Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niebieskie_mango

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niebieskie_mango

  1. :) Moj ukochany maz wyjezdza pod sam koniec listopada wiec mamy jeszcze troche czasu :) Moje dziecko za to to podroznik pelna geba, spi tylkko go do wozka wlozyc, wlasciwie to wystarczy tylko w nosidelko :) juz sie smialam ze w domu go bede do nosidelka kladla zamiast do lozeczka :) Objezdzamy codziennie kilka chałup :) babcie prabacie babcie na wsi i tak w kolko , jest taki grzeczny ze az jestem w szoku, jakby dziecka nie bylo, placze tylko jak sie spozniam z butelka :D U taty to w ogole dziecko aniol, tylko uslyszy glos meza i koniec swiata, zadowolony jak nie wiem co , szkoda ze na mnie tak nie reaguje :D wlasnie wrocilismy od szwagierki, troche pozno ale mlodziez akurat zje i pojdzie spac, ja juz padam na twarz wiec tez sie klade, wpadne moze w niedziele bo jutro urodziny tesciowej a nawet prezentu jeszcze nie mamy wiec czeka nas z rana objazd po sklepach. buziaki :*
  2. Wiecie co, jak tak czytam ze piszecie jak maluchy placza to az mi sie zal ich robi, moze faktycznie to jakies kolkowe sprawy? Czesio jest taki spokojny ze az mi sie wierzyc nie chce, teraz jak sie najada to jest jak aniolek, zreszta on od urodzenia taki grzeczny, ale teraz przynajmniej oboje jestesmy szczesliwi. Mam nadzieje ze bedziecie mialy w sobie tyle cierpliwosci zeby udalo sie karmic piersia, ale nie ukrywam ze dla mnie rezygnacja z tego to byla najlepsza decyzja jaka podjelam, chociaz odbylo sie to z ciezkim sercem tak naprawde. Czekam jeszcze 2 godziny i bede miala meza w domu, jejku juz myslalam ze nie dotrze... co za przeboje z tymi dojazdami, zawsze cos...
  3. no mam swoj nick wreszcie :) wiec tak nakladki to groszowa sprawa w aptece ok 17 zł to sa aventa, tylko sa 3 rozmiary, zalezy jakie masz sutki, ja mam ten najmniejszy, bo ten normal sa jakies wielkie... a to mleko to kupuje w rossmanie nestle nan pro za jakies 15 zł, kupilam w czwartek i dzis musze kupic bo na noc moze nie starczyc, wiec opakowanie 350g starcza na niecaly tydzien, ale naprawde jaki to jest komfort... nie wrocilabym juz do cyca za nic na swiecie :D
  4. Jezu Nunusia to faktycznie mialas przeboje, wcale nie zazdroszcze, dlatego ciesze sie ze przeszlam na butle, dzis juz w nocy nie przystawialam mlodego, bo nie mialam ani twardych cyckow ani mnie nie bolaly, wiec pewnie powoli pokarm zanika, dziekuje bogu ze ma to taki lagodny przebieg, bo po tym co piszesz to jakas masakra jest. Moj maz wyladowal zamiast w krk to we wroclawiu... :/ bo w krk mgła, kurwa w listopadzie mgła, to tylko mnie sie moglo przytrafic chyba, i zamiast byc na 16 to bedzie kolo 21 bo pociagiem z 2 przesiadkami bedzie jechal, co za kurestwo to szok. Jestem taka zła ze chyba zaraz wyjde z siebie.
  5. A my dzis maraton zaliczylismy, najpierw do babci a potem na cmentarz, dopiero przyszlismy do domu, mlody zasnal snem kamiennym :) Juz nie moge sie doczekac jutra, chociaz dzis mi jeszcze maz na tyle podniosl cisnienie ze mialam ochote mu powiedziec zeby nie przyjezdzal wcale eh :/ Czasem sie zastanawiam czy kiedys w ogole dorosnie...
