niebieskie_mango

:) Iza no u ciebie juz koncowka, ostatnio znalazlam taki temat 31/32 tydz ciazy itak sobie poczytalam bo tam dziewczyny juz dawno rozpakowane i powiem wam ze zaczynam sobie uswiadamiac ze i u nas to juz tuz tuz :) nie moge sie juz doczekac, mam tylko nadzieje ze u mnie Czesio poczeka chociaz do 4 listopada to wtedy maz juz bedzie z nami. O tych skurczach powiem przy nastepnej wizycie, bo tak na dobra sprawe jak tylko to sie zaczyna to dostaje wielkie oczy bo nawet nie wiem jak to liczyc czy nie jest ich za duzo, nie wiem czy to jeden dlugi czy kilka mniejszych ... Odebralam wyniki, glukoza w porzadku na szczescie i morfologia tez, jak zwykle w moczu mam za duzo bialka ale to juz u mnie standard, wiec sie nawet nie przejmuje. A i zepsula mi sie ladwarka dzis do lapka wiec musze korzystac z drugiego matki, ale ten ma takie ruchy ze nawet nie chce mi sie go czasem odpalac wiec mozliwe ze zanikne na jakis czas. Buziaki

Hej:) Powiem wam ze chyba normalnie pojde na kolanach do czestochowy, dzieki bogu ze to gowno pije sie tylko raz... ledwie wytrzymalam , chociaz jestem raczej odporna na takie rzeczy, bleeeeeee Za to Czesio dostał jobla po takiej ilosci glukozy, ludzie w poczekalni patrzyli na mnie jakbym jakies ufo nosila w brzuchu, tak skubaniec podskakiwal :D Przyszlam to sie spowrotem polozylam spac i dopiero wstalam :D ale mam lenia, ide niedlugo do tesciowej na kopytka a potem na ploteczki do kumpeli. Niby takie upaly, a u mnie w zasadzie to tak 25 jest nie wiecej, nawet mozliwie, jeszcze da sie wytrzymac.

Maya ja na razie czuje normalnie ruchy, nawet moge powiedziec ze jest ich wiecej, caly czas mi "dokucza" i wlasciwie nie ma godziny zebym nie dostala porzadnego szturchanca albo kopniaka. Najśmieszniejsze jest jak sie przeciaga hehe wtedy brzuch mam powyciagany we wszystkie strony :)

Dyskusja na ten temat zawsze bedzie przebiegala w otoczeniu bardzo skrajnych emocji i trudno sie temu dziwic. Osobiscie nigdy nie dokonalabym aborcji, ale tez nie moge powiedziec ze gardze kobietami ktore sie na to zgodzily, nie wydaje mi sie zeby byl na swiecie ktokolwiek kto decydujac sie na aborcje zrobil to z lekkim sercem, czasem zycie "wybiera" za nas. Można wytykać ze trzeba bylo pomyslec o antykoncepcji, ale tak naprawde to czy wszystkie jestesmy takie super odpowiedzialne i takie myslace o konsekwencjach?

Cześć dziewczynki :) Wczoraj mialam nerwa, bo popoludniu napisalam taaakiego dlugiego posta i szlag mi trafil internet na reszte dnia no i nie poszlo... hehe Apropo wspolnego porodu to u nas mialo byc tak ze jak juz to za drzwiami maz bedzie dyzurowal, a wczoraj stwierdzil ze jednak bedzie stal przy mnie , ze nie bedzie tam zagladal ale chce byc 0_o szoku dostalam bo juz bylam nastawiona ze bede z mama, a w kazdym razie bez niego a tu taki nius. Oczywiscie musimy zalozyc ze zdazy przyjechac, albo raczej ze Czesio poczeka do 4 listopada przynajmniej hehehe w innym wypadku nici z planow meza o wspolnym porodzie :) Znowu zaczynam spac w dzien, przychodzi poludnie i ja juz czuje ze musze sie polozyc bo padne zaraz, zaczynam tez juz czuc te dodatkowe kilogramy z przodu, nie mam juz takiego tempa jak jeszcze niedawno, a tu jeszcze 2 miesiace i bedzie coraz wiecej do noszenia :D Jutro ide na krzywa cukrowa, musialam sie sama upomniec i dostalam od razu na obciazenie 75, bo na 50 juz za pozno, czyli mialam racje ze znowu cos mojej gin umknelo :/ naJBardziej martwie sie jak wytrzymam bez jedzenia tyle godzin, bo jak sie budze to od razu kierunek kuchnia i sniadanie , tak strasznie dokucza mi glod. A Wy jakie dzis plany? i co na obiad? Mi sie dzis snila ryba smazona z ziemniaczklami i surowka z kapusty kiszonej :D wiec rano po sniadaniu od razu wystrzelilam na ryneczek po potrzebne rzeczy :) Teraz pewnie padne na jakies 2-3 godzinki, mam nadzieje ze dzis mi nie zamuli neta i bede popoludniu :*

