Merji
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Merji
-
A! No i włosy chciałam trochę zapuścić... Korci mnie już strasznie żeby pójść podciąć, ale wytrzymam jakoś do jesieni ;)
-
A ja już wróciłam! :) To były króciutkie ploteczki ;) Fajnie, że jesteście wszystkie trzy. Co do mieszkania to ja mam przede wszystkim maleńkie i jeszcze nie zrobione tak jakbym chciała. A królują brązy i berze i światło głównie z lamp których mamy kilka, bo oboje z m. nie lubimy górnego światła :) Marzy mi się chociaż jeszcze jeden pokój, ale na to przyjdzie mi pewnie ładnych, łaaaaadnych parę lat poczekać.
-
Ależ muzycznie na naszym forum się zrobiło :) Ja też dziękuję za Anię bo oboje z mężem również słuchamy. To ode mnie może również kobieco i również jedna z moich faworytek http://www.youtube.com/watch?v=-1pMMIe4hb4&feature=fvwrel za każdym razem mam gęsią skórkę kiedy tego słucham...
-
Dzień dobry :) :) Za oknem piękne słońce. Aż chce się chcieć ;) W. Sugarku, z kawką czekam c !
-
"Jeden facet do was przyszedł...i tak go witacie...ech..." sprecyzuj jakiego powitania oczekiwałeś? Nie odpowiedziałam ostro, ale szczerze i konkretnie :)
-
O widzisz, Ondin, bardziej skłonna do przymilania, także korzystaj :P
-
czesc Magnum, nie wiem z jakiej racji miałabym traktować Cię specjalnie. Cieplejsze powiania otrzymują dziewczyny, które tu po prostu są, a nie "wpadają" żeby pogwiazdorzyć. Dobrego dnia Ci życzę!
-
Wyciągasz pestki z winogron? Które dajesz czerwone czy zielone? I jaką galaretkę??
-
Jeszcze nic nie robię. Urodziny robimy w przyszły weekend. Wiem, że obiadowo pomoże mi mama. Tort zamówię, upiekę jedno ciasto i zrobię ze dwie sałatki. I to by było na tyle. A Ty masz pomysł na coś pysznego i nieskomplikowanego? ;)
-
A masz jakieś miejsca do jeżdżenia? Takie niekoniecznie przy ulicy??
-
Tak! Sałatka owocowa! Uwielbiam!! :) Dzięki Zraz, przyjmuję gratulacje, bo mam wspaniałego męża!
-
Kawowa, zerknij na maila proszę :)
-
Ja też przymierzam się do kupna nowej kawiarki. Ponieważ jedna już miałam polecam Ci Ondin, taką na 1 filiżankę, skoro Twój mąż nie pije.
-
A o co chodzi, że tak zapytam?? Czy jakieś słowo wyjaśnienia mogę prosić? Polubiłam, Kawową, Ondin i Without i nie chciałabym żeby ktoś nam zepsuł topik.
-
Miałam podobnie Ondin, w liceum zero telewizji, na studiach także z tym, że kino ciągnęło mnie tak, że wolałam nie dojeść a zobaczyć coś dobrego ;) Kiedy poznałam mojego męża okazało się, że dzielimy pasję do kina i muzyki, i że jego zasoby płytowe z jednej i drugiej dziedziny są naprawdę duże. Ja zdecydowanie przedkładam film nad seriale. Ze względu na brak czasu mam wybór, albo albo. Wybieram zawsze film :)
-
Dzięki za podrzucone tytuły. Jeśli masz więcej pozycji wartych zobaczenia to śmiało :) Do mnie kino musi "przemawiać" nieść jakiś przekaz, zostawić ślad. Po kiepskim filmie mam silne poczucie straconego czasu. Moim absolutnym nr 1 jest "Przełamując fale" Larsa von Triera. Potem drugich miejsc jest wiele, wiele, ale tego nic już chyba nie zdetronizuje. A Wy, jakie macie nr1??
-
A Ty Kawowa, jakie "ciało" reprezentujesz? ;)
-
O której musisz wyjść z domu W. Sugar?? W jakiej branży pracujesz? Ja w piątki mogę posiedzieć dłużej w domu, więc może uda mi się napisać do południa kilka zdań ;)
-
Hej :) To i ode mnie coś. Prawda że optymistyczny? :) http://www.youtube.com/watch?v=0MUtbrgHfM8
-
Dzień dobry! kawka dla Was c c c c Without Sugar, siedzisz tam gdzieś po drugiej stronie ze swoim kubkiem? ;)
-
No cóż... ledwie nadrobiłam czytanie..W pracy pisać nie mogę. Smutno mi trochę bo mam wrażenie, że już się zżyłyście i ja od Was odstaję... Dorzucę w każdym razie swoje trzy grosze w sprawie kawy. Taką z kawiarki uwielbiam, ale zepsuła mi się i dopóki nie kupię nowej muszę zadowolić się rozpuszczalną. Włosy mam brąz, jak Ty Kawowa :) I od jakiegoś czasu farbuję, bo coraz więcej siwych, niestety. Trzymam kciuki za Twoją rozmowę W. Sugar :) Ondin, jak pączki?? Ja zjadłam dwa, choć mam wrażenie, że każdego dnia w roku są lepsze niż w tłusty czwartek właśnie. W przyszłą środę popielec, ale ten czas leci! Lubię post, bo naturalnie "zmusza" do zatrzymania się, refleksji. Obiecałam sobie chodzić na drogi krzyżowe, zobaczymy jak mi się to uda. A Wam "po drodze" z kościołem, czy niekoniecznie? Nie myślcie, że jakaś nawiedzona jestem i będę Was indoktrynować :P Pytam z czystej ciekawości ;)
-
No. tak. Ja jestem i mam chwile, to Was nie ma. Korzystam z chwili, kiedy jednak okazało sie, że na dziś koniec pracy, a dziecko u dziadków. Wstawiłam pranie i piję popołudniową kawkę. Co do tych pourywanych znajomości to zgadzam się z Wami. Wiele razy żałowałam i żałuję, że moje dwie (mogę powiedzieć przyjaciółki) nie mieszkają bliżej. Zawsze po spotkaniu z nimi czuję straszny niedosyt, a cudownie byłoby wyskoczyć choć raz dwa razy w tygodniu na kawę czy Nordic. Dzięki Kawowa za Krystynę Jandę... uwielbiam tę aktorkę. Moją ukochaną jej rolą jest rola Agaty w "Pestce." ... Z Katie M. też trafiłaś :)
-
Nie wiem dlaczego nie wyświetla mi się poprzedni wpis. Widzicie go może? Z 14.23 chyba.??
-
Bardzo mi miło, że dołączyłyście! Ciekawska, dużo zdrówka! Hadassa, to miło, że masz takie priorytety. Mam wrażenie, że coraz mniej takich osób w dzisiejszych czasach :) Fun Day skoro czterolistne koniczyny spotykasz tak często, to forum jest zdecydowanie dla Ciebie! Zapraszam Was wszystkie! A może napiszecie coś o sobie? Jak spędzacie wolny czas? Czy macie rodziny? Ja jestem mamą wspaniałego synka i żoną fajnego męża :) Lubię dobrą muzykę i książki psychologiczne. Jedyne nad czym ubolewam to fakt, że najbliższe mi (poza rodziną) osoby mieszkają trochę daleko... No cóż - nie można mieć wszystkiego. To co nieco o mnie już wiecie. Teraz Wasza kolej :)