Karina77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karina77
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Co do chusty, to moja koleżanka ją używała i bardzo się jej sprawdziła. Mogła sobie swobodnie robić wiele rzeczy w domu np.gotować, a mała wcale nie przyzwyczaiła się do noszenia na rękach. Oczywiście lepiej móc to wypróbować zanim się wyda tyle kasy. Hally mam nadzieję,że skurcze ci minęły, dawaj nan znać. Ja czasem tak lekko czuję brzuch jak podczas okresu ( bardzo lekko) , na początku ciąży było to permanentne, ale później nic takiego nie czułam, a ostatnio ze dwa razy. Mam nadzieję,że to normalne. No i bardzo ale to bardzo puchną mi stopy i okolice kostek. Koszmarnie, wieczorem to nawet spadające klapki są za ciasne. Ciśnienie mam bardzo dobre, białka w moczu nie mam. Nie wiecie co można na to poradzić? Czytałam,że dużo pić, 4 litry dziennie, ale mi to nie wychodzi, pewnie zamykam się w 2,5l. Nawet po nocy opuchlizna jest duża, więc i leżenie nie pomaga. No a w dzień nie bardzo mam czas leżeć. A wczoraj z siostrą sporo pochodziłam po sklepach, ale nie jakoś stracznie dużo. No fatalne mam te stopy. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soniu, to forum często zjada wiadomości, dlatego ja je zawsze zapisuję zanim dam do wysłania. Pozdrowionka. :) -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soniu, nie jestem z okolic Kołobrzegu, to inna jamniczka. I rozumiem,że nie chcesz mieć więcej zwierząt, ja gdy miałam z 11lat psy zagryzły mojego ukochanego pieska, bardzo to przeżyłam i od tego czasu nie chciałam tak bardzo się związać ze zwierzęciem aż do czasu gdy przyszła do nas jamniczka. Mój synek bardzo chciał pieska na gwiazdkę, ale ja się twardo nie zgadzałam, a tu w styczniu pojawiła się nasza Kropeczka. Ale teraz jak nam ten wet.powiedział,że trzeba będzie ją uśpić (ew. ta operacja, ale w jej wieku - 12lat - ryzykowna) płakaliśmy całą noc jak bobry. To był koszmar, zwierzak to jak członek rodziny. noussa, a może znajdziesz jakiegoś gin. z Polski i on będzie znał pessar? Już króraś osoba z Anglii i Szwecji pisze,że nie znają pessara, przecież to chyba nie jest polski wynalazek? -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co do zwolnienia, to nie ma problemu, żeby mi je lekarz dał, chciał nawet, ale ja pracuję we własnej firmie i gdy będę na zwolnieniu to nie mam kasy, jeśli się pracuje u kogoś to pensja się należy i nie ma problemu, a ja jeśli nie pracuję to nie zarabiam - oczywiście coś bym dostała z ZUS, ale to śmiesznie mało, więc póki mogę to pracuję, a pessar mam już prawie 7 tyg. i jest wszystko o.k. Zresztą pracuję mniej godzin i mam bardzo lekką pracę. A lekarz powiedział,że dzięki pessarowi nie muszę leżeć. Nawet miał wątpliwości czy go zakładać, ale kluczową sprawą było 2cm rozwarcie w 9 miesiącu pierwszej ciąży. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Ja z kolei jestem psiara. Mam jednego podwórkowego pieska, ale moim ukochanym jest jamniczka w domu. Przyszła do nas parę lat temu, zupełnie nie wiadomo czy ktoś ją porzucił,czy się komuś zgubiła- nikt jej nie szukał i nie odpowiedział na nasze ogłoszenia. No i dobrze, bo bardzo ją pokochaliśmy, a szczególnie mój synek, który wtedy miał 6 lat. Teraz jest już trochę stara, przygłucha i słabo widzi, przez co w zeszłym roku 2 razy wpadła pod samochód i miała połamaną miednicę, ale wylizała się. Jeden weterynarz nawet twierdził,że albo operacja za 2 tys.albo trzeba ją uśpić. Na szczęście mój sprawdzony uważał,że nic nie trzeba, będzie chodzić i miał rację, bo teraz biega jak szalona. Tamten weterynarz był przypadkowy, facet, który ją potrącił