Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosieńka2666

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosieńka2666

  1. angel... bawarka i ciemne piwo, hehe :D ponoć też działają laktacyjnie :) Z córką nie miałam problemu z karmieniem oprócz tych początkowych, żeby się nauczyć i dziecko też, mam nadzieję, że teraz też będzie dobrze..:) Wiecie moja znajoma świadomie zrezygnowała z karmienia i to zaraz po urodzeniu.. takie jekieś to smutne.. nie doceniać tego daru karmienia..
  2. No też słyszałam, że przy dwójce robią CC, ale myslę, że jak malce będą dobrze obróceni a ty na siłach, to bez problemu urodzisz naturalnie :) czego Ci życzę. Jedynie, co mnie martwi przy cesarce, to to, że mogę mieć kłopoty z karmieniem piersią, na którym mi niesamowicie zależy. I to jedyny motyw, żeby kupić jednak laktator. No, ale najpierw muszę donosić do bezpiecznego terminu :) Jak dziś wspomniałam lubemu o kupnie jakiś ubranek to się nastroszył i mówi że jeszcze czas, ech... :) ale ja już powoli coś tam gromadzę w szafie. Przyszła mi paczka z C&A i mam troszkę welurków :) Ankama... kochana, uszy do góry :* chyba żadna z Was nie ma takich problemów z ciążą jak ja - rozwarcie, zniszczona szyjka, pessar.... a zobacz, jednak jest w miarę dobrze się czuję i mam nadzieję, że będzie oki... Ty też ją miej, kochana :* bo jeszcze nic się nie dzieje! Ja w najgorszym kryzysie pocieszałam się, że nie krwawię, nie odeszły mi wody itp...i to mnie trzymało w kupie. Odpoczywaj i mysl pozytywnie, zostaw wszystko co masz do roboty w domu i odpoczywaj... połóż się może na boczku i nogą do góry, może troszkę puści... jak nie to jedź na izbę przyjęć czy do lekarza..
  3. Angel... wracając do tej dziwnej dyskusji z wózkami itp... no to moje odczucia były mieszane...takie licytowanie się kogo na co stać. Nie staję po żadnej stronie, bo nie ma po co się kłócić- każdy robi z "własnoręcznie" zarobioną kasą co chce. Ale ja też jestem nauczona szacunku do pieniędzy i pracy, staram się żyć na dobrym poziomie, a jednocześnie zostawić coś po sobie dzieciom.. mieszkania, zaplecze finansowe...żeby nie musiały dorabiać się wszystkiego od zera, bo w tym kraju to ciężka sprawa. Dlatego tym bardziej przeliczę 3 razy, zanim rozhulam kasę którą odłożyłam :) Ja lubię "do skarpety", mój luby lubi inwestować, inny woli wydać na drogie gadżety lub żyć wystawnie lub ponad poziom... :) tylko trzeba zawsze pamiętać, że dobra moneta może się odwrócić i trzeba mieć zaplecze, by to przetrwać.
  4. Angel, hihi, no też myslałam o psychiatrze :D ale to już w ostateczności :) No myslę, że jak pogadam ze swoim ginem, że chcę mieć dzieci jeszcze to da mi zaświadczenie :) Analenko, odpoczywaj kochana jak najwięcej Mama_ widzisz ja po porodzie naturalnym przez ponad miesiąc nie mogłam dojść do siebie..może przez to że byłam źle pozszywana, nie wiem.. ale ledwo siadałam półdupkiem, żeby nie bolało bardzo :O a córa miała tylko 3250 i była drobniutka. Po to chcę płacić za cesarkę, żeby była zrobiona idealnie, a nie przez rzeźnika ,żeby zadbał o dobre szwy i czystą ranę... mam nadzieję, że się uda :)
  5. Miluśka, też myślę intensywnie o cesarce. I raczej na nią się nastawię, tylko muszę znaleźć dobrego lekarza. Myślałam nawet o prywatnej klinice tylko że nie biorą trudnych ciąż, a nie wiem jak moją zakwalifikują :( A jak nie to w państwowym szpitalu tylko prywatnie cesarka. Może zdecydowałabym się na poród naturalny, gdyby nie stan mojej szyjki. Bo co, jak porozrywa się jeszcze bardziej, a ja nigdy nie będę mogła już donosić ciąży?Chcę mieć jeszcze dzieci, więc muszę oszczędzać pipę :)
  6. Miluśka, no to niezły ten lekarz :O słów brak... powinnaś mu wystawić łatkę za to, choćby w necie. Ja jednej babie też tak zrobiłam, bo jest strona znanylekarz.pl i tam można podzielić się opinią o lekarzu. Wiele kobiet się kieruje opiniami takimi, więc może kogoś uchronisz przed trafieniem do niego. Ja przeglądnęłam też swoją kartę wczoraj, ale wszystko było ok (tzn to, co odkaligrafowałam) . O seksie nawet się nie wypowiadam, bo jak mój się bał i miał opory, to teraz nawet mnie nie tknie :D co zresztą i tak jest niewskazane przy pessarze. więc czeka nas długa abstynencja :) dlatego mój luby uciekł w pracę i zarabia pieniążki :) Lenko, też mam czasem wrażenie, że ugniatam malucha. Jak śpię na lewym boku to zaczyna mnie coś kłuć, a mały się wierci i muszę się położyć albo na drugim, albo na plecach. Maleńka fajnie być filigranowym :) Madziulah - u mnie remont rusza za niecałe 2 tygodnie :) ale się cieszę.. bo będzie dodatkowy pokój dla mojej księżniczki :) zastanawiam się, czy nie wynieść się na ten czas do teściów, hehe, bo jak zobaczę ten bałagan i robotników, to chyba szału dostanę i będę chciała sprzątać co chwila :)
  7. mam taki zamiar, dzięki :) nie będę się wcale forsować ani łazić... zresztą spacerki są dalej niewskazane. najlepiej dbać o siebie, niż potem się zapłakiwać z bezsilności.
