rękach czy w łóżku to zaczynają spadać mu oczka- na głodnego heh. No i jak zasypia o tej 21 to tak koło 3 się budzi. i tez nienażarty jak już dorwie się do wieczornej butli, wczoraj rąbnął 150 i chciał jeszcze :/ No i z rana również najwięcej uśmiechu..oj adziuszka zobaczysz jak to przeżyjesz..można wstawac i sto razy w nocy a jak się uśmiecha to wymiękasz :) Miłego dnia kochane :*
  3. wstaje jednak, to było po prostu powolne wybudzanie ://// a zły sie obudził jak cholera
  4. Anika słuszna uwga heh, nawet kupe dałoby rade zrobic ;)
  5. Moja połozna mówiła, że można spokojnie mieszać wiec nie wiem, niech sie wypowie np aurora ona podaje swoje i mm :) Mały sie obudził i koniec spokoju ;) te drzemki mnie rozwalaja, trwaja w dzien max 20 min :) i zrób coś człowieku w te 20 min.
  6. Pewnie Monia codziennie chodzic nie trzeba. A moj chyba sie zasikał dlatego tak sie wiercił bo przebrałam go a tam pielucha 3kg. Anika możesz spokojnie mieszac w jednej butelce :) i pewnie, nie ma cos sie dołowac, zabraniam i juz ;)
  7. Monia wariatko Ty heh. No ale niexle pograli z Tobą, za tysiaka tez bym sie wkurzyła.
  8. Anika mama jest z Ciebie super, nie wazne czy karmiaca czy nie :)) Skoro tak sie sprawa ma podaj małemu mleko modyf. mieszane z Twoim i jak zaśnie marsz tez do łóżka!
  9. Dziewczyny my juz po spacerku. Ja tez uważam że podawanie takich specyfikow profilaktycznie mija się z celem. To sa kropelki na wzdęcia- gdy organizm jest zagazowany one te gazy kumulują i pomagaja im wyjść czyli powodują bąki. Gdy owych gazow w orgaziźmie dziecka nie ma, lek nie spełnia swojego zadania. Tak głównym składnikiem jest Simection- tak bodajże sie zwie. On nie "wchodzi" w organizm dziecka tylko jest własnie wydalany z bączkami. Te leki nie działają profilaktycznie i dziwię się, że niektórzy pediatrzy gadaja takie bzdury. My leki na wzdęcia też bierzemy, gdy je już mamy. Profilaktycznie to może działać priobiotyk, on usprawnia prace niedojrzałego uk. trawiennego dziecka. Poza tym ponad 1/3 dzieci nie ma kolek. Mój chrzesniak nie miał i nigdy nie dostał ani jednej kropelki leku na wzdęcia. I siosstra "przezyła" 3 tydzień życia bez żadnych niespodzianek, bez płaczu, bez bóli brzucha. Ja kilka razy podałam Sab Simplex, cześciej espumisan ale wtedy gdy miał problemy, nie mogł piernać, popłakiwał. A teraz w 8 tyg zycia nic sie nie dzieje i nic nie daje. Uff sie rozpisałam. Mały przysnął, po raz pierwszy na spacerze prawie nie spał, jakis niespokojny był, wiercił się. Trzeba wykorzystac chwilke i popedałowac trochę. Buziaki :*
  10. hej dziewczyny, ale pospaliśmy z maluszkiem, wczoraj tradycyjnie padł po butli o 20:30, wstał przed 3, przed 6 i wzięłam go o 6 do łóżka...no i zasnęliśmy do 9:20 :) a rano jak otworzył oczka i mnie zobaczył tez przesłał mi uśmiech...nic piękniejszego nie mogłam zobaczyć po przebudzeniu. A przed chwilką załączałam kompa, sprawdzałam poczte to położyłam mu obok misia..no i on rączką go co chwile pac i miś spadał. I nagle słysze płacz głośny a mu miś na twarz spadł, przestraszył się