Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marti..25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marti..25

  1. Monia i Nigerowa trzymam mocno kciuki za wizyty :* Czekam to faktycznie niedrogo, nie ma co się zastanawiać :) Groszkowa popieram wszelkie zabiegi upiększające a w przypadku przyszłych mamus jeszcze bardziej...ehh ale u Ciebie wybuchła kobiecość..nic tylko pozazdrościć kochana :) Ja tez lubię te wszystkie peelingi, domowe maseczki na twarz i włosy i inne babskie zabiegi...mąż się ze mnie śmieje, że jak tylko wyczytam coś nowego od razu lecę to wypróbować :) Ale słuchajcie kochane, tez jestem zwolenniczką naturalnych paznokci, zwłaszcza teraz kiedy są bardzo długie i mocne ale kiedys miałam fazę na tipsy tzn w głowie mi się zaświeciło w d.. zgasło i kupiłam zestaw do robienia tipsów- oczywiście robic nie potrafię :) No i spytałam męża czy mogę na nim wypróbować....na najmniejszym paznokci zrobiłam mu mega grubego długiego żelowego tipsa, utwardziłam go w lampie no i mój mąż chodził z nim 2 m-ce i po trochę zdrapywał klnąc na mnie niemiłosiernie :D Ehh on to się ze mną ma. Ja kochane pojeżdziłam na rowerku, wykąpałam się, nasmarowałam mazidłami i zaraz wbijam się z mężem do łóżka :) Wszystkim życzę miłego wieczorku i głaskajcie brzuszki od cioci Martynki :*
  2. czekam powątpiewam ale może... ;) No i kochana to nie czas na ograniczenia żywieniowe i diety tzn jeśli po 18 poczujesz głód to nie kładź sie spać głodna natomiast zjedz sobie coś bardzo lekkiego np sałatkę marchwiowo jabłkową, ciemną kanapeczkę z chudym twarogiem itp. Poza tym nie jedzenie po 18 w celu utrzymania wagi to mit, nie powinno sie jeść do 3 h przed snem więc jeśli chodzisz spać o 23 automatycznie robi sie 20 :) ja miałam przed ciążą prawdziwego hopla na tym punkcie ale teraz nie doprowadzam się do stanu burczenia w brzuchu. No ja kochane zjadłam jednak ciemną bułeczkę z almetką, poczekam pół godz i idę pojeździć na rowerku jakieś 20 min. Coś mnie tak naszło, brzuszek na razie nie dokucza. Mill dobry pomysł, idx jak najbardziej, jeśli masz zapał to tylko korzystać. Ja zresztą jestem samochodową maniaczką, maluchem rozbijałam się po polach w wieku 13 lat a prawko machnęłam w wieku 17. Trzymam kciuki :) Do usłyszenia.
  3. Kochane mi troszkę lepiej, wypiłam napar z rumianku i mięty, pobekałam troszkę i przeszło. Choć jestem jakaś wymęczona, może też przez tą pogodę z upału zrobiło sie zimno i deszczowo. Czekam ja już odwiedziłam biblioteke i mam mnóstwo książek Roberts, Cobena, Bartona i innych :) Już nie mogę sie doczekać jak sie do nich dopadnę. Ja dziewczyny też mam ciemniejsze sutki i żyłki na całych piersiach za to kształt- śliczny. Nawet sie nie łudzę, że będą takie po porodzie więc teraz się nimi cieszę :) Mill bardzo dobrze wykorzystujesz wolny czas :) Menia ja mam problemy żołądkowe od zawsze, jeszcze przed ciążą męczyła mnie zgaga, miłam czasem bóle...dostałam skierowanie na gastroskopie ale durna nie poszłam. Do dziś żałuje...jak tylko urodzę zajmę sie tym moim żołądeczkiem. Póki co idę się plusnąć i zrobię sobie kolacyjkę, makaron z chudym twarogiem. świątecznego jedzienia mam już po dziurki w nosie, na ciasta i mięsa nie mogę patrzeć..nie wspominając o jajkach ;) Dziś wieczór przytulankowo-kanapowo-filmowy :) Ah a jeśli chodzi o libido moje przez ostatnie 2 tyg totalnie uśpione, mam nadzieje, że lada moment wszystko wróci do normy. Pozdrawiam
  4. Dziewczyny ale lecicie :) Nie sposób nadążyć. Andzia też się cieszę :) Mi jest kochane niedobrze, zjadłam parę pierogów i zaraz puszczę pawia..nie wiem co jest. Ostatnio cały czas mnie mdli, w żołądku mi się wszystko przewraca, mam mega zgagę i ogólnie kicha. Idę się położyć, dziś miałam bardzo zalatany dzień a cały czas pada. Trzymajcie sie brzucholki.
