Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marti..25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marti..25

  1. Witam :) Szalony weekend zrobił swoje i wczoraj zasnęłam o 18, szok! Spałam do 7 bite 13h. No teraz to Czuje się jak młody bóg ;) Czekam zakupiłam parę pierdół choć muszę przyznać- nie było szału w tych galeriach. Upolowałam jasny żakiet- grzybek na jesień w Pull and Bear, cieliste legginsy w New Yorker, w Housie miętowe baleriny, 2 t-shirty, jeansową opaske na włosy z kwiatkiem, kolczyki, w Bershka beżową koszulę i japonki w diverse. No i awiatory w Reserved za 9,99 :) Mój m też pokupował kilka koszulek, biała skórkę i kilka pierdółek. Czyli wyjazd poprzez pogodę był pod hasłem- szwendanie po galerii. Dla mnie nieco męczące- te kolejki do kasy to masakra, ludzie po sklepie latali z istnym obłędem w oczach- szaleństwo po prostu. Adziucha przykro mi czytać o Twojej sytuacji tym bardziej, że sami często jesteśmy za granicą a zdecydowaliśmy się na to po to, żeby zarobić. Ten wyjazd jest w celach czysto zarobkowych a tu człowiek na obczyźnie i jeszcze z takimi problemami finansowymi- ciężej jak w PL. Mam nadzieje, że wszystko Wam sie poukłada i wyskoczycie na prostą. Franiu lazienka piękna. A jak tam kochana Twoje stopy?? Ehh my to po tej ciązy weteranki będziemy, Anika szrama na brzuszku, Ty poparzone stopy, ja potknęlam się miliard razy a moj najmniejszy palec miał bliskie spotkania z nózka od kanapy :/ Emma Zosia jest naprawde piękna, subtelna, dziewczyńska i taka spokojniutka. Aż miło się robi na serduchu patrząc na nią. Karolka fakt- zdrazrają sie i nieudane transakcje ale to ryzyko wpisane jest w zakupy internetowe. Ja też kilka razy niemile sie zaskoczyłam. Aga pozdrawiamy również pracusiu nasz :) Ja wskakuje jeszcze do m na ranne przytulanki. Miłego poranka, buziaki :*
  2. Monia my tylko na chwilkę na mieszkanku, już jesteśmy, dzis planujemy porządne odpoczywanie i ogladanie filmu. Ja juz jestem nie do życia, wstałam przed 7, połozyłam sie spac koło 1 w nocy i złamało mnie jak nigdy. Tak więc zaraz prysznic, wskakuje w dresik i do wyrka z herbatką. mUszę tylko rzeczy rozpakowac bo uporałam się tylko z torbą m. Ines zdjęcie z m rowiez mnie rozczuliło..z jaką czułością całował brzuszek, śliczne :) Emma ale subtelna znajoma..że tez niektóre wstydu nie mają..oprócz tego, że wyglądasz pięknie i nie masz sie co przejmować takimi komentarzami to naprawdę zero taktu. Poza tym to bzdurny przesąd że dziewczynki odbierają urodę itp. Tu na naszej galerii widać, że wszystkie mamusie są bardzo zadbana i śliczne. No i nie schizuj się kochana wagą córeczki i jej 50&% szansa przeżycia bo z każdym dniem te procenty wzrastają i wzrastają aż osiągną 100% :) A tak wszystkie nasze dzieciaczki powinny jeszcze posiedziec sobie z swoich m1. Też nie wiem co ci lekarze się wydurniają z 2kg na m-c. Nie powinno być tak sprecyzowanej i dokładnej ilości przybieranych kg bo wiadomo, że każda kobieta jest inna, jej zapotrzebowanie na dodatkower kg jest inne i jest to sprawa ca lkowicie indywidualną, wrzucac wszystkie kobiety do jednego worka to bezsens. Ja nawet nie wchodzę na wagę, mam jeszcze ponad tydz do wizyty, czuje, że teraz przybrałam najmocniej, pofoglowałam sobie ze słodyczami i tuczącymi fastfoodami...Ale synek teraz obrasta w tłuszczyk- trzeba mu go dostarczyć :) Arwena ja dostałam oczopląsu w Ikei, podobało mi się wszystko, wazoniki, świeczniki, poduszki, kocyki, zasłony, narzuty na łóżko, pościele..nawet kurde śmietnik i wycieraczka. Nie mówiąc o pierdółkach do kuchni. Ehhh jak już tam pojedziemy wpadnę w szał coś czuje :) Ok znów się rozpisałam a miałam wskoczyć na moment, idę rozpracować torbę i plusnąć się, buziaki :*