  8. Mama No właśnie nic nie miałam mierzone, tylko sprawdził mi szyjkę (albo to co z niej zostało) i powiedział, że wszystko super... ja teraz wg niego weszłam w 21 tydzień, więc robiąc mi połówkowe za 2 tygodnie w sumie nie przekroczy terminu... Z tym że ja wiem że zaszłam w ciążę ciut wcześniej, a ostatnią miesiączkę, którą się sugeruje, miałam już w ciąży. No ale niech mu będzie, za 2 tygodnie pomierzy wszystko z góry na dół. Na każdej wizycie sprawdza małego, więc myslę, że teraz też jest wszystko w porządku z malcem. Choć byłabym spokojniejsza. Przez czyjąś głupotę facet miał 2 razy więcej pacjentek niż zwykle :O No ale właśnie na pocieszenie zjadłam kilo sliwek wegierek. jutro to się na mnie zemści, tak czuję :D Najlepsze, że mój luby wraca dziś w nocy :)
  9. Mój lekarz co wizytę mi przełącza na 4D za darmo .. zawsze sprawdza i mówi, ze w porządku, da mi pooglądać maluszka, wydrukuje fotki.. No ale jeśli chcę sobie robić typowe badanie usg 4D na wszystkie wady z zaświadczeniem od razu, to płacę 150 zł. Jedno już miałam ,a drugie będzie pewnie za ok.2-3 tyg..
  10. Właśnie czytam posty ze wzrostem i się dziwię :D ja mam 168 i uwazam się za wysoką :D mało tego, zawsze większość koleżanek była niższa ode mnie, co mnie utwierdziło że jestem wysoką osobą :D niskie to są takie co mają 150-158 kochane :D A ja zawsze chodziłam na płaskim, dopiero teraz, gdy mój narzeczony ma prawie 2 metry mogę pozwolić sobie na wyyysokie buty, gdzie innych przerastam o głowę wtedy :D a i tak się czuję drobna przy nim :)
  11. Hej Laski :) Ja pospałam jak nie wiem... sniło mi się, że mam w domu aparat do usg i robię je sobie sama na telewizorze :D hehe Za 2 godzinki lekarz...ufff... już się stresuję :) To bedzie połówkowe, więc będzie mierzone wszystko od A do Z. Co do związków... ja ze swoim narzeczonym jestem ponad 3 lata, od 2 staraliśmy się o ciążę :) z tym ,że znaliśmy się jako przyjaciele z 7 lat :) Ja mam na scianach w salonie kolor morelowy, ale wygląda jak słoneczny beż i jest piękny - do wszystkiego pasuje. W sypialni mam miodowy, bo mam dębowe meble z miodowymi obramowaniami i też fajnie wygląda :) u córki na poddaszu będzie taki zgaszony brudny róż a'la lila z bielą :) a synek pokój będzie mieć z nami, więc sypialnia zostaje miodowa :)
  12. InLovee -nasi lekarz mają podobną opinię widzę co do witamin i faszerowania niepotrzebnego lekami. Dobry lekarz to podstawa, żeby być spokojnym o dzidzię i siebie :) A ja byłam rano podprowadzić kawałek córkę, teraz wskocyłam w piżamę i będę drzemac :) aż do wizyty u lekarza :) buziaki i miłego dnia!