  6. :) Zawiadamiam , że dziś już lepiej u mnie , nie wiem czy to chwilowe, ale na razie ciesze sie w miare dobrym samopoczuciem. Czesio to taki żarłok że już nie nadążam butelki mu robić, ja nie wiem jakby to byo na cycu... Na razie odciągam sobie ręcznie nadmiar więc widze ze pokarm jest, nie rozumiem czemu nie chcialo sie dziecku ciagnac jak należy, leniuch jeden. W nocy budzi sie jak w zegarku, kupa tez 2 razy na dobe zawsze o 3:00 i o 15:00 :D tylko w ciagu dnia sajgon, ale to można znieść. Zasnał rano o 9:30 i wstał o 13:00 wiec i ja jeszcze sie 2 godzinki przespałam. A jak u was noce?
  7. Może i tak sama nie wiem, maz przyjezdza w srode, zobaczymy jak to bedzie, wiesz w zasadzie mam mame caly czas, ale nie mam ochoty sie przed nia otwierac w tym temacie. Widzi na pewno ze cos jest nie tak, ale jakbym jej powiedziala to co wam to moze i by zrozumiala, ale za jakis czas by mi tym rzucila w twarz niestety, ma taka tendencje nie ładną.
  8. Prawde mowiac raczej gorzej, kocham to moje dziecko, ale bez jakiegos wiekszego szału, moja matka jak stoi nad łóżeczkiem to trzesie sie nad nim jakby byl 7 cudem swiata, ja tego tak nie widze niestety, chociaz pewnie powinnam. Najchetniej poprostu ubralabym sie i uciekla gdzies daleko. Noc byla w miare ok, budzi sie standardowo o 12.30, koło 3 i tak miedzy 5.30 a 6.00, wiec wlasciwie butla sie sprawdza. Na spacer chyba dzis nie wyjdziemy, jakos nie mam weny nawet zeby sie umyc i ubrac, a co mowic pokazac ludziom na oczy. Masakra jest jakas dziewczyny.
  9. Ja juz podjelam decyzje wlasnie po takich nocach, przechodzimy na mm. Zjada 60-70- ml sztucznego i mam na 3 godz spokoj, wstaje moze nie wyspana , ale przynajmniej nie wkurwiona na maska, a dziecko jest najedzone, zreszta mam wrazenie ze lepiej mu pasuje mm niz moje. Pije szałwie na ograniczenie laktacji i na razie dostawiam go tylko jak mam twarde cycki, czyli tak 3 razy na dobe, z dnia na dzien bedzie tego mniej. Chciałam baaardzo karmic naturalnie, ale na sile nie bede meczyc ani siebie ani dziecka. Ja tak wlasnie mialam na cycku ze co godzine sie budzil, a w dzien nawet czesciej, tylko ze podziamoli chwilke i zaraz przysypia, zabiore cycka to sie przebudza pogaworzy i za paredziesiat minut znowu szuka i tak w kolko. Momentami to juz mam wrazenie ze mam jakas depresje poporodowa, jestem tak placzliwa ze az to chyba nienormalne jest, czasem wydaje mi sie ze lepiej mi wychodzi jednak opiekowanie sie kotem niz dzieckiem, ale to mowie wszystko wina niewyspania i tego zdolowania z tym jedzeniem.\ Nie wiem czy to ma jakis sens co napisalam ,ale przypuszczam ze wiecie co mam na mysli.
  10. A i jeszcze o tej gabce chcialam napisac, u mnie sprawadza sie idealnie, Czesław uwielbia jak sie kołysze, mam wrazenie ze moglby pol dnia w wannie spedzic :)