bidulek, musiałam go utulić bo łezki pociekły. Aguś ja też mocno czaruje za styczeń, teraz się wyszalej kobieto :) Przetańcz cały karnawał, odstresuj się na nartach- zasługujesz, buziaki :*** Agata zgadzam się z hanabe, nie faszeruj małej lekami bez żadnego powodu...ja podawałam SPORADYCZNIE sab simplex przy problemach lub espumisan z wodą. Od jakiegoś czasu nie podaje nic prócz mm i wit. D i jest ok. Jeśli tak drżysz o kolki spróbuj już teraz priobiotyku, one usprawiają pracę jelit. ale odstaw wszystkie kropelki. My mamy kupke raz dziennie. Aggia doskonale Cię rozumiem, ja jestem młodsza, fakt ale uwielbiałam moje życia "bez dziecka" Mój wolny czas, moje pasję, chwile z m, nawet imprezki, wyjazdy, poranne kace, wycieczki. Ale wiedziałam, że to jest ten moment, że jest on idealny i jeśli teraz się nie zdecyduje to będzie mi ciężej. I nie żałuje. Bo- nie oszukujmy się, macierzyństwo to piękna sprawa :) Daje ogrom szczęścia i powoduje przewartościowanie o 100%. Buziaczki dla Ciebie i Oleńki :* I też trzymam kciuki za malutką na szczepionce. Ewa nie dziwię się, że tak przeżywałaś kłucia, ja miałam to samo. Mały zaledwie krzyknął a ja już łzy w oczach...dobrze, że malutka juz doszła do siebie. I nie daj sie smutkom, mnie też czasem dopadają ale trzeba myśleć pozytywnie, mamy zdrowe, ukochane szkraby i to jest najważniejsze. Czemu się smucić, czemu się dołowac, to niepowtarzalny etap naszego życia do którego będziemy nie raz wracały z senstymentem, buziaki :* No Frania żeby kościół miał cennik za usługi to gruba przesada heh. My za godzinkę wybywamy na spacerek. Miłego dnia :*
  11. Juz po wizycie na plebani. Chrzest "kosztuje" od 200zł w góre plus msza za dziecko od 50zł w górę. Oczywiście co łaska :/ W tym godzinne nauki dla rodzicow i rodzicow chrzestnych. Kici Kasia ja dostałam powiadomienie na maila o dotępności...no i Maleńka dzis dzwoniła do mnie i przekazała, że jest mleczko. Mam nadzieje, że starczy nam juz do końca :) Mill dzięki :) Jemu często zawijają sie te wargi heh. Twoja Natalka śliczniutka i już sie uśmiecha, bosko :) i ja tez widze podobieństwo do Ciebie. Magdalena, Emma ja tez miałam zgrzyty z m. Przytłaczajace to wszystko, opieka nad dziećmi, w Twoim przypadku Magdalena nad dwójką, człowiek zły, zmęczony, sfrustrowany to i warczy na siebie bo na dziecko przeciez nie może. U nas już na szczeście harmonia ale to tez inaczej, jak człowiek sie nie widzi to tęskni bardzo i wszystko inne jest mniej wazne. Byle tylko byc razem i móc sie nawet posprzeczać. Trzymam kciuki żeby i u Was było zgodnie :) Czekam no to gratulację dla psiapsióły...kurcze na początku tej niezwykłej przygody jest...ja z rozrzewieniem wspominam czas ciązy..i te nasze pogaduszki tutaj... jezuuu ogladam reportaz o tym morderstwie dziewczynki na sopockim molo, zabiła ja własna matka...nie do pomyślenia. szwagier skręcił rowerek, posiedzieli ze szwagierka i poszli. Mały spac nie chce- macha łapkami, zjadł niedawno, o 20 kapiel i o 21 butla. Kici Kasia bede trzymac jutro kciuki za Borcia, żeby odważny był na szczepionkach.
