Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marti..25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marti..25

  1. Dzień dobry mamuśki, widze, że ja ranny ptaszek :) No ale wczoraj znow szybko padłam, nie wiem jak mogłam sie tak przestawić. Miała yc piekna pogoda a niebo całe zachmurzone...a dzis czekał mnie koncert Afromental na Agatowym lecie :/ Zobaczymy czy sobie nie odpuszczę. Tez czasem czuje pulsowanie, myslę, że to normalny objaw. Ksymek też obraca się jak szalony, wczoraj był poprzecznie, skóra naciągnęła mi się niemiłosiernie a brzuch wyglądał niesamowicie. Szerszy ode mnie :) Co do termomentru może spróbuje jak Frania na licytyacji bo przeraża mnie pomału wizja kupowania tego wszystkiego. Kaska leci niesamowicie więc ja teraz skupię się na najpotrzebniejszych rzeczach. Jeśli chodzi o auto nie przejmujcie się kochane- ja jeżdzę niziutką sportową Mazdą MX3- szalona byłam jak ją kupowałam- Kubełkowe fotele, zawieszenie przy ziemi makabra. Za 2 tyg mamy zrobić z m podmiankę i ma mi dać swój duży bo normalnie ciężko wsiadać i wysiadać. No i jak najszybciej trzeba pozbyć się tego mojego kakalaczka bo jak będzie bobo to już w ogóle odpada jazda z nim. Zapomniałam- Agnezzee super, że na wizycie ok i że Zosia już taka duża :) Dziewczyny fajna sprawa z tą apteka...a to jest ta, do której miałyśmy link? Dbam o zdrowie chyba? Nie dośc że wygoda to jeszcze duzo taniej. Aggia moja kuchania na mieszkanku też bez okna. Jestem na etapie wyboru mebli i rownież zastanawiam się nad jakimiś jaśniutkimi. Czas pomału na śniadanko. Dziś robię ciasto jogurtowe z jagodami, mam nadzieje, że nie wyjdzie zakalec tfu tfu. Miłej soboty mamuśki, buziak :*
  2. No to dobrze że po takim buraku trafiłas na tego jedynego :) I że Wam wyszło :) Własnie ta moja połowa się rozchorowała..ehh gdybym ja tam była zaraz bym go wykurowała, mleczko z miodem i czosnkiem, tabletka na noc i sesja rozgrzewajaca ;) a tak taka bida z niego. No nic dziewczynki, czas zapuścić filmik o tym insypirującym tytule- Jak pozbyc się cellulitu i troche sie pogimnastykować bo zasiedziałam się przed kompem. Do później :*
  3. Oj Adziucha to wytrwały był skubaniec :) Kici Kasiu ja nie wiem co oni z tymi tyłkami :) No ale słyszałam, że to dla mężczyzn najważniejsza część kobiecego ciała :) Teściówka zadzwoniła..jakoś mi się z nią zawsze dziwnie gada, ja nie wiem ale jakoś mimowolnie lekko sie spinam choć nie mam problemów interpersonalnych. Ale ona w rodzinie mojego m jest głowa rodziny, typowa wszechwiedząca gospodyni i wszyscy domownicy odnoszą się do niej z szacunkiem.
  4. Adziucha skoro tak mówi to cos w tym jest ;) ja jestem z kolei taka, że już w te mężowskie komplementy tak nie wierzę...nie jest obiektywny w ocenie :D Choć bardzo miło posłuchać, że mu się podobam :)
  5. Adziucha no to się zdrzemnij żebys miała siłę :) Łóżeczko bardzo ładne. Groszkowa ehhh ta zgaga parszywa, oby przeszła. U mnie też zimno a na zewnątrz czarno. jakaś gigantyczna ciemna chmura zawisła. Lubię być w domku jak taka aura nieszczególna. Mam też film na wieczór- jakąś polska komedię- Jak pozbyć się cellulitu. Cos idealnie dla mnie ;) Jakiegoś głodomora mam dziś, tak jak Emma. Podjadać mi się chce wr...
