gosieńka2666

Laseczki co u Was? :) Dziewczyny, w sumie to współczuję Wam tej opieki za granicą... czekać tyle, żeby cokolwiek się dowiedzieć..? Dla mnie to niewyobrażalne, ja jestem pod ciągłą opieką lekarza. A i tak nie mogę się doczekać kolejnej wizyty. Jak sobie z tym radzicie?

Aga, skąd wiesz że ukręciła?! Masakra... Ja tej fałszywej szmacie wierzyłam, że jej dziecko porwali, nie do pomyslenia było dla mnie, że matka moze zrobić krzywdę dziecku. ale jak się wydało, to już byłam pewna, że sama zrobiła jej krzywdę. Te ściemy z kocykiem, kąpielą itp... nie trzymało się kupy to po prostu. W ten wieczór co się przyznała że mała umarła, to siedziałam i ryczałam. Ja bym wzięła te wszystkie niechciane dzieci do siebie i dała tyle miłości, co nie zaznały przez całe życie. Gdybym tylko mogła... :(

Cześć dziewczyny!!! Aga, zakochałam się w imieniu Anastazja! Jest piękne, takie delikatne a jednocześnie dumne :) piękne!!! Jak woła się na mała Anastazję? :) Ja już w poniedziałek mam 3 wizytę u gina. Nie mogę się doczekać! :) Chcę zabrać ze sobą mojego wiecznego narzeczonego. własnie się zorientowałam, że kilka ostatnich dni zapominałam brać kwas foliowy... ech, skleroza... jestem na siebie wsciekła! A bierzecie witaminy, dziewczyny? Ja nie mogę, po prostu każda jak mi siądzie na zołądek to wywołuje takie wymioty że umieram. Mam 3 różne pudełka, wielkości i po każdej wymiotuję w przeciągu 10-15 minut od połknięcia. Przerzuciłam się na witaminy musujące w szklance, tylko wybrałam te bez wit.A. Ale i tak piję co 3 dni max. Porozmawiam o tym z lekarzem, bo martwi mnie to. A u mnie 2 kg na wadze mniej niż przed ciążą. Nie wiem czemu mdłości nazywają się porannymi, ja najgorzej męczę się po 17tej :(

Hej :* Ja z imionami to chyba się wstrzymam do urodzenia dziecka :) Bo córka też miała być Ewa, ale jak zobaczyłam tą opaloną buzię i piękną karnację to nie pasowało nic innego jak Oliwka :) Dlatego teraz poczekam aż zobaczę :) A ja zaczęłam wczoraj pracować. Niby nic nie robię, a wróciłam padnięta.. Nie wiem jak pogodzę pracę od 9 do 17 z obowiązkami domowymi :O jakby nie patrzeć to prawie cały dzien ucieka mi :/

hasło kalafior!!! mój się już gotuje!!! b:D

Hej Betonowa :) Jesli chodzi o fachowców, to chyba najlepsi są z polecenia, czyli robili gdzieś u znajomych/rodziny i ludzie są zadowoleni. Ja wczoraj też byłam na wycieczce nad jeziorkiem. Wzięlismy quada, trochę pojeździliśmy, kąpaliśmy się, ogólnie było fajnie :) dzień udany.

Agusia, życzę, żebyście szybko znaleźli coś fajnego :) Bianka, dzieki za link, liczę i liczę :) ale zobaczymy na usg jaki teraz będzie wiek żabki :) Coś mi się pomyliło i myslałam, że w tym tygodniu idę do lekarza, a to dopiero za tydzień w poniedziałek :( juz nie mogę się doczekać! Mam nadzieję, że zobaczę żabkę machającą rączkami i nóżkami, zdrową i rozbrykaną :) Chcę zabrać narzeczonego, żeby też zobaczył nasze maleństwo :) chodze niestety/stety(?) publicznie, nie prywatnie, więc nie wiem jak to z wchodzeniem z tatusiem do gabinetu.. Szczerze mówiąc w moim miescie nie ma chyba lepszego lekarza niż ten do którego chodze, ale prywatny gabinet ma w innym miescie. Nie mam prawka, żeby dojeżdżać, więc korzystam z państwowej opieki i jak na razie jestem zadowolona :) Wy dziewczyny chodzicie prywatnie czy państwowo? Jak zwykle się rozpisałam :)