  3. hejka kochane, właśnie przyjechaliśmy do teściów- znów na walizkach- miałam zaszczyt jechać 40km dostawczym autem m, ale się śmiałam, nie szło to wcale, taka ciężarówa :) Zdjęcia są śliczne, Adziucha super spędziłaś weekend, Czekam ale masz wąski, śliczny brzuszek :) A jaka jesteś wąziutka w biodrach- szok :) Nie przejmuj się kg bo nie mają one zupełnie odzwierciedlenia w wyglądzie :) Kici Kasia zdjęcie z fitnessu- wypas. Super sprawa mieć taką pasję. Monia fajnie, że m pamiętał o rocznicy :) Groszkowa ale jaja z tym Zusem- też myślałam, że nie chodza po ciężarnych- mnie też wcale nie ma w domu rodzinnym fuck. Mam nadzieje, że nie przyjdą. Arwena sama nie wiem jak dałam radę...po prostu tyle rzeczy chciałam a byliśmy zapakowani w 4 osoby sam. osobpowym i nici z takich zakupów. Ale odbije sobie, przysięgam heh. A dział " świeczkowy" też uwielbiam. Sny macie niesamowite, Mill przebiła wszystkich :) Mi też śnią się cuda, co ranek się budze i niedowierzam- zastanawiam się czy wszystko ok z moją psychiką ;) Emma kochana mi tez podkoczyły bioderka z czego akurat bardzo się cieszę ale z tego co wiem wracają do stanu poprzedniego :) Więc nic się nie przejmuj- choć mi akurat takie kształty u kobiety baaardzo sie podobają :) Życzę wszystkim udanych remontów, my też całkowicie tym pochłonięci, zaraz rozpakowujemy torby i lecimy na mieszkanko. W tym tygodniu kończymy malowanie, wstawiamy meble kuchenne i sypialniane- dokupiliśmy kilka dni temu komodę dla Maksymka i male jasne biurko do kompletu. Chcemy też skończyć łazienkę i przedpokój. Zobaczymy czy się uda, później zostanie tylko salon. Zaglądne wieczorem, miłego popołudnia, ciężaróweczki papapapa
  4. Witam mamuski, melduje że u Nas wszystko ok :) Wróciliśmy wczoraj o północy a ja już po prysznicu i kawce. Wyjazd bardzo udany, szyki popsuła nam pogoda, cały weekend lało i było zimno- nie pozwiedzaliśmy wcale. to były dwa dni jednej wielkiej imprezki- nasłuchałam sie, napatrzyłam na podpite towarzystwo i z ulgą wróciłam do siebie. Nie nadaje się chyba do egzystencji w dużym mieście, za szybko, za duzo ludzi. Czekam kochana miałam sie odezwać jak będe w KRK ale prawde mówiąc nie było sposobności, sama nie jeżdziłam autem w taką pogodę a mój m był notorycznie w stanie upojenia alkoholowego :) jak i reszta towarzystwa " nie w ciąży" :) Na szczęście pochodziłam po Bonarce, Galerii Krakowskiej, upolowałam pare ładnych rzeczy na wyprzedażty, odwiedziłam Ikee ale chciałam kupić tyle rzeczy że postanowiliśmy jechać w przyszły weekend do Wrocławskiej autem dostawczym :) Dzidziuś kopał cały weekend jak szalony, czułam go wszędzie, pod piersiami, z boku....może reagował tak na jedzenie, całkiem inne niż dotychczas- skusiłam sie na KFC i skrzydełka i kiełbaski z grilla :) Zaraz szykujemy sie i jedziemy do nomi bo ostatnio nie kupiliśmy nic- mieli alejke z drzwiami w przebudowie. Później po południu siąde i poczytam dokładnie co naskrobałyście bo już się za Wami stęskniłąm :* Całuje mocno buziaki :*
