niebieskie_mango

o raju dziewczynki ale mamy pogode !!!!! :D :D :D dzis caly dzien u tesciowej na wsi siedzielismy, dziecko anioł!! jakby go nie bylo, smieje sie ciagle gada, w ogole zero problemu, nawet w autobusie 40 min od razu zasnal w nosidelku u tesciowej :) jutro tez jedziemy, szkoda dnia na siedzenie w domu :) wczoraj musialam do opola lub. pojechac, przyjechalam taka padnieta ze ledwie stalam, a jeszcze zabralam mlodego popoludniu do tesciowej na ruskie pierogi, ale dziecko chyba zrozumialo ze mama zmeczona i (uwaga, uwaga !! ) spal od 20 do 5 bez pobudki :D mam nadzieje ze dzis powtorzymy ten wyczyn, ide zaraz pod prysznic a potem xfactor i spac :) szwagierka przyjezdza na caly tydzien wiec pewnie codzien na wsi bedziemy siedziec, a potem jeszcze tydzien i przyjedzie maciej :D jednak jedziemy nad firlej z mlodym, znalazlam prywatny domek (tylko 30zl od osoby, dziecka nie liczy) 5 min do jeziora, lozeczko dla dziecka wszystko w domku jest co potrzebne, zobaczymy, moja kolezanka dala mi numer, mowi ze jezdzi tam z rodzina od 5 lat, wiec raczej sprawdzony :D Iza jestem pod ogromnym wrazeniem Dominisi!! na serio!!! ogladalam filmik i nie moge wyjsc z podziwu jaka mala zdolniacha :D w ogole mamy udane te nasze dzieciaczki :) Maya jak tam Patryk? Lepiej? Ja tez sie zastanawiam nad takim basenikiem, zobacze jutro carefurze co maja ciekawego.

ale chaos w tym moim poscie, moze wstane rano to cos naskrobie konkretnego bo cos nie moge mysli zebrac buuuziaki :*

hej, jakos mi ostatnio uciekaja te dni, nawet komputera nie wlaczam w ciagu dnia, jutro tez od rana z kolezanka na spacer, potem do tesciowej, potem z druga kolezanka a wieczorem moj brat cioteczny zabiera sobie lodowke ze starego mojego mieszkania i od razu ma przewiezc mi kartony i worki do znajomej, maaaaaaaaaaaaaasakra, ciekawe czy usiade chociaz na chwile :D wrzucilam zdjecie jedyneczek u czesia, tylko przez ta lampe niewiele widac, bo tak w dziennym swietle to juz maja gdzies po 2-3 mm, uroczo wyglada jak sie smieje ;) czesio zjada chyba najmniej z naszych dzieciakow, bo w ciagu dnia 150, a w nocy 180, wiecej mu nie wcisne, tak zmniejszyl mu sie apetyt od momentu wycodzenia zabkow, ale w ciagu dnia obiadki deserki jak najbardziej wsuwa. Moja mama kupila mu danonki waniliowe ostatnio i pomyslalam sobie ze przeciez nic sie nie stanie jak mu dam, i tak daje po jednym codziennie, ja to juz bym mu najlepiej w ogole dawala wszystko, czasem juz mnie wkurza ze nie moze czegos jesc, skorke od chleba mietosi codziennie, czasem dwie, tak mu smakuje to nie bede mu zalowac :) za to zapominam o zoltku, czasem nie dam, ale to chyba nie tragedia.