Wypoczelam nawet tylko jakos tak krotko troszke :) Zabieram sie za zakupy tak jak mowisz. Spisalam sobie jeszcze raz liste potrzebnych rzeczy i wychodzi na to ze faktycznie jeszcze jestem w przedbiegach :D

Cześć Laski :D Przybyłam :) i już nigdzie sie nie wybieram, teraz juz uziemienie na kilka miesiecy :) Babka od wózka złożyła o reklamacje na poczcie bo oczywiscie gdzies zaginal, boze jakie ja mam szczecie, zawsze mam jakies przeboje, przed slubem kurier zagubil mi obraczki, znalazly sie dopiero jak zrobilam rozpierduche w kazdej ich placowce dodam 2 dni przed slubem , heh, potem jakies papiery pocztowy kurier zgubil i sie nie znalazly, teraz wozek, normalnie chyba musze zrezygnowac z wszelkiego rodzaju wysylek. Zakupilam reczny laktator moze sie przyda, a jak nie to nie bedzie straty bo kupilam jakiejs aukcji za grosze. Kurcze macie juz prawie wszystko dla maluchow a ja jeszcze w proszku wlasciwie jestem, oprocz ubranek i kilku doslownie gadzetow nie mam jeszcze prawie nic, ani wozka ani lozeczka, rozka, kosmetykow, czapeczki na spacerki w zimne dni i wieluuu innych... Ale chyba jeszcze zdaze, zostaly 2 miesiace :) Moje dziecko tez mi daje popalic, prawy bok mam tak skopany ze czasem az mi sie chce plakac, ale tez zauwazylam ze czesciej zaczyna sie przeciagac, a wieczorem brzuch faluje we wszystkie strony :)

Maya nie jestem pewna jeszcze, ale pomyslelismy ze odzalujemy te pare groszy miesiecznie i moze we wrzesniu tez przyjedzie, ale to tez na tak krotko by bylo niestety :)

a no i ostatnio zaczal mi strasznie twardniec brzuch, az sie nawet wystraszylam ze dwa razy, szczegolnie jak ide za szybko to mi sie tak robi, wczesniej nie zwaracalam na to w ogole uwagi, ale teraz zauwazam to za kazdym razem, biore ten scopolan ale zastanawiam sie czy nie moglabym brac nospy zamiast tego...

czesc kochane :) ja bylam wczoraj u tego endokrynologa, okazazuje sie ze wszystko jest w porzadku i ze nie mam sie czym przejmowac, a mojej mamie powiedzial ze tragedia :/ pokazal mi jakies slajdy z sympozjum i faktycznie mam wszystko w normach, widocznie chodzilo o nastepna pacjentke... ale przynajmniej jestem spokojna :) maz przyjedzie jednak w czwartek i jedzie w sobote przed poludniem, malo bedzie tego czasu ale zawsze cos, po tylu miesiacach... :D ciesze sie strasznie, Maya tez kupilam taki do karmienia za 10 zł u nas w chinczyku :) maja tez rozki fajne ale 35 zl to nie wiem czy to nie za duzo czasem... dzis ide zaopatrzec sie w jakas ladna bielizne oczywiscie na przyjazd meza :D zrobilam zupke, odebralam wynik wymazu i mam grzybice, pewnie po antybiotyku tamtym, niby bralam jakas ochrone ale najwidoczniej nic nie dalo :(

stwierdzila ze mam dosc twardy brzuch i sie pytala czy czuje skurcze, no to mowie jej ze czasem czuje ale nie boli i zdarza sie rzadko, ale dala mi jednak magnez (mam brac do konca ciazy) i scopolan, to drugie nie wiem po co niby jest rozkurczowe, ale w sumie dziala przeciwbolowo, ale nic tam, bede brala. tylko ze magnez kazala mi brac 3 razy po 2 tabl dziennie... 6 tabletek na dobe to chyba lekka przesada... i jeszcze witaminy do tego przeciez biore, zastanowie sie chyb nad wlasna dawka :D:D jak to zwykle hehe co wy o tym myslicie?

