niebieskie_mango

no idzis mamy kaszelek taki mokry :/ pojde kupie mu nurofen w syropie jest chyba od 3 mca, a mielismy dzis jechac do tesciowej na wies, zobaczymy ale chyba lepiej nie ryzykowac...

oj naprawde tez mam taka nadzieje, jeszcze leb mnie boli z tego niewyspania i nerwow... dobra ide bo na marudzenie mi sie dzis zebralo. Nunusia super kiecka :)

dziaselka mu masuje prawie codziennie bo az cala paiatske wklada do buzi, ale to tez w sumie taki etap ze wszystkiego chce "sprobowac" wiec trudno stwierdzic, na razie nie widze zeby cos sie tam przebijalo.. teraz zasnal ale ciekawe na ile, jego drzemki w dzien maja 10-15 min, wiec nie jest wesolo. A wiadomo ze jak niewyspany to i bedzie marudzil, tylko nie moge dojsc co go tak meczy strasznie i to jest chyba najgorsze w tym wszystkim bo nawet nie moge mu pomoc. a na skorze nic nie ma wiec chyba nie ospa :/ masakra :(

Nie wiem co sie dzieje z moim dzieckiem, juz druga noc nie spi prawie wcale tylko placze strasznie, z jednej strony mi go szkoda z z drugiej ja juz nie mam sily, dni tez sa slabe bo ciagle marudzi i jest taki placzliwy, nie wiem co mu sie dzieje. Wczoraj i dzis w nocy mial 37,5 st. taki stan podgoraczkowy, niby nie jest chory ale juz sama nie wiem. Mam nadzieje ze to ten wstretny skok bo w ogole nie poznaje mojego dziecka :/

a co do osemek, ja nie mam ani jednej ani drugiej, wiec nie wiem jak to z nimi jest, a zeba mialam tylko jednego wyrywanego jeszcze mleczaka. ale jak cos to napisz bo mnie predzej czy pozniej tez to dopadnie. A u nas z karmieniem to chyba jakis krok do tylu, bo juz mu sie chyba znudzilo jedzenie lyzeczka i jeszcze jabluszko jak zetre to jakos idzie, ale te polplynne marchewki albo banany to juz gorzej, nie wiem moze chodzi wlasnie o konsystencje? ze taka rzadka mu nie pasuje, nie mam pojecia, ale nawet nie chce mi sie nic kombinowac :/

Cześć kochane, ja tez cos nie mialam weny na pisanie :/ Nunusia gratuluje!!! pierscionek przepiekny, sama mam podobny zareczynowy :) Ja pamietam nasze zareczyny, nie zapomne do konca zycia... Kiedys przed samym wyjazdem na boze narodzenie do rodzicow ( a mialam wtedy jobla na punkcie mcdonalda) maciej stwierdzil ze idziemy na jakas kolacje do ludzi, wiec jeszcze sie ubrac kazal ladnie, heh, ja w miedzyczasie jeszcze przed samym wyjsciem poszlam na paznokcie do kolezanki i zapomnialam telefon wyjac z kieszeni, a poniewaz zeszlo mi sie dosc dlugo to on sie probowal dodzwonic z 50 razy, i taki byl wsciekly ze szok, no ale w koncu pojechalismy. Ale zamiast do maca jechac to zaparkowal w centrum i mowi ze niespodzianka. A dodam ze zawsze chcialam pojsc na sushi bo nigdy nie jadlam, no i wchodzimy do takiej restauracji, ale sie ucieszylam :) no to mowie ze niespodzianka sie udala. Zamowilismy jedzenie, potem siedzimy jeszcze chwilke i on mowi ze mozemy jeszcze herbate zamowic ( a zawsze sie ze mnie smial ze wszedzie herbate zamawiam) wiec tym bardziej bylam w szoku co mu sie stalo, cala kolacje mowil mi jak mnie kocha bardzo i takie tam, no ale wracajac do herbaty mowie ze spoko mozemy zamowic, a jeszcze sie wkurzylam na mase bo siedzialam tylem do baru a on jakies usmieszki do kelnerki za mna przesyla, no mowie chyba zaraz go strzele, przy tym wszystkim tak sie pocil i trzasl ze myslalam ze moze z sasiadem wczesniej sie nacpali czyms... :) No i przychodzi kelnerka z taca, a tam kwiaty i pudeleczko, zgasili wszystkie swiatla zostawili tylko nad nami i moj M kleka :D kurcze myslalam ze zemdleje tam hehehe oczywiscie sie poplakalam zaraz i przyjelam oswiadczyny :D okazalo sie ze wczesniej jezdzil po pierscionek z kolega, ze byl tam w kanjpie i wszystko ustalil, hehe okazalo sie ze wcale nie znam mojego meza :D bo w ogole sie tego po nim nie spodziewalam :D he mam nadzieje ze cos z tej opowiesci zrozumialyscie :D A moj syn dzis pieknie spal, usnal o 19:30 i zjadl o 12:30, a potem dopiero o 5:30, no i do 8 juz spanie nie bylo, ale nawet bylam wyspana w miare wiec od rana dzis jestem na wysokich obrotach.