hej kochane, czytam was caly czas, ale okres dostalam i jakaos nic mi sie nie chce, na szczescie brzuch nie boli. Kupilam kolejna rewelacje do robienia brzuszkow, zobaczymy czy na cos sie przyda, o takie cos http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.serverwww.de/shopimg/hud07/65210.jpg&imgrefurl=http://www.sportbiene.de/hudora-bauchmuskeltrainer-shape-fit-mit-kopfstuetze-p-7206.html&h=450&w=447&sz=19&tbnid=kIpKCsPFukCiBM:&tbnh=90&tbnw=89&zoom=1&docid=RR5iSMBajMZqyM&hl=pl&sa=X&ei=NkeVT-ES0oWFB7vbrKwE&sqi=2&ved=0CFsQ9QEwBQ&dur=590 myslalam ze to sie same robia te brzuszki, a tu niespodzianka! trzeba sie sporo wysilic, ale jest latwiej na pewno. u mnie wczoraj bylo pieknie, ale ja niewychodzilam, mlody poszedl z babcia, a dzis co prawda nie pada ale jest brzydko, wiec zobaczymy. Czesio dzis pieknie spal, od 18 do 22(flaszka) a potem do 5, jak na nas to sukces, teraz tez spi juz prawie godzine, jak wstanie to zjemy jabluszkoa potem flaszka kapanie i spac. Zrobilam mu wczoraj kisiel z tych przepisow co dalas nunusia linka, fajna stronka, ale juz cos zdazyli pozmieniac bo sie dziwnie szuka teraz. 120 ml bobofruta, odlac polowe , reszte zagotowac, w tym odlanym rozprowadzic lyzeczke maki ziemniaczanej i dolac, zagotowac, pyyycha, mlody zjadl wszystko. w przepisie jest 100ml ale to za malo bo bardzo gesty wychodzi. Ja sie od wczoraj ciesze bo jak spojrzalam na kalendarz to wychodzi na to ze za 3 tyg przyjedzie znow maciej :D

Moje dziecie teraz ucina drzemke a potem na spacerek, wyszlo slonko i chyba sie dosc cieplo zrobilo :) Nunusia sprawa moze by wygladala inaczej gdybysmy mieli siebie na codzien, a tak prawde mowiac nie boje sie zostawic malego, babcie sa oblatane w obyciu z nim, zreszta on jest niewymagajacym dzieckiem, no i sa telefony , wiec zawsze mozna skrocic urlop w razie czego :) jeszcze zobaczymy czy cos z tego wyjdzie w ogole. dzis dalam pol zoltka do obiadku i chyba smakowalo bo dzioba otwieral az milo :) tak sobie pomyslalam wlasnie ze u nas flaszka to wlasciwie jest tylko na noc w nocy i nad ranem, a tak caly dzien cos innego, najpierw do poludnia jogurt albo deserek, potem obiadek, potem po spacerze deserek i flaszka dopiero, ale to dobrze moze troche przestanie przybierac na wadze. Maciej przywiozl ze soba nosidelko, odkupil za grosze od kumpla, i powiem wam ze na szczescie nie kupilismy nowego za pare stow, bo chyba by byly te pieniadze wyrzucone w bloto. Ponosilam dzis tak z pol godz malego w domu i taaaaak mnie plecy bola ze nie wyrobie, a jak mialabym jeszcze niesc zakupy to juz w ogole... wole wziac wozek i sobie na luzie pojsc na spacerek czy nawet po zakupy, no nic maciej bedzie go nosil w tym w maju, bo ja to raczej sie na to nie pisze :) Nunusia ja tez czytalam rano o tej malpie, i tak sobie wlasnie pomyslalam ze jakbym miala ja okazje gdzies spotkac to bym chyba non stop sie na ludzi gapila czy czasem gdzies sie scierwo nie uchowalo. A jaka macie pogode dzis dziwczynki?

no wlasnie u nas maja chyba swoj cennik dziady jedne... pojde to zobacze bo dzis juz nie wyrobilam, za to upieklam kopiec kreta, zapowiada sie smakowicie, robilyscie to juz kiedys?

a czesio z dziadkami, sami sie zadeklarowali, zobaczymy tylko jak przyjdzie co do czego ... :) a ja dzis kupilam kaszke nestle 5 zboz z lipa, taka na noc , niby ma byc bardziej sycaca, zobaczymy...

