Marti..25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marti..25
-
ach tez nie wyobrażam sobie domku bez zwierzątka ale cos za kotkami nie przepadam tzn lubię wszystkie zwierzęta, pracowałam jako wolontariuszka w schronisku kilka lat, zawsze przygarniałam jakies małe porzucone istotki ale mam więcej sympatii do psów- chciałabym żeby mój synek tez wychowywał się z jakimś mądrym psiakiem.
-
Właczyłam Good Morning Glory i nie wkręca mi sie..cięzko mi sie skupić ostatnio na czymkolwiek ehhh Kici Kasia gratuluje całej wyprawki, ja też miałam iść dzis po kosmetyki i torbe ale tak leje że pójdę jutro. Ines fajne rady w tej książce, bardzo zyciowe i pomocne choć moja sis tez uspiała małego na raczkach- lulała go, inaczej nie chciał spac i już. Mill mój tez byczek ale on dużo ćwiczy, też jest bardzo rozrośnięty w barkach i swego czasu smiałam się, że cycki ma większe od moich ;) No i pracuje fizycznie, tyle się nadźwiga że wszystko mu puchnie. A apetyt ma takie, że lepiej go ubierać niż karmić :) Zamiast ćwiczyć zagrzałam sobie zupę, idę jeść, mam dziś apetyt, chyba dlatego, że siedze w domku :) a jak człowiek sie nudzi to co ma robic, taka pogoda, że chetnie bym się winka z sis :(
-
helo dziewczynki, melduje się w jakże piekny, deszczowy, szary, nudny dzień ;) Chciałam wcześniej pospać bo w nocy była tragedia ( budziłam się co godz jak w zegareczku) ale zadzwoniła szwagierka że chłopaki przywieźli jej nasze meble kuchenne, co ona ma robić, czemu Łukasz- mój m nie dał jej znać, ona ma piwnice lekko zalaną bo leje to tam nie wstawi itp, itd, rozbudziłam się, musiałam pisac do m, zrobiło się zamieszanie ehhh. Karolka super że wyjazd się udał :) I że nie ma złych wieści ze szpitala. Oj Monia sprawdz ten mocz bo - zabarwiony na czerwono trochę strasznie brzmi ;) Choć pewnie zjadłaś coś co tak go zabarwiło. Ja piję Inkę Magne. Mój m ma 186cm, wazy ok 90kg i jest 4 lata starszy...dobrze się przy nim czuje, jak taka dziecinka czasem ;) My z siostrą snujemy się po domku, ugotowałyśmy obiad, zrobiłyśmy bób i zamulania ciąg dalszy. zaraz włączę sobie film i troszkę poćwiczę bo od rana wsuwam jakieś słodycze, chyba przez ta aurę nieciekawą. Pojechałabym na basen ale normalnie taka ulewa że strach wychodzić więc pozostaje domek. Niemożliwe że to środek lata...
-
widzę, że pogódka wszędzie nieszczególna... ciesze się, że nie ma upałów. ale wyszłabym do miasta, pochodzic po sklepach a tu leje leje leje, istne oberwanie chmury od samego rana. U mnie chrześniak od rana szaleje, ja jestem prawdziwą pedantka, uwielbiam rzeczy odłożone na miejsce, prasa w koszyku idealnie ułozona, nawet pilot obrócony we własciwym kierunku ;) a on mi wszystko przekłada mały rozrabiak :) Chyba sobie odpuszcze bieganie za nim i zrobię porządek wieczorem bo to syzyfowa praca. Franiu no to faktycznie, bez podziałki trudno cokolwiek odmierzyć :) Powodzenia na wizycie, pisz później szybko co i jak :) Czekam ty tez kochana :) Monisia ja się nie orientuje ale butelki chyba nie musza być całkiem zanurzone :) Zaraz wbijam się w strój domowy i zakopuje w domowych pieleszach :) Będe zagladać, buziole :*
-