ją do niego zawiózł. I tak miała niesamowite szczęście, bo facet nie zostawił, jej w krzakach, zawiózł do weterynarza, a potem przez godzinę szukał właścicieli, a na koniec jeszcze chciał dołożyć się do operacji. Niesamowity człowiek, czasem kierowcy uciekają jak potrącą człowieka, a tu taki wrażliwy na krzywdę psa, a nie był niczemu winien. Było to na samym początku mojej ciąży- tak aby nawiązać do tematu. :) Hally, mam nadzieję,że czujesz się lepiej? Soniu, a twój mąż jak każdy facet nie lubi krytyki i uważa,że zawsze ma rację, ale sądzę, że i tak stanie na twoim. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soniu, posłuchaj swojego męża, bo on z pewnością chce ci pomóc i widzi jak ci jest trudno, a pewnie nie bardzo wie co ma robić. Jednak bardziej będziesz mu się podobała gruba i uśmiechnięta niż wiecznie zrzędząca i niezadowolona. Faceci mają podejście zadaniowe i nie zrozumieją,że nam pomaga po prostu się wyżalić. Z dietą podczas karmienia raczej jest trudno, ale siłownia z pewnością ci pomoże, choćby lepiej się poczuć. Co do tych moich badań to chyba faktycznie mój gin jest nadgorliwy. Kota nie mam, choć słyszałam,że nawet od kota to się człowiek nie zaraża, tylko częściej od surowego mięsa. Moje poprzednie wyniki pokazały,że nie jestem zakażona, ani nie mam odporności, więc gin mówi,że trzeba mieć pewność,że się teraz nie zakaziłam. No cóż, przy mojej pierwszej ciąży nawet nie było takich badań. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hally, może to tylko czasowy ból, jak pisze Sonia, coś się przestawia, a może dziecko uciska jakiś nerw? Bardzo ci współczuję i życzę,aby szybko przeszło. Tak to kurcze jest,że niby taki piękny błogosławiony stan, a czujemy się tak źle w swoim ciele. Ja też nie toleruję teraz swojego wyglądu, a na moje opuchnięte nogi nie mogę patrzeć, zawsze były takie szczuplutkie, a teraz takie balerony. I jeszcze teraz wszyscy mówią,że to przecież normalne, bo jestem w ciąży, ale jak urodzę to te 30kg nie zniknie natychmiast. Ciężki nasz los, pół piątku o to przepłakałam.(drugie pół miałam ochotę,ale nie mogłam, bo byłam w pracy). Czułam się z tym problemem bardzo samotnie i niezrozumiana. Ale trochę pomógł mi mąż i koleżanki, które powiedziały, że ślicznie wyglądam i ciąza mi służy. Niemniej jednak problem jest i jeszcze długo będzie. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Znowu coś ucięło...Cześć dziewczyny! Melduję się w poniedziałek, bo przez weekend nie wlanczałam komputera. Dziś zaczyna mi się 32tc, czuję się bardzo dobrze, psychicznie jest mi ciężko z moją wagą i spuchniętymi nogami, ale trochę to prztrawiłam w weekend z mężem i koleżankami. Mój mąż bardzo się tym przejął, że tak mi z tym źle i bardzo mocno mi okazywał jaka jestem atrakcyjna. :) A w sobotę spotkałam się z paroma koleżankami i było super, nastrój bardzo mi się poprawił. Natomiast wczoraj bardzo sobie poodpoczywałam, dużo poleżałam, a na obiad pojechaliśmy na pyszną włoską pizze, zjadłam taką z dużą ilością warzyw. Weekend miałam mega przyjemny, uwielbiam babskie spotkania i leniwe niedziele. Dziś w pracy, ale nie mam jej ciężkiej, więc narazie mam zamiar jeszcze pracować. W domu też wszystko robię normalnie, wierzę w pessar, zresztą lekarz nie kazał mi leżeć, mogę funkcjonować normalnie, jedynie mam nie ćwiczyć. Kolejną wizytę mam za tydzień, ale im dalszy tydzień ciąży tym jestem spokojniejsza. Pod koniec tygodnia mam zrobić sobie sporo badań, morfologia i mocz wiadomo, ale oprócz tego jeszcze toksoplazmoza, cytomegalia i Hbs. Trochę to kosztowne, ale nie ma wyjścia, a szans na darmowe nie mam, na początku ciąy zrobiłam je z NFZ, ale do tego konieczna jest wizyta u gin z NFZ, a oni są okropni, brr, więcej tam nie pójdę. Co do tematów o dzieciach, to pewnie ,że możecie pisać o tym na pessarowym forum, bo raz,że są dla nas bardzo ciekawe, dwa - ile można pisać o pessarze, tyle już jest stron,że można znaleźć odpowiednie informacje i pocieszenie. Soniu, strasznie ci fajnie,że masz taką grzeczną Marysię, też bym tak chciała.. Pozdrawiam was wszystkie. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cały czas pracuję tak 6-7 godz. dziennie, więc co robić mam, choć praca ciężka nie jest i na internet trochę czasu też znajduję. W domu staram się nie włanczać laptopa, bo to straszny pożeracz czasu, wolę zamiast tego poczytać książkę albo pogadać z moim 15-letnim synem, a gaduła z niego wielka. Dużo bardziej woli gadać ze mną niż z kolegami, mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. W sumie na czytanie to wiele czasu nie ma , bo w domu ciągle coś do zrobienia, pogaduchy z synem, koleżankami, troche z mężęm, a poza tym potrzebuję więcej spać. Często pozwalam sobie na popołudniową drzemkę. W nocy jeszcze nie mam problemów ze spaniem, pod warunkiem,że mąż śpi na kanapie. Zawsze uwielbiałam spać razem, a teraz mi to przeszkadza. Drażni mnie jego chrapanie,to że się przytula - jest to teraz niewygodne, często się kręcę, a z tym brzuchem to mega wysiłek. Dobrze,że jest wyrozumiały i przemęcza się na tej kanapie. No i bardzo brakuje mi sexu, pessar mam już 6 tygodni no i świruję,bo od 15 lat nie miałam tak długiego celibatu, a w ciąży jakoś tak moje potrzeby są większe. Ach... Soniu, mam nadzieję,że poprawią się wasze stosunki z mężem, czasem tak jest,że drogi trochę się rozchodzą, ale jak fajnie jest się potem godzić. Fajnie ci z tą siłownią. Ile czasu od porodu trzeba czekać z ćwiczeniami? I czy czujesz się już na siłach w pełni ? -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, ja niestety mam dziś dużo pracy i nie mam czasu na pisanie...:( -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sorki,że 2 razy, ale nie wyświetlał się mój post, więc wysłałam jeszcze raz i są teraz 2. :( -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alex mi też po założeniu pessara zaczął twardnieć brzuch, choć mogło być to i wcześniej, ale mogłam nawet nie zwrócić na to uwagi. To są skurcze przepowiadające i gdzieś czytałam,że mogą być do 10 dziennie. Oczywiście są one normalne i nie groźne, ale w naszym przypadku mogą wywołać wcześniejszy poród, więc lepiej ich nie mieć, choć kilkoma nie trzeba się martwić. Ja biorę magnez i to mi wystarcza, pojawiają się ok. 2-3 dziennie i lekarz powiedział,że to bardzo ok. Sonia, fajne są te wasze wspomnienia i dodają nam otuchy. :) -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alex mi też po założeniu pessara zaczął twardnieć brzuch, choć mogło być to i wcześniej, ale mogłam nawet nie zwrócić na to uwagi. To są skurcze przepowiadające i gdzieś czytałam,że mogą być do 10 dziennie. Oczywiście są one normalne i nie groźne, ale w naszym przypadku mogą wywołać wcześniejszy poród, więc lepiej ich nie mieć, choć kilkoma nie trzeba się martwić. Ja biorę magnez i to mi wystarcza, pojawiają się ok. 2-3 dziennie i lekarz powiedział,że to bardzo ok. Sonia, fajne są te wasze wspomnienia i dodają nam otuchy. :) -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aleksandra, biedna jesteś, a czemu jesteś taka chora, to już chyba nie pociążowe dolegliwości? Dopadł cię jakiś wirus? A jak dzieci? Życzę zdrówka. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze raz, bo coś mi ucięłó posta, alex, ja też go mam nisko, tak na 3/4 palca już go dotykam i na początku martwiłam się tym, bo nie sprawdziłam tego zaraz po zakładaniu i nie wiedziałam jak powinno być, ale dzięki szczegółowym opisom na forum uspokoiłam się i wiem,że to jest ok. I cały czas tak mam, byłam na kontroli, pessar trzyma się bardzo dobrze, a mam go już ponad 5 tyg. A co do brzucha to nie wiem, dziwne, aby był opuchnięty. Mam nadzieję,że dziś już nie boli cię krocze? Pocieszę cię tym, że do pessara szybko się przyzwyczaja, ja wcale nie pamiętam,że go mam. :) -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