A no wlasnie gdzie ? :D U mnie jakos leca te dni jeden za drugim nawet nie wiem kiedy Czesio tak sie rwie do siadania ze sie boje go zostawiac na bujaczku, a jak go sadzam na kolanach to siedzi tak zeby sie przypadkiem o mnie nie opierac, martwie sie ze to za wczesnie, przeciez kregoslup jest jeszcze slabiutki, a on sie wrecz drze jak mu nie chce pozwolic tak sie podnosic. No a tak poza tym to walcze z ciemieniucha, dzis przeczytalam na jakims topiku ze masc tranowa dziewczyny uzywaja no i zobaczymy czy cos pomoze. A co u Was mamusie ?

hmmm Nunusia to moze taka jego uroda, ze przysypia przy jedzeniu, wazne ze ladnie rośnie. Iza w ubiegly piatek jak bylismy na szczepieniu Czesio ważyl 7,310. Nie pamietam czy pisalam wczesniej, wiec jak sie powtarzam to sory :) Dość już mam tego mrozu, kurde juz poltora tygodnia w domu siedzimy, sama bym sie chcetnie przewietrzyla a co dopiero mlodzież. Czuje sie jakby ktos mnie w kiciu zamknal :D

To faktycznie sie nie najada, Czesio w ciagu dnia zjada 150ml (170 mieszanki) a wieczorem i w nocy 160(180). A jak przybiera?

Hej dziewczynki, u mnie tez mrozno strasznie... Nunusia 40 ml czego? deserku czy mleka bo jakos mam slabe kojarzenie dzis :D

hej mamusie gdzie sie podzialyscie?

http://www.sadistic.pl/panie-ksiedzu-pierdolisz-pan-ze-az-vt101941.htm obczajcie to sobie, nie moglam sie powstrzymac zeby wam tego nie pokazac :D:D:D

no przyznam ze mi sie tez zdarza w nocy pojechac po bandzie, ale oczywiscie tak raczej sama do siebie nawijam jak np pale w kuchni...

Maya ja uwielbiam czekoladowy braz, kolor sliczny, ja sama w takim czuje sie suuper, chociaz wiekszosc mi powtarza ze w blondzie mi lepiej, ja mysle ze jak nie masz pewnosci to lepiej nie rob ciemnego, bo ja wiem ile potem zachodu zeby wrocic do blondu (2 razy tak wracalam)

hej kochane, Nunusia przepiekne te zaproszenia, naprawde jestem zachwycona!! Czesio dzis znowu o w pol do czwartej byl wyspany chyba do 6 tak sie bawic chcial... mialam ochote go wystawic za okno normalnie :D Kurcze taki mroz cze juz siedzimy od soboty w domu... nie wiem czy to tak zdrowo, ale przeciez chyba na -17 go nie zabiore, sama nie wiem co robic, nie zapowiada sie zeby bylo cieplej... Polowa ciuchow znowu za mala, musze przebiorke znowu robic bo co nie zaloze to nie moze nozek wyprostowac, a w ogole to nie wiem co ja z pieluchami zrobie, mam jeszcze 3,5 paczki trojek a tu za chwile wypadaloby czworki zaczac zakladac, bo musze sie niezle nakombinowac zeby dobrze pieluche zapiac na ten wielki bebeszek :D

No tak Czesio w dzien nie spi ale tak jak wczoraj i dzis ju zasnal na noc, tylko ze dzis o 3:30 jak sie obudzil na flaszke to byl juz wyspany i potem co godzine marudzil... A nawet nie mam szansy zeby go przetrzymac bo momentalnie zamyka oczka i spi.

