nietoperek333

Co do objawow to na pierwszy plan wysuwają się zdecydowanie piersi....potem zmęczenie (spać,spać), czasem bóle podbrzusza. Muli mnie troszkę ale jednoczesnie jestem glodna, lekkie humorki aaa i pić! Kurcze jeszcze 2 tyg do usg...jak to wytrzymać? :-D

Hej dziewczyny.. Przyjmiecie jeszcze 1 grudnioweczke :-D Wg kalkulatora to 7 tydzień i 4 dzień, termin porodu 4/8.12. U lekarki bylam raz i byla piękna czarna kula ;-) teraz 6 maja słuchamy serduszka i będziemy działać z badaniami. Biorę duphaston bo w zeszłym cyklu straciłam w 5 tygodniu :-( Ogółem udało się w 2 cyklu ale boję się powtórki. Niestety z pracy nie mogę na razie zrezygnować a i nie chce. Pracuje na 3 zmiany i dość odpowiedzialne stanowisko. Ale dbam żeby się nie denerwować :-D

Witam pięknie :-D Pani Biedronkowa graaaatulacje ... No dziewczyny to już ostatni dzwonek na dzidzie a'2011 :-) więc która może to jeszcze testować i chwalić się 2 krechami :-) Mi od rana było nie dobrze, okazało się że mnie dość mocno "przeleciało", mam 37,3 temp i kruczy mi strasznie w brzuchu :-(

Tygrysku brzuch na poczatku dał mi w kość i to właśnie raz bolał raz nie ale częściej niż teraz. Piersi z każdym dniem mocniej i już się w żaden stanik nie mieszcze :-( A gazy ooooj tak :-P Mój G już sobie wolne załatwia na 6 bo się że mną wybiera na usg :-D

Milenko i Tygrysku trzymam kciuki :-) :-) Ja nie żebym narzekała ale piersi mnie bolą tak że już nie mogę...nawet na boku za bardzo spać nie mogę.. Ale tak jak mówię nie narzekam bo to w zasadzie jedyny objaw poza zmęczeniem. Nie wiem jak wytrzymam do 6 maja do kolejnego usg. Myślałam że w rocznicę 1 maja :-) powiemy rodzince ale chcemy najpierw serduszka posłuchać.

Witajcie Dawno nie pisałam ale dziś mnie zmusiłyscie..;-) Nerwy wszystkim puszczają a to forum jest po to żeby się odstresowac, przynajmniej na mnie zawsze tak dziala :-) Ja sama z 3 lata temu tsh miałam 3,99 ale wtedy to olalam choć wiedziałam że jest źle przy normie 0,4-4,0 :-/ w zeszłym roku w końcu się chciałam tym zająć. 3 badania co 3 miesiące sama robiłam dla siebie bez lekow i co... wyniki 2,2 1,7 a 2 miesiące przed zafasolkowaniem 1,3 i usg też ok. Jakim cudem nie wiem... A teraz maluch rośnie w brzuchu :-D Także dziwne dziwy się z nami mogą dziać. Czasem mamy na to wpływ a czasem organizm sam robi swoje.

Barbera świetny ten pamiętnik...:-D muszę mojemu dać poczytać żeby wiedział że sie ma ze mną nie kłócić. Zresztą ostatnio nawet byśmy nie mieli o co bo jest taki troskliwy :-) i tak mocno się cieszy. Graaaatuluje nowym ciezaroweczkom :-* i oby dolna tabelka dalej się tak rozrastala.. Barbera my ciagniemy razem. Ja też jutro idę do lekarki i akurat jutro zaczynam 6 tydzień więc mam nadzieję na usg i jakieś konkrety :-D :-D Co do testów to zgadalam się ostatnio z babkami w aptece i od razu mi mówiły żeby na bete iść bo już wiele razy slyszaly że ktoś był w ciąży a testy długo nie wykazywały. A różnica w cenie nie taka straszna. Ja placilam 20zł.

Hej Nie pisalm choć czytałam...Ciężki tydzień miałam...dopiero 8 kwiecień a ja już 20 nadgodzin mam. Jestem padnieta więc jak tylko przychodzę do domu to obiadek - na szczęście mój G ma urlop więc gotuje :-P. Zaraz potem mat.. Śpię tak do 22 potem do łazienki i znowu do łóżka :-D. Teraz już czuje że odlatuje bo to ta pora ;-) Wczoraj się chciałam umówić do lekarki..termin na kasę chorych...uwaga 16.06 :-D. Termin prywatnie ..poniedziałek :-D. Więc po po jutrze szukamy dzidzi w moim brzuszku :-D Anvers...gdzie jesteś??