alex, ja też go mam nisko, tak na 3/4 palca już go dotykam i na początku martwiłam się tym, bo nie sprawdziłam tego zaraz po zakładaniu i nie wiedziałam jak powinno być, ale dzięki szczegółowym opisom na forum uspokoiłam się i wiem,że to jest ok. I cały czas tak mam, byłam na kontr -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hally, jak przytyłaś tak mało to do października na pewno będziesz już laska. Często dziewczyny w 6 tyg. połogu wracają do siebie, zwłaszcza jeśli to pierwsza ciąża. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soniu, dzięki za pocieszenie, ja z pewnością też dociągnę 30kg, bo już mam ponad 20 i obwód brzucha 122! W pierwszej ciąży przytyłam 24kg, ale wtedy miałam 19lat i byłam głupia, pozwalałam sobie za dużo, tyle że w 6 miesięcy po porodzie wróciłam do swojej wagi, choć mój Michaś był bardzo spokojnym dzieckiem i wcale za nim nie biegałam - pewnie wiek zrobił swoje. Inną sprawą jest, że potem siedząc w domu trochę przytyłam i w zasadzie wiecznie się odchudzam. I zaszłam teraz w ciąże w nienajgorszej wadze, jestem dużo mądrzejsza, wiem dużo więcej o zdrowym żywieniu, w pierwszym trymestrze jadłam niesamowicie zdrowo, miałam wstręt do słodkiego, a i tak na dzień dobry wskoczyło mi 10kg! A tak marzyłam,że w tej ciąży będzie tylko brzuszek! Oczywiście nie jestem święta, teraz trochę jem lodów i czekolady, ale nie są to jakieś ogromne ilości. Niemniej jednak muszę się powstrzymać, bo jeszcze ponad 2 miesiące mi zostały i będzie chyba konieczny dźwig. :) Hally - marzyłabym przytyć do tej pory tylko 10kg. I nawet nie martwię się co będzie potem, bo wiem,że schudnę, znowu będę biegać,jak skończę karmić zrobię sobie moją sprawdzoną dietę i na przyszłe lato zamierzam być z powrotem szczupła. Tylko teraz jest mi bardzo ciężko... Nie jest fajnie źle czuć się w swoim ciele, być takim wielorybem. A z drugiej strony chcę się cieszyć ciążą i tym jedynym w swoim rodzaju czasem. A i co do pasa, to też wydaje mi się, że może zrobić więcej złego niż dobrego, mięśnie same muszą pracować. Bez wysiłku niczego się nie osiągnie. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja się staram korzystać z wolności póki mogę, ale w ciąży nie jest to takie proste. Brzuch ciąży, czasem coś pobolewa, siusiu ciągle się chce, trudno jest długo łazić, a nawet siedzieć, szybko się męczę i do tego jestem taka gruba,że nie mogę się jakoś fajnie ubrać i ładnie wyglądać, na swoje nogi nie mogę patrzeć. Ale mimo wszystko wychodzę i spotykam się z koleżankami, starając się nie przejmować swoim wyglądem. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Aleksandra, bardzo miło, że piszesz. Zawsze rady doświadczonej koleżanki są cenne, ponadto już korzystamy z twoich rad i przeżyć na poprzednich stronach, więc forum jest również twoje. Nie wiem czy tu się będzie wiele działo, bo ja na przykład nie mam też wiele czasu na pisanie, do tego jesteśmy na innych etapach. Trochę przeraziło mnie twoje odklejenie się łożyska, całe szczęście, że byłaś wtedy w szpitalu i wszystko dobrze się skończyło. Pozdrawiam. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A, i dowiedziałam się u lekarza,że do 37 tygodnia jest czas na obrócenie się dziecka. Wtedy się to sprawdza, bo teraz to on może zmienić pozycję jeszcze nie raz. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hally, bardzo dobrze, że jesteś tak dobrze zorganizowana. Ja jakoś chyba boję się,że coś pójdzie nie tak. Ale mimo wszystko muszę powoli się brać za przygotowania, bo trzeba wszystko naszykować przed porodem, muszę przestać się bać, do tego w 9 miesiącu będzie już bardzo ciężko, a i dzidziuś może urodzić się wcześniej. Przynajmniej ubranka mam od koleżanki, ale może trzeba jeszcze coś dokupić. Najważniejsze to zacząć od przemeblowania sypialni, bo tam narazie będzie łóżeczko. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sOniu, fajnie,że z nami piszesz, chociaż jesteś już na innym etapie. :) Ja mam termin na 30 maja. Liczę, że dzidziuś się obróci w najbliższym czasie, bo też wydaje mi się to mało możliwe w 38 tyg., ale czytałam o takich przypadkach na forum. Ja jestem bardzo duża, dużo przytyłam, ale na pewno nie ma to wpływu na wielkość macicy. Jeszcze się nie bedę martwić, to dopiero 30 tydz. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sOniu, zazdroszczę ci tych rozmów z mężem...ach... jeszcze trochę muszę poczekać. Oczywiście stosujemy metody zastępcze, ale to nie to samo, zwłaszcza dla mnie, bo mąż myślę,że jest zaspokojony. A ja niestety w ciąży mam jeszcze zwiększone potrzeby, wiec dla mnie najgorszą wiadomością dotyczącą pessara była sprawa sexu. No i wiadomo, dla związku sex jest ważny i mimo wszystko trzeba zadbać o tę sferę. Jak twoje starsze dzieci reagują na siostrzyczkę? Twoja córa jest chyba bardzo pomocna, byłam pod wrażeniem jak pisałaś jakie gotuje obiady i jak się o ciebie troszczy. Pogratulować. Ja też będę miała dużą różnicę, a nawet większą, bo mój syn ma 15 lat. I nie jest to złe, bo już teraz mogę liczyć na jego pomoc, do tego jest bardzo troskliwy i cieszy się na braciszka, choć wolałby siostrzyczkę. A co do cc, to ja akurat wolałabym poród naturalny, ale to dlatego,że mój pierwszy poród był szybki i teraz liczę na to samo. Oczywiście bez sensu jest męczyć się przez 16h lub gdy jest jakieś zagrożenie dla dzidziusia. Ja mam nadzieję,że nie będę musiała mieć cc, ale los bywa czasem złośliwy. -
Pessar - czy ktoś miał??
Karina77 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Halley, w tym czasie zaczynają się już skurcze przepowiadające i ja pewnie też bym na nie nie zwróciła uwagi, gdyby nie zagrożenie wczesnym porodem, 5 dziennie to nie dużo, mnie one nie bolą, ale gin powiedział,żeby lepiej ich nie było, bo jak zacznie się akcja skurczowa to pessar tego nie powstrzyma. Biorę magneB6 - 2 tabletki 2-3x dziennie i w zasadzie skurczy nie ma. No ale trochę się martwię,że moja macica nie ćwiczy przed porodem, ale może nie ma to znaczenia, lepiej niech nie ćwiczy za mocno. sOniu dzięki waszym wpisom jestem spokojna o dzidziusia i wiem, że pessar działa. W sumie chyba nie było wpisu, w krórym pessar by nie pomógł, oczywiście może dziewczyny wtedy o tym nie piszą, może po to, aby nie niepokoić innych. Co do kosztów pessara, to niestety musiałyśmy tyle zapłacić, może i w szpitalu za darmo, ale ja nie byłam w szpitalu i się tego nie dowiadywałam, a za prywatną wizytę trzeba zapłacić u jednego taniej, u innego drożej. Mówi się trudno i tak już założone i pieniądze wydane. Zresztą ja nie czułabym się komfortowo, gdybym miała nie zapłacić za wizytę. W końcu ginekolog nie ma przyjemnej pracy w porównaniu np. z dermatologiem, który bierze tyle samo.
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9