Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niebieskie_mango

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niebieskie_mango

  1. hej dziewczynki dziekuje Maya za zyczenia! czytam was caly czas, ale mam powazny kryzys z M od piatku... Jakas zyczliwa osoba doniosla mi ze cos tam sie moze dziac niedobrego... M mowi ze to jakas intryga, bo odrzucil zaloty jednej dziewczyny i ona teraz knuje cos, na moje pytanie czemu ja wczesniej nic o tym nie wiedzialam, powiedzial, ze nie chcial mnie martwic, bo ona juz tam rozne ploty na jego temat siala, i ze bal sie zeby nie wyszla z tego jakas afera, niestety... wyszla 10 razy taka...
  2. Maya wyslalam jak cos :D tylkko polecam sluchawki do tego :D
  3. Maya sprobuje to wrzucic na nasza galerie, albo nie, wysle ci na maila. Tylko pamietaj zeby wtedy zapewnic sobie te pol godziny tylko dla siebie , zeby nikt nie przeszkadzal i daj sie poniesc ... :D dla mnie to jest bomba! A cos tam bylo wczesniej o ubrankach, Czesio teraz ma 74-80 zalezy od rozmiarowki. Kurcze szkoda z tymi butkami, myslalam ze moze ktores male ma mniejsza stopke to bym podeslala :P
  4. :) Iza! Donimika to chyba maly geniusz! ale zasuwa z tym chodzikiem! My dzis spalismy do 6:00, flaszka i spalismy do 9 :D Chyba bede sie przenosic z malym do tesciowej, bo juz z moja matka nie wyrabiam... ostatnio juz przestalam milczec jak mnie probuje wyprowadzic z rownowagi , no i sie zaczelo :/ nie wiem tylko czy mi sie oplaca na (mam nadzieje) tak krotki czas z tymi wszystkimi gratami przenosic... musze to przemyslec... Wczoraj na wieczor wlaczylam sobie (jak juz wszyscy spali) taka sesje relaksacyjna, ktora wprowadza w stan medytacji :D powiem wam ze troche sie balam, ale facet ktorego sie slucha tak dobrze ogarnia temat ze te pol godziny spowodowalo ze poczylam sie jakbym przespala w ttym czasie z 8 godzin, swietna sprawa! tylko potrzeba do tego 100% ciszy. to sie odtwarza w kazdym mozliwym progranmie do myzyki, jakyscie chcialy to moge wrzucic. A w ogole to znalazlam na kompie u tesciowej, ona ma takie fazy i poprosze ja o wiecej takich rzaczy na pewno, relaks na maksa!!!!!!!!
  5. Czesław od zawsze jak pamietam sciagal skarpetki... dlatego dlugo sprawdzaly sie pajace, a teraz sciaga i buty i skarpetki, o wlasnie jaki nr stopki maja wasze dzieciaki? bo mam fajne trampeczki nr 16, ale niestety juz od 2 tyg nie wcisne mu na noge :/ a mial moze z 5 razy... a szkoda mi wyrzucic :)
  6. ooo filmik widzialam juz wczesniej dzis, masakra, co za glupie pomysly ludzie maja... Nunusia nie wierze wlasnie w ta nagonke, dlatego wszystko robie po swojemy, jak podpowiada mi intuicja, moze to czasem glupio wyglada, ale nie bede tego zmieniac :D Ale fakt jest taki ze teraz chyba mleko krowie jest za ciezkie na nerki takich maluchow, a biorac pod uwage te nasze problemy, to z tym faktycznie sie wstrzymam do roku , tak jak mowisz. :D normalnie juz bym mu gotowala na mleku choc jedna flaszke dziennie :)
  7. Nunusia wlasnie tak sie smieje ze zamiast chodzic to biegac zacznie, ale jaka ma radoche z tego :D
  8. juz sie zalacza, wiec zaraz bedzie :D Aler z tymi paluszkami to pewnie ze lepiej zrobic porzadek teraz niz pozniej , bo nie bedzie nic pamietal a i wy bedziecie mieli to z glowy.
  9. Witajcie kochane moje :D Dziekujemy za zyczenia od czesia Nunusia tylko patrzec jak Dawidek odkryje do czego sluza raczki! u nas dokladnie tak samo to wygladalo! Zaraz wrzuce filmik jak czesio chodzi, hihihi mala pokraka, ale takie to urocze! moglby tak caly dzien! martwie sie tylko ze to za szybko, ale sam sie wyrywa, wiec skoro jest gotowy... to nie bede go na sile kladla, niech troche polata. A co do tych palkuszkow to moja kolezanka ma takie, ale jak palce jej sie wdluzyly to prawie nie ma roznicy, pokazywala mi swoje zdjecia jak byla mala stopek i miala identyczne! Ja mam tylko malutka malinke na prawym udzie, ale mam tak od urodzenia i jakos sie nic nie zmienialo. U nas lalo od 20 wczoraj, ale jaka byla burza! i tak do rana, dopiero sie ladnie wypogodzilo, nie ma slonca ale jest cieplo i nie ma wiatru. Maya w jakim folderze masz zdjecia? te co teraz wrzucilas?
