nietoperek333

Albo co gorsza w wypadku synków... dziewczynę do domu przyprowadzą i zostaniemy... teściowymi :P :P

Dolaczam do klubu suchych stóp ...:-P I sprawdzilam Kubuś też ma takie ciemne w pepku, próbowałam to wyczyścić ale brud to to nie jest ;-)

Szun ja stosuję azalie od tygodnia i na razie nie narzekam :) ale Barbera już długo bierze i pisała że ok :) Ja też mam piekielnie suchą skóre na twarzy, szczególnie czoło i skronie, bo tam się własnie łuszczę. Niby zimą zawsze mialam problemy ale nie az tak... Za to włosy mam cudowne, dawno nie byly takie ladne, blyszczące i sie tak kręcily. Zastanawiam sie w czym haczyk :P czy przypadkiem jak minie z 3 miesiace nie zaczna mi wypadac garściami i prostować sie jak mojej mamie :( Dziś sie jeszcze wstrzymam ze spacerem bo jakos tak nieprzyjemnie i -10 ale jutro w końcu ide :D

U nas mały tez za smoczkiem nie przepada, krzywi się strasznie jakby mu nie smakował i wypluwa :P jedynie ostatecznie go przyjmie jak jest strasznie glodny a musi poczekac bo ja coś robię, choć i tak o niebo woli piąstki i kciuk, który odkrył już w 2tygodniu życia, ma dość mocny odruch ssania :P Ostatnio strasznie się ślini i mumlanie piąstek jeszcze to wzmaga. Zdarza mu się ulewać samą sliną że o krztuszeniu nią nie wspomnę ;) Co do ćwiczeń po cesarce tez miałam Was pytać, nie wiem czy czekac na magiczne 3 miesiące "po" które każdy zaleca czy już ćwiczyć? Czasem lekko mnie pobolewa okolica blizny, nad nią tzn jakby wlasnie wewnątrz, pod skórą.... Wszyscy mówią że najlepsze efekty są jak najszybciej po porodzie, nie chce tego przegapić, żeby potem nie bylo za póżno i o wiele ciężej... Ja wróciłam do wagi sprzed ciąży ale zostal mi fałdek na brzuchu, chciałabym jeszcze z 5-8kg się pozbyć bo przytyłam po odstawieniu tabletek przed ciążą :( Pasa nie noszę bo czytalam że powoduje rozleniwienie mięśni choć sa też osoby zadowolone, jak zwykle ile ludzi tyle opini ;)

Starbuck ja podawałam delicol przez chyba 4 dni i Kubus dostał biegunek, zaraz to odstawilam i zaczęłam pić własnie herbatke koperkowa z kminkiem. U nas ona działa, Kubuś nie pręży sie juz w trakcie i po jedzeniu, nie płacze. Wystarczy go położyć na brzuszku albo rano po obudzeniu zawsze leci pare serii i mu dobrze. W ogóle ostatnio jakiś taki inny jest. Skończył 2 miesiące i zaczęło mu się w końcu odbijać jak go po jedzeniu podnosimy, zrobił się bardziej cierpliwy jesli chodzi o czas oczekiwania na podanie piersi, nie robi takich wojen, jak się obudzi strasznie rano się smieje a dzis calutki dzień "gada"po każdym jedzeniu ale to tak mocno guga, a buu, prrr.. mam straszny ubaw a jednocześnie łzy w oczach :D

Millea maści sobie daruj, po co skórę maluszka męczyć. W ciągu dnia możesz przemywac przegotowaną woda lub rzadziutkim krochmalem. My na wieczór po kąpieli smarowalismy kremem oilatum. Schodzilo to ok 3 tyg, teraz raz na jakiś czas pojawi się 1-2 chrostki a takto ma skórę gładziutka jak prawdziwy niemowlak :-) :-)

Wiaro a nie próbowali lekarze jej mleczka zmienić, może w tym cos jej nie pasuje.. i co za zabieg? U mnie Kubuś śpi tylko w zwyklym bawełnianym pajacu + skarpetki i ma nóżki przykryte lekkim kocykiem, który i tak musze poprawiac kilka razy w czasie nocy bo ciagle sie odkopuje...a i tak czesto mu za ciepło ;) gorący chłopak ale z zimnymi ciagle rączkami :P