  5. Dzień dobry :) Emma super, że na wizycie wszystko ok i mogłas się do woli napatrzeć na swoją piękną córcie :) Na pewno wrażenia były extra. A i zakupowy szał trwa :) Nawet mi nic nie mów bo jak dalej w takim tempie będe trwonić kaske to pójdę z torbami ;) Coco równiez gratuluje udanej wizyty no i córeczki :) Mnie równiez podoba sie imię Pola :) Fasolka zyczę udanego wypieku dziś, na pewno wyjdzie pychotka. No i miłego leniuchowania. Aurorka lampa rewelacja :) trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :* Czekam gratuluje skończonego 32 tyg no i przesyłam troche słoneczka bo u nas od rana świeci. Franiu no to super, jeśli baardzo Ci się podoba i możesz sobie na nia pozwolic to pewnie bo kołyska jest przepiekna :) Anika pisz szybciutko jak wysypka! My juz po sniadanku- bardzo głośnym- jak we włoskiej rodzince :) Teraz chwilka spokoju, zaraz jadę z m wymienić drzwi do nomi, kupić panele, farbe na przedpokój i pare pierdół. Później do miasta po kilka sprawunków, zjeść cos i szykujemy się na wyjazd, wyruszamy o 14, przed nami 400km :) na szczęście autostrada więc raz dwa będziemy. No i nareszcie zajrze do Ikei :) Trzymajcie się ciężaróweczki, miłego dnia życze każdenj z osobna.
  6. ehh Aggia teraz to bym mu ta golarke w tą ucieszona mordkę wsadziła heh. Ja tez rzadko sie na niego złoszczę ale dzis cos mnie denerwuje. A Ty kochana jak bedziesz miała 3 dni to szkoda czasu na bzdury, na pewno bedziecie się cieszyc z kazdej minuty razem :) Anika co to kurcze za cholerstwo, myslałam, że przeszło. Pij może to wapno póki co i staraj się nie drapac mocno. Może jeszcze tym sudocremem nasmaruj leciutko. Oj czekam tez bym wolała żeby trawę kosił a nie piwko żłopał :D A co do łazienki to fakt, wiecej roboty ale na pewno bedzie piekna :) A z prasowaniem może ktos z rodzinki pomoże :) Ok dziewczyny, ide sie połozyc poczytać, może delfinki zapuszczę dla ukojenia nerwów. Jutro rano dam znac, miłego wieczorku buźka papa
  7. Ines tez słyszałam, że szykuje sie rozwód. A ten pitbull cały wszedzie teraz jest. Anika a nie widac żadnej poprawy? Wysypka jest nadal tak intensywna? Groszkowa no pewnie, że pieknie wygladasz :) im wyżej w ciazy tym bardziej promieniejesz kochana... ale jestem zła..wr...gotuje sie we mnie na m, jak on mnie wkurza jak pije z facetem siostry, popisuja sie przy sobie, żenada po prostu. Nie wiem czemu faceci takiego małpiego rozumu dostają jak sa po paru piwach. a ja mu golarke kupiłam na urodziny http://allegro.pl/philips-golarka-hq7390-hq-7390-f1-maszynka-24h-gw-i1722219175.html zaskórniaki musiałam wyłuskać heh. Ksymek kopie jak szalony, chyba czuje mój wnerw.
  8. Dzięki Aggia, duzo lepiej :) Agnezee no to Ci kolacyjke zapodali :) Super, że wszystko ok i jutro znów bedziesz w domku. M dojechał, własnie pije piwko ze szwagrem i cos mnie wkurza.... Fajna piosenka- http://www.youtube.com/watch?v=SmM0653YvXU nie wiedziałam nawet że mąz Lopez śpiewa a jego głos mnie zafascynował- super barwa :) ja już w piżamce, niedługo wskakuje do łóżka.