ja jutro do dentystki ten ostatni kanal wyczyscic, ten drugi wypelnic plomba i amen spokoj. Nooo faktycznie baka na koniec puscil :D Moj tez sie domaga uwagi caly czas, nawet nie mam kiedy sie wysikac, lobuz jeden, spal cale 30 min, jak na ostatnie dni to wyczyn doslownie

Cześć dziewczyny, wybaczcie ze wam sie wcielam w temat, ale troche was poczytalam i az musze napisac, ze podziwiam was za wytrwalosc, strasznie wspolczuje tych smutnych przezyc, i gratuluje, ciesze sie razem z wami udanych bobasow :D

czesc kochane :) bylismy dzis na szczepieniu , a czesio nawet nie zaplakal 0_0 nawet pielegniarka byla w szoku, jedynie sie skarzyl chwile to ostatnim ukuciu, zuch chlopak!!! Ale jednak jak i ostatnim razem ma lekka goraczke i troche jest marudny, dalam mu paracetamol i wlasciwie prawie caly czas spi, biedactwo :/ Wazy 7,310 , wiec wszystko jest w porzadku, ale niestety znowu byla ta stara lekarka :/ nie znosze jej, znowu gadala cos o cyganach -_- Stwiedzila , że zle robie dajac mu nowosci, ze powiennam czekac az skonczy 6 mc :/ chyba stara szkola sie klania, bo wszedzie trabia zupelnie co innego, ale i tak zostane przy swojej intuicji, juz raz mialam racje z tymi krostkami i teraz tez mam nadzieje ze mu zadnej krzywdy nie robie, przeciez to nie sa produkty alergizujace, a ona twierdzi ze przez to moze byc pozniej uczuleniowcem, nie wiem gdzie tu logika. Ja jej mowie ze nawet wyczytalam w ksiazce o rozwoju dzieci ze sa pewne symptomy ktore jak sie pokaza, np zaiteresowanie dziecka tym co my jemy, to mozna zaczac wprowadzac, a ona do mnie ze jak bylby zainteresowany kielbasa to tez bym pewnie dala... Jezu... co za babsztyl... musialam sie wygadac :D

Czesio wreszcie sie uspokoil i juz jest radosny i zadowolony, polozylam go wiec na brzuszek, bo klade tylko jak ma dobry humor, a on glowa do gory i juz tak przez 10 min zostal hehe ale sie usmialam bo ostatnio to jakby sie wrecz cofnal w rozwoju, a tu taka niespodzianka, a jak juz zadarl glowe to najpierw na boczek sie przekrecil a potem na plecki 0_0 szok!!! :D:D:D pozniej sobie raczki pod brode podlozyl i obczajal :) a teraz na macie fika :)

a napiszcie jeszcze zakladacie maluchom pieluszke tertrowa na szyjke? bo ja caly czas zakaladam i tak przebieram 5 razy dziennie ciuszki bo jak ulewa to jakos zawsze utrafi ze jest mokry...

Maya ja mam dzis to samo, prezy sie marudzi ale widze ze drugi raz kupe robi po gruszkach wiec moze w koncu przestanie go meczyc, pospal chyba z godzine ale to i tak dlugo, pewnie dlatego ze sie wywrzeszczal za wszystkie czasy, az mi sie plakac chce jak on tak sie skarzy, bo doslownie to nie jest jako taki placz tylko tak zawodzi jakby chcial mi powiedziec co mu jest a nie umie :(

a bo juz 2 dni nie robil kupy, a widzialam ze go brzuszek boli, na szczescie on ma tak ze tylko wloze czopek to za 2 min jest kupa. A swoja droga od rozszerzenia diety kupa jest czasem taka hmmm w formie takie podluznej, jest miekka ale juz nie taka rzadka.

no chyba przysypia reszcie :) wiec mam chwile to cos skrobne bylam u dentystki i okazalo sie ze jeden kanal sie nie zatrul, wiec jeden oczyscila i wypelnila a drugi tylko oczyscila, trzeci jak sie zatruje to za tydzien ide. Ogolnie nie dawala mi zadnego znieczulenia, troche to nieprzyjemne ale w gruncie rzeczy bardziej bolalo pozniej od tego grzebania w tych nerwach niz na samym fotelu. Pozniej wzielam chyba ze 4 nurofeny w kapsulkach bo tak mi tam pulsowalo.

bylam bylam u dentystki, zaraz sie odezwe tylko czesia poloze spac