  5. Czekam dziękuje kochana...no coś tam już widać, strasznie w nogi mi idzie :/ zresztą zawsze nogi miałam "dobrze zbudowane" heh, może przez jazde na rowerze..hm....no nic uciekam, do popołudnia. A Staniczek nie jest babciny, bardziej w stylu retro :) I tak wygląda na ciele. Triumph robi te modele bardzo kobiece i mimo że wygodne są nadal sexy więc naprawdę polecam. Papatki :*
  6. Dzięki Kici Kasiu, czekam z niecierpliwością na Twój brzusio- też nie lubię usztywnianych....ja kupiłam bawełniane, nieusztywnione, na szerokich paskach, już za duże piersi żeby wpakować je w usztywniany staniczek, czułabym się jak P. Anderson :) A Pani w Triumphie dokładnie mnie pomierzyła i wybrała mi takie, że są jak druga skóra :) I ładnie układają pierś.
  7. Magladena ja kupiłam dwa staniczki w Triumphie, czarny i cielisty- również Ci polecam- są rewelacyjne. Bawełniane, nie usztywnione, miseczka " zjada" całą pierś, doskonale ją utrzymuje...czuje jakbym była bez staniczka, a teraz to już w jnich śpie. No i cena stosunkowo mała- spodziewałam sie 100zł na szt a zapłaciłam za jeden 55zł.
  8. Groszkowa też mam znów bóle brodawek...a jakiś czas temu nie czułam już nic. Wrzuciłam kochane pare fotek brzusia z wczoraj. U mnie 16 tc i 1 dzień :) A wizyte mam na 19-go maja...tez nie mogę się jej doczekać, chciałabym żeby potwierdziła mi na 100% płeć...
  9. Bernia nie przejmuj się kochana...w tym momencie na pierwszym miejscu sa nasze dzidzie...a żeby dobrze sie czuły my też musimy mieć dobre samopoczucie. Nie dajmy się smutkom :) A co do ruchów to przedwczoraj rano obudziłam się i nagle niziutko w podbrzuszku poczułam takie 5 sekundowe łaskotanie :) Nie wiem czy to dzidzia, nie umiem tego określić ale nigdy czegoś takiego nie czułam...choć moja wszechwiedząca teściowa powiedziała, że niemożliwe i że to wzdęcie. No nic, poczekam na wyraźniejsze sygnały.
