Marti..25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marti..25
-
Anika dzięki :) I współczuje, wytrzymasz :) Ehh miałam też w grupie takie rozkapryszone 4-latki. Nie dogodzisz niczym...cierpliwości życzę.
-
hejka :) Pospacerowałam 2h, posiedziałam z ksiązką w parku a później przyszłam i zasnęlam :) Mnie tez sie wydaje, że z higieną chlopców latwo, siostra przy kąpieli obciągała synkowi skórkę, myła i już :) Arwena serce jest tak pojemne, że pomieści uczucie do wielu dzieciaczków :) Witam Pazurka :) Franiu super, że wizyta udana i jesteś zadowolona. Ja też cos muszę pomysleć z tymi moimi stopami bo samej już mega ciężko. Filmy oglądane sobie w PL, tu niestety rozłącza. Ja robię obiado- kolację, rybkę z grilla z warzywami plus dla m frytki ( też sobie trochę podkradnę :) Zjemy i szykujemy się na basen choc ja po tej drzemce nie mam coś energii. zamiast plywać bardziej wymoczę D4 :)
-
czekam dziekuje :* A wiedzialam o urodzinkach bo edga wczoraj pisala o nich w którymś poście :) Monia a ja mam korbe na punkcie beżu, duzo rzeczy mam w tych kolorach, najbardziej lubię połączenie bieli i beżu. Dobra uciekam bo znów zacznie padać i nici ze spacerowania. Ciao :*
-
ja to muszę kupić sobie ładna wypraweczkę, powyciągac ciuchy od sis, posegregowac ile mam tych najmniejszych i w wrazie czego myslec co jeszcze. tez nie chce szalec, jak pisze Magdalena dzieci migiem wyrastają. Ja pomału szykuje się na spacer. Dobrze mi tu w łóżku z komputerem ale muszę sie zmobilizować dotlenić trochę Ksymka :)
-
ja mam kombinezon od siostry w roz. 68 chyba. No zawsze lepiej kupic nieco większy niz za mały.
-
Franiu świetne mieszkanko dla Hani :) I super napis :) Monia mnie sie wydaje że starczy, duzo tego masz ale niech sie wypowiedzą doświadczone mamy. Ja mam znikome ilości, muszę też się zaopatrzyć. Taka ciąża sama nie wiem, tutaj na basen chodziłam ale nie opalałam się, bardziej pływałam, chodziłam i tak mnie złapało. Mimo, że mialam cały czas duzy filtr..no ale aż nie jestem, w pokoju ciemno to i foty wyszły takie podrasowane :) ja pojeżdzilam na rowerku i głupia jak schodziłam to walnęłam sie przekrętłem w brzuch :/ zjadłam musli,, 2 kostki czekoladki i muszę trochę poleżeć.
