niebieskie_mango

mlody spi ide robic nalesniki, chyba juz pare miesiecy nie jadlam wiec juz mi jezyk ucieka... mniammmmm :D

tamte byly skreslane, ale teraz nie chce mi sie stac w kurtce w tej saunie i skreslac wiec biore na chybil trafil :D

ale kiedys w multilotka z mezem wygralismy 5600zł poszlo 7 na 7 skreslen heh pamietam ze uratowalo nam to wtedy tylki baaardzo :)

taak to na hippie sie trzeba zalogowac. Heee wolalabym 2 miliony, walcze juz od miesiaca.... :D

i wygralam w totolotka 24 zł :/ kurwa mialo byc 2 miliony... :D:D:D

No u mnie ostatnie 2 noce znow co 3 godziny a od 6-7to juz w zasadzie koniec spanoa, chyba ze zabiore go do siebie i jeszcze "na sile" ululam... wiem zenada... :D ale rano jestem taka nieprzytomna ze oddalanym wszystko za 2 godziny spokojnego snu :) dzis dostalam z johnsona probke kremu dla Czesia, z hippa sloiczek z jabluszkami i lyzeczke, i jakies kupony rabatowe do rossmana, a z bebilonu sliniaczek i probke mleka nastepnego , a i poradnik dla mam i poradnik zywieniowy, ale smiesznie sie zlozylo ze wszystko akurat dzis przyszlo, nawet sie niespodziewalam, w ogole zapomnialam ze zamawialam jakies pierdoly.

o a czemu musicie w swojej parafii? nie ma chyba takiego obowiazku, tak samo jak ze slubem. tylko pewnie ksieza robia co chca. U mnie dzis nawet ladna pogoda, troche chmur ale i slonko swieci, moze pozniej sie zbiore i wyjdziemy na spacerek.

hehe a ja trzaskam na fb w mini simsy :D A plejke tez mamy kupilismy jakies 2 lata temu, na poczatku bylam wkurzona ze M tyle siedzi i gra , a pozniej w golfa i w uncharted to cisnelismy oboje, najlepiej na spałce :D i tak codziennie chyba przez rok :P Boze kiedy to bylo...

Iza a kardiologa czemu musisz odwiedzic? moze czegos nie doczytalam? ale nie pamietam zebys cos o tym pisala :(

hej kochanee :D Dzis bylismy na usg i na szczescie w glowce nie ma zadnych zmian a usg nerki wyszlo prawie idealnie, zastoj jest tak sladowy ze lekarz powiedzial ze normalnie by tego pewnie zauwazyl. Czesio nie plakal, usmiechal sie i gadal do lekarza.. hehe tak to jest jak w domu same baby wiec jak slyszy meski glos to jest juz calkiem sprzedany :D A w ogole gdyby sie okazalo ze ten zastoj sie powieksza to trzeba by bylo do lublina do specjalistycznego szpitala i te badania to pod narkoza by mu przeprowadzali, musieliby jakims cewnikiem az do nerki siegac i udrozniac... masakra... Jeszcze tylko szczepienie 27 i potem koniec az do nastepnego, potem jeszcze ortopeda, a usg nerki za 3 mce. a co u Was?

o choroba Nunusia wspolczuje ,szczeglolnie malemu, chociaz Tobie tez bedzie ciezko, ale potraktuj to jak zabieg kosmetyczny, bo w zasadzie to chyba tak wlasnie bedzie wygladac. Moj synek dzis cos marudny, cos go ugryzlo od rana, nie chce spac w dzien tylko sie skarzy sam do siebie, nawet gadac nie mial ochoty. O dziwo juz zasnal, zobaczymy jak to bedzie w nocy, wczoraj np zjadl o 21 zasnal o 22 i spal do 3 a potem do 7 prawie, ale dzis nie wroze sobie rewelacji... A teraz szykuje sie zeby obejrzec film i wypic desperadosa.... chwila dla mnie... :)

Jakas zimowa deprecha chyba... Mialam nadzieje ze jednak zima nie przyjdzie. A z fajkami... Pale na mase, moze nie paczke dziennie ale kilka sztuk spalam, pewnie palilabym wiecej, ale nie chce mlodemu chuchac, i tak swoje sila rzeczy musi sie nawdychac :/ Mam nadzieje ze z tymi paluszkami wszystko wyjdzie dobrze, szkoda malucha na takie zabiegi juz tak wczesnie :(

Ja dzis tez kupilam sloiczek marchewkowy z bobovity ale to nawet dobre jest, dosc slodkie jak na marchewke, a malemu smakowalo, wiec jest dobrze. Dzis jabluszko juz normalna porcje zjadl, sam buzie ladnie otwiera i pewnie zjadlby tyle ile bym mu dala, maly zarlok :D Wiec zaczynam powoli normalizowac czasowo posilki, rano bedzie flaszka mleka z kleikiem, pozniej raczej tez , potem na obiadek marchewka ze sloiczka i poprawka mlekiem (bo sie nie najadl a nie chcialam przesadzic), pozniej znowu flaszka, jeszcze pozniej na deserek jabluszko i flaszka tak czy siak, a na noc kaszka malinowa na gesto i ostatni posilek flaszka z kaszma malinowa , a w miedzy zcasie herbatka i sok jablkowy. Tak mnie wiecej wychodzi 7 posilkow, to juz cos bo bylo 9 0_0 Dzis zaliczylismy pierwszy spacer na mrozie, ale jakos nie zrobilo to na mlodziezy wrazenia, spal oczywiscie :) A teraz lezy na macie i "trzeszczy" :D non stop gada juz dzis sie az poplakalm ze smiechu taki elokwentny ze szok :D