  10. hej kochane :) Tak jak i Wy czuje, że święta przeleciały w mig..i znów wszystko wróci do normalności z czego bardzo się cieszę. Wczoraj miałam jeden z gorszych dni, czułam się fatalnie, dopadła mnie tak ostra biegunka że toalete odwiedziłam jakieś 5 razy...nie wiem czemu..może dlatego, że przez ostatnie m-c jadłam raczej zdrowo, nietłusto i w małych ilościach a tu nagle przy stole bach- mnóstwo jedzenia, niekoniecznie zdrowego. No i cały dzień kręcenie w żołądku, mąż z boku na kacu, za oknem lało więc kicha. Co do wagi przez te rewolucje żołądkowe spadł mi kilogram więc jestem 1 kilo na plusie ale zaraz dogonię zwłaszcza, że teraz mam apetyt :) A co do uwag- nie przejmujemy się kobitki...większość jest z zazdrości lub wrodzonej uszczypliwości- jak w przypadku mojej teściowej która gdy dowiedziała się 2 tyg temu że mam 2 kg na plusie stwierdziła, że stanowczo za dużo, że w 4 m-cu nie powinnam mieć nic albo na minusie...ehh ja mam gdzieś co ona gada, sama boryka się z nadwaga więc spływa to po mnie. Każda z nas indywidualnie przechodzi ciąże i zdarza się, że kobieta która tyje ponad 20 kg szybciej odzyskuje figurę od tej. która przytyła 8. No i przeważnie każda ma inną wagę wyjściową ;) Ja już po prysznicu, zaraz jedziemy na 2 dni do moich rodziców, muszę zrobić te nieszczęsne badania plus na obecność wirusa HIV no i pomału zbieramy się do Niemiec, jedziemy we czwartek rano. Chciałam jeszcze kupić sobie jakieś wiosenne ciuszki, póki co zakupiłam na all bawełniane haremki i legginsy, no ale pewnie ie dojdą do czwartku. Pomału nadchodzi czas kiedy będziemy musiały myśleć o znacznie luźniejszej garderobie :) dobrze że idzie lato to wystarczy luźna spódnica i top :) Dobra kochane, ja uciekam, życzę Wam udanego dzionka, nie przejmujcie się uwagami tylko z dumą wypinajcie brzuszek...Pozdrawiam ciepło
  11. terpsychora79 dziękuje Ci :) I gratuluje wymarzonej kuchni, ja na swoją wciąż czekam :) A co do żurku już piszę- żadnych wydziwień a jest naprawdę pyszny. Do wody wrzucam 10 małych cienkich gotowanych białych kiełbas- robie wywar, dodaje wegetki, pieprzu. Następnie wrzucam drobno pokrojone 2 marchewki i 4 ziemniaki, gdy warzywa są miękkie dodaje dodaje rozpuszczoną w wodzie torebkę białego barszczu winiary a później żurku winiary- całość zagotowuje aż zgęstnieje, następnie na patelni przysmażam na złoto jedną małą cebulę i pokrojoną kiełbasę ( obojętnie jaką) wszystko wrzucam- dodaje 3 wyciśnięte ząbki czosnku i oczywiście z 8 pokrojonych na ćwiarki ugotowanych jaj. I Już :) Choć z torebki jest przepyszny, gęsty i baardzo bogaty ;) Czekam nie przejmuj się kompletnie takimi komentarzami, myślę, że nie są one jakoś bardzo złośliwe bo jesteś szczupłą osobą i nie masz nadwagi ani nawet tendencji do niej. Ja wczoraj pojechałam do siostry i jestem w szoku, 7 m-cy temu urodziła, widziałam ją m-c temu ale teraz to kosmos- przywitała mnie szczupła laska z idealnie płaskim brzuchem, jędrnym tyłkiem i chudymi nogami- wygląda lepiej niż przed ciążą a przytyła w niej 15kg i była naprawdę bombą :) Ja kochane noc miałam okropną, mąż wrócił bardzo pijany- spodziewałam się tego no ale przez całą noc wierci się, był zwymiotować i ogólnie moja nocka zarwana. A mnie patrząc na niego życie bez alkoholu podoba się coraz bardziej :) Zjadłam ciasto, wypiłam inkę, trochę poleżę i idę na rowerek. Przez kilka dni zupełnie zapomniałam o ćwiczeniach a wczoraj cały dzień jadłam. I czuje się bardzo ociężała. Pogoda u mnie byle jaka więc podejrzewam, że dzień spędze na kurowaniu męża w domku. Uff rozpisałam się znów, miłego dnia brzucholki, trzymajcie się cieplutko, ciao :)
