niebieskie_mango

no juz po kolacji :D uwielbiam tatara , cala cieze za mna chodzil, w ogole uwielbiam surowe mieso, od mielonego, przez wolowine, kurczaka czy nawet watrobke albo boczek jak kroje na jajecznice. :) oczywiscie wszystko w stosownej ilosci, nie zeby sie najesc :)

a sprzedaje to w ktorym mieszkala babcia bo zabralysmy ja do siebie bo juz sama nie dalaby rady, a nie ma potrzeby zeby stalo puste, tu sie nie oplaca wynajmowac. Mlody juz spi, tradycyjnie o 18, ale to dobrze bo teraz biore sie za tatara, matko az mi jezyk ucieka na sama mysl, mniaaaaaaaaaaaaaam :D

my tez na spacerek wyruszamy, musze powywieszac ogloszenia na drzewach i plotach bo chce mieszkanie sprzedac, a jak dalam do anonsow to nikt nie zadzwonil, chyba juz nikttego nie kupuje.. :)

No dzis po tych wczorajszych zalach moge powiedziec ze nie jest tak zle, jak zjadl o 21 to potem o 3, amen... !!!!! i pozniej jeszcze do 7 pospalismy z mala pobudka o 4. Dobrze ze choc raz na jakis czas sie tak zdarzy, to nie chodze dzis jak zombie. A co was kochane?

Maya mam to samo z tymi uderzeniami goraca, czasem w minute moge sie zrobic kompletnie mokra a wtedy najchetniej wlazlabym do wanny pelnej lodu.... i tak mysle wlasnie ze mam popieprzonne hormony chyba. A nocki u nas... lepiej nie mowic, dzis obudzil sie o 21 i o 12 a potem o 2 cos mamrolil to wzielam go do siebie ( zazwyczaj biore go nad ranem) , a od 3:30 zero spania az do 8. Uwierzcie ze bylam juz tak zdruzgotana i znerwicowana ze az sie na niego wydarlam, pewnie pol bloku slyszalo, bo taki mnie zlapal stres ze prawie sie rozplakalam. Jak jest cos na uspokojenie dziecka to napiszcie jak sie dowiecie, boze zeby chociaz co 4 godziny sie budzil to byloby sopoko, no i rano choc do 6... a jak jadl o 12 to potem dopiero o 7, wiec to nie z glodu :/ A wczoraj nawet mu kupilam kaszke na noc chyba nestle, ze niby ma wiecej weglowodanow wiec dziecko jest dluzej syte... no to mi pokazal dzis co mysli o mojej kaszce i dal wyraznie znak ze nigdy juz nie przespie nocy :( :( :( A my na szczepienie chyba w tym tyg, bo juz minely prawie dwa od 9 marca jak mial byc szczepiony, ale z racji tego przeziebienia przesunelismy . A popoludnie tez mialam do bani, myslalam ze zasnie ze mna , a jak juz oko mu sie zamykalo to w placz i lament , i tak ze 4 razy. a zaplacilam dzis za chodzik: http://allegro.pl/nowosc-chodzik-z-dzwiekami-gumowe-kolka-i2211900396.html o taki niebieski, chcialam zielony ale jakies blade kolory.

hej ja tez jutro zamowie chodzik, tylko czekam na odpowiedz od nich bo napisali ze panel sie zdejmuje ale nie napisali ze robi pozniej za stolik, wiec wole sie upewnic. Maya a ty jak z chodzikiem kupujesz? Ja wczoraj malego przykrylam kocykiem, ale ubralam bo w bluze podbita barankiem i w spodnie dresowe, mial pod spodem pajaca. wiec chyba w sumie tak nawet w sam raz, szkoda ze nie moze powiedziec :D wrzucam zdjecia z wczorajszego spaceru jak byl ubrany.

a i wlasnie robie zupke z burakami i dodalam troche mieska z indyka mielonego, a od 2 dni je warzywa z cielecina ze sloiczka.