:D Smoczki przerobilismy na wieksza skale, a kiedys otwarty byl telko textil market i zostal ostatni smoczek, wlasnie taki :) tak mu przypasowal ze potem nie chcial innego, ostatnio kupilam jeszcze taki jeden bo chyba nie bedzie wiecej i nie wiem co potem bedzie :) aaaaa kosztowal 4,99 0_0 ale mu nie wypada, przynajmniej nie tak czesto, i bawi sie tak ze wyjmuje na ssaniu i tak smiesznie plumka wtedy ten smoczek. A co do tatuazy to super sprawa, faktycznie uzaleznia, ja mam dwa, jeden zrobilam jak mialam 13 lat (!!!!!!) hehe musze sie wziac za niego i poprawic bo sie rozjechal, a drugi zrobilam jakos 3 lata temu, mialam sasiada tatuazyste wiec bylo latwiej sie zdecydowac :)Na pewno jeszcze sobie zrobie jakis, albo udoskonale to co mam, mam mnostwo pomyslow ale nie zrobie sobie w widocznym miejscu bo nie wiadomo jaka praca sie trafi, wiec kostka na nodze albo lydka odpada, na rekach to chyba bym sobie nie zrobila, albo jak juz to cale ramie. jeden mam na jajniku a jeden na boku, kocham oba :)

no ja juz po zabiegach :) ale sie fajnie czuje i nawet ta pobudka o 3:40 mnie nie przeraza, a musze jeszcze cale miasto przeleciec zeby dojsc na busa, kurcze nawet na kolanach bym mogla isc :) dziewczynki cieszcie sie ze macie chlopakow na miejscu, nawet codzienne sprzeczki sa lepsze od nie widzenia sie przez 5 mcy... ale nie bede sie dolowac, tylko sie cieszyc, ciekawe tylk czy zasne . :D :D :D :* :* :*

hehe Iza wypluj to natychmiast :D nie nie nie ma takiej opcji w ogole, najpierw sie zaopatrzymy a dopiero potem akcja :D zaraz mlody dostanie flaszke, potem kapanie a potem dopiero ja, nie wiem kiedy dzien mi zlecial nawet :)

Czesc Kochane :) u mnie dzis dzien zero :) musze poswiecic troche czasu, zeby nie wygladac jak mamuska ;) zrobilam zakupy, a teraz robie obiad, a potem biore sie za siebie. Jutro wstaje o 3:45 wiec sie nie naspie, ale moze odrobie w busie :) O dziwo jakos jeszcze sie nie denerwuje, bo zazwyczaj to mam motylki w brzuchu i ze tak powiem sraczkuje, a na razie czil aut :) wzielam sobie od wczoraj takie tabletki uspokajajace ziolowe, bo z tym spaniem mam problem, moze podzialalo i na to podekscytowanie :) Napiszcie co u Was? do wieczora bede zagladać, a pozniej to nie wiem, mozliwe ze odezwe sie dopiero w czwartek :) :* :* :*

No ja juz po zabiegach, a mlody jeszcze na dworze, od razu lepiej sie czuje!! uwielbiam sie grzac w solarium, szkoda tylko ze to takie niezdrowe... no dziewczynki bo frekwencja nam spada!!!!!!!!!!!! Maya probuje oszukiwac i wysyla tego samego posta 5 razy :D

ha no tak dzis pol roczku, a twoje dziecie Maya wczoraj konczylo :) Sto lat :) Czesiek lezy na kocy i piszczy, hehe odkryl wysokie tony i czasem az mi bebenki pekaja jak wrzasnie a potem sie cieszy :D u mnie zaczyna slonko wychodzic wiec pewnie sprzedam malolata dziadkowi a sama ufarbuje wlosy i pojde na solarium troche wygrzac kosci, chociaz na 10 minut, nie bylam juz chyba z poltora roku... a kosci potrzebuja ciepla, szczegolnie moje :) Maya trzymam kciuki za bezbolesna ekstrakcje zeba, ja mialam kiedys mleczaka wyrywanego, ostatni mi zostal i trzeba bylo usunac, to poszlam z matka prywatnie, dal mi znieczulen chyba z 5, malo ze wszystko czulam, to mialam tak znieczulona gebe ze pogryzlam sobie cale usta, do szkoly nie chodzilam 3 tygodnie bo wygladalam jakby mnie pies pogryzl.