Le_soleil ja nie pisałam o skazie tylko nadziewany pączek i Julita. U nas nie zapeszając cała wysypka zeszla dzięki krochmalowi i oilatum. Kubuś mial i potówki - był za dlugo w ciepłej czapce i na karku mu się zrobiły, był tez trądzik niemowlecy. Teraz zostały tylko chrostki naokoło ust bo się maly tak strasznie ślini, aż się często krztusi, cały czas ktos musi przy nim być żeby jakby co na boczek obrócić :( boje sie żeby sie tak na poważnie kiedyś nie zakrztusił, nie wiem czy bym nie spanikowała :( Kubusia kąpiemy ok. 22, potem jedzonko i grzecznie usypia. Czasem juz w wanience nam odlatuje, musimy go cucić ;) czasem podczas karmienia a czasem w łóżeczku. Koniecznie musi mieć włączona karuzele ale samą muzyke i tylko i wyłącznie szum morza z mewami :D :D :D troche sie powierci, poprzeciaga, posteka i o 23 zawsze śpi :) on taki śpioch chyba po mamusi :P Nie zapeszajac od tygodnia budzi sie dopiero o 5-6 a nawet 2x o 7. Papu 10minut i znowu śpi do 10-11- w tej kwestii cudowny ten mój synuś :) Jak pierwszy raz spał 8h to byłam przerażona i sama sie wybudzałam co 15 minut :P Ja walcze z piersiami bo jakby nie patrzec 1 karmienie omija (było o 3) wiec mam piersi tak nabite ze bola i ciekną ale staram sie nie odciagac żeby sie przyzwyyczaiły do przerwy nocnej. Rano Kubus wszystko wyjada.

Ja byłam wczoraj u gin. Bezapelacyjnie "kazała" mi brać Azalie, bo po cc 2lata nie wolno zajść, bo jak to określiła nawet można zejść z tego świata. Dodatkowo na usg znalazła koło blizny jakąś kulke 7mm, może to być jeszcze coś niewchloniete albo co gorsze niedoczyszczone bo mam lekkie plamienia co kilka dni :-( mam się obserwować i zgłosić za jakiś czas .. Kubuś grzeczny, ładnie śpi a rano jak się obudzi to śle mi taka serie uśmiechów i dźwięków że nogi mam jak z waty :-D :-D

Mleko i inne nabiałowe jem od początku normalnie i w dużej ilości bo lubię. Nawet jak lekrka kazała zminimalizować jak Kubuś wysypke dostał to i tak jadlam ;) Ja powoli wprowadzam nowości..od wczoraj jem mandarynki, wcześniej były brokuły i tak co 3 dni coś nowego :) na razie Kubus ma to w nosie co ja jem, ważne żebym jemu dawala duuużo mleczka..:P Jedynie parówki troszkę mu nie slużą bo po nich strasznie śmierdząco purka :D :D :D

Dziewczyny tak z innej beczki :-) te co karmią piersią.. wprowadzacie nowe pokarmy sobie do diety? I jak z alergenami, może nie od razu groźne orzechy ale np. miód, cytrusy, kakao? Wiadomo nie ma co szaleć bo dzieciaki jeszcze małe ale powolutku rozsądnie..;-) coś trzeba jeść :-P

Ach te nasze dzieciaczki, prześliczne :D Wyobrazilam sobie jakbyśmy się tk wszystkie spotkały z nimi.. ale by sie działo :P

Szun byłam w kadrach więc to od razu podpisałam ale nic więcej z dokumentów. Huśtawka spisuje się super, wsadzamy Kubusia z 2x dziennie, najpierw pooglada zabawki a przeważnie po 10-15min śpi :-D. Więc go daje z powrotem na rogowke i ma kimanko.. Ogółem on często zajmuje się sam sobą nawet 1h, gada do siebie, piszczy, gulga, macha rączkami, rozgląda się, czasem z nudów zaśnie :-P. Czasem znów ma takie dni że trzeba go nosić, zmieniać pozycję i pokoje i głośno się tego domaga ;-)