Hej laseczki :) ja już po egz, zobaczymy za 2 tygodnie jakie wyniki z tego będą ;) Co do liczenia tygodni to mam niemały kłopot, bo zależy kto liczy-wychodzi inaczej. Jedną miesiączkę miałam w już ciąży i lekarz liczy mimo to od niej. Usg pokazuje ponad tydzień różnicy, kalkulatory ciązowe też tak samo. A mi wychodzi prawie 2 tygodnie różnicy :) licząc od tej ostatniej prawdziwej miesiączki a nie ciązowej. Wg lekarza to 10tydzień, a wg mnie 12 :) Ale o tym już pisałam więc nie będę się powtarzać :) U nas szykują się remonty, bedziemy adaptować poddasze. Póki co mamy salon i sypialnię, a córka ma pokój z nami. Teraz chcemy zrobić sypialnię na poddaszu (malutkim-więc będzie tylko łóżko i mała garderoba), a w naszej starej sypialni zrobić pokój dla dzieciaków :) z salonu będą schodki na poddasze.... No ale jeszcze mnóstwo pracy przed nami, trzeba dach położyć nowy, okna wstawić, wzmocnić stropy itp itp.... niewiele będę mogła pomóc przy remoncie w ciąży. Jaka szkoda :D Żałuję jedynie że tak późno się zabraliśmy za ten remont.. no ale tak było wygodniej mi. Narzeczony cały czas w trasie, prawie nie ma go w domu, więc lubiłam dzielić pokój z córką. Teraz trzeba już inaczej rozplanować mieszkanie. Mała tak szybko urosła... pamiętam jak się urodziła, a ja się zastanawiałam, jak to będzie gdy skończy roczek..to było dla mnie takie odległe. A tu juz prawie 7 lat ma :) Tylko ciąza się zawsze wlecze w nieskończoność :)

mi waga stoi o dziwo. Bo w sumie jem wyjątkowo mało, tylko bułki, jakąś chudą zupkę, owoce... prawie nic, bo wszystko budzi we mnie wstręt. Gotując obiad prawie wymiotuję, wszystko poza tym wychodzi mi niedobre, nie wiem czemu :D może smaki mi się pozmieniały..? a mam własnie też takie 38/40, jestem dość wysoka bo mam niemal 170. W pierwszej ciąży ważyłam tyle w 9 miesiącu ciązy co teraz, czyli 66, więc liczę na to, ze duzo nie przytyję :D ponoć im więcej ma się na plusie tym mniej powinno się przytyć, a jesli dziewczyna jest baardzo szczupła to najpierw dochodzi do wagi prawidłowej, a potem ciązowej, czyli tyje więcej. Ale u mnie reguła się nie potwierdziła w 1 ciązy.

Nie martw się, ja jestem w 2 ciąży i wszystko przeżywam na nowo :D Trochę mi się zapomniało jak to jest... jedną ciążę poroniłam rok temu i teraz wszystko wzbudza mój niepokój, choć może niepotrzebnie. A gdy chodziłam z córką w ciąży to miałam 19 lat i było mi wtedy tak lekko.. :) ciąza niemal wzorowa, przytyłam 13 kg, czułam się świetnie, rodziłam w lecie i po 3 tygodniach śmigałam w sukienkach, brzuszek się szybko wciągnął... teraz coś czuję nie będzie tak lekko :) Dziewczynki, będziemy mieć zimowe maluchy, więc pewnie pierwszy spacerek trochę poczeka... z córą to poszłam na spacer na drugi dzien od wyjścia ze szpitala :) po 6 dniach od porodu. spała wtedy 5 godzin!!! a ja nie mogłam jej obudzić, żeby napiła się mleczka :) pomlaskała 2 razy i spała dalej :)

Bardzo dziękuję za informację odn.ZUSu itp... byłam dziś u księgowego i własnie mówił o tych badaniach i BHP.. dał kilka rad co i jak powinno się robić i mówić w razie W. co prawda zamierzałam i tak pracować, i będę :) jak odchowam malucha, no ale zawsze warto skorzystać z mozliwości jakie daje urodzenie dziecka. Dziewczyny, wg mojego lekarza powinnam być teraz w 9 tygodniu i rodzić początkiem lutego. nie wiem czy już pisałam, ale zaczął liczyć wiek ciąży od "fałszywej" miesiączki, którą miałam będąc już w ok.1-2 tyg ciąży. Sam mi powiedział, że byłam już w ciąży wtedy, jednak mimo to liczy od niej, a nie od poprzedniejszej. Mi wychodzi o dwa tyg wcześniej wszystko. A USG wychodzi pośrodku moich i lekarza wyliczeń.. zgłupiałam... I tu mam problem, bo nie wiem jak wyjdzie to badanie przeziorności karku, czy ta rozbieżność bedzie brana pod uwagę ,czy nie...? :( No i ostatnio gin nic nie wspominał o tym badaniu, więc nawet nie wiem kiedy się go spodziewać. Możliwe, że za tydzien, gdy stuknie mi 10 tc zrobi to badanie? Jak ja wam zazdroszczę tego widoku rozmachanych rączek i nóżek. . . Ostatnio widziałam właśnie tylko fasolkę z serduszkiem. Myslicie że teraz zobaczę już żabkę? :) bo chcę zabrać mojego wiecznego narzeczonego :) Chyba zwyczajnie będę rodziła najpóźniej z Was, mozliwe że zachacze o luty, choć bardziej się spodziewam stycznia :) córkę też miałam inaczej wyliczoną niż sama liczyłam. Urodziłam niemal 3 tygodnie przed terminem, a mimo to wazyła 3250...dlatego tutaj też mam wątpliwość czy lekarz ma rację co do wieku ciązy..