Hej mamuski :) Tradycyjnie wstaje wczesnie, spało mi sie okropnie, miałam sny z moim byłym, bylismy gdzies na wakacjach i on z innymi laskami świrował a ja do niego, że składam papiery rozwodowe :/ I z brzuchem tam byłam no porażka. A z tymi zestawami TT to tez tak sie uparłam żeby już wszystko miec z jednej firmy :) Jeszcze mysle o podgrzewaczu też z TT Franiu chlebek brzmi super, tez podziwiam za takie noce wypieki, ja to ok 21 juz bez sił jestem i zazwyczaj padam..cos mi sie mój prywatny zegar pomieszał... Aggia gratuluje wizyty i dużej córci :) Ma już skubana prawie 1,5 kg :) Zuch dziewczynka. Ja juz po ince i wcinam mały kawałek ciasta, Ksymek skopał mnie w żebra tzn w jednym momencie czułam go przy pęcherzu i koło żeber- chyba nóżkami wierzgał...musiałam wstac go szybko nakarmić :) Chrześniak jeszcze śpi, wczoraj nas wymęczył mały skubaniec :) Zaraz pewnie wstanie i bedzie rozrabiał. Ja życze miłego dnia, dzis raczej nigdzie nie wyjdę, na zewnątrz ulewa nieprzerwanie od nocy i bardzo zimno, jak w listopadzie. Mam nadzieje, że w Waszych rejonach troche ładniej, buziaki mamuśki :*
-
Ja jeszcze na momencik :) Oj Franiu ja to mam wrażenie że dźwigam w tym brzucholu z 15- kilogramowego Ksymka :) Fotki super, jejku jakie macie fajne wyprawki, i brzuszki takie zgrabne, okrąglutkie...ślicznoty. Dzięki Monia :) Buziaki ciężaróweczki :*
-
Monia fajna kiecka :) Prosta i klasyczna, podoba mi się w czerni i szarości. Mnie tez chyba najwięcej przybyło w II trym, w pierwszym nie miałam apetytu, odrzuciło mnie od wielu rzeczy i gdy go kończyłam miałam zaledwie 1kg na plusie..a teraz ok 5/5,5, waga pomału pnie sie ku górze. Zakupiłam przed chwilką jeszcze komplet smoczków od 3 do 6 m-ca bo mam tylko ten jeden 0-3, pojemnik na mleko, grzebyk plus szczotke i nożyczki do paznokci, wszystko z Tommee Toppee u jednego sprzedawcy. Jutro wybieram sie po wszystkie kosmetyki i może zakupie torbę to pomalutku zaczne ja pakować. Dziś oczywiście nie wytrzymałam i kupiłam dwa słodkie bodziaki, jeden szary a drugi w paseczki. Brakuje mi tylko więcej na długi rękaw. idę jeszcze zajrzec do galerii na te moje październikowe mamuśki i kładę się do łóżeczka, dziś nawet sie nie gimnastykuje, sił już nie mam wcale. Jeszcze pogoda dobijające, normalnie jak późna jesień. Miłego wieczorku życzę, do juterka papa
-
jejku wariatki :) Ja tu zakisnę tyle czytania :) Naprawdę poruszyłyscie tyle tematów że już nic nie pamiętam, Tulula gratuluje udanej wizyty, super :) Mill rozgryzłas mnie z tym rannym wstawaniem ;) Tez nie lubię byc taka całkiem natural, zawsze choc troszkę podmalowana, musniete kości i błyszczyk :) Dobrze wiedziec z tym spirytusem do pępuszka Ana Katia mam nadzieje, że Jeleń sprawdzi się również u Ciebie :) Mięśni Kegla nie ćwiczę, zapominam :/ Byłam w tesco na piechotę, kupiłam czarną sukienkę do kolan z 60zł na 17 przecenioną i sweterk dla m- jestem bardzo zadowolona z zakupów :) Później jazda do orto- koszmar, rozpadało się tak bardzo że wycieraczki nie nadążały. Jeszcze ścisnęła mi druty za bardzo, boli cały górny łuk, porażka. Jak ja już nie chcę tego nosić a tu jeszcze czeka mnie kilka m-cy męki. Zajechałam tez do carrefoura i zakupiłam arbuza w promocji-baaardzo duzo :) Zaraz idę się kąpać i odpoczywac, dziś nie usiadłam nawet na momencik, biedny ten Ksymek. Jeszcze w domu zastałam zjazd rodzinny- tak jak pisałam, szum, krzyki uff spokoju chcę! Uciekam drukareczki, później jeszcze zajrzę, całuski :*
-
ach przypomniało mi się, napiszcie mi jeszcze czy faktycznie staracie sie spać tylko na lewym boku? Ja mam fazę że dziecko ma mniej tlenu na prawym i na płasko ale niewygodnie kurcze cały czas na jednym.