Ja musiałam napisać prośbę o przedłużenie macierzyńskiego o te 4 dodatkowe tygodnie i dać akt urodzenia. My używany pampersów białych na noc i wyjścia a zielonych i dady w dzień. Ale jakoś dada mi nie podchodzi, gruba jest i ciężka zaraz po siuskach. Mam po 4 szt babydream i gagi z tesco wiec musze potestowac ;-) Pampki białe na razie są super choć czasem ta siateczka do dupki się przyklei :-/

Mzelle mój niebieskooki (ja też, tatuś zielono-niebieskie) może mu już takie zostaną :) A Twoja córa - przepiękne ma oczka :)

Mzelle mój niebieskooki (ja też, tatuś zielono-niebieskie) może mu już takie zostaną :) A Twoja córa - przepiękne ma oczka :)

Pączku auto daje wolność ale mój też klocek (równiutko 5kg) + 3,5kg fotelik... uff :/ a przecież nie wolno nam jeszcze nosić po cesarce.. tu wózek jest lepszy :) ale za to autem można dalej jechać i snieg nie wnerwia :P Wysłałam kilka fotek na maila.. No mój tez kudłaty :D Wczoraj u lekarki nie spodobał się jej obwód główki Kubusia. W dniu porodu miał 36cm a wczoraj 37,5cm. Może taki jego urok ale będziemy to monitorować :( no i ma zwiększoną dawkę wit D. co 2 dni dodatkowa kapsułka, dokładnie nie wiem o co chodzi ale coś lekarka od bioderek wpisała po łacinie i pediatra tak zaleciła..

My od znajomej odkupiliśmy taka karuzele http://cokupic.pl/produkt/Fisher-Price-Karuzelka-Z-Projektorem-Pilot-N8849 i taka hustawkę http://cokupic.pl/produkt/Fisher-Price-Hustawka-Las-Tropikalny-8518/informacje_o_produkcie#productNav (nie kupiłabym nowej-kupa kasy) Huśtwkę na szczęscie mamy na kabel a w karuzeli baterie na długo starczają. Obie rzeczy Kubuś uwielbia, w huśtawce przeważnie po 10 minutach usypia -wtedy go wyciagam na łóżko i śpi, a jak nie to ogląda te kręcące się zabawki :) Karuzela.. dzwięki muzyki powaznej włączam jak go przebieram i akurat marudzi, więc on się zajmuje zabawkami a ja spokojnie mogę go przebrać, dzwieki morza slużą do usypiania- 5min i odlot, a bicie serca razem z projektorem rano jak chce jeszcze chwilkę poleżec, czasem zasnie mimo iż już jego pora jedzenia :) Wziełam dziś Kubusia do auta i piewszy raz sama z nim gdzies pojechałam... Bałam się tej "wyprawy" bo wybralam się do mojej pracy 25km w 1 strone (Pączku- pracuje w Skoczowie :D), Kubuś zrobił furore a ja odżylam, bo teraz wiem że mogę się spokojnie wyrwac z domu razem z nim autem a nie tylko wózkiem :) Dość pomocne jest to.. http://cokupic.pl/produkt/BeSafe-Lusterko-do-obserwacji-dziecka-w-podrozy-BS511013 widziałam czy Kubuś już śpi :) tyle że na all kupiłam za 28zl :)

Kubuś jest strasznie marudny po dzisiejszym szczepieniu :-( ciągle robi podkowke i płacze, tak nam go szkoda :-( a jeszcze miał rączki oblepione plastrem bo krew mu się sporo lała, musieliśmy je odmaczac w kąpieli. Ciekawe jak noc...

Le_soleil Kubus miał identyczna wysypke, zaczęła sie jak miał 4 tyg i teraz praktycznie jej nie ma. To był trądzik. U nas pomogły kąpiele w krochmalu na przemian z oilatumem i smarowanie buźki po kąpieli kremem oilatum :) Co do wychodzenia...albo idziemy z małym albo tatuś zostaje w domu a ja mam 2-3h "wolnego". Karmie tylko i wyłącznie piersia, mały butelki w ustach jeszcze nie miał i póki nie przypili mnie na maxa tak zostanie ;) Nie chce dawać butli bo widze jak zareagował na kilkukrotne podanie smoczka :( nigdy nie łapał idealnie piersi ale teraz o juz w ogóle łapie jak chce, płytko, ciumka, cmoka... :P ale..ani mnie to nie boli ani on strasznie dużo powietrza nie łapie, pokarmu dalej mnóstwo a on przybiera na wadze aż ponad norme... jutro ma 7tygodni a dzis waży już 5kg :D :D wiec nic z tym nie robie..

