andzia38

bibeś ja już cały czas na mm więc mam obawy, wczoraj z wielkim bólem wypił mi z 6 łyżeczek soku no masakra jakaś, uparte dziecko, ma ten swój charakterek;)

Naurien, wysłałam do Ciebie wiadomość:)

STO lat dla Kacperka, mało brakowało a ciocia by zapomniała:)

wszystkiego najlepszego dla Tosi :) sto lat

Bibeś, a to można tak tak se zwiększyć ilość wody do mleka, nie zaszkodzi, bo na opakowaniu pisze aby przestrzegać ilości wody do ilości mleka

bibes ta mądrość to po mamusi :D

mój mały właśnie zasnął na macie bez jedzenia, moja gadzina to nawet wody nie chce pic już nie mówiąc o soku jakiś on podejrzany dla mnie u nas deszcz za oknem, nici ze spacerku, a miałam takie plany że pójdę z małym do żłobka i obejrzę jak te cudo wygląda bo nigdy nie byłam

a co do galerii to ja jestem za ale jakieś zasady trzeba ustalić, ja tez cenie swoja prywatność podobnie jak kiziak :) o mamy na forum jakąś pomarańczowa która daje dobre rady, ciekawa jestem czy to się tyczyło mnie:)

Hej dziewczyny:) u nas nocka jakaś dziwna mały poszedł spać po 20 zjadł mało mleka, obudził się po 24 wypił butle i o 5 obudził się i nie chciał jeść, zasnął, potem pobudka o 6 30 i też nie chciał jeść i do teraz głoduje, odmawia jedzenia, to do niego nie podobne może jakieś choróbsko się przypałętało, już sama nie wiem, nie płacze, jakiś taki poważny patrzę że życie nocne wrze:) zaraz poczytam Was co tam naskrobałyście:) miłego dnia

relissys, temat podobieństwa też przeszłam, córa była podobna do mnie i stwierdziła ze to nie jego dziecko, dzięki bogu teraz trochę zaczęła się upodabniać do m więc mam spokój;) oby u Ciebie to podobieństwo przeszło bez echa, czego Ci życze

dziewczyny gdzie się podziewacie? wstawać i pisać co u Was:) Naurien, to super ze takie ładne nocki u Ciebie, oby tak zostało:) koleżanka mi mówiła że jej córa do dwóch miesięcy to budziła się raz w nocy na papu, a potem całe noce miała przespane, jaka szczęściara ;) ja czytam czasami dla Gabryśka, najbardziej lubię czytać wiersze Jana Brzechwy, mam kilka książeczek kolorowych i twardych tak że zainteresowanie jakieś tam jest:) a piosenki to se sama wymyślam, śpiewam jakieś bzdury, a on szczęśliwy, dobrze że nikt ich nie słyszy bo by padał ze śmiechu:)

Dzień doby wszystkim:) u nas nocka możliwa za to mały wstaje coraz wcześniej, dzisiaj pobudka o 6 30 buuuu ale wczoraj się wygadałam u koleżanki aż mi lżej, ona zna moje perypetie z teściową od początku ja plamy po marchewce od razu zapieram mydłem i wszystko schodzi potem oczywiście piorę:) iwcia super że Ci się humor poprawił :) tak to z tymi facetami bywa, czasami pod górkę a czasami z górki monia cieszę się że z bioderkami wszystko ok, zaglądaj do nas:) Naurien, Ty to matka polka jesteś:), ale ja tez czasami śpię na czujce bo myślę że zaraz się obudzi, Kasiulkaaaaa, dzięki za link na pewno skorzystam, ja jeszcze żadnych zdjęć nie wywoływałam, jakoś tak len wlazł, tylko zgrywam co jakiś czas na kompa, ale trzeba się zmobilizować moja teściowa takie rzeczy to tylko mówi dla swego synka (nie przy mnie) bo wie że bym chyba ją zjadła żywcem, kiedyś już dostała takiego zjoba że koleżanki w pracy mnie uspokajały, (akurat zadzwoniła do mnie w czasie pracy) i na jakiś czas był spokój, teraz też jej się szykuje, bo ja jestem cierpliwa ale do czasu u nas pogoda koszmarna deszcz pada, wieje i mam przymusowe siedzenie w domku :( miłego dnia:)