  12. Arwena serdeczne gratulacje!!!!! Kurcze ale duzy chłopak, nareszcie się doczekała swojego syneczka :))) Wielki buziak dla mamusi i synka :** Adziucha ty zboczuchu..tylko o jednym heh ;) Ja tez sie ciesze, że chłopak, o dziewuszke to bym dopiero drżała żeby ją jakiś nie zbałamucił :) ja w sumie mam nadzieje, że on nie bedzie takim polnym ruchaczem ;) Bo bedzie mi przyprowadzał do domu co rusz nowe laski :P A na co mi to :) Monia my Sylwestra spedzamy w gronie znajomych tzn 4 parki na poczatek u nas mała prywatka a później jedziemy do Świeradowa Zdroju do klubu troche potańczyć. Ksymek i Oliwier mojej siostry zostaja u moich rodziców. A my byliśmy na spacerku, teściowa przyprowadziła małego, nakarmiłam go tylko, przebrałam bo znów była big kupa, zjadłam obiad i poszliśmy jeszcze. A co, jak pisze Adziucha trzeba dotleniać :) zaraz przychodzi teściowa ( normalnie chyba ozłoce tą kobietę ;) ) pilnuje małego a ja idę pogadac z ksiedzem, na zakupy i odebrac kurtke od krawcowej. Póki co Ksymek nie obudził sie po spacerze i śpi mi dalej w ocieplaczu, tylko porozpinany. Nie mam serca mu teraz ściągac- przy okazji w spokoju moge napisac. No i przyszedł mi dziś rowerek :) Podjarana rozpakowałam i jestem w czarnej dupie, nie umiem zlożyć...może szwagier przyjdzie później to pomoże...ehhh facet by sie przydał, najlepiej mój prywatny ;)
  13. Monia hehehe ale mnie rozbawiłas, noralnie chichram sie w głos :) Poczekaj poczekaj, jeszcze nie spisuj go na straty, chłopak do wszystkiego dojdzie pomalutku :) I bedzie jeszcze z niego pozytek, zobaczysz. Agnezee będe trzymała jutro kciuki za Zosieńke, na pewno dzielnie zniesie ukłucia :) Oj pamietam co ja przezywałam wiec Ty tez sie trzymaj :* Jowanka tez sie obawiałam zmiany ale niepotrzebnie, super zareagował na nowe mleczko. Czytałam opinie o tym mleku i były bardzo pozytywne :) Przed chwilka były u mnie na kawce siostrzyczki mojego m, oczywiscie jak zobaczyły, że maly drzemie szybko sobie poszły. France. Zaraz przychodzi tesciowa i zabiera go na spacer na 2h. Cieszy mnie to bo mam troche rzeczy do roboty...porobiłam fotki za małych rzeczy i może zaraz powrzucam na all.
  14. Boże Ksymek zamkniety w łazience i walący konia.... no way! jak patrze na niego nie dochodzi do mnie, że bedzie kiedys z niego dorosły facet :P
  15. Hanabe Ty nasza szalona pisarko :) Nie chce sie powtarzac ale czyta sie Ciebie super. I dzięki za zrozumienie :) wczoraj sie czułam do niczego ale byc może był to objaw @. dzis troche lepiej, słonce świeci choc zapowiadało sie gorzej, ja musze wyskoczyc pozaławiac pare spraw w tym udac sie na plebanie do miejscowego proboszcza w sprawie chrztu..słyszałam, że cięzko sie z nim dogadac a rodzicow chrzestnych przepytuje z 10 przykazań i Wierze w Boga. No to gratuluje Ci mobilizacji, dawaj jej trochę :p Ja kilka razy zrobiłam 8 minut abs i ogólna gimnastykę, marze po prostu marze o basenie...trzeba usmiechnąc sie do tesiowej i wskoczyc niedługo. Nie przejmuj sie, chyba każda z nas na to choruje :) Mi tez wydaje sie, że mam wyjątkowo zdolne, bystre i śliczne dziecko., podejrzewam, że wszystkie tak myslimy :)) No ale nie ma co gadac, dzieciaki z naszego forum wymiatają ;P Anika bidulo Ty, czemu cie tak boli, chyba już nie powinno. A Smarujesz czyms brodawki?