  13. Iducha, mi od razu powiedział, że witaminy mogę sobie na razie odpuścić, tylko kwas foliowy, no ale dał mi dużo próbek różnych witamin - po każdych rzygalam to dałam sobie spokój :)
  14. CZerrwona... głowa do góry, na pewno się poprawi... może pogadaj z nim, że takie napięcia źle na ciebie działają, że ci smutno i źle, i żeby czasem wyluzował /nie obrażał się /ustąpił..? i Cię nie wqrwiał? :) będzie dobrze! Dziewczyny, w szoku jestem, że takich lekarzy macie do d....py.. Ja chodzę cały czas na fundusz, a lekarz - robi mi wszystkie możliwe badania, usg co 3 tygodnie, wyniki co miesiąc..oczywiście w ramach funduszu... byłam tylko raz prywatnie u niego, w jego przychodni prywatnej na genetycznym i tylko wtedy płaciłam. Fakt, że ma też udziały w tej przychodni do której chodzę na fundusz, do tego jeszcze jedną swoją, ale jest lekarzem jednym z lepszych jakich spotkałam na swojej drodze. A najgorsze, że ciągle słucham złych opinii o nim :O że naciągacz, że faszeruje lekami albo wymyśla choroby kobietom. I to od kobiet, które nigdy u niego nie były. No -jedna koleżanka powiedziała ostatnio, że uciekła od niego bo chciał wycinek pobrać do analizy a cytologię miała dobrą, więc poszła do innego lekarza i jest ok i mi odradza tego mojego. No a za chwilę mówi że walczy z taką nadżerką, że nawet sexu nie może uprawiać... więc zaczęłam podchodzić do tych opinii z dystansem. Póki ja jestem zadowolona to jest OK. :) Dopominajcie się o prawa pacjentek kochane, nalegajcie na badania i usg, bo łaski wam nikt nie robi. buziaki i już naprawdę uciekam spać bo nie wstanę :)
  15. Bentonowa, nawet mi nie mów o zaparciach... :O Też wolę lżejszą formę :D teraz codziennie piję siemię lniane, piję 50 ml oleju jadalnego i wszystko idzie jak siemanko :D Już nie mogę się doczekać, aż pojdę jutro do tego lekarza... już bym chciała tam być, żeby mi powiedział, że wszystko dobrze :) zresztą czuję że jest dobrze :) Kładę się lulu, potem kapiel i spanko, więc buziaczki !!! :)
  16. Ja sobie wlewam tą oliwkę do wanny. alez potem mam skórę mieciutką i taką ...no dobrze nawilżoną.. :) milutką :) Z kolei cera u mnie katastrofa -ciągle jakieś wypryski.. włosy codziennie tłuste..:O Z córką miałam zupełnie na odwrót. Ale co tam :) póki narzeczony nie ucieka to chyba nie jest źle, hehe :D
  17. oj Lenko, ciesz się urokami ciąży, te kg szybko zgubisz :) widocznie twój organizm zatrzymuje dużo wody, przecież to nie jest tłuszcz :)
  18. Może masz rację z tymi kosmetykami...może nie zadziałąją jak te specjalnie do pielęgnacji skóry kobiety, ale na pewno nie zaszkodzi... tak myślę :)
  19. Salva - cudo maluch! :) aż miło popatrzeć :) No i racja, nie ma co się przejmować wagą. Przecież te ciążowe się nie liczą, potem zrzucicie podczas opieki nad dzidzią :) Choć ja się zmartwiłam, bo zeszły mi w dół dwa kg i wychodzi na to, że mam 2 kg tylko do przodu. A brzuch dosyć dosyć.. A jem też normalnie, czasem nawet 2 obiady... nie wiem skąd to się bierze, zapytam się jutro lekarza. Na biust smaruję tylko oliwkę bambino - jak na całe ciało zresztą. Biust i tak mam cały w rozstępach z poprzedniej ciąży, po wtedy jakoś pomijałam smarowanie cyców :O No i do tej pory nie mam żadnych rozstępów, choć teraz ważę tyle, co z córką w 9tym miesiącu :D ale pracowałam sumiennie ostatnie 3 lata na tą wagę :P czyli 68 kg teraz mam... pewnie przybędzie jeszcze z 10kg.. No a co do smarowideł...większość z nich ma w sobie olejki różne, lanolinki itp... niemal te same co i dziecięca oliwka do ciała. Dlatego darowałam sobie kupowanie. A co do staników - to pamiętajcie że po porodzie urośnie wam jeszcze większy biust, jak dostaniecie nawał pokarmu w 2 dobie :D będą olbrzymie :)
  20. też mam czasem biegunki... z bólem brzucha, ale raczej nic się nie działo. Tak jednorazowo, co jakiś czas. Ciebie długo trzyma, czy też na razie jednorazowo?
  21. z tą szansą na dziewczynkę to myślałam o sobie, od razu prostuję ;)
  22. No co ty?! Myśleliście najpierw że synek, teraz powiedział że córa? :D fajnie, może jest szansa na dziewczynkę hehe :D Nie, zartuję oczywiście, ale myślałam, że raczej nie ma juz pomyłek :) Do synka już się przyzwyczaiłam :) bo najpierw dziwnie było.
  23. InLovee zgadza sie - wiesz najlepiej jak inwestować w swoje dziecko przecież :)
×