-
Monisia no to ten Twój piekarnik rzeczywiście szaleje. A bóle bioder rowniez mam, zwłaszcza jak sie położę na którymś boku. Staram się duzo ruszać a mimo wszystko mnie męczą. Z jednej strony lepiej konsultować to z lekarzem ale z drugiej to chyba normalny objaw, wszystko się tam naciąga, miednica się rozszerza itp. Ja cos ostatnio nie mogę się wkręcić w żadna lekturę, mam ogromne problemy ze skupieniem uwagi, jakaś rozproszona się czuje cały czas. Myśli o dzidziusiu zaprzątają mi głowę. Musze jeszcze kupić łóżeczko i oczywiście najbardziej podobają mi się te najdroższe hm...nie chce kupować byle jakiego które za chwilkę się rozleci...ale jak już pisałam jak tak dalej pójdzie to splajtuje ;) Ok ja uciekam, później zaglądne, buziak :*
-
zapomniałam napisać, bardzo ładne koszulki, szlafrok tez super- kolor beżowy, szary, jasny fiolet- dla mnie bomba. ok ja już po herbacie miętowej z mamą, wskakuje do łózka :)
-
witam dziewczyny, od 5 spac nie moge, wczoraj tez padłam szybko- do popołudnia naszpikowana energią a później flak. Męcze sie w łozku kurczę, zaraz spróbuje połozyć sie jeszcze na moment, u mnie raptopwana zmiana pogody, deszczowo i zimno. Chciałam serdecznie przywitac nową mamusię, widzę, że już się zaaklimatyzowała :) Anika martwie sie tym Twoim puchnięciem, skonsultuj to z lekarzem, pewnie tak jak piszą dziewczyny to od pogody ale lepiej kontrolować co i jak. No dziewczyny widze że mój sposób- słodycze tylko do południa stał się popularny :) Trzymam za Was kciuki, za silną wolę, mi sie udaje od początku ciąży, w I trym odrzuciło mnie do słodyczy ( jak i od połowy rzeczy) no a teraz trzeba sie hamować :) wczoraj tez na kolację musli z jogurtem a po godzinie brzoskwinia i luzik :) Moja sis i chrześniak przyjeżdzają :))), jadę po nich na pks o 9, później jedziemy na zakupy a o 15 jadę z nią do mojego orto. Tam umówiłyśmy sie z koleżanką, wracamy wieczorem a odwiedzają nas babcia ze swoją siostrą- nigdy nie wiem jak ją nazywać, nazywam ciociu ale to chyba stryjenka tak :) mam lekko niesprawne auto a to 40km w jedna stronę hm..jakoś się dowlokę. Ok idę jeszcze na bajerkę z mamą bo wstała do pracy. Trzymajcie się ciepło, miłego dnia :*
-
Dziewczyny u mnie się bardzo zachmurzyło i chyba bedzie padać :( a leżakowania na balkonie nici... Emma super z tą szkoła rodzenia..tak wszelkie info na bieżaco prosimy :) I masz kochana piękny brzuszek, kształty, zgrabny, okrąglutki :) A zakręcona jestem, pisałam, że Sylwiucha wygląda w ciązy fantastycznie? Jeśli tak to pisze raz jeszcze, bardzo Ci słuzy kochana ten stan. Agnezzee jaki fajny brzuszeczek :) Oj Zosia ma mieszkanko na 6 :) Tez pod głównym zdjęciem dodałam swój nr :) Będzie mi bardzo miło gdy dostanę info z porodówki lub sama napiszę..nie ma co dziewczyny zżyłyśmy się ze sobą jak cholera ;) Nie sadziłam, że pisanie no forum sprawi mi tyle radości. No i nigdy nie byłam że tak powiem czynną forumowiczką. mam jakiegoś powerka dziś, idę z mamuśką wypić kawke :) ach wyprawi macie extra, mi to się nie chce wypakowywać i fotek robić ;) leń ze mnie, może się zmobilizuje :)
-
Arwenko i ja mocno czaruje :*
-
dziewczynki ciasto dochodzi, zupka krem zrobiona, nastepny koc w praniu efff, idę na balkonik na słoneczko i poplotkowac trochę z sis przez tel- nasze rozmowy oczywiście zawsze półgodzinne :) Dziękuje Arvenko :* Ja mam od zawsze fazy na długie narzutki, mam jedną która w DE służyła mi jako szlafrok, taka grubsza, więc wezmę do szpitala ją :) jakoś nie mogę się do zwykłego szlafroka przekonać a z taką cieniutkim trochę mi głupio. ja też po porodzie zamierzam wbić się w krótkie szorty i bawełnianą bokserkę.