  10. hej kochane :) musze sie teraz ja pochwalic :D Czesio spi cale noce, dzis do 6:30, a dzienne drzemki ma coraz dluzsze, dzis zaliczyl dwie po 1,5 godziny, apetyt ma taki ze ho ho! wczoraj np. dalam obiadek, zjadl caly duzy slik, czyli tak jak zwykle ostatnio, i do tego pol duzego kubka truskawek zmiksowanych z nektarynka :) myslalam ze dam mu tylko sprobowac czy zje, bo troche to bylo kwaskowate, ale caly czas dzioba otwieral i w ten sposob opylil cala porcje :D po tym zabkowaniu, jesli to mozliwe, to mam dzieko chyba jeszcze lepsze niz mialam wczesniej :) sama radosc :) wrzuce zdjecie jak staje na czerech na prostych nozkach, na kolanach prawie wcale juz nie chce pelzac.
  11. aaa co mialam napisac, wczoraj kupilam w rossmanie taki czteropak kaszki mannej o smaku biszkoptowym, kosztuje chyba ok 5 zł, a jakie to pyyyyysznee!! na kolacje idealne przed flaszka. to jest produkcja rossmana, takie zolte opakowanie, od 8 mca. nie wiem czy czesio nie bedzie sie chcial odstawiac od mleka :( bo 3 dni rano w ogole nie bylo mowy o flaszce, dopiero o 9 danio jadl, a dzis owszem o 6:30 zlapal chetnie ale wypil tylko ok 100ml., i tak coraz to mniej wypija, wieczorem tez nie wypija calej porcji 150 ml. a byl juz czas ze pil 180, 210 ml, a od tamtej pory tak zjechalismy prawie do 100- 120 ml teraz :/
  12. dzisiejsza noc cuuudowna :D spalismy od 20:30 do 5, herbatka, spanie do 6, flaszka troche zabawy i od 7 do 9 spalismy jeszcze :) chyba koniec juz z tym zabkowaniem bo wczorajszy dzien bez marudzenia tylko same smiechy, wiec licze na to ze juz koniec naszych meczarni. Wszystkim posiadaczom pierwszych zabkow gratuluje :D i... troche wspolczuje :P ale mam nadzieje , ze nie bedzie to dokuczliwy czas. Zaraz lece po zakupy, potem zrobie szaszlyki, bo jedziemy na wies i juz taaaak mam ochote na grilla ze az mi slinka cieknie na sama mysl :)
  13. Maya ja bym tez swojego powykorzystywala :D niestety czeka mnie jeszcze pare tyg posuchy :D Pizza wyszla pyyyyyyyyyyyyyyyyyyyszna !!!!!!!! Szoka ze tak daleko mieszkamy od siebie, moglabym wam gotowac codziennie :D
  14. a mi nic nie przyszlo, tamtym razem tez nie, jak wypelnilam i kliknelam wyslij, to wyskoczylo ze przyjeto zgloszenie czy cos takiego. A co do wieprzowiny to robilam ostatnio pulpety i normalnie z obiadkiem maly zjadl, nawet woli obiady te ktore ja jem , bo zjada zawsze ze mna.
  15. Chyba raczej dominisia na pierwszym planie jesli chodzi o umiejetnosci, czasem tesknie za tym ze lezal sobie i moglam na kanapie go zostawic, przekonalam sie o tym bolesnie jakos kilka dni temu jak spadl na podloge :/ troche sie przestraszyl, bo sie nawet nie potlukl, ale sie nauczyl, ze sam jeszcze nie zejdzie... martwie sie tez, ze troche za szybko to wszystko postepuje, siedziec w ogole nie chce tylko stac i isc, normalnie chcialam mu wczoraj udowodnic ze jeszcze nic z chodzenia nie bedzie, wiec wzielam go za raczki i postawilam, a ten skubaniec idzie do przodu! normalnie zasuwa az sie za nim kurzy, no gdzie w tym wieku takie cyrki mi odstawiac... niespecjalnie jestem z tego powodu zadowolona, bo nawet nie zdaze sie nacieszyc jednym a juz serwuje cos innego, galgan jeden :D
  16. No powiem ci ze Czesiek czasem tak zasuwa ze jestem pod wrazeniem, wczoraj przypelzl do kuchni, ale bylam w szoku :D
  17. no, filmik sie zalaczyl! Maya zycze ci z calego serca, zebyscie sie nie meczyli przy zabkowaniu, ale u nas pierwsze jedynki tez poszly lajtowo, tylko te gorne tak jakos gorzej :/
  18. wrzucilam jakies zdjecia czesia, ale nie chce mi sie filmik dodac, tzn dodaje sie ale nie ma tam nic :/
  19. dzien dobry :) dzis znowu nocka przespana do 5:30, flaszka i jeszcze do 7 udalo nam sie zasnac. W nocy przebila sie druga jedynka, tzn jest mega dziura w dziasle i juz ja widac, ale nie wiem czy juz wylazla na zewnatrz czy czeka nas to samo co w zeszlym tygodniu, na razie Czesio spiewa do grzechotki w wyrku i chyba humor mu dopisuje. Ale wczorajsze popoludnie bylo masakryczne, strasznie marudzil i nawet jak sie zajal czyms na 10 min to za chwilke placz, momentami nawet faktycznie lezki lecialy, co u niego jest rzadkoscia , wiec przypuszczam , ze to wczoraj minal ten najgorszy moment. Pogoda szara-bura, ale nie pada przynajmniej, wiec mam nadzieje wielka , ze dzis wyjdziemy na spacer, malemu tez sie przyda troche powietrza. A tak w ogole to musze zapytac lekarki czy nie trzeba z malym do okulisty isc, bo to jego denerwowanie sie jak razi go slonce jest jakies podejrzane. tesciowa mi opowiadala ze jej kolezanka miala podobnie z corka i sie okazalo ze mala ma powazne problemy z oczkami, nastraszyla mnie nie powiem, ze nie... :(
×