Jejku ile ją się dziś nadenerwowalam w pracy :-/ same kłótnie, papiery w powietrzu latają, chyba już wszyscy są przemeczeni i nerwy puszczaja..:-( Ale ale nagle jakoś same objawy się tu pojawiły. U mnie dalej tylko megacyce :-D i czasami zaklocie w podbrzuszu i nic ponadto. Myślę kiedy wybrać się do lekarki..teoretycznie zaczął mi się 6 tydzień..

Piersi stały sie ooogrooomne i tak bolą że nawet umyc mam problem. Reszta mnie raczej nie puchnie, dopiero dziś lekko od lydek w dol ale strasznie dużo dziś latałam. Siusiam i pije tak jak zwykle :-D

Witam "stare" i nowe staraczki :-) Jak dziś wyszłam do pracy o 5.30 tak wróciłam przed 20.. Wiedziałam że pierwszy dzień z nowym systemem będzie długi ale.nie że aż tak.... A to ktoś nie miał uprawnień, a to stany się nie zgadzaly...:-( Co do umyslu to ja taka pomieszana jestem ;-) a to matma a to jezyki.. A pracuje jak najbardziej w zawodzie bo kończąc inzynierie produkcji żywności...produkuje CZEKOLADĘ :-P :-P :-P Aaaaa i byłabym zapomniała, moja beta z piatku 330 :-D :-D

Sippelsweg zakochalam się....:-D. Boskie są te kociaki, te ogony ;-) Muszę takiego mieć.. Powiem Wam wykończył mnie ten grill ;-) ta karkówka, kurczaczki, szaszlyki, sos czosnkowy...masakra :-P Ale pogoda bajka, uwielbiam wiosnę, akumulatory naladowane na tydzień. Co do plamien to ja teraz mam skrzywienie. Ja w zeszłym miesiącu w dzień @ dostałam właśnie takich plamien. Trwały 3 dni a tydzień później było po wszystkim :-( nie strasze, ale obserwujcie się. Choć jak widać mi to nie przeszkodziło i teraz jest na razie ok (tfu tfu tfu) ;-)

Witajcie w piękny niedzielny poranek :-D Widzę że dyskusja na poważne tematy ale ją tam takie wolę omijać, jak jedna z Was napisała - świata nie zmienimy :-P Wczoraj miałam okropny dzień...o 13 dyrektor mnie do pracy ściągnął :-/ wróciłam o 21 z bólem brzucha... Jak tu się ma kobieta w ciąży nie denerwować skoro dzień przed uruchomieniem nowego systemu wychodzą mega różnice na inwenturze :-( a to niestety początek bo ok miesiąca będę w pracy kiblowac po 10h i się wkurzac. :-( :-( Będę się musiała nauczyć olewac a jak mnie wkurza to L4 przyniose...:-/ Ale zmienię temat ...taka pogoda. Jedziemy zaraz na naszą świeżo kupiona działkę :-D. A potem grill - otwarcie sezonu :-D :-D Miłego dnia

Na becie...:-P

Hej Dziewczyny ją na razie nie mam smaków.. Jedyne objawy to te które ciągną się za mną już drugi tydzień... Ogromne twarde bolace piersi i bol podbrzusza. I rzeczywiście od razu czułam że jest inaczej i że coś jest na rzeczy. Dziś byłam na necie :-) zobaczymy w poniedziałek :-)

Oj fajny ten dzień.. Wszystkim Wam życzę 2 kreseczek :-) Ale dowiedzieć się w prima a prilis :-D. W dzień matki to rozumiem. My poszliśmy na spacer a potem na pizze, ale o dziwo jakoś mi nie smakowala ;-) Jutro rano idę na bete. Dobranoc

Dzięki wszystkim :-* :-* :-* Strasznie się cieszę że tak szybko ale i boję że będzie tak jak w zeszłym miesiącu. Choć wtedy testy mi nie wychodziły a bete zrobiłam po tygodniu od terminu i była tylko 9, 2 dni później poszło :-(

Zazywam od 4 miesięcy folik ale od 2 miesięcy na przemian z preparatem dla kobiet w ciąży

A co lepsze ja 9 grudnia mam urodziny :-D. Więc prezent jak talala :-D

Barbera ją przeć nie będę bo z góry czeka mnie cesarka - mam sporą wadę wzroku

Heh... Tak się z komórki pisze :-/ Pierwszy raz sie nie udało.. Ps kawy w ogóle nie pije, tylko kakałko :-D

Nie zapeszajac termin z jakiejś wyliczanki 8 grudnia a cykl tak jak jest 2.. Jutro idę na bete żeby potwierdzić. Myślicie że powojnami iść do lekarza skoro poręczy raz też się udało ale po tygodniu poszło..?

Nio ją cały czas prawdę mówię...

Ooo.... Zapomnialam napisać że druga kreska też była ale jaśniejsza...:-D :-D Chyba spadam......na dół tabelki....:-) :-)

No to chyba nie mam wyjścia...:-P Jedna kreska gruba - to ta sprawdzajaca test....