Marti..25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marti..25
-
nigerowa ja mam co prawda grupę 18 dzieciaczków ale jestem z nimi całe 8h. I powiem ci, że o dziwo między pracownicami atmosfera jest extra, kadre mamy naprawde super, same młode babeczki, gorzej z tą szefową... Ja właśnie wróciłam z zakupków, zrobiłam szybko sałatkę grecką, kupiłam ciemne pieczywo, jogurty i inne mleczne produkty. No i oczywiście pomarańcze :) jem teraz w ogromnych ilościach. Wzięło mnie też na lody ale obiecałam sobie że zjem ich kapeczkę ;) idę właśnie skonsumować :) Pozdrawiam
-
Dziewczyny to moja pierwsza ciąża i w sumie nikłe mam pojęcie ale napiszcie mi jak to jest z tym tyciem...czy to jest genetycznie zapisane i nawet gdy nie jemy dużo możemy przytyc sporo? Niektóre tyją ponad 20kg...jest to wynik ciązy czy tego, że dużo jedzą tzw " za dwóch" Nie chce duzo przytyć, odżywiam się dobrze, zrezygnowałam z tłustych, kalorycznych rzeczy na rzecz nabiału, warzyw no i wieczorami staram się jesć mało, nie wiem czy robię dobrze. Moja mama uważa że powinnam jeśc teraz znacznie więcej hm...
-
Ja Menia zawsze byłam pochłaniaczem słodyczy, potrafiłam na raz bez mrugnięcia oka zjeść cała czekoladę a teraz odwrotnie, dziś zjadłam troszkę i zmuliło mnie, ciasta leżą już 2 tyg w szafce...bardziej mnie ciągnie na pomarańcze, mandarynki, herbatkę z cytryną i limonkowe soki
-
Dzięki za słowa otuchy kochane :* Niestety w pracy trafiłam na okropną babę dla której liczy się tylko kasa. Pracę mam dośc ciężką, jestem przedszkolanką w prywatnym, anglojęzycznym przedszkolu, dość dużo stresów, roboty papierkowej, do tego groźba zarażenia przeróżnymi wirusami no i wysiłek psychiczny i fizyczny. Pomału oswajam się z myślą, że powiem jej o ciąży, zadowolona nie będzie, to pewne no ale coż. Dla mnie to wybawienie ponieważ nie chce dłużej pracować w takiej atmosferze a pieniędzy potrzebuje jak każdy :) No już odliczam dni do przyjazdu mojego męża...takie momenty w życiu bezwzględnie powinno przeżywać się razem :)
-
No właśnie podejrzewam, że będzie...okropna baba, szczerze. No ale w tym przypadku niewiele może. Mąż wyjechał 2 tyg temu, przez tydzień byłam w Niemczech z nim, niestety musiałam wracać a on dojedzie dopiero za 4-5 tyg :(
-
Ehhh moja siostra przeszła ciąże rewelacyjnie, bez żadnych toaletowych sensacji :) myślałam że mnie też to ominie ale coś czuje że chyba nie, idę dziewczyny szybko się plusnąć i lecę na zakupki. Czeka mnie spokojny, zamulający, senny weekend :) W pracy zasypiałam na stojąco więc przyda mi się jak nic. a U Ciebie Menia jak z ogólnym samopoczuciem?
-
hej dziewczyny, to moj drugi pościk tutaj ( pierwszy również został zignorowany niestety a naprawdę nie mam z kim pogadać o cudzie, który dzieje się w moim brzuszku :( w pracy jak narazie nie wychylam się z tą wiadomością, moja szefowa jest mało tolerancyjną osobą, mąż za granicą więc trochę mi smutno. Dziś rano miałam chęć na czekoladę, po zjedzeniu przyszły pierwsze mdłości, na szczęście obyło się bez wizyty w toalecie, miałam poćwiczyć ale za cholere mi się nie chce. We wtorek idę do gina, dopiero założy mi kartę ciąży, z moich obliczeń wynika że jestem w 5 tyg, pozdrawiam :)
-
Hej dziewczyny, super wątek :) otóż jestem w 5 tyg ciązy a planowany termin porodu to połowa października :) Nie przekopię się przez cały wątek ( swoją drogą nie wiem jak go przeoczyłam) ale napiszę pokrótce o sobie. Mam 25 lat, pracuje w przedszkolu, mąż póki co za granica, ciąża planowana aczkolwiek staraliśmy się tylko jeden cykl i pach- jest ciąża, jestem szczęśliwa, oszołomiona, przerażona. Mam duży apetyt, napuchnięty biust i na szczęście zero nudności :) Pozdrawiam ciepło