ja wrzucilam ostatnio na kocu, ale koca malo widac :) dzis zauwazylam ze jest nie jedna dziurka na zeba tylko dwie! czyli beda szly obie jedynki prawie jednoczesnie. u nas dzis tez pieknie, ale wiatr jeszcze wieje, szczegolnie zimnawo jak sie siadzie na lawce, dzis zrobilam malemu mega zakupy, kaszek herbatek i sloikow mam na miesiac :) kupilam tez z bobovity manne wieloowocowa od 6 mca, a ze sloiczkow np indyka w pomidorach gerbera i zjadl caly na raz, tak mu smakowalo. Wzielam tez jogurrty po 6 mcu, kurna 12 zł za 4 male pojemniczki, ale zarabiaja koncerny, masakra, ale uznalam ze sprobuje dac, jak mu posmakuje to moze dam mu normalny taki jak ja jem, dzis byl taki topik o mleku ze sklepu ze to sam syf, ale jogurt od czasu do czasu to chyba nic zlego, wazne zeby nie byl glownym posilkiem, czy jakos tak. Maz przyjezdza w pon a w czwartek o 4:55 rano ma busa spowrotem do rzeszowa, takze krotko, ale juz wiem ze 14 maja przyjedzie na tydzien, moze ciut dluzej i bedziemy teraz zalatwiac chrzciny na ten czas, powiedzcie jak to jest? chrzcza tylko w soboty w niedziele? czy nie ma znaczenia jaki dzien? ta stronka super, bardzo przejrzysta, ale jak wszedzie pisza ze na jeden skladnik tydzien czasu, to chyba do roku bym musiala czekac z dieta dla 6 mcznego dziecka. Moj na szczescie wszystko znosi dzielnie, w swieta dalam mu ryby po grecku, ale wsuwal! zaznaczam ze bylo prawie zero przypraw :D ja jakis czas temu tez zmienilam telefon, wlasnie ze wzgledu na malego, bo tamten robil takie zdjecia ze nie daj boze, a ten ma lampe i sa super, chyba ze przeswietle, no ale to rzadko sie zdarza. Iza mam nadzieje ze dadza wam odpoczac te chorobska wstretne, a z tym kaszlem to faktycznie, maly jak sie podziebil to potem jeszcze tydzien mial kaszel, chociaz nic mu fizycznie innego nie dolegalo.

czesc kochane, ja rowniez skladam zyczenia swiateczne , najserdeczniejsze! cos mi komputer szwankuje, szczegolnie jak chce kafe odpalic to mi chroma wyrzyca i tak w kolko, w koncu zrezygnowalam. u nas dzis piekna pogoda, ale zimno, wczoraj nie pojechalismy na wiec do tesciowej bo pogoda byla taka ze tylko rolety zaslonic i pod koldre, dzis dzwonila zeby przyjechac, ale nie wiem szczerze mowiac czy pojedziemy, bo jakos nie mam weny. U nasz tylko jedna nocka byla zawalona przez ten zabek, na drugi dzien w sobote kupilam te czopki viburkol, chwala mi za to ! bo wczesniej dawalam nurofen na przemian z paracetamolem i za bardzo nie pomagalo, maly bym okrutnie marudny... ale te czopki super sprawa! tylko ta cena.... :/ zabek juz sie przebil, palcem czuc takie ostrze ze juz nawet nie wkladam mu palca do buzi bo jak dziabnie to pol palca odgryzie :) ale jeszcze za bardzo nie widac, pewnie troche to potrwa zanim wyrosnie na tyle zeby mozna bylo cos podziwiac :) jak tak patrze na druga jedynke, to wyglada na to ze nie bedziemy dlugo czekali na nia, bo tam dziaselko jest tak spuchniete jak bomba. u mnie wielkie odliczanie, za tydzien o tej godzinie bede juz wracac z mezem z lotniska w rzeszowie :D Nunusia duzo zdrowka ci zycze, bo jak sobie przypomne jak mnie rozlozylo w lutym chyba to az mi sie slabo robi :/