  12. hej kochane, właśnie przyjechałam, mieliśmy dłuuugo imprezować ale nie dałam rady, również na 10cm szpilce i platformie. byłam obolała i wymęczona więc wróciliśmy. Ale bardzo miło spędziliśmy dzionek. Ja już wskoczyłam w piżamkę ( nareszcie ściągnęłam buty :) zresztą prowadzenie auta w czymś takim to horror) a pod domem spotkaliśmy jeszcze kolegów męża i poszedł z nimi do pubu. Ciągnęli mnie ale ja marzę tylko o ciepłym łóżeczku :) Jestem tradycyjnie obżarta, napita hektolitrami wody i soków i wymęczona. Jutro zdecydowanie odpoczywam...u mnie był dziś piękna pogoda, chodziłam w tuniczce na ramiączkach...pewnie jutro i do mojego miasta dojdzie deszcz. To uciekam dziewczynki, do usłyszenia jutro, papa
  13. AnaKatia wielki buziak dla Ciebie :* Naprawdę tyle serdeczności nie widziałam dawno, nasze forum jest the Best!!!! Mill dokładnie wiem o czym piszesz...bo to jest coś mega ważnego w naszym życiu, niepowtarzalny okres, cud :) ja również często wpadam w podniecenie i euforię, czasem nie dowierzam że w moim brzuchu mieszka taka istotka która później będzie tak ważna i istotna. My właśnie wróciliśmy, zjadłam kolację i znów śmigamy na krótki spacer, męcze tego mojego mężusia jak cholera. a co, dziś znów rewelacyjna pogoda cały dzień, trzeba korzystać jak nic, od jutra jeden wielki szum. Trzymajcie się kochane cieplutko, cmoki dla wszystkim maluszków.
  14. Kici Kasia i Czekam dziękuje wam bardzo kochane :* Te słowa sa dla mnie naprawdę ważne. nas tu u teściów odwiedziła szwagierka z partnerem więc dopiero zaraz wychodzimy na rowerek. Ja kochane też mam skoki wielkościowe brzuszka, wczoraj cały wieczór miałam wielką pikę, dziś już dużo lepiej, brzuszek nieduży..myślę, że to przede wszystkim wina wzdęć. Uciekam sie szykować, pozdrawiam serdecznie..czekam wymasuj przez brzuszek swojego rozrabiake..od cioci Martynki oczywiście :) Buziaki
  15. dziewczynki kończę właśnie żurek i może wyciągnę męża na rower, taka ładna pogoda..tylko pójdziemy poświęcić koszyczek. U mnie dziś raczej spokój, porobiłyśmy z teściową i szwagierkami wszystko na raty i dziś już ostatnie przygotowania. uciekam, miłego popołudnia
  16. hej dziewczyny Gratuluje mamom po wizytach a Aureori wymarzonego chłopczyka :) Ale szalejecie kochane ze sprzątaiem, my póki co remontujemy mieszkanie i święt spędzamy u moich i męża rodziców oraz u siostry czyli w max rozjazdach. Mnie czeka dziś sprzątanie jednego pokoju, robienie sałatki i żurku ( nieskromnie napiszę, że jest najlepszym żurkiem w rodzinie ;) Ciasta od zawsze robią szwagierki, u mnie tato a mięsa teściowa i mama. Wczoraj wróciliśmy dopiero przeed pierwszą, chciałam napić się winka ale jakoś nie mogłam, zostawiłam całą lampkę i zostałam przy wodzie za to mój m z kumplami wypili za mnie :) Przy dziesiątym wykrzykiwaniu w barze- będe miał syna, moja żona jest w ciąży i całowaniu mnie po brzuchu musiałam go zawinąć do domu heh. Dziś mam mnóstwo energii, rano wskoczyłam pod prysznic, zaraz śniadanko i zabieram się za ogarnianie pokoiku. Musimy dzis podjechać do moich rodziców ponieważ zmarł dziadek, mama jest przygniębiona, teraz sprawy z pogrzebem itp. Ja też już przesyłam wszystkim moc uścisków i serdeczności oraz wspaniałych chwil w gronie rodzinnym w świątecznym okresie. Miłego dnia
  17. Monisiaa pierogi miam mniam...a takie z owocami idealne na wiosenny-letni sezon. Z tym sprzątaniem nie przesadzaj kochana. Mnie też kondycja znacznie się pogorszyla, kiedyś robiłam mnóstwo km na piechote i na rowerze a teraz czuje się dużo słabsza.
