Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andzia38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andzia38

  1. znalazłam żłobek, jestem umówiona na poniedziałek zobaczymy co to za cudo, ważne że blisko mojej pracy, kamień spadł mi z serca i jeszcze nie takie drogie bo koło 600 złotych za miesiąc + wyżywienie we własnym zakresie
  2. Dzień dobry wszystkim :) u nas nocka tradycyjna jak ostatnio, a ja padam na twarz całą noc nie spałam :( wyobraźcie sobie że wczoraj dowiedziałam się że nie ma miejsca dla Gabrysia w żłobku, bo te które czekało to zostało wsadzone inne dziecko z polecenia głównej pani dyrektor z innej filii tego żłobka, myślałam że zawału dostanę, jestem w dupie, za dwa tygodnie muszę wrócić do pracy a ja nie mam z kim małego zostawić :( zaraz zaczynam wydzwaniać po prywatnych żłobkach może jakieś miejsce znajdę, po prostu masakra, basiulqa, fantastycznie że dziewczyny wyzdrowiały :) relissys, super że się odezwałaś i gratuluję spadku wagi, ja za chrzciny płaciłam po 100 zł + alkohol, ciasta i tort we własnym zakresie a co do pitów to ja się pytałam koleżanki która pracuje w US , ale tak jak we wszystkim w naszym kraju pewnie wszystko zależy od interpretacji urzędnika ;) Bibeś, mam nadzieję że ta antyspołeczność przejdzie u mego bąbla :) Naurien, dobre z tym szyberdachem ciekawe czy napęd też ma :) może Maksio zadrapał się w uszko, trzymam kciuki żeby było wszystko ok u Was słonecznie, a ja potwierdzam słowa enik szaro, buro i ponuro.... dużo słońca życzę
  3. Hej mamuśki:) u nas noc byle jaka, mały obudził się o 23 30 i i tak do rana co 2 godzinki pobudki se robił, coś to moje dziecię się popsuło, zawsze spał ładnie a tu czym starszy tym gorszy, teraz też ledwie go spałam, od 6 rano nie spał, gawniak jeden;) a tak w ogóle to moje dziecko jest aspołeczne, wczoraj byliśmy w pracy przez 2h w tym półtory godziny płakał, pomijając fakt że wszyscy rzucili się na niego, biedne dziecko nie wiedziało co się dzieje, ja nie wiem jak on se poradzi w żłobku, pewnie będzie wycie cały dzień :( miłego i spokojnego dnia
  4. http://allegro.pl/lekka-spacerowka-easygo-loop-kurier-gratis-i2176611038.html http://allegro.pl/ultralekka-spacerowka-hallo-roan-gratisy-halo-i2192659082.html te mi się całkiem podobają szczególnie ten drugi
  5. ja już gotowa a mój gagatek jeszcze śpi, odsypia pewnie nockę, właśnie oglądam spacerówki na allegro, dużo jest ciekawych egzemplarzy, tylko ciekawe jak w użytkowaniu o nareszcie obudził się
  6. Hej mamuśki :) u nas dzisiejsza noc to porażka, co 2 godziny się budził ja już nie wiem co mu jest :( nawet herbatka mu w nocy smakowała dobrze że dziś ładna pogoda to się wybiorę na długi spacer i do pracy pojadę z maluchem, może tam jego wymęczą to będzie spał lepiej :) za spacerówką to też muszę się rozejrzeć, bo nie mam, może poszukam jakiś komisów w białym, a już wiosna :) nie chciałabym wydawać fortuny na wózek lecę się wypindrzyć miłego dnia
  7. xmama, ja też tak miałam , gagatek rozkrzyczał się w połowie spaceru , nie miałam wyjścia i wzięłam go na ręce żeby było śmieszniej to była śnieżyca, wróciłam cała mokra i wściekła ;)
  8. xmama, mój marudnik nawet na spacerze pospał tylko 30 minut, gagatek jeden, ale nocki to Ci nie zazdroszczę;) iwcia, napisz co teraz jest na topie z fryzurami i kolorami, Ty jako ekspert :) bo muszę coś zrobić ze sobą bo już patrzeć na siebie nie mogę :)
  9. iwcia, współczuję nocki, wyobrażam sobie Waszą kąpiel, ile musiało być śmiechu i pluskania, fajnie tak :) ja jakoś przemóc się nie mogę, mamy tylko prysznic, a już powoli powinnam przyzwyczajać szkraba do inności bo z wanienki to powoli nogi zaczynają wystawać :) dzisiaj z córą siedzę, bo dostała alergię na szkołę, głowa ją boli, więc mam towarzystwo i ciągłe mamo to to, mamo to tamto ;)
