Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niebieskie_mango

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niebieskie_mango

  1. Hej hej Dziewuszki :D Wczoraj tak wypoczęłam na działce... Kurcze super było, teściowa i szwagierka też zadowolone, tylko cos mnie ugryzło na dole pleców mam ogromnego bąbla, a dziś znowu piękna pogoda, ale chyba dziś tylko spacer z babcią i później pojadę do chrzestnej , bo jeszcze się z nią nie widziałam odkąd wróciła. Tak czytałam , że rozmawiałyście o tokso, ja też już przechodziłam i jestem odporna, i też jestem kocią mamą :D od zawsze chyba, u nas to rodzinne bo i moja babcia i mama tak samo, zawsze mieliśmy kota w domu, przynajmniej jednego:) I ja mam swojego synka, Szatanek się nazywa jest rudy, przepiękny:D Kocham go chyba bardziej niż męża ;) hehehe, ale mąż pomimo że nie przepadał za kotami, to aż jak wyjeżdżał to miał aż łzy w oczach, że nie będzie go tyle widział hehe. W sumie to najważniejszy członek rodziny zawsze był, teraz pewnie trochę się to zmieni ze względu na dziecko, ale wcześniej świat w domu kręcił się wokół kota tak naprawde :D Widzę więc , że mamy więcej wspólnego niżby się mogło zdawać :) Apropo rodzeństwa, ja niestety jestem jedynaczką, rodzice zrobili mnie jako dziecku uważam krzywdę, zawsze prosiłam o siostre albo brata hehe, ale mam mówiła że jest za stara ... :)Dlatego ja nie chcę poprzestać na jednym, może 2 chociaż. Dlatego tak sobie myślę, że mamusiax2 wybrała praktyczne rozwiązanie, od razu dwójka :D
  2. hej :D ja jestem na l4, i chyba juz poprzednim razem podawalam nip, nie pamietam, ale dzieki na info. U mnie dziś troszkę chłodniej dzieki bogu. A ja wam powiem , że zawsze kawa działała na mnie odrzucająco, wręcz niedobrze mi było, a teraz kawka z mleczkiem, ale rozpuszczalna tak mi wchodzi ze szok, no i od papierosów niestety mnie nie odrzuciło :/:/:/ Jutro na cały dzień na działke jadę , chyba że będzie padało w co wątpie :)
  3. Cześć :D Ale macie fajnie już wiecie że chłopaczki, ja też czekam z niecierpliwością na 6, mam nadzieję że uda się zobaczyć :) Dziś trochę chłodniej u mnie, ale chyba i tak nie wybiorę się nigdzie przed wieczorem. Zaczyna już mnie wkurzać to pobolewanie brzucha, ja rozumiem wszysto ale to już męczące :/ Zapytam lekarki czy to na pewno ma tak nieprzyjemnie boleć. Mamusiax2 wiesz znasz już płeć maluchów?
  4. Hej hej, kurcze jak zwykle jak sie cos dzieje na forum to mnie nie ma :/ :D Cieszę się , że Iza wróciła. Ja dziś po tej krótkiej burzy popołudniu poszłam do babci z obiadem , a później do teściowej na ploty :D i tak się zeszło do 20. Te leukocyty miałam 14,3, norma to 10,8 chyba, a w ciąży może być o 3,5 więcej. Uznaję więc że jest ok, lekarka powie mi na 100 pr. na razie się nie nakręcam :) Zapytam też o basem , bo u mnie nie ma niechlorowanego niestety :/ Zaczynam się przyzwyczajać do spania na lewym boku, nawet dziś udało się całą noc. Tylko co ja mam zrobić z lewą ręką? uciąć na noc? jakbym nie położyła to zaraz mi drętwieje :)
  5. Nunusia ja się z kolei boję, że za mało mi przybywa kilogramów. W sumie widocznie tyle ile potrzeba, ale oczywiście muszę się czymś zadręczać :D:D:D
  6. hej hej, ja też myślę Maya że nie ma co, lepiej poczekać i po urodzeniu pobrać zastrzyk, ale to oczywiście sama zdecydujesz. Ja dziś odebrałam wyniki, mam za dużo leukocytów we krwi, trochę się wystraszyłam , ale zaraz spojrzałam w internecie , że w ciąży jest więcej :D panikara ze mnie :D