  9. Monia mi sie bardziej podoba ten drugi wózek :) Bardzo fajny. Z pieluszkami tez mysle, że nie ma po co zawracac sobie glowy obszywaniem. Chyba, że maszynowo raz dwa sie poleci. Groszek jak tam kiełbaska? Kurcze ja mam dzis mega głoda, najchetniej nie przestawałabym ruszać buzią. Jeszcze siostra przyniosła mi te orzeszki w panierce- małe opakowanie to 800kcal a wchodza jeden za drugim. Dlaczego fuck najsmaczniejsze rzeczy sa najbardziej niezdrowe?? :/ idę wymoczyc te swoje nogi- fajny pumeks maja w naturze w promocji- taki ogromny, dwustronny za 1,99 a kasjerka mówiła, że ma i że rewelacja.
  10. Tak jest Groszkowa :) Zaraz zrobię sobie henne, nałoże samoopalacz na buźkę bo strasze juz i idę moczyc nóżki w soli i czytać :) Sis obiecała pedicure :) Franiu kołyska jest śliczna ale dla mnie to taki zbędny, piękny gadżet jeśli ktos ma na wyprawke duzo kaski :) Ja staram sie raczej rozporządzić ekonomicznie czyli kupić wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. Ale nie ma co gadać, jest słodka choć bobas pewnie szybko z takiej wyrasta. U mnie jest dokładnie tak samo, chcę żeby m była za drzwiami, żebym czuła, że tam jest ale absolutnie nie chcę żaby na mnie patrzył- ja na niego, przerazonego zreszta tez, ten widok by mi nie pomagał. Ale ja jestem na tym punkcie przewrażliwiona, smiech na sali ale nigdy przez 6 lat nie pusciłam przy nim gazów, on przy mnie nie zrobił siku- nie potrafi i już. O wypróznianiu nie gadamy, robimy to szybciutko, nawet nie wiem kiedy m to załatwia :) Wszystkie kosmetyczne zabiegi tez robie za zamkniętymi drzwiami łazienki- w tym golenie. To taki mój czas i m nie ma tam wstępu.
  11. Witam ponownie drukareczki :) Ja poprałam i wybrałam sie umyć i odkurzyć auto- baardzo pomalutku z pomocą sis. Później poszłyśmy piechotką do miasta- zaliczyłyśmy nature, rossmana, znów nature i rossmana, bez jaj ;) sis szukała idealnego odcienia farby do włosów :) A później zaszłyśmy na szmatki, wyrwałam dwie tuniczki ciązowe po 5zł jedna. Groszkowa tez jestem ciekawa czy Gracjanek sie obudził :) daj znac i nie panikuj proszę, mój też ma czasem dni baardzo słabiutkiej aktywności. Anika tez na uczulenie polecam wapno, nie wiem w jakich ilościach sie je łyka, ze 3 tab dziennie byłoby ok- może bedzie poprawa. zaszłam na galerie i tak- Anika ma śliczny ciązowy brzuszek, baardzo mi sie podoba :) Arwena pokoik chłoaków- cudo, nie mogłam sie napatrzeć, może być prawdziwa inspiracja dla innych mam :) Wyprawki macie extra, mnóstwo rzeczy, kurczę po nich widać, jak nieuchronnie zbliżamy sie do końca. Kostka do gry erotycznej to bardzo fajny gadżet, sama myslałam nad kupieniem ale w końcu zapomniałam. Teraz nie jest dla mnie dobry czas na rózne innowacje i eksperymenty seksualne, raczej potrzebuje w tej kwestii spokoju i czułości, zwłaszcza, że brzuszek coraz bardziej przeszkadza. Adziucha gratuluje odwagi co do golenia myszki przez m. Ja nie zdecydowałabym się nigdy,czułabym się bardzo niekomfortowo, zwłaszcza, że zmieniłam się tam teraz. Ale ja mam swoje własne schizy np nie chcę żeby m był przy porodzie choc ufam mu bezgranicznie i kocham bardzo to mysle, że ta chwila jest zbyt intymna i zarezerwowana tylko dla kobiety. Idę zaraz farbować włoski sis, ale dziś mam apetycik, ojoj musze sie mocno pilnowac bo wsunęłabym konia z kopytami. Miłego popołudnia