-
Iwcia no to faktycznie tez bym sie wkurzyła, przecież wiedziała, że trzeba wcześnie wstać, przygotowac sie, na czczo to mogła Ci pojśc na reke i poczekać te kilka minut. Czyli Edga sto lat!!!!!!! Zdrowia, szczęscia, szybkiego rozwiązania, pociechy z macierzyństwa i samych cudownych chwil życzy Marti!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*
-
A i jeszcze jedno dałam :) Iwcia no to nieciekawie, ja tez po przyjściu miałam byc odesłana do domu bo kupiłam 100g opakowanie a mialo byc rowno 75g. Nie chcialy mi odsypać ale zajęłam kolejke i szybko poleciałam do pobliskiej apteki kupić prawidłową. Wiem jak to jest jak czlwoiek sie nastawi i musi znów czekac. Groszkowa, Aurora dziękuje :* Tak sie maznęłam rano oliweczką :) Ja wiem czy chudzinka, teraz raczej myslę o sobie w kategorii kulka ;)
-
Wrzuciłam dwie fotki z dzis rana wybaczcie syfek :) Jeszcze przed sprzątankiem :)
-
Czekam no problemo :D ktoś tu miał dzis urodzinki, pomocy, net mi sie wiesza i cięzko mi się cofać i sprawdzić- nie mogę sie też zarejestrowac do doz.pl wr...i fotek wrzucić a sfotografowałam mój brzuchol :)
-
Czekam dobrze, że samopoczucie lepsze...a po baseniku to już pewnie w ogóle bedzie git :) My też dziś jedziemy ale dopiero po 19 :) Wypróbuje pływanie tylko na pleckach i zobaczymy jak z bolami bioder. Tu masz co nie co na puchnięcie nóg w ciąży: Jak poradzić sobie z puchnięciem nóg i innymi obrzękami? Kobietom w ciąży najbardziej wskazane są długie odpoczynki, lenistwo i nic nie robienie. Jeśli dokuczają ci obrzęki, połóż się by odpocząć trzymając stopy w górze, ułożone wygodnie na poduszce lub zwiniętym kocu, by były lekko wyżej niż reszta ciała. Nie przemęczaj się an też nie wykonuj ciężkich prac, to okres kiedy masz prawo liczyć na pomoc innych. Zrezygnuj z wylegiwania się na słońcu czy w nagrzanych pomieszczeniach. Zaleca się specjalne rajstopy ściągające dla kobiet w ciąży, jeśli jednak jest ciepło, nie zakładaj nic. Zrezygnuj ze skarpetek i podkolanówek które mają uciskające ściągacze. Zrezygnuj z soli, która zatrzymuje wodę. Śpij na lewym boku. Pij dużo płynów, a najlepiej wody, które poprawiają filtrację nerkową. Często zmieniaj pozycję siedzącą, rób przerwy spacerując. Masuj opuchnięte nogi żelami chłodzącymi lub mocz w chłodnej wodzie. Noś lekkie i przewiewne obuwie. Mnie to póki co omija ale pamietam obrzęki wokół kostek mojej sis.
-
Kurcze czasami to się mozna naciąć na tych internetowych zakupach :/ Sprawdzajcie dziewczyny zawsze bardzo dokladnie sprzedającego i jego komentarze.
-
bobasy rosną i miejsca na rózne wariacje i akrobacje coraz mniej :)
-
Witam, witam :) Ja juz czuwam od 6, próbowałam spac ale nie mogę :/ No i też juz po sniadanku- kanapeczce z dżemikiem, do tego kakao i kostka czekolady :) Monia super, że odpoczęłaś, kopniakami sie nie przejmuj absolutnie, sa dni kiedy czuc je intensywaniej i na odwrót :) z Antoskiem na pewno wszystko ok :) Arwena zdjęcia faktycznie rewelacja, od razu widać, że bracia :) bedziesz miała fajna pamiątkę :) U mnie dziś ok 22 st i mało słoneczka co oznacza dłuuugi spacer :) M zabrał auto więc jestem uziemiona u nas na wiosce...na szczęście są tu długie leśne trasy ( szkoda tylko że psa nie mam bo wyobraźnia wariuje jak idę sama) Życzę wyjątkowo udanego dzionka :)
-