maya u mnie to samo, ze smoczkim i przewracaniem, z brzucha na plecy owszem, ale z plecow tylko na boczki, wrzucilam fotki czesia do galerii nic wiecej nie napisze bo mlodziez dzis zajmuje cala moja uwage :*

a nie zczailam twojego pytania maya :) moj najwiecej zjadl chyba ze 200 ml ( wlalam wode a nie wiedzialam ile zagescic wiec sypalam na oko zeby konsystencja byla dobra) az sama bylam w szoku ale tak mu smakowalo ze dalej dzioba otwieral no to mu dawalam :)

no dzis moje dziecie jakis lepszy humor ma, amen :) poszedl na spacer z dziadkiem a ja chalupe sprzatnelam i zrobilam obiad dzis mu kupilam sloiczek warzywa z jagniecina, ale najpierw zjad a potem zwrocil chyba wszystko co zjadl, cos na oczu zauwazylam na taka czerwona plamke , jakby krwia podeszlo, musze to poobserwowac bo troche sie tym zaniepokoilam. a co was drogie mamy?

hahaha poszukam mialo byc

nawet nie widzialam ze jest takie cos :)zaraz poczukam

Maya jak u lekarza? U nas nocki ujda nawet buzi sie 2 razy na jedzenie w nocy, ale ile bym dala zeby jednak sie nie budzil!!!

dodalam fotke

super Maya, wg mnie lepiej niz w jasnych, Ja sobie jakis czas temu zrobilam czerwona czern i jestem bardzo zadowolona, tylko niestety biegam ze zawiazanymi wlosami bo czesio jak sie dopadnie to garsciami wyrywa :)

super Maya, wg mnie lepiej niz w jasnych, Ja sobie jakis czas temu zrobilam czerwona czern i jestem bardzo zadowolona, tylko niestety biegam ze zawiazanymi wlosami bo czesio jak sie dopadnie to garsciami wyrywa :)

o raju dziewczyny mam chyba znowu jakis kryzys macierzynski moje dziecko zmienia sie o 180 st, wczoraj bylam u tesciowej i ta wizyta byla jakims nieporozumienie, najpierw czesio rozplakal sie jak go wziela na rece, potem jak wzial go wujek, marudzil nie chcial zasnac... masakra... ale zeby bylo gorzej w domu prawie to samo, tyle ze nie placze a krzyczy strasznie i marudzi :/ znowu mam czasem ochote wyjsc i nie wrocic przez tydzien, przespac chociaz jedna noc, spokojnie pojsc na kibel na pol godziny, nie myc sie w biegu, zjesc jak czlowiek :/ cos sie nie moge ogarnac :/

tez mam podobny termometr, tez mierzy temp powietrza i ma zegar ale to mi sie nie przydaje, znaczy ten zegar :) no wlasnie ja tez tak mam 22-23 mniej wiecej w pokoju i klade go w pajacu (ma takie 3 przeznaczone na pizamy) i w spiworek (bo z kocyka sie rozkopywal), ale rano jak go biore do siebie to jak zmieniam pieluche to az prawie jest wilgotny, z kolei moje lozko jest pod oknem i troche jednak pizdzi, sama nie wiem :/ U mnie jarzynowa tez nie przeszla, zreszta oprocz dyni i marchewki (ktore i tak dodaje do jablka albo gruszki) to jakos stanelismy z tym rozszerzaniem. No oczywiscie stale zageszczam mleko na noc kleikiem a na dzien kasza bananowa, jablkowa jest bez smaku a malinowa jak bloto, tzn to moje zdanie bo mlody chetnie pil, ale jakos zawsze kupuje tylko ta bananowa. u nas z kupkami jest wszystko dobrze na szczescie, co prawda czasem sie zdarzy ze nie robi 2 dni , a na trzeci jak zasunie to z pieluchy wypada :) o wlasnie mialam jeszcze o pieluchach, dziewczyny ostatnio szwagierka kupila mi pampersy active baby, to sa te ktore tak chwalicie? bo bedziemy je wlasnie zaczynali uzywac i chce je miec pod lupa jak to te cuda :D milionami sie nie podziele bo nie wygralam :( ale co tam mam jeszcze na jutrzejsze losowanie, a pociecha jest to ze teraz mozna 30 baniek zgarnac :D:D:D ... wiem naiwna jestem ;)