iwcia, zrób sobie makijaż, wypindrzy się, nie zwracaj uwagi na bałagan w domku, dom to nie muzeum, uśmiechnij się do swego odbicia i powiedz że teraz to ja ci pokarze jaka jestem, ładna, wartościowa i dam radę. głowa do góry, tez mnie czasami dopada deprecha, mam dość wszystkiego, pomimo ze kocham swego szkraba nad życie to,jak mam zły dzień to wkurza mnie tak ze hej i patrzeć na niego nie mogę ( ale to tylko chwilowe) zawsze miałam poukładany plan dnia i tego się trzymałam, a teraz wszystko sypie się na głowę

iwcia, wszyscy faceci tacy sami,każdy ma swego hopla, nie przejmuj się będzie dobrze:)

Kiziak, dużo zdrówka dla malutkiej :) co do słuchu to zapytaj się lekarza może da Ci skierowanie do specjalisty, a jak wyszło badanie po porodzie wszystko ok. Bibeś, masz ciekawą pracę, mądra z Ciebie dziewczyna:) i gratuluję zrzuconego kilograma, teraz to już z górki. Naurien, ale się uśmiałam z Twego wywodu:) święte słowa enik, mój m też jest zawsze po mojej stronie, moja teściowa to się pewnie za dużo mody na sukces na oglądała, tam każdy z każdym, więc myśli że w realu to też tak jest, ale jak można tak mącić w życiu syna, zazdrosna jest że u nas się układa a u jej córki nie, to już nie pierwszy raz słyszę te jej opowieści dziwnej treści, szkoda słów.

Hej dziewczyny:) u nas nocka możne być oby takie zawsze były:) ale rozpisałyście się wieczorem, a mnie wczoraj dopadł duł, poczułam się taka zaniedbana, niedopieszczona sama nie wiem co:( jak deprecha, nic mi się nie chciało, do tego pożarłam się wieczorem z emkiem, o jego mamusie oczywiście, ta kobieta tak mnie wczoraj wyprowadziła z równowagi, byłam gotowa udusić ją i te jej teorie, a więc wymyśliła że ja to chcę wrócić do pracy bo pewnie mam tam jakiegoś kochanka, bo to nienormalne żeby kobieta po pół roku zostawiała dziecko samemu sobie (to jej słowa) a poza tym jestem wyrodną matka że chcę oddać do żłobka, to już jej się w głowie nie mieści jak można tak postąpić, nie wspominając tego że siedząc w domu z dzieckiem to też pewnie różnych sprowadzam, stwierdziła że emek powinien czasami mnie sprawdzić w ciągu dnia ( wyskoczyć z pracy) i znienacka wpaść do domu. no kretynka jakaś, tak mnie wkurwiła że spać nie mogłam, a ciśnienie to chyba miałam koło 200 niby emek do głowy nie bierze tego jej gadania, tylko mi przekazuje co tym razem wymyśliła, ale ja tam swoje wiem ale się wygadałam aż mi lżej dzisiaj postanowiłam że jadę do koleżanki, bo w domu oszaleje:) miłego dnia

Hej dziewczyny:) u nas nocka taka sobie mały nam wieczorkiem przysnął i nie chciał zasnąć na noc, wiercił się, kombinował jak tylko mógł i tak całą noc, łobuz jeden oj Bibeś wiem co przeżywasz ja dostałam w sobotę, myślałam że padnę na pysk, emek w pracy a mały jak zwykle łobuzował ;) to Twój robaczek już po imieniu do mamusi mówi:) enik20, fantastyczny pomysł miał ten Twój emek, tylko pogratulować, niespodzianka niesamowita mój Gabryś jakoś zamilkł, przestał gadać, zrobił się poważny taki, jak go łaskoczę to wtedy rechocze na cały głos

basiulqa, trzymam kciuki za bioderka:) postanowiłam że w tym roku też posieję warzywka u nas na działce, mamy rekreacyjną 400m , więc się znajdzie miejsce na kilka grządek;) już nawet zakupiłam nasionka, koło domu mam warzywniak w którym niby są ekologiczne warzywa, tak przynajmniej właściciel mówi, będę musiała się pokusić o tę ekologię i sprawdzić czy czym się różni od sklepowych warzywek i tez zacznę gotować sama:)

przynajmniej ja robię frekwencję :D

lilianka25, ja dla swego podawałam mm w południe (obiad) i na noc przed snem i przesypiał mi do 3 -4 rano, ale to było jak był malutki, teraz nasze szkraby większe i więcej potrzebują i nie wiem czy to się sprawdzi;) ja już od trzech tygodni na samym mm a gdzie reszta dziewczyn się podziała?

lilianka25, ja dla swego podawałam mm w południe (obiad) i na noc przed snem i przesypiał mi do 3 -4 rano, ale to było jak był malutki, teraz nasze szkraby większe i więcej potrzebują i nie wiem czy to się sprawdzi;) ja już od trzech tygodni na samym mm a gdzie reszta dziewczyn się podziała?