1200 g, calkiem duzo :)

Jestem juz po wizytach, Tarczyca bez zmian, wszystko w porzadku :) A na usg wreszcie widać do tam miedzy nozkami ma moje dziecko, i juz wiadomo ze bedzie Czesio jak nic :D ciesze sie strasznie, z dziewczynki tez bym sie tak samo cieszyla, ale jak juz wiem to moge dalej ulagac zakupoholizmowi :D

No ja tez juz bym chciala wiedziec co za gagatek tak mnie kopie :) A lezaczek superowy, ja sie wcale nie dziwie Nunusia że Zuzia go okupuje hehe musisz kupic drugi ;P Zaraz sie bede zbierac, ale taaak mi sie nie chce, jakas sie spiaca zrobilam jak nigdy... najchetniej padlabym teraz plackiem na wyrko i juz :D Ale grzeje dzis slonko, szok! a ojciec tylko mnie podwiezie do lekarza a wracam piechotka, mam nadzieje ze troche juz to slonko odpusci :) A ta dziewczynka normalnie sie urodzila, nie byla wczesniakiem, w sumie nic nie wskazywalo na to ze moga nastapic takie opoznienia w rozwoju, troche mi to znowu dalo do myslenia o tej mojej tarczycy, musze przestac sobie wyobrazac nie wiadomo co bo oszaleje predzej. Ok uciekam, zamelduje sie jak wroce :*

Hej dziewczynki, Ja dzis na 14 ide na usg tarczycy, a potem do gin. Widzialam sie dzis z kolezanka z liceum, ona ma 4 letnia coreczke, fajna ta mala, ale powiem wam ze strasznie mi jej szkoda, w ogole nie mowi, jest bardzo duza jak na swoj wiek (mijalysmy akurat wycieczke z przedszkola) powiedzialabym ze do szkoly juz idzie, ale to takie niezdrowe to rosniecie u niej, ma mnostwo problemow zdrowotnych, chyba ta mala nie bedzie raczej 100 % samodzielna :(

:) masz racje , a lozeczko cuuudne ! Ide dziewczynki zrobie te placki z cukinii, do pozniej :*

hehe ostatnio sobie troche pomoglismy na skype i powiem wam ze tylko mnie to rozdraznilo, 3 dni chodzilam jakbym miala (przepraszam za szczerosc) bombe zegarowa w majkach :D hehe A czekac musze nie mam wyjscia, w sumie wiedzielismy na co sie decydujemy, chociaz wczesniej nigdy na tak dlugo sie nierozstawialismy, ale to dodaje tylko calej historii romanztyzmu hehe jakby M to przeczytal to by umarl ze smiechu, bo chyba nigdy nie mialam w sobie nic z romantyczki :D

tak chcialam zrobic, ale chce juz poczekac na M z tym usg 4d, a zobaczymy co jutro sie okaze, modle sie tylko zeby dalo sie juz stwierdzic, tyle jest pieknych ciuszkow, ale poniewaz mam juz ich sporo dla malucha to chcialam na troszke wieksze zaczac kupowac, ale to juz musze znac plec hehe

trzeba sie pocieszac, juz dlugo nie zostalo :) wlasnie sie zmierzylam w brzuchu no i 100 cm rowniutko.

heh maya ja juz poszcze od 16 kwietnia, i uwierzcie ze dostaje szału, jak M tylko pokaze mi sie na oczy to na 100 pr jeszcze na lotnisku zaliczymy toalete, heh jak za dawnych dobrych czasow :D Nunusia ja tez mam jakies sny dziwne, sni mi sie dziecko juz ktorys raz z kolei i raz jest chlopczyk raz dziewczynka, to pewnie dlatego ze tak bardzo chce juz wiedziec co tam mi siedzi, oby jutro dalo sie podejrzec!!!! :D

hehe spoko maya, ja pracowalam w sklepie spozywczym, melina taka ze szok, ale na szczescie umiem stawiac ludzi do pionu (:)) wiec nawet lubilasm ta prace.

hehe no mi tez pasuje termin wg wyliczen, ale poniewaz nie jestem na 100 pr pewna to nie dam sobie glowy uciac :) prawie na 100 pr poczecie nastapilo jak bylismy na urlopie w zakopcu, heh takiego ognia sie nie zapomina, jakbysmy mieli po 18 lat :)

ja tez mam jeszcze cukinie, ale chyba obiore zetre na tarce i zrobie placuszki, uwielbiam :D

taaak masz racje, ja zreszta tez sie nie moge doczekac zeby mogl dotkanac brzuche, widze jak przezywa fakt ze moze tylko popatrzec na razie, ale mam nadzieje ze problem z urlopem sie jakos rozwiaze po naszej mysli.

no maya ostatni etap przed nami :) jakbym miala brac pod uwage slowa gin ze ciaza jest przynajmniej 2 tyg starsza to tez by wypadal pazdziernik, zobaczymy w praniu kiedy mlodziezy znudzi sie kopanie mnie po zebrach :)