czesc kochane, tak sie ostatnio zastanawialam ile macie stopni w domu? i jak kladziecie dzieciaki spac to jak je ubieracie? bo nie wiem czy ja czesem Czesia nie przegrzewam :/ butle zaczne juz dawac 180 chyba bo 150 widze malo i musze dorbiac, boze jak tez czas leci za chwile juz bedzie 5 miesiecy rany.... jakas taka melancholia mnie ostatnio dopadla i nawet nie chcialo mi sie pisac, ale moze M przyjedzie kolo kwietnia, wiec jak juz widze swiatelko to mi troche lepiej :) dzis pogoda nie za specjalna, moze sie jeszcze rozpogodzi to pojdziemy na spacer, ale tak sobie pomyslalam ze na lato to ten moj wozek bedzie za ciezki trzeba bedzie poszukac jakiejs spacerowki. Zaraz sprawdze lotka moze wygralam 21 milionow :D

Hej, U nas i dzis i wczoraj ladna pogoda, wczoraj poszlismy z dziadkiem na spacer do lasu, ale tam fajne powietrze. Też patrzylam na chodziki i chyba zamowie w przyszlym tygodniu, a Iza ten co ty masz to jest ten sam co dalas linka? bo chcialabym zeby byl zdejmowany panel grajacy to wtedy nie kupowalabym krzeselka bo i tak mam malo miejsca. U mnie dzis kryzys, masowy nawet bym powiedziala. Mam wrazenie ze w zoladku zalega mi jakis betonowy kloc, lediwe oddycham w ogole. Nawet nie chce mi sie z dzieckiem bawic, oj ciezki dzien przede mna cos czuje...

hej kochane, u nas znacznie lepiej, wczoraj wieczorem jeszcze troche Czesio mial kaszel , ale dzis juz nic na szczescie. No i widze ze znowu podoba sie jedzenie lyzeczka, chyba mial jakis kryzys wczesniej :) Ale kupilam to wapno i chyba jeszcze przez pare dni bede mu dawala. o, maly sie budzi wiec napisze wiecej pozniej :*

A u nas troche lepiej, kataru juz prawie nie ma, troche jeszcze kaszle ale chyba przechodzi na szczescie... u nas tez zaczal sie temat krzeselka, wczoraj wlasnie ogladalam na allegro, nawet jest w czym wybierac. Przed ciaza mialam strasznie bolesne miesiaczki, a teraz na szczescie, odpukac, nawet nie czuje ze mam.

dzieki bardzo jeszcze dzis kupie, a taka strzykawke mam do tego nurofenu .

tak z innej beczki czytalyscie ten topic? usmialam sie jak nie wiem http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5107162&start=0

hej kochane, Nunusia fajnie ze impreza sie udala, my wczesniej jak na lato nie planujemy chrzcin. Iza mam nadzieje , że wszystko bedzie dobrze, u nas z kolei jest kicha, kaszel zaczyna byc taki nieprzyjemny i kicha, na razie nie ide do lekarza bo sama doktorka mowila zeby z byle kaszlem nie latac do przychodni, wiec kupilam ten nurofen, ale goraczki juz nie ma, a dzis kupilam taka mascv do smarowania piersi i pleckow i zobaczymy jutro co bedzie, jak nie bedzie sie rozwijalo to moze obejdzie sie bez lekarza, bo tak fakt faktem to albo takie leki jak kupilam albo antybiotyk u takich maluchow nie ma nic pomiedzy niestety.