  12. witam kochane Agnezee jak dobrze, że masz w szpitalu zn nami kontakt kochana :) Umilimy Ci te chwile :) Co do jedzenia wiem dobrze, jakie nieciekawe, u mnie na szczęście był extra zaopatrzony sklepik. Oby wszystko było dobrze, trzymaj się cieplutko :* jestem w Tobą. Adziucha wiem jak się czujesz, my też parę lat temu mieliśmy lipę porządną, m bez pracy- polskie realia, ja stazystka w szkole- wypłata ok 600zł z czego 500 kosztowały czesne na studia magisterskie..oj cięzko było ale byliśmy razem, wspieraliśmy się. Życzę żeby wam się wszystko poukładało, walcz o kazdy grosz przysługujący Ci. Nie daj się! A snami się nie przejmuj, też mam poschizowane. Gratuluje wszystkich udanych zakupków, ja dziś odwiedziłam pepco, była dostawa bodziaków więc wypatrzyłam śliczne dwa. Mam tego mnóstwo a nie moge sie opamiętać :) My od 7 rano latalismy, właśnie przyjechałam do rodziców, jest cała rodzinka- siostra, szwagier mały i rodzice. Mój m nadal dziobie na mieszkanku a ja zabieram się za pranie, pakowanie, jutro w południe wypad na Kraków :) Miłego popołudnia mamuśki, będe zagladać, buziaki :*
  13. hej dziewczynki wpadłam tylko na moment, do poźna byłam na mieszkanku. Agnezee trzymaj sie kochana :* ściskam Cie mocno mocno Gratuluje wszystkim mamuskom udanych wizyt. My niedawno zjedlismy kolacyjkę, ja kilka plastrów brzoskwini, jabuszka i winogronko..owocowy wieczór :) Zaraz prysznic i do łóżka bo jutro mamy zabiegany dzień, musimy zarejestrować dostawczy samochód m- trzeba dojechac ok 40km w jedna stronę. może od razu wyciągnę go na zakupki. Ach chciałam zaznaczyć że po raz pierwszy w życiu sport ograniczyłam do minimum i teraz tylko spacerki- m mi surowo zabrania, pilnuja mnie tu jak cerbery :) a ja korzystam i wypoczywam, czas i pora w 7 m-cu :) Pewnie Ksymek będzie zadowolony, w końcu dosyc bujanka :) Skocze jeszcze do galerii, trzymajcie się cieplutko, miłego wieczoru buziam :*
  14. Hejka :) Ja wróciłam od szawgierki, by lam jeszcze zobaczyć jak robota wre i trafiłam na pyszny ciepły obiadek u teściowej- placek po węgiersku a na deser ciasto jabłkowo- kokosowe. Wszystko pięknie zjadłam i zaraz odpoczywanko. Z ta wagą to faktycznie jaja, teściowa tez tu ma elektryczna i w każdym pomieszczeniu inaczej- ja ważyłam się i mierzyłam w Carrefourze na tym automacie lub na towarowej w pracy mojej mamy- najbardziej wiarygodne. U mnie nie wiem ile dokładnie z kg, zważe się przed wizyta w połowie sierpnia. Pewnie tyje cały czas bo czuje się coraz bardziej ociążała i niezgrabna, cięzko mi wstać z łózka w nocy do wc. A co do słodyczy też lubię i wcinam- nie wyobrażam sobie całkowitej eliminacji z mojego jadłospisu, byłabym nieszczęśliwa chyba. A Wy tu znów zboczuchy o seksie :) U mnie im wyżej w ciązy tym mniej ale wystarczają mi przytulanki, całuski i inne czułości..tak jak pisałam, nie czuje się teraz mega pociągająca więc też nie emanuje seksapilem :) Z tym ktg ja w szpitalu miałam robione dwa razy- zapis ktg w moim przypadku miał być robiony raz dziennie i kilkakrotnie sprawdzane tętno bobaska. Ale moja gin nigdy mi nie zleciła. Ksymek ułozony głową w dół w lewej strony, kopie po żebrach z prawej :) Kokosowa a może ciśnienie Ci tak skacze bo stresujesz się wizytą? Różnie to bywa, ja z moim pierwszym gin tak sie wkurzyłam że wyszło mi mega wysokie. A poźniej ok. terere powodzenia na wizycie Idę troszkę poodpoczywać, buziaczki :*