  6. do Ines- dziękujemy, takie rady na pewno nam się przydadzą :) Groszkowa i jak tam, zgaga przeszła? Ja na noc pół rennie zawsze biorę, niestety bez tego nie idzie zasnąć :/ Kurcze miałam iśc na ten spacer ale chyba odpuszczę, jakaś połamana jestem, pogoda się zmieniła, jest wietrznie i zachmurzone niebo...gdzie mi bedzie lepiej jak nie pod kocykiem z herbatką :)
  7. oj a co tu taka cisza? Ja pojadłam- zupkę, lody i arbuza :) i tak się pomału szykuje na spacer choć trochę mi sie nie chce. jakaś połamana sie czuje. Mebelki super, zazdroszczę...my nie będziemy mieli pokoiku dla smyka, na razie będzie z nami w sypialni a później planujemy zmienić mieszkanie. Magdalena super masz wizję :) Mi tez podobają się stylizacje kuchenne z Ikei :)
  8. kici kasiu kuchnia bardzo gajna, nieduża a wszystko tak ładnie skomponowane :) Ja też jestem na etapie wyboru mebli kuchennych. Emma te mebelki też fajne, można zrobic super zestawiki, lubie takie nowoczesne połączenia choć my do salonu zdecydowaliśmy się na ciemne meble. A takie jasne będziemy mieli w sypialni. Adziucha ja w DE kuchanie mam podobną do twojej kochana :) ja już kończe kremik, idę jeść bo zjadłam ostatni posiłek o 9:30. No i w locie kawałek czekoladki. Maksymek już pewnie niezadowolony :)
  9. Agnezzee powodzenia, pisz później koniecznie i pozdrów ją od nas :)
  10. hej kochane, ale produkujecie, ja już w domku, nagadana aż żuchwa boli, byłam jeszcze w Top secret i kupiłam sobie t-shirt w rozmiarze XL :) Jeszcze troche i będzie super :) Oj wystarszyłam sie dzis rano, naprawdę...a gdybym zobaczyła, że to z innej dziurki to dostałabym zawału na miejscu. Kurcze mi się wydawało że nie mam z tym problemu, też po wizycie w wc byłam tak jakby obrzmiała tam ale nigdy nic nie krwawiło, nawet troszkę. A teraz poleciało jak z fontanny ale podczas tej czynności strasznie mnie zabolało, jakbym najadła się żyletek..hm..może jakaś ostra kupka i coś tam nacięła..no nie wiem. Ale tak jak pisała Agnezze na następnej wizycie poprosze gin żeby zobaczyła co i jak :) Czekam ty wyrzuty sumienia masz ..kochana..ja w DE codziennie do 10/11 waletowałam w łóżeczku ze smakołykami i laptopikiem :) Nic się nie martw, korzystaj bo to naprawdę ostatnie chwile takiego relaksu :) Ja wzięłam się za gotowanie, dziś mam zdrowo- krem z kalafiora z grzankami. Na drugie nie mam nic, mama machnęła jakiegos kurczaka ale smażony bleee. Cały w tłuszczu. Także dziś będe na zupce. Co do wózków ja się nie wypowiem bo nie uważam się za fachowca w tej dziedzinie :) Ach byłam na szmatkach, kupiłam małemu koszule Next w krateczkę, białą polówkę i 3 malutkie t-shirty :) idę robić zupkę bo jestem mega głodna. Miłego popołudnia ciężaróweczki :*
  11. Czekam niestety miałam to samo :) gazetka do kibelka i 20 min czytania...kurczę od dziś koniec z tym. No i gratuluje skończonego 30 tyg..ja naprawdę nie wiem kiedy to minęło :) Magdalena uwierz tez mnie przeraził ten widok...zwłaszcza że krwi w wc nie widziałam od prawie 7 m-cy. Ja tradycyjnie weszłam na momencik i uciekam, buziaczki :*
