niebieskie_mango

a ja mam obiad z glowy, wczoraj robilam jeszcze kopytka i mam sos z szynki wiec mam dzis luz blus :) znowu zaczyna chodzic za mna szarlotka... kurcze no... :)

zastanawiam sie nad tym czy nie zaczac czytac bajek młodziezy, chyba juz wlasciwie dobry czas na to, ale w sumie duzo "rozmawiamy", wiec nie wiem czy te bajki jeszcze potrzebne, taki mam dylemat :)

hehe ja tez dzis wstalam przed 10 chwilke, jak nigdy, ale to chyba dlatego ze zaslonilam sobie okno zeby mnie rano slonce nie obudzilo, a spalam jak zabita :)

:) dzien dobry Dzis znowu sloneczko swieci, ladna pogoda :) Wiecie co, jeszcze nie dostalam tego wozka i zaczynam sie denerwowac, ale babka podobno byla na poczcie i jej powiedzieli ze paczka ma 3 tygodnie zeby dotrzec do odbiorcy 0_o szok, zeby to jeszcze byla nie wiadomo jaka odleglosc a to raptem z warszawy... szkoda bo juz chcialam zobaczyc go na zywo :) Jakies plany na dziś? u mnie chyba dzien z dr hałsem :)

i ja uciekam bo juz mnie wyrko wola :) dobranoc dziwczynki :*

ja spanikowalam ostatnio w nocy, ale to moja wina bo przekrecalam sie z boku na bok i zrobilam to zbyt gwaltownie, i tak mnie zaczal bolec z prawej strony jakby jajnik, ale to pewnie wiazadla macicy tak mi sie naciagnely, az mnie zatkalo, momentalnie sie obudzilam...

To w takim razie dobrze Maya, jak masz cokolwiek gdziekolwiek to to badanie pokaze ze jest cos nie tak, nie powie niestety co, ale to juz jest jakas wiedza.

a jak atmosfera w domu? lepsza? chyba juz sie nie gniewacie na siebie skoro na zakupy wyciagnelas lubego ?:D

Prześliczne Nunusia!!! tez myslalam o baldachimie ale ja kupuje turystyczne z funkcja takiego normalnego, wiec nie bedzie pasowalo, a szkoda, bo cudnie to wyglada :)

Maya crp to jest badanie z krwi, ale jak masz wyniki w porzadku to na jakiej podstawie dali ci na to badanie to nie wiem, bo to jest badanie w kierunku wykrycia ewentualnej infekcji w organizmie, jakiegos zakazenia albo innej nieprzyjemnej rzeczy. ale moze tak dla swietego spokoju dostalas.

Wiecie co ja juz zglupialam, ostatnim razem mialam crp 28 i byla tragedia od razu antybiotyk dostalam, teraz mam 32 i powiedziala ze lekko podwyzszone (norma do 10!!!) , a usg nie ma w tym panstwowym gabinecie, a ide w piatek do niej prywatnie. Ja mam takie samo wrazenie Iza ze jak jestem panstwowo to jakos tak byle jak byle szybciej, a jak jestem prywatnie to wtedy ta jej zabojcza nadgorliwosc, zaczynam byc powaznie rozczarowana ta cala sytuacja, bo mam wode z mozgu juz zrobiona... A ta morfologia i mocz to bardzo rzadko mialas robione , normalnie chyba co miesiac sie robi, ale juz mnie nic nie zdziwi chyba u tych lekarzy... A co ten lekarz na ulozenie malejj? nie wspominal nic o tym ze to moze byc wskazanie do cc?

Maya mam nadzieje ze to tylko jednorazowo tak cie dopadlo, w razie czego nastepnym razem jedz od razu do szpitala, dobrze ze masz ciocie polozna , zawsze mozna sie poradzic, napisz co tam u lekarza.