  15. Hej dziewczyny, wczoraj wieczorem napisałam poemacik na dobranoc i skasowało go :/ Byłam do wieczora u nas na mieszkanku nadzorować chłopaków, później z m na spacerku a później trafiliśmy na imieninową imprezke mojej szwagierki Ani u teściów :) O 22 wzięłam prysznic, padłam i było po mnie. Czekam no to świetnie, że lek działa i wszystko ok. Tez jestem ciekawa jak z tym przekręceniem? Bo jest jeszcze szansa że ułoży sie gówka w dół? Kiedy dadza znać czy będzie cesarka? Arwena super taki leniwy dzionek z m, tez uwielbiam :) Nika raczej nie ma szans by coś z dzidziusiem się stało, lekarz w szpitalu tłumaczył mi, że bobas jest w brzuchu maksymalnie chroniony przed wszelkimi urazami. Ja zaczynam prać za 1,5 tyg gdy mój m wyjedzie do Niemiec, wtedy na spokojnie wszystko porobię. Myślę, że to będzie sama przyjemność :) Tez zwrócę uwage na proszek Dzidzius skoro tak zachwalacie. Agnezee ale Twoja córcia podskoczyła z waga wow! Kawał z niej dziewczynki... Czyżby większość październikówek skoczy la na wrzesień? ;) Ja już po sniadanku- tuczącym toście i jabłeczniku :) M zaraz idzie remontować a ja chwilkę odpocznę, uporządkuje pokoik i uciekam do szwagierki na ploty. Miłego dnia buziaki :*
  16. takaciąża oj bardzo stresujące... a tam byłam tak zestresowana że zapomniałam o wstydzie. Dziewczyny teraz zobaczyłam jak pieknie wyglądacie, nie mogłam się napatrzeć na Karolke w tej pięknej sukience i na Groszkową w nowej fryzurze...przepięknie po prostu :)
  17. Takaciaza ja dokładnie tak samo się czułam, im dłużej tam byłam tym bardziej chora...ja miałam w pokoju jedna sapiącą, miałam wrażenie, że umiera na tym łóżku w nocy ehh jak dobrze być w domku. Już uderzam na galerie zobaczyc czy u mnie ok i poogladać Was
  18. Witam Flow :) Dobrze kochana, że do nas trafiłas bo tu siedzą same przyjazne dusze :) Mocno Cię wspieramy w tych cięższych chwilach, jeszcze troszke i kazda zostanie rozpakowana :) Czekam dziękuje :* A Twój Jaś to na pewno już gigant, jakbyś miała jego foteczkę wrzucaj kochana, ciekawa jestem jak się zmienił :) Emma tylko nie ciśnij w wc na siłe błagam. Na marginesie pamiętacie ostatnio moją krwawą przygodę, pisałyśmy wtedy że dobrze, że to z tej dziurki bo inaczej zawał...i faktycznie o mało nie dostałam zawału. Nie wiem kochana czemu tak Cię trzymają te zaparcia jak robisz tyle rzeczy, by je załagodzić. Popytaj jeszcze lekarza. Agnezee przesłodnie to łózko i super pomyślane, by później raz dwa zrobi.