Dzień dobry:) nocka u nas super mały wstał tylko raz o 4, pewnie po wczorajszej nocy przejedzony, haha a pobudka o 7, o 8 zjadł butla i teraz padł:) co do Waszych specjałów kulinarnych które robicie to ja se mogę je zrobić na kolację, bo mam w domu niejadka który tylko schabowe, mielone, mięsko z sosem i gulasz zeżre i do tego ogórki w każdej postaci lub sałatę, nie mam siły robić dwóch obiadów dla córy inny a dla nas inny, ale przepisy wypróbuje:) bardzo mi się podobają. Bibeś, Twoja Tosia to je takie rarytaski jak szpinak? moja to nawet patrzeć nie chce na takie dania;) ja mam fride, jak czyszczę nosek to nie zatykam drugiej dziurki po wodzie morskiej wszystko wyciągam Wszystkiego najlepszego dla Sandry i Krystiana, całuski od cioci:D wczoraj się obkupiłam, dla każdego coś dobrego:) fajnie tak połazić z córą, poczułam się jak nastolatka, pooglądałyśmy se chłopaków hihihi dzisiaj mam mnóstwo rzeczy do zrobienia, sterta prasowania, pranie i sprzątanie, oj po jednym dniu laby mój domek wygląda jak pobojowisko;) miłego dnia

Hej mamuśki:) Kawa, wszystkiego najlepszego 100 lat:) dzisiaj w nocy to maluch przeszedł sam siebie a mianowicie wstawał 4 razy do karmienia wypijał po 150 i zapadał w sen obudził się o 6 30 i szczęśliwy, teraz znowu wypił butle i padł:) nie wiem gdzie on to mieści;) fajnie że co poniektóre nacie wychodne, mam nadzieję ze kolacje i imprezki udane:) Sto lat Igorku, zdrowo się rośnij:) u nas od dwóch dni goście przewalają się przez chatę, jakby się wszyscy zmówili;) na dzisiaj to ja zaplanowałam wyjście, idziemy z córą do galerii na szwędy i poprawienie humoru:) może coś upolujemy ciekawego, a tatuś będzie przeżywał rozkoszne chwile z ząbkującym synkiem w domku;) Bibeś, co do chwytania lewą ręka mój robił to samo, po prostu zaczęłam najpierw podawać małemu w prawa rączkę zabawkę i teraz używa dwóch:) miłego dnia:)

Hej laseczki:) u nas nocka jak zwykle tyle że dzisiaj wstał o 2 i pobudka 6 30, chyba miejsca na zęby mu bolą bo strasznie marudny i płaczliwy dzisiaj, teraz uciął se drzemkę nareszcie ku radości mamy, bo myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok;) enik, ja małego posyłam do żłobka na warszawską ( państwowy) tam pracuje mija przyjaciółka i mi załatwiła, zapisany został zaraz po narodzinach, ale jak chcesz to mogę popytać o żłobki które są dobre :) super że Twój M wygrał kolacyjkę, jakaś odskocznia, miłego wieczorku życzę:D ja zawsze kąpie sama bo emek się boi że małemu coś zrobi, jedynie nalewa wody do wanienki;) u nas plan dnia to taki z rana butle, potem drzemka,zupka ze słoiczka,spacer,butla,drzemka,deserek, butla,drzemka,kąpiel, butla i lulu oczywiście różnie to bywa czasami:) mały się obudził miłego dnia:)

Kawa z cynamonem, nie przejmuj się, taką diagnozę to neurolog powinien postawić po bardzo dokładnym badaniu, a nie takim jak opisałaś, na pewno wszystko z Tomkiem w porządku i rozwija się prawidłowo :) trzymam kciuki :) a co do herbatek to już kupiłam cały arsenał i żadna nu nie smakuje ( może po tatusiu to ma, tylko piwo) hehehe