  7. Moje to Vita-min mama plus super są, cena ok bo 12 zł chyba za 30 kapsułek, jestem bardzo zadowolona.
  8. Hej dziewczęta, ja dziś byłam z samego rana zrobić badania tylko i z powrotem do domu, upał nie z tej ziemi, nie wychodzę z chałupy, nie ma takiej opcji :D
  9. Hej hej, Witam nową mamusię:) Bliźniaki, kurcze nie wiem czy nie byłabym przerażona, hehe :D ale z drugiej strony zazdroszcze , podwójne szczęście :D Gratuluję!! U mnie brzuszek zaczyna rosnąć właściwie z dnia na dzień, niedawno, w tamtym tygodniu chyba, mierzyłam się i miałam 85 cm tuż pod pępkiem (wyjściowo 75) , a dziś już 91 cm :D Ostatnie spodnie, w które się mieściłam dziś zapięłam na głębokim wdechu :) Ale czas na stałe się na getry przerzucić. O dziwo waga się od tygodnia nie zmieniła 55kg. Wykańcza mnie zgaga dziewczyny :/ oszaleję chyba... Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. No niewesołe to co opowiadasz Nunusia :( Nam jako przyszłym mamom cały czas chodzą po głowie przeróżne wątpliwości, czy wszystko jest w porządku, a jak lekarz mówi , że tak, to nie mamy podstaw nie wierzyć, a tu taki przypadek... Na szczęście coś takiego prawie się nie zdarza. Jakie dziś plany dziewczęta? :D Ja chyba zostaję w domu bo tak gorąco , że boję się głowę za okno wystawić :) może wieczorkiem na spacer pójdę. Moje małe wczoraj podczas kąpieli znów dało znać o sobie :D Szczęście maksymalne :D
  11. Nunusia nie powinnaś się tak mocno denerwować, wiem że lepiej radzić , chociaż sama jestem niesamowitym nerwusem, wszystko mnie drażni i ogólnie chodze wkur*iona 24 na dobe. :D Ale nie ma co marudzić, pogodzicie się, czasem lepiej oczyścić atmosferę wielką kłótnią, niż dusić w sobie. Pozdrawiam :)
  12. Maya za to Ty wiesz już że bedzie chlopak :D a ja jeszcze nie wiem nic na 100 pr. :D
  13. tak przejrzałam kilka ostatnich stron i w zasadzie zostałyśmy tylko cztery, zakładając , że Iza się jeszcze pokaże. Pierworódka też się nie odzywa. Zawęziło nam się forum. Mam nadzieję, że nie padnie :)
  14. Zapewne masz rację, tym bardziej że jeszcze wszystko się rozciąga. Popoludniu znów poczułam bum w brzuchu i to dwa razy z rzędu, jestem prawie pewna , że to maluch :D Cudnie:D
  15. U mnie jest dziś tak gorąco , że tylko babcie odwiedziłam i nie wychodze aż do wieczora, później z przyjaciółką na konwalie się wybieramy :D Trzeba trochę powietrza świeżego złapać. :D Coś mnie brzuch boli tak miesiączkowo :/
  16. Dzień dobry :D Jakoś ostatnio mam problem z ułożeniem się do snu, całą noc budzę się , żeby zmienić pozycję, i tak chyba ze 20 razy. Już próbuję przyzwyczaić się do poduszek, ale nie dam rady wytrzymać całej nocy w jednej pozycji. A jak Wam się śpi dziewczynki?
  17. ja miałąm 2 gr na cytologii, ale tak naprawdę zawsze wychodzi mi 2
  18. Też mam przeczucie , że będzie synek, lekarz nie chciał powiedzieć ale sugerował że chłopak, na usg 4d tym sprzed 2 tyg wydaję mi sie nawet , że widać, zobaczymy, podobno może się jeszcze wchłonąć, choć teraz może będzie już można powiedzieć na 100 pr. :D
  19. Zapomniałam opowiedzieć: Wczoraj przeszłam piekło na ziemi... Wieczorem zaczęłam wymiotować, a po jakimś czasie dołączyła biegunka, ale uwierzcie nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłam, byłam tak masakrycznie przerażona, że nawet nie da się opisać, już myślałam , że może jakiś wirus, ostatnio u mnie w Puławach panuje jelitówka. Na szczęście przeszło po 2-3 godzinach, ale byłam tak wymordowana jakbym jakiś maraton przebiegła. Mam nadzieję, że to "tylko" ze stresu, niestety ostatnio kilka spraw mnie nie ominęło, ale zawsze lepsze to niż choroba.
  20. Tak, ja miałam i co mnie zdziwiło za każdym razem jak do tej pory byłam badana ginekologicznie, a wyjątkowo nie przepadam za wziernikiem... później boli mnie całe podbrzusze przez 2 dni... okropieństwo, ale czego się nie robi dla potomka :D
  21. Maya tak 6 czerwca, też już zaczyna być coraz bardziej widać brzuszek, strasznie mnie to cieszy, chociaż muszę się przyzwyczaić do tego "puchnięcia" :D Chyba też rozejrzę się za fachową literaturą, już w sumie najwyższa pora :)
  22. Czekam z niecierpliwością na te wyraźne ruchy malucha :) Chciałam się Was zapytać o ten basen, jak to jest, z tą chlorowaną wodą? Czytałam , że dopóki czop śluzowy nie wypadnie to można chodzić na normalny basen, a dopiero później jak nic nie chroni dziecka to już nie. Zapytam lekarki przy najbliższej wizycie, ale może macie jakieś pojęcie na ten temat?
  23. Hej hej, Ale się za Wami stęskniłam :) Codziennie myślałam co u Was nowego. Ja nie jestem pewna na 100 % ale wydaje mi się , że wczoraj poczułam malucha, takie bum z prawej strony brzucha :) Nie wiem dokładnie , ale tak mnie to ucieszyło niesamowicie że szok :D 6 czerwca do Pani doktor, zobaczymy ile maluch urósł. Już się nie mogę doczekać :) Ogólnie przyznam , że samopoczucie poprawiło mi się diametralnie, no i brzuszek zaczyna być widać znacznie bardziej niż do tej pory, trochę czuję się "opuchnięta", nie przywykłam, że się nie mieszczę w żadne spodnie :) ważę już 55,5 kg, więc waga zaczyna iść w górę, ale wszystko mnie cieszy:)
  24. Hej hej :) Wyjeżdżam dziewczynki na jakiś tydzień może troszkę dłużej :/ jak mus to mus, niestety będę odłączona od neta więc zajrzę dopiero po powrocie, wizytę mam na 6 czerwca więc nie muszę się spieszyć. Pozdrawiam gorąco :*
  25. Dzięki Iza, ja już też pozwolilam sobie na paracetamol bo nie dałam rady :) przeszło na szczescie. Już lepiej. Dobranoc :)
×