  16. Anika kurcze musisz sie poradzić doświadczonych mam karmiących, ja tez nigdy nie miałam tak, żeby mi się lało z piersi, jak ścisnęłam to leciało. Nigdy nie czułam po karmieniu uczucia opróżnionej piersi, zawsze miałam je takie same nie licząc nawału kiedy myślałam, że wybuchną. Mój też dobrze reagował na bebilon tzn bardzo szybko tył, chciałam przejść na tańsze a równie dobre mleczko i znalazłam Gerber..jest fajne i cena tez ok ( nie wspominając o tej promocji ;) ) Ale jeśli Fabiankowi wyjątkowo pasuje to może faktycznie nie ma potrzeby mu zmieniać.
  17. Aurora nie dołuj się, wszyscy jestesmy teraz tak zaabsorbowani maluchami, że mogliście zapomnieć...ale to tylko data a tak jak pisze Anika możecie sobie dziś zrobić święto...również przesyłam serdeczne życzenia. Anika kochana nie wiem co Ci napisać...według mnie powinnaś walczyć, laktacja niedługo się uspokoi, ustabilizuje choć ja doskonale wiem co czujesz. Mam nadzieje, że jednak dacie radę a gdybyś zdecydowała się mimo wszystko przejść na mm teraz w aptece internetowej DOZ jest znów mleczko Gerber 1 po 4,65 za szt. Polecam to mleko, jest świetne, łagodne, nie powoduje zaparć, bóli brzuszka, jest mniej treściwe od bebilonu no i tym samym aż tak mocno nie tuczące co w moim przypadku jest plusem. Nie wiem jakby działało an Fabianka, podejrzewam, że tez ok :) Ja kupiłam dziś rano 30 op. Edga u mnie nastrój nieco lepszy, dziękuje :* Super, że malutka tak Ci daje pospać w nocy..a że je na noc to chyba dobrze, zapasy sobie robi :) Żeby móc ladnie spac i dać odpocząć mamie. Nie pospałam, zadzwoniła mama, póxniej mały się obudził, trzeba było go przebrać. No i wyjęłam z pudeł bodziaki a tam kurcze takie ładne, nowiutkie niektóre a już na Maksyma ledwo ledwo :/ Jakaś dziwna ta rozmiarówka, niekiedy 68 było mniejsze od 62. No nic, ubierze po dwa razy i do worka.
  18. witam. Za nami dobra nocka, o 21 sen, pobudka o 3 i o 7. Za oknem szarówka, zimno, wstrętnie, może później sie wypogodzi...bardzo sie cieszę, że nie musze szykować się do pracy i wychodzić z ciepełka. Ksymkowi tez ranka ze szpitalnej szczepionki późno wyszła i do tej pory, choć ma już prawie 2 m-ce ma czerwony ślad. Mi również pielęgniarka mówiła, że tak będzie się działo. Aurora Tymek jest świetny, śliczny, wesoły chłopczyk :) Widać, że bardzo lubi się kąpać. Mały nakarmiony znów zasnął, chyba do niego dołącze, pozdrawiam cieplutko. Miłego poranka.