  11. Hej :) O kurcze , biedna Iza... strasznie współczuję, mam nadzieję, że szybko się wyklaruje. Dziewczyny apropo pieluszek, ja tez przerobilam huggisy.. beznadzieja , nic specjalnego, pampersy sa super , ale wiadomo cena... a na probe kupilam te dada własnie, i byłoby super, ale... ja nie wiem czy to mozliwe, ale zauwazylam ze jak ubiore dziecko w biedronkowa pieluche to zdarza sie ze ma mokre plecki tak jakby sie obsikal, a przeciez to niemozliwe chyba... juz tak ze 4 razy mialam i zawsze wtedy jak ma dady na sobie. Zastanawiam sie czy czasem nie swiruje, bo niby to sa dwojki od 3 do 6 kg ale nie powinny byc za duze ( a 1 chyba nie ma w ogole), przylegaja do cialka. Poradzcie cos... Byliśmy na spacerku przedwczoraj, fajnie bylo, co prawda krotko, ale zawsze cos sie mlodziez dotlenila :) Dziś stwierdzilam ze bede w nocy dawac butle, bo jak ma mi sie budzic co 1-1,5 h to ja dziekuje, predzej sie wykoncze, albo zrobie cos dziecku z nerwow... Zakupilam wiec nan pro 1 i zamierzam dzis wreszcie cos pospac, bo w dzien wygladam jak zombie. poza tym jak przyjedzie maz to bedzie mogl sam nakarmic Czesia, a ja nie bede musiala oka otwierac :D Co tam u Was kochane? popatrzcie teraz na forum to rzadkość żeby kogos spotkać, a do niedawna godzinami siedzialysmy, hehe
  12. Czesc kochane, kurcze nawet nie chce mi sie czasem nic napisać, nie moge sie jeszcze na ten nocny tryb przerzucic... Dziś Czesio pierwsza noc przespal w lozeczku, w sumie nawet musze przyznac ze lepiej sie wyspalam. A w ciagu dnia jak on zasypia to i ja sie klade spac, inaczej upadlabym na twarz chyba :D Jutro pierwszy spacer planujemy, mam nadzieje , że nie za wczesnie jeszcze, ale na krotko pojdziemy do babci. Była dzis u mnie polozna, jejku ale gadatliwa kobieta, myslalam juz ze nie wyjdzie :) Za tydzien w czwartek przyjezdza moj maz :D:D:D:D rany nie moge sie juz doczekac :)
  13. a jeszcze o kupie zapomnialam napisac :) Czesio robi wlasnie takie zielono zolte, ale to podobno normalne bo je tylko mleko z czasem sie to zmieni jak bedzie inna dieta, a poza tym jeszcze sie jelitka przyzwyczajaja do trawienia i jest kupa rzadka :)
  14. Nunusia duzo waznych rzeczy poruszylas. Ja Czesia klade w kocyku i pieluszce flanelowej, ale on sie lubi rozkopac, dlatego w nocy go przykrywam do polowy koldra moja. Apropo odbijania wlasnie, mojemu w ogole sie nie odbija, ale ja karmie z nakladkami, rewelacyjna rzecz, jakby nie to to nie dalabym rady karmic piersia, bo na poczatku zle byl przystawiany i strasznie mi pokaleczyl cycki, dopiero teraz mi sie zagoily... Wiecie co mam problem, bo jak karmie na lezaco to jest wszystko dobrze, wiecej czasu je i wtedy dluzej spi, a jak karmie na siedzaco to sie po 30 sekundach krztusi, nie wiem czy tak nie umie jesc czy co to u licha za problem, boje sie ze mi sie zdalwi w koncu, bo az powietrza nie moze zlapac a mnie strach oblatuje za kazdym razem... A i jeszcze jedna rzecz . Wasze maluchy tez tak kichaja? moj nawet 3 razy z rzedu tak 2 razy dziennie mniej wiecej, ale ma tak od urodzenia.
  15. Za to nie znosi zmiany pieluchy ( bo chusteczki za zimne) i nie sobie nalozyc skarpetek i łapek bo zaraz sciaga :/ Z kolei jest mu wiecznie goraco, ciagle sie rozkopuje i sie boje zeby sie nie przeziebil.
  16. Nunusia super że taka jestes zadowolona, a z tą wagą to ci zazdroszcze już teraz, ciekawe jak to bedzie u mnie... No a z Maya tez nie wiem, zapewne dalej ja trzymaja w szpitalu skoro sie nie odzywa.