  18. basiulqa dzięki za życzonka, Tobie też wszystkiego naj naj w rodzinnym gronie. ja poleżałam trochę na balkonie na słońcu i byliśmy z m na spacerku. zaraz pod prysznic i umówiliśmy się ze znajomymi na piwko i jakieś jedzonko. brzuszek mam wywalony, twardy, zakupiłam dziś czopki glicerynowe, zobaczymy, może pomogą. rano się budzę z taką łagodną piłeczką a wieczorem znów piła lekarska :) ja też w kółko podjadam, dużo na raz nie zjem ale głodna chodzę co godzinne i muszę zjeść choćby owoc, jogurcik :) Maluszek się dopomaga a jak poszedł w tatusia to jest straaaasznym głodomorem ;) Dziewczyny u Was też taki upał? U mnie ze 30 stopni w słońcu..no lato w pełni, musiałam wykopać letnie ciuszki. No to uciekam, życzę miłego popołudnia, trzymajcie się dziewuszki.
  19. aha i bardzo dziękuje za wszystkie komentarze dotyczące wpisu o dziadku..jesteście kochane i umiecie podnieść człowieka na duchu i sprowadzić jego tok myślenia na właściwy tor :)
  20. Oj laski laski ale lecicie :) Nie sposób nadążyć z czytaniem :) Anika zawsze chętnie sluże pomocą :) Bernia witam serdecznie :) Dziewczyny ja bardzo bardzo mocno trzymam kciuki żeby płeć była taka na jaką liczycie :) Monia udanej kolacji, ja również uwielbiam ubóstwiam pierogi w każdej wersji. Czekam brzuszek masz śliczny :) Co do imienia stawiamy na Maksymilian bądz Maksym. Mój mąż ma na imię Łukasz Maksymilian, chcieliśmy aby synek mial odwrotnie :) A Wy jaki macie pomysł na imię dla chłopczyka? Co do ciuchów dokładnie znam ten ból...no i chyba faktycznie postawię na legginsy imitujące jeansy, luźną szyfonową tunikę i cieliste koturny..już mierzyłam i chyba czuje się najbardziej komfortowo ( czytaj- najmniej grubo ;) My już po wizycie u orto, mąż pojechał do mechanika a ja niedlugo wybieram się na ploty do koleżanki. może uda mi się wrzucić fotkę brzucholka, zaraz spróbuje. No i też wyciągnę męża na obiad w mieście, mam ochotę na sałatke zjedzoną na parasolach, taką pogódkę trzeba wykorzystać. Trzymajcie się cieplutko kochane.
  21. Dziękuje Franka i Sylwiucha :* ja te z się ciesze, że już prawie wiadomo, mam nadzieje, że gin sie nie pomyliła ;) bo nastawiłam się już na chłopca. ja kochane wstałam o 6, zrobiłam sobie ten odrost, zaraz muszę się spakować, w niedziele po południu jadę do siostry, znajoma para robi razem 30 urodziny, wynajęli loże w clubie i będziemy się bawić. Mam problem jak to typowa kobita w co się ubrać, we wszystkim wyglądam tak sobie :/ byliśmy co prawda w h&m ale jakos nic nie mogłam wybrać poza tym ta nowa kolekcja jest w kosmicznej cenie. miłego dnia kochane, trzymam kciuki za dzisiejsze badania, mam nadzieje, że wszystko pójdzie pomyślnie ja mocz i mofrologie przekladam na wtorek, dzis od rana mam znów kupę rzeczy do zrobienia. Pozdrawiam serdecznie