Nas szczepienie czeka jutro i mam stresa przed powiklaniami no i dalej mam zagwozdke czy brać refundowane czy skojarzone. Ile placilyscie? :-)

Zuzkaa nie wiem co Ci napisać :( Koniecznie trzeba wyjasnić czemu Jasiu tak płacze i nie daje się odlożyć. Bidulko Ty się wykończysz i fizycznie i psychicznie :*Poza tym jak nie będziesz jeść to pokarm tez nie będzie wartościowy. Wieczorami płacz to bym rozumiala, kolki..ale do południa.. Co lekarz na to? Dobrze że może ktoś wpaść w ciagu dnia na chwilkę ale wtedy ty nie powinnaś zajmowac się praniem tylko coś zjeść i chociaż poleżeć :) Barbera ma rację, nie myj tyle razy piersi, spokojnie 2x dziennie wystarczy a rzeczywiście je wysuszasz.

Ja też nie narzekam :P Kubuś tylko płacze jak chce jeść, a ostatnio ma chyba znowu jakiś skok rozwojowy bo od 11-17 to alarm co 1-1,5h, poza tym przeciąga się, spi i śmieje :D Jak go kąpiemy o tej 22 to i noc i dzień ma ok, jest wesoły, wyspany.. Karuzela do usypiania w łóżeczku też u nas działa a najbardziej odgłosy morza z mewami :D Kubus jest fajny od kiedy przestalismy go dawac do łóżeczka w dzień.. w ciagu dnia leży i śpi na rogówce w salonie, dopiero po kąpieli trafia do łóżeczka i wie że teraz ma spać co najmniej 4-5h :P Teraz widze ze odróżnia noc i dzień. Zdarzal sie sen 6-7h nawet :D My po spacerku ale krótszym niż normalnie (1,5h), dziś niecała godzinka bo tyyyle śniegu u nas że nie tyle mi ciężko bo to dobra gimnastyka i wózek daje rade ale Kubusia strasznie w wózku wytrzepało :P

Dziewczyny jak u Was z rytmem dnia? Tyle sie slyszy i czyta o tym że powinny być stałe pory czynności, karmienia, spacerów, zabawy... tylko nie wiem czy już? U nas Kubus czasem je co 3h czasem co 1,5h i nie ma szans go zając tyle żeby wytrzymał dlużej bo jest wrzask..Spacer- czasem wyjde o 13 a czasem o 16, wszystko zależy kiedy zje, a moze czkawke dostanie, uleje mu sie itp A jak nie ma pogody i nie wychodzimy? Kąpiel - najchętniej kąpalibysmy go 19-20 ale jak go tak wykąpiemy to mu sie nie podoba ;) niby po karmieniu uśnie albo i nie :P co chwile sie budzi, wierci, marudzi, ulewanie, czkawka i suma sumarum twardo usypia ok 1-2, budzi sie na jedzenie co 3h i rano 6-7 po spaniu. A za to jak go wykąpiemy o 22 (wiem - za późno) to ładnie usypia w 10minut po jedzeniu, twardo śpi, budzi sie co 4-5h, wstaje zadowolony ok 11 :) Podejrzewam że to przeze mnie bo taki rytm spania miałam w ciązy ;) Jak u Was/ a moze jeszcze nasze dzieciaczki sa za małe na stały rytm godzin a chodzi tylko o powtarzanie czynności mniej wiecej :)

Ja daję mielony kminek ..bo taki mam, niecałe pół łyżeczki na kubek :) Szczepimy w 6tyg i 6 dniu (w czwartek) ale dalej nie wiemy czy tymi bezpłatnymi czy płatnymi :( z dodatkowych bierzemy tylko pneumokoki. Odnośnie tego przekręcania to jeśli dziecko samo przekręca na tą drugą stronę to jest nieźle, to powinno samo przejść tylko trzeba mu tą "złą" stronę zastawiać. A jeśli samo nie przekręca a gdy ktoś to chce zrobić i go to boli to już jest gorzej i wymaga rehabiltacji..