  10. Naurien, ja odliczam cały miesiąc nie dzielę na dni, też byłam w kropce, ale wedle zasad podatkowych odlicza się cały miesiąc :) więcej kasy dla nas basiulqa, ciesze się że dziewczyny wracają do zdrowia :) nie przejmuj się jak Emilka podrośnie to poszukasz se lepszej pracy, a co do emków, to my kobiety siedzące w domu zaczynamy mieć alergie na wszystko, dzieci chorują, płaczą, nie śpią ..... i to wszystko na naszej głowie, to my się przejmujemy wszystkim, tak że głowa do góry będzie dobrze a ten cytat znalazłam u swojej córy w zeszycie od polaka " Mężczyzna to zwierze, domowe, które traktowane należycie, potrafi nauczyć się wielu pożytecznych rzeczy"
  11. hej dziewczyny :) ja też dołączam się do bezrobotnych, chodziarz tylko teoretycznie bo umowa o pracę skończyła mi się z końcem lutego, teraz jestem na dodatkowym macierzyńskim, gdzie mój szew się wściekł że musi mi go wpłacać sam ;) ja wszystkim znajomym już wypełniłam pity ale za siebie to jeszcze nie, dzisiaj to zrobię, szewc w porwanych butach chodzi, sto lat dla Lilly. marie83...... gdzie się podziałaś :) u nas nocka ok 1 30 papu niamu i pobudka 6 30, to chyba u mnie był skok, bo mały zaczął przewracać się częściej na boczek i z brzucha na plecy co u nas się wcale nie zdarzało :) a i do siedzenia to on jest pierwszy w leżaczku muszę go przypinać bo zamiast leżeć to on się gimnastykuje aby usiąść :)
  12. iwcia, co tam u Ciebie nockę odsypiasz pewnie :)
  13. kiziak, mój nie boi się obsługi Gabrysia, jak zostaje sam to wszystko przy nim zrobi nakarmi, przewinie, pobawi się i uśpi, ale skoro jestem na miejscu i dziecko płacze to pewnie chce do mamy, tak mi to wczoraj tłumaczył, a że ja byłam już u kresu sił i niemocy a nerw w środku mnie taki trzymał, to tylko szczegół, stwierdził że on też się denerwował bo nie wiedział jak jemu pomóc, no i co on miał zrobić, dupek jeden, aż mnie teraz szlag trafia jak to piszę :) ta jego nieporadność to mnie kiedyś do obłędu doprowadzi
  14. iwcia, współczuję Ci tej nocki, wiem jaka to niemoc ogarnia, oby to tylko jednorazowy wybryk Dawidka, trzymaj się :) Bibeś, jakbyś o moim emku mówiła, mój też nigdy nie ma czasu, a jak już coś kupi to najczęściej nie pasujące do niczego i jest tekst " to trzeba było mi powiedzieć jakiej to miało być wielkości, kształtu czy koloru itp....." oczywiście majster- klepką jestem ja , bo on nie umie albo nie ma czasu my kobiety musimy umieć wszystko, a faceci robią tylko to co lubią ale się uśmiałam z tej nie pasującej umywalki, obrazek jak z mojego domu:)
  15. Bibeś, ja nie karmię już ponad miesiąc i dalej jak nacisnę sutki to mleko wypływa, a bóle miałam i mi popuchły, niby mleka nie miałam ale taki zrobił się delikatny nawał, nazbierało się, przykładałam zbitą tłuczkiem białą kapustę i przeszło, jak się przepala mleko można dostać zapalenia piersi , sory ze bezsładnie pisze ale mały chce do mamy na raczki
  16. Kasiulka, Sandrusia przesłodka, pięknie wyglądacie razem :)
  17. Hej dziewczyny:) no i mały się naprawił, wczoraj późnym popołudniem, po wielkim płaczu przez pół godziny nastąpiło cudowne poprawienie humoru, a nocki u nas były normalne lulu o 20 pobudka na jedzonko o 4 i dzień zaczynał się o 6 30 oczywiście z wielkim płaczem wczoraj pogadaliśmy sobie z m wyjaśniłam jemu o co mi chodzi może zrozumiał na parę dni :) lilianka, mój Gabrysiak zakochał się w Martynce po obejrzeniu filmiku, po prostu moje dziecko siedziało i z anielskim uśmiechem oglądało, tylko czy Ty zechcesz takiego zięcia płaksę:) enik, ja najpierw poszłam do swego lekarza, bo ten guz był przechodzony i ona dała mi skierowanie do chirurga, a byłam na ul. Fabrycznej tam powstała nowa przychodnia ortopedyczno - chirurgiczna, bardzo dobrzy lekarze, i nie żałuje że tam trafiłam naprawdę fachowa obsługa, jeśli jedziesz z nagłym urazem to bez skierowania ściskam Cię mocno i szybko wracaj do zdrowia, ja bym poszła z tym półpaścem do lekarza może maść Ci wypisze :) a ja rodziłam sama pierwszy i drugi poród i wspominam bardzo dobrze, oprócz bólu, z Klaudią trafiłam na porodówkę o 1 20 w nocy a urodziłam 3 40, poszło szybko, miałam mieć cesarkę ze względu że pępowina była okręcona wokół szyi, ale