Hej hej kochane :) Wcześniej dwukrotnie pisałam dlugiego posta i za każdym razem sie kasowal więc odpusciłam :) Przeczytalam wszystko ale normalnie nie mam weny odpisywac...u nas leje od poludnia, musiałam zrywac się i jechać po m, bylismy na zakupach- skończył wcześniej to moglismy troche pochodzić tzn popodjeżdzać pod same drzwi. A później zrobiliśmy sobie taką wycieczke objazdowa w ulewę po naszych zalesionych trasach :) pośpiewałam w aucie tzn podarłam się :) I mimo pogody humory dopisują :) Ale kusicie tymi nalesnikami, uwielbiam takie na słodko, sama czasem robie z nutellą, bananem a na wierz bita smietana, pychota. m poszedł ćwiczyć więc i ja sie dżwignę i pomacham hantlami ( wlasnie- był temat o piersiach- polecam ćwiczenia na kl. piersiową, wystarczy ok 15 min dziennie a sa efekty, ja mam dwa 1,5kg hantle ale rownie dobrze moga to byc dwie litrowe butelki z wodą) Male machanko przed TV a wzmacnia mięśnie :) Ja juz sie żegnam brzucholki, trzymajcie sie cieplutko. Ach Adziucha oby moj Maksym nie był aż nadto przystojny bo mi bedzie same extra laski do domu przyprowadzał ;) Buziaki :*
-
Terere trzymam kciuki żeby to była właściwa decyzja i żeby wam sie wszystko pieknie poukładało. A burze żebyście oglądali juz tylko za oknem a nie w swoim związku :*
-
Karolka normalnie uwielbiam Cię za to, co napisałaś :) Mnie też to imie urzeklo od początku ale ludzie dziwnie na nie reagują, albo ciągle słysze teskty, że jest psie ( fuck nie psie tylko ludzie nazywają ludzkim imieniem swoje pupile) albo sa z nim nie osłuchani i wydaje im sie dziwne. Mojej mamie na początku sie nie podobało ale tak gadała sama do siebie przez kilka dni i później mowi, że zaczyna jej sie podobać coraz mocniej :) Więc chyba będzie mały Ksymek i duży Maksym :) dziękuje za zrozumienie kochana :* Sylwiucha no to pranko masz z głowy :) Ehh te babcie szaleją :) I dziękuje za wypowiedź dotyczacą imienia. Cos jest w tym, że imię charakteryzuje w jakims stopni osobowość, chciałabym żeby mój syn miał silną i mocną :) Bo ja to taki wrażliwiec jestem. Iwcia u mnie póki co brak ale nie przejmuj się kochana, nawet gdy jakieś france wyjda później przy regularnym używaniu kremów schowają sie i będą mało widoczne. Mocno nawilżaj skórę, nawet zwykłą oliwką i kilka razy dziennie. Ja poszperałam na all i lizytuje kilka ciuszków dla malucha. Czas wstać, posprzątać i trochę sie poruszac bo po wczorajszym nic nie robieniu każdą kosteczkę czuje :)
-
Ach czekam też wlazłam do tego drzewa w Trzęsaczu i m cyknął mi fotkę :)
-
oj dziewczyny od brzuszkow w galerii dostałam zawrotu głowy, wszystkie piękne, szpiczaste, okrągłe, mniejsze , większe ale wszystkie boskie. Widac wyraźnie, że II trymestr jest dla ciężarówek najbardziej łaskawy :) Dzięki Agnezee za radę :) Edga mój też ma urodzinki za m-c i tez nie mam pomysłu. Chciałby nowe felgi albo crossa ale na to mam stanowczo za mało środków :) idę po inke i duuzy kawałek ciasta, a co :) Wczoraj wymierzyłam brzunio i mam w najszerszym miejscu niecałe 90cm, niby nie urosł tak duzo od ostatniego mierzenia a mi sie wydaje że przybrał kilkukrotnie :) Trzeba juz trzesnąć upamiętniającą fotkę :) będe zaglądać :*
-
Fasolka mi tez przez kilka dni sączyła się siara, teraz od dwóch sucho :) A kreseczki jeszcze nie widać, pepek też jako tako wklęśniety, ciekawe czy te nastąpią u mnie te zmiany. Moja siostra miała w 8 m-cu wypukły guziczek.za rada Agnezee ściągnęłam nową przeglądarke, może mi sie uda wejść na nasze fotki :)