uaktualnię tabeleczkę o swoje dane :) NICK*............*WIEK*........* DATA PORODU*....*PŁEĆ.*........*IMIĘ* Bentonowa......25...............01.01.2013............syn .............Filip lenka.k...........XX...............11.01.2013............ XXX...........XXX sinisza.............XX..............14.01.2013........... .XXX..........XXX blanka25..........XX..............15.01.2013............X XX............XXX MłodaKacha22..XX..............16.01.2013............XXX. ...........XXX kotkotkotkot....17..............17.01.2013............XXX ..........XXX Keerah............23...............21.01.2013...........X XX...........XXX __aga__...........27...............26.01.2013...........X XX...........XXX Aneta G..........23...............27.01.2013............XXX....... ....XXX Słońce Moje....XX..............27.01.2013............XXX........... XXX inLoveee..........23..............29.01.2013............X XX...........XXX dominika87gd....XX.............31.01.2013.............XXX ............XXX londynek.........XX..............XX.01.2013............XX X............XXX gosieńka2666....27..............XX.01.2013............XX X............XXX widzę jestem jedna ze starszych, oj oj oj :) ale córę rodziłam młodo, bo ledwo 20 miałam :)

co Ty , mnie też męczą mdłości i niskie ciśnienie :) caly dzień spię :)

Keerah, może spróbuj meliski...? uspokoi Cię z lekka i zapobiegnie mdłościom. Może zacznij planować pokoik dla dzidzi itp...? spacerki wieczorową letnią porą..? Coś, co podniesie Ci nastrój....Przesyłam moc pozytywnej energii :) Mnie dziś znów męczą mdłości i złe samopoczucie, ale upiekłam drożdżówkę z wiśniami, taką kwaaaaśną i pojadłam mimo to :) taki upał u mnie, że nie da się funkcjonować. Mam mega niskie ciśnienie, góra 100/50, zawroty głowy i ogólnie ledwo zipię- czekam aż to samopoczucie minie. Chcę już drugi trymestr!!! :) A jak Wy znosicie letnią pogodę? Co do pracy: Jeszcze nie pracuję, ale narzeczony ma mnie zatrudnić teraz... tylko nie wiem ile mam przepracowac i w jakim wymiarze, by przysługiwały mi swiadczenia. Znacie się na tym może? Co do płci - mam dziewczynkę i ją uwielbiam :) chyba chciałabym drugą pannę ,ale jak będzie chłopak to też będę happy :) choć z chłopakiem to ponoć całkiem inna zabawa ;)

:) dzięki za przyjęcie :) mi zaczyna powoli wystawać brzuszek, choć nie wiem czemu :) nie jestem super szczupła, takie 38/40, więc myslałam, że nie będzie widać dłużej :) W pierwszej ciąży byłam duzo szczuplejsza a brzuszek dopiero wystawał w 6 miesiącu. No ale jak się przekonuję - każda ciąża jest inna, mozna tylko liczyć na mdłości i odrzucenie od jedzenia :D Z córką miałam tylko wstręt do zup. Teraz są to miesa, wędliny, zupy, smażenina.... czyli zostały tylko owoce, warzywa i chleb :) więc wolę zagrywać kwaśne, bo mnie nie mdli. A jak u Was z takimi rzeczami? :)

Cześć dziewczynki, można do Was dołączyć? :) Mam termin porodu na koniec stycznia - początek lutego. Choć wydaje mi się, że urodzę raczej w styczniu, bo ostatnia miesiączka, przyszła już, gdy byłam w początkach ciąży. No ale lekarz uparł się, żeby ciążę liczyć od dnia tej rzekomej miesiączki :) no więc jestem w ok.9 tygodniu, mam już 7 letnią córkę i ponad 2 lata starałam się o drugiego pisklaczka. Miałam rok temu jedno poronienie, dlatego do tej ciąży podchodziłam bardzo z dystansem. ale kilka dni temu widziałam serduszko bijące i wszelki strach mnie opuścił :)

Gratuluję serdecznie!!!! Jesteś tera naszą dobrą duszyczką, w końcu ktoś zaciążył :) Zrobiłaś teścik ? byłaś już u gina?