córa się pośpieszyła i nie zdążyli, a z Gabrysiem leżałam 3 trzy razy na patologii bo miałam wysokie ciśnienie w ostatnim miesiącu, wyszłam w poniedziałek a we wtorek oczywiście pełna sił witalnych, poszłam załatwiać sprawy urzędowe i na ulicy odeszły mi wody, dobrze że byłam blisko domu mamy i miałam klucze, tam się doczłapałam i zadzwoniłam po m, do szpitala trafiłam o 15 a 18 55 urodziłam swego skarba, i też miałam mieć cesarkę ale jakimś cudem zbili ciśnienie, miałam znieczulenie zewnątrzoponowe i o 20 biegałam jak młody bóg po oddziale, wszystkie dziewczyny były w szoku że zaraz po porodzie wstałam, a ja po prostu bólu nie czułam, taką ostatnią dawkę anestezjolog mi dała że do rana trzymało :) opiekę miałam super aż dziwne że to państwowy szpital, oczywiście udało mi się namówić m i był przy porodzie, przecinał pępowinę i przez pół nocy siedział ze mną i małym na sali , stwierdziła że przeżycie nie samowite ale więcej nie chce :) STO LAT , STO LAT dla Miłosza, i Martynki wielkie całuski od cioci :)
  18. Hej dziewczyny :) u nas krzyków i wrzasków ciąg dalszy, dopiero poszedł spać z wielkimi trudami, masakra, z m pokłóciłam się za jego pomoc przy małym, wynajduje różne powody aby się tylko nim nie zajmować, sprząta odkurza nawet poznosił zalegające rzeczy do piwnicy, akurat przyszedł na nie czas, tak ze wszystko związane z małym na mojej głowie :( a ja już zaczynam powoli tracić cierpliwość do mego gagatka, kupy nie robił od 3 dni, więc pewnie go brzuszek boli, dziąsełka popuchnięte, nie pozwala się dotknąć a posmarowanie żelem graniczy cudem, jeść dzisiaj wcale nie chce ledwie wcisnęłam mu trochę mleka pobieżnie Was poczytałam także życzę zdrówka wszystkim chorybzdom:) Bibeś jak tam ból głowy, przeszedł, basiulqa, współczuję przeżyć z porodówki, aż się wierzyć nie chce że ktoś taki pracuje, i zdrówka dla Emilki :) całuski od cioci:) iwcia, nareszcie luźna kupa, super przepraszam że wszystkim nie odpisuję ale nie mam nawet jak poczytać co naskrobałyście :) u nas śnieg pada tak że zima wróciła, wręcz zamieć miłego dnia
  19. Hej dziewczyny :) u nas nocka ok, na razie jest spokój mały nie płacze :) oby tak dalej potem Was nadrobię i poodpisuję miłego dnia
  20. napisałam i mi zżarło buuuuu iwcia, Dawidek w tlenowni fantastyczny a jaki ciekawy świata :) xmama, super że znaleźliście nianie, to Twój Maciuś niezły ma głosik skoro gardełko czerwone :) Bibeś, Miłoszek prześliczny, a jaki wpatrzony w babcię :) Kasiulka, przepis łatwy prosty i przyjemny, aż mi ślinka pociekła na widok zdjęcia, jak mój jutro pozwoli to też zrobię, życie se osłodzę :) a teraz o moim gagatku, teraz śpi, ryczy cały czas, posmarowałam mu dziąsełka żelem to może pomogło, odmówił jedzenia deserku, potem zrobiłam mu mleko i też zjadł tylko 40ml to do jego nie podobne kończę bo ryksa się obudziła oczywiście zdążyłam pokłócić się z m :(
  21. dzięki dziewczyny za słowa pociechy, ja już sama nie wiem co to jest, na zęby mi nie wygląda ale wszystko możliwe, dobrze że chociaż na spacerze pospał 2 godzinki to była ulga dla moich uszu i skołatanych nerwów, może to jakiś skok rozwojowy, już trzeci dzień taki niedobry ten mój gagatek, ale dzisiaj to apogeum nastąpiło, a teraz grzecznie leży na macie i się bawi :) czort jeden dobrze że ja mam kotlety mielone z wczoraj to tylko obrać ziemniaczki zostało mam nadzieję że pozwoli matce obiad zrobić :)
  22. enik ale on płakał bez żadnej przerwy trzy godziny o przepraszam jak jadł to nie krzyczał gagatek jeden
  23. Hej dziewczyny:) nocka u nas spokojna, ale za to dzień zaczął się od wrzasku i to o 6 rano, teraz zasnął, mam nadzieje ze pośpi trochę, nic jemu nie odpowiada leży źle, bawię się z nim źle, noszę na rekach źle i cały czas płacz:( oszaleć można idę jeść śniadanie, bo padnę, sorki że tak o sobie ale nie mam czasu czytać co napisałyście bo boję się że zaraz się obudzi miłego dnia :)
  24. http://www.kampaniespoleczne.pl/kampanie,2131,zoo_pod_zlewem zobaczcie jak widza świat dzieci
×