  22. Aurora i Agnezzee z niecierpliwością czekam na rezultaty jutrzejszych badań :) Mam nadzieje że dzidziusie pokażą co nie co. Wykąpałam się, nasmarowałam tymi mazidłami i niedługo wskakuje do łóżka. Mój m padł jak naleśnik, śpi już jak dzidzia. A ja mam jakoś energii dużo, dziś cały dzień latam zakręcona... Jeszcze straszna sytuacja bo mój dziadek umiera w szpitalu, lekarz daje mu kilka dni życia a ja.....nie czuje nic. Nigdy nie był mi dziadkiem, zawsze niemiły, mam wrażenie że nie akceptował mnie i siostry...niegdyś zgotował piekło mojej mamie, babci i ciociom i po prostu czuje pustkę...mama mi opowiada co sie działo w szpitalu a ja czuje tę pustkę..nie mam nawet współczucia jak w przypadku obcego człowieka...jestem chyba złym człowiekiem skoro nie czuje nic dosłownie. Jak zmarł sąsiad z naprzeciwka kilka dni chodziłam struta a tu nic. No wybaczcie te moje smutno-gorzkie wynurzenia...mamy się tu radować i cieszyć a nie żalić. a jeśli chodzi o krem do twarzy używam Soraya ultranawilżający wodoodporny spf 30 specjalnie do twarzy- kosztuje 12 zł za mała tubeczkę ale dość wydajny no i woodoodporny a teraz pływałam w niemczech na powietrzu na ostrym słonku. Dobra, uciekam, trzymajcie się cieplutko, do usłyszenia jutro :)
  23. Groszkowa będe bardzo mocno trzymała kciuki :) My też chcieliśmy chłopca i tu taka świetna wiadomość. A do 13 tyg moja cera wskazywała raczej na panienkę ;)
  24. Chciałam dodac że nie mam tej kreseczki od pępka ale na czole mam jakieś ciemne plamki, czytałam na balkonie w słońce bez filtra i pojawiło mi się coś takiego :/ teraz staram sie używam codziennie kremu nawilżającego z mega wysokim filtrem...a tak uwielbiałam letnią opaleniznę na twarzy. Z niefajnych rzeczy mimo wszystkich zbiegów, pływania, gimnastyki i racjonalnego odżywania pojawił mi się cellulit na udach...dziś zakupiłam gąbkę do masażu i silny preparat ehhh. A wody już mam dość po prostu, piję ja hektolitrami, sikam na bialo co 15 min. No nic, przetrzymam wszystkie te niedogodności dla mojego ( chyba :) kochanego synka.
  25. Hej laseczki :) Ale dziś zabiegany dzień, musiałam lecieć do pracy, później wyrobić europejską kartę zdrowia,do fryzjera, na zakupy, póżniej obiad w mieście, wizyta u lekarza i no właśnie...... :) Prawdopodobnie będzie chłopczyk :) jesteśmy bardzo szczęśliwi, lekarka mówiła, że choć się zasłaniał nóżkami wyraźnie widać ptaszka..jaaaacie. No i spał na początku z jedną ręką za głową ( zupełnie jak mąż ;) Mężuś słuchał bicia serduszka i oglądał wszystko z rozdziabioną buzią heh. Czekam no od cioci Kasi pozdowiłam maluszka w pierwszej kolejności :) no i chciałam dodać że jesteś kochana stworzona do ciemnych włosów :) Bardzo lubię taką urodę u kobiet ( bez podtekstów oczywiście ;) U mnie troszkę nieciekawie bo wysadziło mi brzuszek, w toalecie nie byłam od kilku dni, dziś po konsultacji z gin zrobiłam sobie lewatywe no ale tak nieumiejętnie ( naprawde nie wiedziałam jak się samodzielnie do tego zabrać) że w sumie nic nie wyszło- dosłownie heh. A jeśli chodzi o fryzjera pani skutecznie odradziła mi rozjaśnianie wlosów w tym momencie więc kupiłam łagodną szamponetkę w kolorze toffee :) Agnezzee dołączam się do życzeń...żeby takich szczęśliwych rocznic było jeszcze duuuuużżżżooooo :) No i przepisy na pyszności wypisujecie mmmm...ja zaraz zetrę sobie jabuszko z marchewką no ale mam kurcze na coś ochotę...tylko sama nie wiem na co..ehhh te wyimaginowane zachciewanki. Muszę dziś wcześnie spać bo jutro pobudka przed 6, czeka mnie morfologia i mocz, wizyta w pracy i jazda do orto. Trzymajcie się kochane, miłego wieczoru.
×