ć tapczanik. Anika miałas dobre przeczucie...a tam w szpitalu dziewczyny człowiek wyzbywa się wstydu, oprócz tego, że byłam nieogolona- miałam to zrobić na przyjazd m do sali przyszedł młody na ok 30-letni lekarz, wypachniony na całą salę, musiałam wskoczyć na fotel, ściągnąć bluzkę i stanik- badał mi piersi, makabra. W sali na badaniu były jeszcze 2 babeczki. Później na usg z tym młodym lekarzem wszedł kolejny w momencie kiedy on mi robił usg docipnie. Ten drugi wysoki, czarny też po 30, następny przystojniacha z taką manierą którą mają baaaardzo pewni siebie ludzie- a ja siedze rozkraczona z tym między nogami. A oni cos mi tłumaczą. A później stali i mówili do mnie a ja probowałam nieporadnie wciągnąć figi i legginsy- wiecie jak to cięzko z tym bębnem...jejku w innej sytuacji to byłoby nie do pomyślenia a tu wstyd poszedł w odstawkę. Ja byłam u chłopaków na mieszkanku, robota wrze więc na razie nie przeszkadzam, zaraz będe robić żurek- teściowa mnie poprosiła. No i troche poodpoczywam :) Miłego popołudia
  19. Anika kochana, to mnie roczuliłaś :) własnie doszedł mesik od Ciebie, przez kilka dni mialam wył. tel- m zabrał ładowarkę a ja kupiłam złą na all. Dziękuje za troskę i już zapisuje Twój tel :)
  20. Franiu, Czekam dziękuje :* Franiu ale duża Twoja pannica :) Groszkowa współczuje nocnych przeżyć..eh koniecznie dziś jakaś drzemka kochana :) ja tez po 2h miałam chyba 74 więc przy dolnej granicy normy :) Anika moja sis miała straszne skurcze w łydkach, też na drugi dzień bidula chodzić nie mogła...a ból takie, że wyła w łóżku. Wszystkiego Najlepszego, sto lat Anie!!!! My już po zakupkach w biedronie, wagi nie kupiłam bo jakaś byle jaka, wcinam sobie jeżyki i piję inkę :) M szykuje się do roboty a ja zaraz wyjdę kupić jakąś prasę i balsamik brązujący- za parę dni jedziemy do Krakowa, trzeba się przygotować :) teściowa mówi, że blada jestem i zmizerniała , chce mnie tu podtuczyć :) a jak tu się opalić jak pogoda od 2 tyg pod psem
  21. Dzień dobry kochane. Dziękuje Wam bardzo za wszystkie mega ciepłe słowa...czuje się już calkiem dobrze, wiem, że z synkiem wszystko w porządku i to najważnijesze :) Terpsychora oj kochana to ten tydzień będziesz miala mega zalatany :) Super, że czekasz na swój najważnijeszy dzień i lada moment on nastąpi..życzę udanych i sprawnych przygotowań. Karolka świetny sposób na bezsenność! Przy okazji zasypiania duzo cennych informacji trafia do główki :) Co do legginsów masz racje kochana, zaraz sobie znajde na all i zakupię jedne szare z pasem na brzuszek. ja jeszcze nie pralam ciuszków ale mma zamiar wyprać po prostu w proszku dla dzieci i wypłukać w takim samym płynie. A czapeczek mam dla bobasa ok 20- rózne, letnie, jesienne, zimowe. Dostałam w spadku i kilka kupiłam więc na pewo cos wyszperam na wyjście ze szpitala. Ja nie wiem dziewczyny jak rozrożnić czkawkę, czasem mam takie delikatne, miarowe trzepanie w brzuszku, może to to :) a mnie wczoraj wieczorem marzył sie tost posmarowany nutellą i z pokrojonym bananem..mniam, nie przeszlo mi, nadal mam chęć! dobrze że nie mam ani nutelli ani bananów ;) nawet nie wiem ile waże, dziś zamierzam kupić na mieszkanie wagę elektroniczną w biedronce- za 24,99 to skorzystam :) Ines super ten wózeczek! Fajnie, że go macie i że jesteś zadowolona. Gratuluje tez zakupów wszystkich rzeczy. Teraz już możesz mamusiu spać spokojnie :) Nic Cię nie zaskoczy ;) Wiolcia siara pojawia się różnie, nie ma reguły. Mi