Jestem :) Powiem Wam że nic już nie rozumiem, antybiotyku nie dostalam, o anemii nawet nie wspomniala, wziela tylkko wymaz z pochwy i dostalam jakies globulki i furagin hahahahaha poprostu to jest jakas parodia... Ale nie denerwuje sie bo to bez sensu, mam pojsc tylko do endokrynologa w poniedzialek, a niestety nie ma tu na tym zadupiu panstwowo tylko prywatnie... A tak poza tym to nawet mam dobry humor, mialam dzis tylko jeden zjazd, ze nakrzyczalam na matke, ale ogolnie calkiem pozytywny dzien :)

fajne te buteleczki, ale ja sie wstrzymam, bo jak bede karmic piersia to butelki nie potrzebne a w razie czego dokupie :) Wkurzylam sie wlasnie bo sprawdzilam konto a tu tylko czesc pieniazkow z zusu, nie wiem moze roznice dosla kolo 10... strasznie mi podniesli cisnienie tym wystepkiem :) a jak jest u was kiedy macie terminy przelewow?

nunusia , pomysl sobie ze na szczescie masz kochanego przy sobie, i nawet jak sie czasem "popsztrykacie" to mimo wszystko wiesz ze jest :) uwierz ze duuzo bym oddala, zebym chociaz mogla mojemu nawtykać co nie co :)

no wlasnie u mnie tez sie chyba skonczy na czytaniu, tak czasem sobie mysle ze wcale mnie nie jara perspektywa pekniecia lub naciecia krocza... i przydaloby sie zapobiec jesli jest jakas szansa, ale poniewaz jestem okropnie leniwa ostatnio to zapewne bede intensywnie myslala i nic w tym kierunku nie zrobie :D a potem uznam ze juz za pozno i sie nie oplaca :D

Nunusia a moze ma jakis gorszy dzien poprostu, na pewno nie specjalnie sie tak zachwowuje :) nie martw sie , troche ochloniecie i wszystko bedzie w porzadku :)

dziewuszki a wy ćwiczycie coś? mam na mysli gimnastyke? słyszałam też że powinno się cwiczyc miesnie Kegla i dodatkowo rozciagac oliwka wejscie do pochwy... wiem jak to brzmi, ale ostatnio wpadl mi w oko gdzies taki tekst wlasnie.

przyznam sie ze wylam jak to ogladalam, moze jakbym nie miala takiej szajby na punkcie zwierzat jaka mam to bym tak nie zareagowala...

Maya cudne rzeczy kupiliście :D Ja też gąbkę wybieram do kąpania, ulatwi cały proceder mycia bobasa :) Pokażę wam coś, to jest filmik z kotkami, ale uprzedzam że ja sie na tym tak potwornie spłakałam: http://www.youtube.com/watch?v=7NsFfxc65fg&feature=player_embedded bardzo wzruszajace, nawet moj mąż ktory specjalnie nie bierze do siebie takich rzeczy byl w szoku.

u mnie funkcje bujaczka ma miec fotelik, wiec nie bede kupowac, zreszta pozniej chcialabym miec jak najmniej rzeczy do wyslania, wiec nie moge za bardzo szalec, szukam wielofunkcyjnych od razu :D

U mnie szans na słonko nie ma, a szkoda, ale może jutro , kto wie... A do zgagi juz powinnam się przyzwyczaic, ale kurcze no nie da się.. od tego mleczka na zgage juz mi sie niedobrze robi, ledwie przelykam heh hehe wlasnie ciaza nie choroba, ale jak sobie pomysle , ze ledwie chodze bo mam ucisk na nerw, siedziec nie moge bo boli kregoslup strasznie, zebra bola jakby byly polamane, do tego anemia, zgaga, druga juz infekcja, zastoj moczu w nerce i czort wie co z ta tarczyca to zaczynam watpic czy ciaza to taki "normalny" stan jak to niektorzy mowia hehehe naprawde zaczyna mnie juz to smieszyc normalnie... :D szalenstwo

hej :) Ja też mam w środę, miałam iść w piątek ale ze wzgledu na te wyniki pojde wczesniej. Od rana mam paskudną zgagę... Może wreszcie dzis mi przyjdzie wózek, mam nadzieję.

Ja dziś ide na łatwizne :) Zaopatrze się w biedronce w lazanie mrozona i bede konsumować, uwielbiam to, moglabym 3 razy dziennie jesc :)

Ja też muszę do sklepu , ale to później na razie jakoś nie za bardzo mam ochotę... Ostatnio mam tak dziwnie, że rano się budzę i mam dobry humor, jestem zadowolona, a przyjdzie południe i zaczynam "fisiować" , nic mi nie pasuje, jakaś jestem rozdrażniona... na razie zrzucam to na karb pogody, podobno od wtorku znowu ma być ładnie, zobaczymy jak to będzie.