-
Groszku na pewno wszystko w porządku z Gracjankiem, nie przejmuj się wyglądem brzuszka, każda z nas ma inny :) Ja bardzo często chodze na basen ale pije regularnie jogurty priobiotyczne i nie mam problemów z infekcjami, może też spróbuj. Tobie tez przesyłam pozytywny uscick, proszę mi sie nie smutac i nie martwić :) Agnezee zaraz spróbuje, może się uda :)
-
Fassolka gratuluje Antosia :) Ja też zauwazylam, że wczorajszy ból pojawił się po bardzo intensywnym wtorku więc dziś kochana wypoczywaj :) Edga, czekam, przesyłam wirtualny uścisk i troche pozytywnej enegrii na rozruch :)
-
witam Fasolka, zapraszamy do nas :) Ach pewnie piękne brzuszki powrzucałyście do galerii...ale mi sie fotek do oglądania uzbieralo :) Agnezee i dobrze :) czasem trzeba sobie zrobić pauzę, bez Ciebie też dadzą radę, miłego wypoczynku :*
-
Witam mamuśki :) Wstałam dziś w duzo lepszym nastroju i z większą energią :) Chyba wracam do żywych. Adziucha rozumiem Twoje piwne dylematy, sama jestem koneserką zimnego, jasnego piwka do grilla :) Kilka łyczkow na pewno w żaden sposób nie wpłynęłoby na płód a to, że masz ochotę nie czyni z Ciebie patologicznej matki :) Ja mam tak, że czasem jest ochota- kupiłam sobie nawet lecha Free ale po pierwszym łyku wylałam bo nie smakował. Winko tez próbowałam i też wchodzi mi bardzo opornie...więc ochota jest tylko w mojej głowie, może dlatego, że mój mózg picie kojarzy z beztroską i zabawą której teraz nie ma ;) I za którą tęskni... Arwena super, że wizyta udana, nie porównuj wyników dwóch smyków, każdy rozwija się we własnym tempie :) I nigdy nie będą identyczne. No ale serdecznie gratuluje Ci synka :) I co, będzie 100% Mateusz? Sylwiucha niczym sie teraz nie przejmuj kochana tylko odpoczywaj ile wlezie. Jesteśmy cały czas z Tobą :* Ja też dostałam od m zakaz mycia podłóg i chodzenia do miasta piechotą, wczoraj kuło mnie z prawej strony podbrzusza jak tylko sie poruszyłam. troche sie wystraszyłam ale teraz ok :) Musimy dbac o siebie 200% bo nasze brzuchy mają bardzo cenną zawartość :) ja nadal amm dylemat z imieniem, prawie wszystkie już macie tylko ja taka ciapa :/ Przez kilka ostatnich dni skłaniałam sie ku Maksymowi, nawet do brzuszka mówiłam Ksymuś :) Pasuje mi do nazwiska, mój m ma tak na drugie tylko w dłuższej formie, pasuje mi charaterystyka tego imienia...hm...Dobrze, że to jeszcze 3 m-ce :) Ja juz po małym śniadanku, mam wyrzuty bo wczoraj ledwo podziubałam i maluszek pewnie głodny :) pogodka fajna, ciepło ale z chmurkami. Mam zamiar jeszcze poleniuchować w łóżku a później działam :) Miłego dzionka mamuśki
-
Anika coraz ciężej kochana się ruszać a dzis to już porażka, nie chce mi się nic a nic, podnieść z łóżka. Nic na siłę nie będę robiła, dziś odpoczywanko, coś czuje, że organizm tego potrzebuje. I daje mi wyraźne sygnały. No Czekam to laseczka :) I ma mi sie już nie dołować i nie słuchać zazdrosnych ludzi...tylko ladnie nas tutaj :) Arwena trzymam mocno kciuki za wizytę kochana. Pisz później co i jak. wklejam fajnego bloga, zaczytałam się dziś http://www.babyboom.pl/ciaza/pamietnik_ciazy.html M już wrocił kochany, dzis mu marudziłam przez tel. to skończył szybciutko..wycałowal brzuszek i teraz uparcie chce mi jechać do sklepu i kupic cos dobrego...tylko ja na nic nie mam ochoty. uciekam dalej leżeć, buziaki :*