  19. Ewa jak ja Cie kochana dobrze rozumiem, nie masz pojęcia...równiez jestem teraz z tym wszystkim sama i jestem zła nie wiem na kogo za zaistniałą sytuację. Bogu dzięki mały jest grzeczny bo gdyby miał silne kolki zwiarowałabym tu chyba...Mam nadzieje, że malutka raz dwa wyleczy się z anemii, nie słuchaj teściowej i jej wrednych tekstów..inne pokolenie, ja uwagi mojej puszczam mimo uszu. Dziś jak do nich zajechałam to powiedziała, że mały wygląda jak dziecko wojny hehe, normalnie śmiac mi się chce jak to teraz pisze, chodziło jej o czapke, miał uszatkę trochę na siebie za dużą ale na niej dwa kaptury, od swetra i kombinezonu...powiedziałam jej że grzeszy tak mówiąc bo tak go ładnie wyszykowałam...może nie powiedziałam a wrzasnęłam i później była do rany przyłóz..nawet się tłumaczyła że tak jej sie powiedziało. Meniu ja tez się nieszczególnie czuje, nie przejmuj się nie jestes sama. Może nie mam nadprogramowych kg ale taki jakiś flaczek ze mnie....mam gdzieś te dawne mięśnie ale głęboko schowane ;) Najgorsze, że cięzko mi zacząc cos ze sobą robić...gdy mały zaśnie w dzień to wykorzystuje ta chwilę albo na ogarnięcie chatki albo na moment dla siebie...ani mi w głowie ćwieczenia choć teraz przyjdzie nowy rowerek i zobaczymy może coś ruszy. Ty się nie przejmuj, karmisz piersia więc i wracanie do formy jest szybsze...poza tym śliczna z Ciebie babeczka więc don't worry :0 Aga strasznie przykro czytać o Twoich relacjach z Patrycją. Niestety czasem bywa tak, że dając serce na dłoni otrzymujemy w zamian kopniaka. Córka w końcu zrozumie co robi, dojrzeje i tok jej rozumowania bedzie inny, ciesze się, że masz wsparcie w mężu, ogromną pociechę z córeczki i możesz porozmawiac z kimś kompetentnym jak wspomniana pedagog. Przejdziecie ten trudny dla Was okres, musisz w to wierzyć...i nie zarzucaj sobie, że jesteś lub byłaś złą matką...bo w tym co się stało nie ma Twojej winy. Emma super, że dzielnie zniosłaś wyjazd, na marginesie nigdy bym nie powiedziała, że pracujesz jako przedstawiciel handlowy ;) Sywlicha dzięki :* Mi m tez ogromnie pomagał, gdy tu był. I tak powinno byc cholera, powinien nalewac wodę do wanienki, wynosić mi wózek i robić milion innych istotnych rzeczy. No nic, wmawiam sobie, że to przejściowa sytuacja, silna musze być, nie ja pierwsza i nie ostatnia jestem sama z małym dzieckiem. Przepraszam, nie sama, codziennie mam naloty teściów :) Tak jak planowałam wzięłam tą kąpiel ale zostawiłam otwarte drzwi od łazienki, nakarmiłam smrodka, beknął i odłożyłam go do łóżeczka no i leżąc w wannie usłyszałam jak kaszle a później cisza...ja już czarne myśli, że się zadławił, udusił, bóg wie co, wyleciałam z tej wanny patrzę a on odpływ...ale z małym dzieckiem nie jest już dane mi całkowicie się zrelaksowac. Uciekam spać :) Dobrej nocki papa
  20. zjadłam kolacyjkę :) Dziewczyny ja mam ten pierścien Nuva Ring- antykoncepcyjny. Ja raczej nie bede go używać..może ktoras chce sobie spróbować ? Oczywiscie za darmoszke, tyle co na wysyłke poleconym a wiem, że kosztuje ok 50, 60zł. moze dla kogos innego bedzie strzalem w 10. Ja na razie dam organizmowi odpocząć, ema i tak widze raz na na jakis czas. mały zasnął a tu czas kapieli.
  21. adziucha dzieki kochana..i racja...trzeba się przenosic lada chwila bo świruje już. Masz rację związki na odległośc to cos okropnego.
  22. Poza tym tym zadaniem powinnismy sie podzielic.... Echh wybaczcie to moje smecenie. Adziuszka i prawidłowo. Ja musze sie trzepnac w łeb. I poruszac sie coś bo poki co NIE CHCE MI SIĘ. No to Junior Ci rosnie pieknie :) Tez mam nadzieje, że Emma dała rade :) Dobrze, że u Celinki ok, tez zastanawiałam sie wczoraj co u niej :) Sywliucha buziak dla Ciebie na lepsze samopoczucie choc i mnie lekka chandra dopadła.
  23. ach no i dzis mu sie troche wyżaliłam...wiem, że nie powinnam tak smecic facetowi ale co zrobic jak sie napatoczył gdy zadzwonił a on, że nikt za mnie dziecka nie odchowa...nosz kuźwa. Odkrył Amerykę.
  24. jeszcze ten mój mąz wstrętny ma zamiar zostac w Niemczech ponad m-c. Rewelacja.
×