czasem delikatnie się sączy a czasem parę dni suchutko. U Ciebie na pewno nie jest za wcześnie tylko odpowiednio :) Arvena ja dzis wyjątkowo pobudka po 7 :) chyba za sprawą śpiącego m :) Super, że z Mateuszkiem wszystko ok i tak ładnie rośnie :) Ja troche pobuszuje po necie i wbijam się jeszcze do łóżeczka, pogoda znów nieciekawa. Dziś m zaczyna robić nasze mieszkanko więc na pewno pójdę tam skontrolować ;) będziemy też skręcać te niemieckie meble kuchenne, zobaczymy jak wyglądaja na żywo. fotki w galerii super, Kici Kasia jaki fajny szpiczasty brzunio :) Monia, Eshiraz- pięknie wyglądacie, nie ma co, wszystkie październikowe mamuśki w ciązy wyglądają pięknie. Później zaglądne, miłego dnia kochane papa
  22. dziękuje dziewczyny :* kochane jesteście, tak myślałam o Was w szpitalu :) Tak, teraz jak juz jestem w 7 m-cu czas trochę zbastować i zacząć się bardzo oszczędzać, więcej wypoczywać...to zdarzenie uświadomiło mi jaki delikatne życie w sobie noszę i jak bardzo muszę uważać. Ja już po prysznicu czekam na m- on też biedny z nerwów nic nie spał, wrócił z Niemiec o 2:30 i do rana czuwał. Wskakujemy do wyrka i włączamy filmik, Ksymek mocno ściska wszystkie swoje wirtualne ciocie, a ja przesyłam buziaki :* do jutra papa
  23. dziękuje dziewczyny, płakac mi się chce jak sobie przypomnę, taki strach że szok, myslałam, że cos poważnego z moim dzieciatkiem. Tak się tam trzęsłam jak osika...boję sie teraz chodzić do wc. Już nigdy więcej nie będe tak się naprężać..wolę przez tydzień nie chodzić. A później czopek..Zaraz zajrzę jeszcze na galerię kochane.
  24. Hej dziewczyny, dawno sie nie odzywałam bo byłam w szpitalu. Wczoraj w południe poszlam do toalety na dłuższe posiedzenie. No i siedziałam tam 20 min bardzo się naprężając- takiego zaparcia nie miałam dawno, po wszystkim zobaczylam krew- niestety nie z odbytu. Poszłam spać, po przebudzeniu krew nadal delikatnie leciała więc udałam się do szpitala- bardzo spanikowana, zapłakana, koszmar. Tam zapakowali mnie na wózek, zrobili wszystkie możliwe badania i kazali zostać. Sis przywiozła mi ciuchy i rzeczy...badania wyszły super, Ksymek ma już 1,25kg, ruszał się bardzo, wody płodowe w normie, łożysko też, szyjka długa więc nie wiem co to było. Prawdopodobnie pękło mi naczynko przy wysiłku w wc no ale muszę ograniczyć też wysiłek fizyczny. kazali mi siedzieć tam 4 dni ale dziś wyszłam na żądanie, nie rozumiałam po co mam tam być jak wszystko ok...a psychicznie w szpitalu czułam sie okropnie- na marginesie po raz pierwszy w życiu spędziałm tam noc. Mój m gdy tylko się dowiedział wsiadł w samochód i przyjechał w nocy więc teraz jesteśmy razem- jedyny pozytyw całej sytuacji :) później postaram się przeczytac aległości choć nadrukowałyście jak szalone. Póki co najeżdziliśmy się bo m kupował samochód roboczy właśnie weszlam do domku i zaraz kłade się spać- noc oczywiście miałam totalnie zawaloną. Ciesze się że wszystko jest ok bo jeszcze nigdy tak sie nie bałam jak o mojego małego synka. Pozdrawiam kochane, do usłyszenia
  25. ach fotki super, Celina, Aggia super te wyprawki. Te sukieneczki jeansowe i różowe tez mnie rozłozyły na łopatki, piekne są :)
×