-
Hej kochane, doczłapałam sie do domu, chodziłam prawie 2,5h najpierw po lesie a póxniej zaszłam do miasta i paaaadam. Wsadziłam tylko koc do pralki, ostatni dzien ładnej pogody to mi przeschnie. Az głupio pisac ale kupiłam jagody i znów dziś machnę jogurtowe, jutro rano przyjeżdża sis, musi spróbować :) a to najbardziej proste i szybkie ciasto jakie znam..a jakie smaczne :) Sylwiucha odpedzam daleko zły humor! Co do smoczka dla mnie jest niezbedny- widziałam po moim chrześniaku. Nie wiedziałam że aventa są duże, dobrze wiedzieć, dokupie jeszcze z TT. Muszę odpocząć i zabieram sie za zupę i ciasto. Ach co do wózka- jestem całkiem zielona, nie pomogę No i idę popatrzeć na Emmowy brzuszek, na pewno piękny :) Będe zaglądać :)
-
Naurien dziękuje :) już lepiej choć w nocy obudziłam się z jeszcze piekącym przełykiem. Poczytam w internecie o środku który poleciłaś, dzięki :) raz jest super kilka dni, zgagi nie ma wcale a raz jak chwyci to masakra, nie moge jej zbić niczym. Arvena świetne zdjęcia :) Wygladasz prześlicznie a Twój synek to prawdziwy słodziak :) miłego spacerku. Ja zabieram się za sprzątanie, muszę iść na zakupy bo dziś wymyśliłam sobie zupe krem z brokuła. Od rana dostaje mocne kopniaki bardzo wysoko, prawie pod piersi- Ksymek szaleje chyba od tego ciasta ;) Do usłyszenia :)
-
Dzień dobry :) Braun Aga super, że wpadłaś :) Myślimy tutaj o Tobie, trzymam kciuki za Twoje próby, oby udało Ci sie w idealnym dla Ciebie momencie :) Robie inke i idę poczytać poranna gazetkę- oczywiście zjem kawałek ciasta- fajne ono, długo jest bo bardzo sycące..a kopiec zszedł mi w jeden dzień :) U mnie piękna pogoda więc szykuje się długi spacer i opalanie na balkonie, czas złapać trochę promieni bo od 2 tyg zero. Wstawać mamuśki, miłego dnia :)
-
Czekam może ja się zdecyduje, za niecałe 2 tyg będe w Krk :) Dzięki za linka. A przyjaciółka na pewno wszystko rozumie, nawet jeśli jest jej przykro, że jej na razie się nie udało to cieszy sie Twoim szczęściem. Oki ja uciekam, do jutra papa
-
widzę, że terere świetnie sobie poradziła :) Witam nową mamuske w galerii :) Super Cie widzieć. Ja chyba zaraz uciekam do łóżka lulu.mam taka zgage że makabra, zjadłam cała tab rennie, wypiłam pół szklanki mleka i nadal franca męczy :/
-
Poszło :) Naprawdę niesamowicie, widac kręgosłup, raczki, super :) A my czekamy z niecierpliwościa na Twoje foteczki w galerii :)
-
kurczaki czy ja dobrze widzę czy ona jest cała na fotce? Jesli chcesz podaj mi maila a zaraz prześlę ci instrukcje kochana, z tego co wiem wszystkie dziewczyny wyraziły zgodę więc jak tylko masz ochotę pisz :)
-
Celinaa ja teraz czekam na 11 sierpień- wtedy będe miała kolekcje ok 15 fotek. Nawet fajna sprawa, zeskanowałam wszystkie chronologicznie w kompie i widać wyraźnie jak się zmieniał. Choć tak jak piszesz- najważniejsze fotki bedzie miał juz po drugiej stronie brzuszka :)
-
Dzięki aggia :) smoczki fajne, ja mam jeden Tommee ale on jest tylko do 3 m-ca a tak sie zastanawiam nad tym zestawem, chyba kupie- http://allegro.pl/avent-smoczek-sensitive-0-6-m-2-sztuki-i1715756390.html A koszule fajne, ja do samego porodu mam bardzo podobna tylko szarą. tez nie lubię motywów zwierzatek itp.
-
Celinaa wiem o co chodzi, dla mnie też te foteczki sa takie abstrakcyjne i czasem przerażające :) Bo to sie nie mieści w głowie, żeby prześwietlić brzuch i zobaczyć tam dopiero kształtującego sie człowieka. I śledzić jak mu wszystko wyrasta i sie kształtuje :) ale ja stopniowo przywykłam do tych fotek, moja gin robiła mi na kazdej wizycie, mam już kolekcje z 6 wizyt :)