  17. Nunusia super że juz w domku jestes :) A widzisz na szczescie nie wszystkie dzieci sa takie mega wrzeszczace :D ja tam nie licze na spokojne noce, po tym co mi moje dziecko robi z brzucha jestem niemal przekonana ze poznam raczej ta druga strone medalu :D Ale dzis chlodno az jestem w szoku, ja co prawda wole jak jest chlodno, ale akurat wczoraj zakrecilam sobie wlosy na papiloty, a jak jest wilgotne powietrze to zaraz mi sie rozprostuja :/ hehehe Ide dziś do tesciowej na tort :D przyjechala chrzestna mojego meza i szwagierka wiec pewnie sie oplotkuje za wszystkie czasy :)
  18. Zamarło nam coś forum czasowo. Maya mam nadzieje ze wszystko u ciebie w porzadku, cos dlugo cie tam trzymaja... Nunusia po cesarce tez pewnie jeszcze dochodzi do siebie, a Iza wiadomo mnostwo obowiazkow. U mnie jakies dziwne hustawki nastrojow i energii. Raz leze caly dzien nie mam sily na nic, raz moge gory przenosic, juz sie gubie w tym. Ostatnio noce mnie strasznie doluja, czesto wstaje i potem nie moge sie ulozyc, na plecech niewygodnie, na bokach zazwyczaj brzuch mnie "ciągnie" i czasem to nawet jest bolesne :/ Nogi mam jak banie takie wielkie, zgaga nic nie ustepuje no i kurcze mimo tego cordafenu kilka razy dziennie brzuch mi jednaK twardnieje, niby do 10 skurczy dziennie to norma ale i tak to jest bardzo nieprzyjemne. No to sie nazalilam, ide zrobic grochowke moze mi sie humor w kuchni poprawi.
  19. Rany Nunusia az sie wierzyc nie chce jak to zlecialo, juz powtarzam sie ktorys raz, ale tak to przezywam ze szok. Ciekawe jak Maya, mam nadzieje ze wszystko ok. Bede od jutra zagladac , ktora z was pierwsza sie odezwie :) Nusia kochana zycze ci szybkiego powrotu do pelnej sprawnosci po cc, no i strasznie zazdroszcze ze juz jutro zobaczysz swojego synka :*
  20. Nunusia Maya chyba raczej wczesniej jak w poniedzialek sie nie pokaze, chyba ze wypisuja w soboty... Ja tez monitoruje kwestie pierscionkow, mam tylko zareczynowy i obraczke, ale czasem jak mam spuchniete palce to dupa, nie zejda, ale na szczescie tak normalnie jest w miare luz. A z ta suchoscia to zawsze mialam taka skore, ze mozna pisac na niej, ale nigdy nie mialam sucho w nosie :D i to az tak ze bym zabila za krem :D Szalenstwo normalnie. Nunus ostatni weekend tylko we dwojke :D od poniedzialku masz juz trio w domu :D ale fajnie :)
  21. :) Wczoraj znowu przespalam cale popoludnie, a wieczorem jednak wzielam sie za te ruskie. Dzis poszlam na ryneczek , ale ze pozno wstalam to jakos mi polowa dnia uciekla :) Nunus ja ci sie wcale nie dziwie, ze sie denerwujesz, niby fajnie ze wiesz dokladnie kiedy bedziesz miala malucha przy sobie, ale takie czekanie tez denerwuje, bo przeciez musisz jakos dotrwac do poniedzialku. Trzymaj sie kochana , bedzie dobrze :) Ja sie co noc budze z suchymi dlonmi stopami nosem i buzia ze musze wstac i sie wysmarowac bo nie zasne, jakby mnie ktos maka wysmarował :/ alez to wkurzajace... Ciekawe jak tam Maya.
  22. Hej, O rany Maya to mam nadzieje ze nie beda cie trzymac za dlugo, ze szybko "zalatwia sprawe" z ta cholestaza paskudna. Ja wczoraj przespalam prawie caly dzien, jakos nie mam weny na nic, dzis sie dopiero za pierogi wezme, ale to zmusze sie chyba , bo na serio najchetniej to bym plackiem padla i sie nie ruszala. Mały tak mi daje popalic ze az plakac mi sie chce, no i jakos tak z samopoczuciem gorzej. Mam jakies nieokreslone blizej lęki, wydaje mi sie ze zaraz cos sie zacznie dziac, tak jakos zaczelam sie nagle mocno wsluchiwac w siebie, dziwne, i to w sumie tak z dnia na dzien prawie. Czasem nie nadazam za soba, moze to mnie tak "przeraza" , te wszystkie zmiany, czekam tylko z niecierpliwoscia na obnizenie brzucha, zeby chociaz zgaga ustapila choc troche, juz wole do kibelka biegac 50 razy niz sie meczyc z tym paskudztwem. Ale sie namarudzilam, ale jakos mi tak wcale nie do smiechu, stad taki humor i nastroj. Nunusia a ty jakie plany na dzis?
  23. Nunus juz pomijam moje doswiadczenia i pecha z poczta, ale mi ten termometr w warszawy w piatek wyslali listem pol priorytetowym, mamy srode juz... :D
×