  12. Groszkowa masz racje kochana :) A ja przeżyłam niefajną sytuację, poszłam na poranne posiedzenie no i przy oddawaniu się tej chwili poczułam ostre pieczenie, przykładam papier a tam czerwono...a w muszli to istne morze czerwone, wiecej niż w 2 dzień okresu :/ ehhh jakoś zatamowałam ale podejrzewam, że to też te hemoroidy wrrr. Lub cos ostrego mnie nacięło. Teraz az sie boję iśc kolejny raz. Ja już po prysznicu, trzeba się nasmarować, ubrać i do moich dziewczyn. wymyśliły sobie baby shower dla mnie i koleżanki w ciązy. akurat jedna kupiła sobie mieszkanko więc tam bedzie imprezka, mają być wszystkie przedszkolanki i pomoce..oj bedzie się działo :) Ja to bym sobie odpuściła ale prowodyrką jest Australijka- u nich to chyba popularne. tłumaczyłam, że w Polsce takiej tradycji nie ma ale uparła sie i koniec :) Czekam kochana na razie jeśli chodzi o gotowanie bądz teraz proszę strona konsumująca a nie robiącą :) I odpoczywaj ładnie, jak masz ogród to na leżaczek i relaks. Do później dziewczynki, miłego dnia życzę każdej z osobna :*
  13. Dzień dobry :) Wczoraj padłam o 21:30 no i dzis o 6:30 pobudka. Co do kupkania podczas porodu u mnie w szpitalu nie robią lewatywy, nie wiem jak w Bukowcu gdzie zamierzam rodzić. Weedług mnie powinno sie to stosować bardziej na komfort psychiczny kobiety która czuje się niezręcznie. A gdy m uczestniczy podczas porodu to tym bardziej. zwłaszcza, że choć nie widać zapach unoszący się w sali świadczy o tym, że to się stało. Kobieta musi sie wystarczająco mocno skupić na prawidłowym oddychaniu a nie wstrzymywaniu kupki :) Karolka udanej podróży kochana, trzymaj się cieplutko :* Celinka pewnie, że dobre podejście :) ja już po śniadanku, wstałam głodna jak diabli, trzeba dziś ogarnąć domek, wykapać sie i iść do pracy zaniesc L4. Pogódka szykuje się piekna. Miłego dnia kobietki papa :*
  14. Tak tak, zakup świeżej prasy, fajny filmik, pyszne jedzonko i odpoczywanko w łóżku :) I będzie dobrze na 100%. Już ja to wiem :) Teraz kochana masz jak najwięcej wypoczywać i starać się nie stresować. My tu myslimy o Was cały czas :*
  15. czekam kochanie moje mocno Cię ściskam :* Zobaczysz, jak zastosujesz się do zaleceń lekarki wszystko bedzie dobrze, Jaś jeszcze u Ciebie posiedzi na pewno. Odpoczywaj teraz ile wzlezie, bierz lekarstwo i będzie ok. Ja będę trzymać kciuki za Jasia żeby tak mu śpieszno nie było.
  16. Monia pewnie że się liczy, ja tez często zamiast mocnych, wyraźnych kopniaków czuje delikatne smyranie albo takie jakby chrobotanie w brzuchu- dziwne uczucie :) jest jeszcze ruch posuwisty, takie jakby pzremieszczanie się :) Ok, idę troche sie poruszać, póxniej zaglądne papatki :*
  17. W tej mojej mądralińskiej księdze napisane jest, że pod koniec 32 tyg przyrosty wagi zaczną się zmniejszać i jeżeli wciąż mocno się tyje powinno się ograniczyć spożywanie węglowodanów i mleka. w 36 tyg tempo słabnie by w 38 zazwyczaj ustąpić całkowicie. w 40 tyg można nawet troszkę schudnąć. Tutaj jest pokazane, że modelka najwięcej przytyła do 28 tyg- łącznie 9kg. A skończyła na 12 :) Czyli jest szansa :) Okres aktywności to moment kiedy bobas się budzi i szaleje w brzuchu. Liczy się wszelkie zmiany pozycji, kopnięcia :) Ja jeszcze nic nie liczyłam a najczęściej szaleje w godzinach wieczornych :)
  18. Monia mam tak samo, urosły an początku a teraz jakby znow lekko zmalały heh. Nie wiem co jest. Może to, że w kółko noszę stanik i nie mogą się "rozwinąć" :D
  19. Sylwiucha chciałam napisac coś o Twoim krążku kochana ale prawdę mówiąc nie bardzo wiem co..no bo ci go nie pogratuluje ;) W każdym razie kochana uważaj na siebie i na swoją obrączkę...i oby do 38 tyg :)