a co jeszcze mialam napisac, kupilam dzis sobie takie plastry na stopy ktore niby jakies toksyny wyciagaja, ciekawe... tym bardziej ze takie plastry w tv mango kosztuja 10 zł za jedna pare na jedna noc, a kupilam u takiej ruskiej co stoi z majtkami kolo stokrotki cale pudelko na 5 dni za dyche, hehehehe pewnie zrobilam interes zycia, ale nie moglam sie powstrzymac :D kupilam sobie tez wczoraj w rossmanie takie nakladki z zelem do wybielania zebow, tez sie uzywa przez 5 dni, zobaczymy czy cos to da, kawy nie pije ale od fajek nie ma sie co oszukiwac zeby nie bieleja... zobaczymy za pare dni jaki efekt :D kurde moj maz musi czesciej przyjezdzac, to przynajmniej chce mi sie zrobic cos dla siebie.... no dobra dobra wlasciwie to dla niego :D

hej kochane, wlasnie polozylam malego to mam chwilke, dzis caly dzien u nas latanie, najpierw zakupy, potem tesciowa i tak mi zlecial dzien ze nie wiem kiedy. dzis super nocka, standardowo 18 kimonko, 22 flaszka do 4 spanie, flaszka i spal do 7 :00 !!!!!!!!!!!! potem gadal do 7:30, dzis bylam tak wyspana ze szok ! I chyba juz wiem dlaczego moje dziecko tak ladnie spi, bedzie wychodzila dolna prawa jedynka, na razie ledwie sie przebija przez dziaslo, ale nawet bym nie zauwazyla, gdyby nie to ze daje czasem malemu palca tak zgietego do gryzienia, i tak dziamoli dziamoli a tu masz, az podskoczylam, patrze zagladam niewiele widac, ale jak palcem przesune dziaselko to czuje ostrego zebicha, ale zeby az tak ostry to bym sie nie spodziewala! U nas pogoda tez dzis do bani, ale chociaz nie padalo, wiec jeszcze dalo sie wyjsc. Nunusia oczywiscie tez przylaczam sie do zyczonek dla Dawidka!! W koncu to juz pol roku, boze jak to zlecialo! dopiero gadalysmy o wizytach u ginekologow, o plci bobasow o imionach a tu masz! juz pol roku!! Maya a to powazna choroba ta dyskopatia? mozesz czekac z leczeniem? tzn chodzi mi o to czy kregoslup moze sie obyc na razie bez lekow? a tez szukam dla siebie butow i tym razem zamierzam kupic szpilki na platformie, choc nie nosilam szpilek od liceum :D bedzie ubaw jak zlece po schodach, ale na razie dopiero szukam :)

hehe wlasnie mialam tez o kocu napisac, mata jest ok ale tam sie zaczyna denerwowac na zabawki, a na kocu !! o matko , to najlepszy wynalazek chyba, wlasnie ide zaraz mlodego rzucam na koc, a sama najpierw musze zapalic bo mi zaraz zoladek skreci a potem lece na rynek na zakupy. Odzywam sie pozniej kochane moje :*

o kurcze Iza masz co dobrego, ale to sie musi skonczyc przeciez !!! dzieciaki wyzdrowieja to i ty odsapniesz :) U nas dzi znowu super nocka :) zasnal o 18, o 22 flaszka o 4 sie przebudzil - flaszka, a potem do 6 spal, a do 7 lezal i sobie rozmawial :) zaraz ide do pediatry z tymi wynikami, zobaczymy co powie, no i czas robic zakupy na swieta, a jest tego troche... :D