Heh a wczoraj mialam jeszcze napisac, ze jaki snieg jak u mnie wiosna, a dzis w nocy patrze a tu bialo :D ale tylko troche na szczescie, pewnie 2-3 dni i sie stopi :) Cos spac nie moge w nocy, dzis o 4 zasnelam, nie wiem co jest grane ze mna :/ Mlody zasnal wiec sobie troche posprzatalam, ale cos dzis marudny mi sie zdaje ze te dziasla go gnebia, bo nawet jak masowalam mu ta szczoteczka to sie krzywil jakby go bolaly, biedulek...

oo dzieki dziewczyny, a ja nawet Patryczkowi nie zlozylam zyczen... Nadrabiam w kazdym razie, Wszystkiego Naj Naj Naj i Najladniejszych dziewczyn w przyszłości :D

obczailam na stronie tvn-u ze maja archiwalne odcinki roznych fajnych programow, np mamo to ja sa az 3 sezony, zapomnialam wczesniej wam o tym powiedziec, duzo fajnych rad, szczegolnie dla kobiet karmiacych piersia :D http://tvnplayer.pl/programy-online/mamo-to-ja-odcinki,17/najnowsze,1.html

my mamy szczepienie 27, a 25 chyba usg brzuszka z ta nerka i jeszcze glowki, takie bylo zalecenie ze szpitala. Mial jakas powiekszona przestrzen jamista czy cos takiego w szpitalu, ordynator powiedziala ze to sie unormuje bo sie wczesniej urodzil, ale kazali sprawdzic, oczywiscie juz sie tym stresuje na mase...

A my dzis konczymy 3 miesieace :D Moja pszczolka kochana :) to jest takie radosne dziecko ze az mi sie czasem chce plakac ze szczescia :D Wczoraj dalam mu sprobowac na koniuszki lyzki jabluszka startego, az sie usmiechnal jak sprobowal :) a pozniej dalam mu do picia 2-3 lyzki soku ze strtego jabkla i troche dodalam wody, myslalam ze polknie wszystko razem z butelka :) Ale na razie nie kupuje sloiczkow, bo musimy sie najpierw nauczyc jesc lyzeczka :)

hej, Ale pospalam dzis popoludniu, tak mnie zmorzylo ze hej. Faktycznie nie juz tego tematu, ale co za scierwa z tych bab to az mnie do teraz trzesie... :/ Suuuper byloby sie spotkac :) mam nadzieje ze kiedys nam sie uda, hehe takie spotkanie w realu, prawie jak randka :* Dzis zmienilam malemu smoczki w butelkach na te wieksze od 6-12 mcy bo jak robie mu zageszczone mleko to biedny az sie pocil zanim wytrabil cala flaszke, a teraz ma przelot ze hej, 2 min i porcja zjedzona :D

no naprawde az bylam zazenowana prawde mowiac tym poziomem, ale niewazne zglosilam do usuniecia, bo nie ma co dyskutowac z nastolatkami, bo nie wierze ze dorosla kobieta moze cos takiego napisac... Dzis moze na spacerek wyjdziemy bo troche lepsza pogoda wreszcie.

u nas nocka tez fajna w ogole maly wczoraj caly dzien spal i noc tak samo , butla o 12, o 3 i o 6 wiec dzis nie dalo nam dluzej , ale wczoraj moglam sporo rzeczy zrobic, bo po kazdym jedzeniu spal jak zabity.

jezu Maya te baby na tym forum to jakies splywajace jadem suki, czytalas to widzialas jaka zawisc tu panuje. W porownaniu do tego co reprezentuja soba pozostale kafeterianki to my jestesmy tak kulturalne ze chyba az tak nie wypada :/

Dzis wreszcie wstalam wyspana, chociaz mlodziez wstala na karmienie o 2 i o 6 a potem do 9 spalismy :D to jakos nie odczulam dzis tego wstawania. Kurcze ostatnio mnie cos dziasla bolaly i tak jakby szczeka, poszlam na kontrole ( do tej pory nawet plomby nie mialam zadnej), a tam gorna 6tka zjedzona w srodku na mase... jak zaczela borowac to az tam wpadla do srodka zeba... no i dupa zatrula tylko ,a za 2 tyg kanalowe :/ mialyscie takie leczenie zeba kiedykolwiek?

Zrobilam dzis taki gesty kleik i dawalam czesiowi lyzeczka hehe smieszne to bylo, buzie otwieral szeroko a jak mu zostawilam porcje w ustach to robil taka mine jakbym mu za przeproszeniem gowno dawala hehehe ale w sumie zjadl nawet ze l lyzeczki reszte dalam normalnie jako mleko. Bede tak robic ze codzien taka mala probe uskutecznimy zeby sie mlodziez przyzwyczajala do lyzeczki, bo zanim sie nauczy (a troche sie z tym zejdzie) to akurat bedziemy dawac inne roznosci :)

Dziewczyny mi sie dopiero skonczyl juz drugi okres, tez mialam dlugi z poltora tyg chyba, ale przynajmniej brzuch mnie nie boli :D tfu tfu odpukac :D wczesniej mialam taka masakre ze wolalabym sie wysterylizowac niz przezywac to co miesiac, a wlasciwie dwa razy w miesiacu, bo owulacja gorsza byla niz okres...