  20. Laseczki różnie dostaje się wycieków i to nie ma nic wspólnego z późniejszym karmieniem :) Po prostu u mnie jakoś szybko się to stało. Biust do imponujących nie należy to ja nie wiem co tak produkuje szybko :) Był już spokój a teraz znów leci. to smarowanie mnie wykończy, przed ciążą też starałam się pamiętać ale nigdy nie dawałam na siebie tyle rzeczy...oj myśli mam często że chciałabym już mieć za sobą ten błogosławiony stan...Póki co każdy zaliczony dzień zbliża nas do celu :)
  21. terere super, że wizyta-tak jak u mnie- udana :) ja też dostałam następną do kolekcji fotkę mojego papucha :) Jestem za Terere w galerii :) Monia skoro tyle trwa ten remont to pewnie już końcówka więc nic sie nie łam :) ja wróciłam ze spacerku i zaczytałam się w Vademecum Matki i dziecka- kurcze książka ma ponad 20 lat a wszystko fajnie opisane. Nawet obrazkowo pokazany krok po kroku poród ( materdeo!) i nauka prawidłowego oddychania. Zaraz smaruje się mazidłami i wbijam w piżamkę. Mam nadzieje, że znajdę siły na wieczorną gimnastykę, mam fajny babski film to przy ogladaniu może mnie natchnie :) No i dziś cieknie mi dużo z piersi, pobrudziło mi lekko stanik od wew. fuck. Przecież nie będe teraz używała wkładek.
  22. Magdalena faktycznie sprawnie i szybko :) a w nocy na wpół śpiąco to najważniejsze :) Czas się dźwignąć i wyruszyć na spacer. Do później :*
  23. Dodam że nie pozbawia pokarmu witamin i minerałów. Ja nie słyszałam o tym, że mleko trzeba podać natychmiast, moja sis robiła ok 22 butle a podawała ją ok 1 w nocy. Ale byc może to prawda a ona robiła nie tak jak trzeba :) Niestety też była zielona w tej kwestii. No ale skoro tak jest to po jaki grzyb te podgrzewacze funkcjonują :)
  24. Kici Kasiu chciałabym delikatny krem na odparzenia Nivea i na większe zmiany skórne silniej działający sudocrem który uważam powinno się mieć w domku na wszelki wypadek. Ja zakupię nieduży słoiczek. A co do podgrzewaczy ja słyszałam że to dobra sprawa, tutaj w pkt mam dlaczego :) Cechy produktu * automatyczny dobór czasu podgrzewania - zapewnia odpowiednio podgrzany pokarm, niezależnie od tego czy jest on schłodzony, zamrożony, czy w temperaturze pokojowej * utrzymywanie odpowiedniej temperatury - ciepły pokarm jest gotowy do podania w każdej chwili * szybki - umożliwia podgrzanie pokarmu w krótkim czasie * uniwersalny - pasuje do większości typów butelek oraz słoiczków z gotową żywnością * wygodny - posiada miseczkę z pokrywką, która ułatwia podgrzewanie gęstych pokarmów i zapobiega odparowywaniu wody * sygnalizacja gotowości pokarmu - lampka kontrolna zapala się na zielono, gdy pokarm jest podgrzany. Chyba się zdecyduje ale na razie się wstrzymam, muszę obgadać z m i zobaczymy.
  25. Pazurku też odpisałam i pisałam już wcześniej że będą to chyba kosmetyki Nivea, krem na każda pogodę, cos do kąpieli, oliwka badz balsamik do ciałka, krem na odparzenia, chusteczki i puder. Do tego dokupię sudocrem. I to wszystko chyba. kici Kasia niestety te staniki do karmienia nie powalają zmysłowością :) Choć i tak znalazłam ładne dla oka, jak już pisałam ekspedientka proponowała mi takie że szok...nie dośc że bardzo brzydkie to cena horrendalna. ja planuje karmić tylko do pół roku, może szybciej zobaczymy. Później butla stąd podgrzewacz niezbędny. A do sterylizatora też nie jestem przekonana.
×