wiesz Nunusia chetnie bym go przetrzymala chociaz do 20, moze dluzej spalby rano, ale nic z tego, juz probowalam cudowalam, i zdazylam sie odwrocic a on juz spal, na kanapie, na podlodze, czy w bujaku, potem byl problem zeby go zamotac w spiworek. A dzis mi dziecko zmarzlo w nocy, moze nawet pozniej by wstal niz o 4, ale jak dotknelam karczku to byl chlodny, zaraz go wzielam pod koldre i zasnal jeszcze na 2 godz., musze jednak przykrywac go cienkim kocykiem.

ooo ale sie rozpisalyscie :) Iza badz dobrej mysli, przeciez to NIE MOZE byc nic powaznego !!!!!!! zobaczysz bedzie wszystko dobrze !!!!!! U nas dzis nocka super, jak na moje dziecko to jestem w szoku, zasnal standardowo po 18, ale tak szybko padl ze nie zdazylismy sie wykapac i nawet flaszki nie zjadl, obudzil sie o 22 na flaszke , a potem.... uwaga uwaga o 4 :D wczesniej co prawda raz dalam smoka , ale to ledwie pamietam. Wlasnie apropo smokow, dajecie na noc smoka? bo czesio zasypia przy flaszce ale czesto zdarza sie ze nad ranem daje, jak nie jest pora jedzenia, a sie przebudza i zaczyna spiewac. A herbatke polubil jakis miesiac temu, jak nie chcial wcale to teraz nawet 500 ml wypija w ciagu dnia, tylko ze ja robie po 100-120 ml w malych butelkach bo maly musi wypic do konca, ma jakas taka maniere ze wypija zawsze wszystko co jest w butelce, a jak zabiore to sie denerwuje :)

a no wlasnie zapomnialam wspomniec o nocce, bylo niezle nawet, o 18:30 poszedl spac, a na flaszke przebudzil sie o 1, potem o 4:30, dzis bylo nawet znosnie :D

hehe Maya ja tez tak czasem mam , albo zapomne sie do czegos ustosunkowac, albo cos sobie przypomne suuper waznego :D efakt: mega frekwencja :D u nas dzis na przemian slonce i chmury, ale nie pada, choc cieplo to raczej nie jest, ale idziemy do tesciowej jak tylko maly sie obudzi.

a i jeszcze mialam o sloiczkach napisac, nie moge znalesc nic z kaszka manna... jedyne co znalazlam i kuopilam to rosolek drobiowo wolowy z gerbera chyba, zobaczymy czy malemu podejdzie :) ooo jak sie ciesze na te 3 dni to az trudno sobie wyobrazic :) bedzie 5,5 mca jak sie nie widzielismy :( modle sie zeby sie cos wyklarowalo wreszcie, zebysmy byli razem a nie tak osobno.

tak sobie gruntownie przejrzalam galerie, boze ale my mamy piekne dzieci :D u nas dzis szaro buro i ponuro, do tego wieje, mielismy isc jak co sobote do tesciowej na obiad, ale przelozyla na jutro, w sumie to nawet mi to na reke bo nie chce mi sie cos oko otworzyc, raz ze slabo spalam, to jeszcze jak zasnelam to snilo mi sie ze spac nie moge :/ rano zrobilam sobie kawe, moze troche postawi mnie na nogi, tylko nie lubie takich dni, ktore nie pozwalaja chocby na spacer, siedzenie w domu mnie doluje :/ Ale jest i dobra nowina, moj M przyjezdza 16 kwietnia na 3 dni :D potem mial brac 2 tyg urlopu w maju, ale mowi ze chyba lepiej bedzie jak w czerwcu wezmie. Takze u mnie odliczanie do 16 IV. A co was?