iza_19_02

o spaniu na plecach to ja nawet nie marzę. choć i tak najbardziej lubiłam zawsze spać na brzuchu. tej nocy też strasznie mnie plecy bolały i do tego zaliczyłam wielki powrót zgagi. jutro muszę jechać do mojej personalnej (kadrowej) żeby załatwiła mi na wtorek druk ZLA jadę z synkiem do Bydgoszczy do lekarza. mam nadzieję na ostatnią kontrolę po zabiegu. a popołudniu szkoła rodzenia. a w środę lekarz. Daga czemu się tak wkurzasz?

Witam Daga :) pisz co u Ciebie! dzień dobry nowym wrześniówką! marcia1983 jak sobie radzisz z bezsennością? też mam z tym problem, nie śpię do 1-2 za to rano wstaję o 9-10. Dobrze że Kacperek(mój pierwszy synek) to śpioch :D

tak to już jest że każda z Nas ma obawy. kurczę ja cały czas myślę że jest za pięknie... nie wiem dlaczego ale od początku tej ciąży strasznie panikuję że coś się stanie. mała też mocno kopie. nie wiem może uspokoję się jak się urodzi a to jeszcze 1,5 miesiąca :( przez to nie wyspanie chodzę jakaś zdołowana i rozdrażniona. chciałabym się wziąć za porządki ale jakoś sensu nie widzę. mango nie wiem jak to jest z tym ZUS-em. mayu od tego Nas masz żeby pomarudzić i ponarzekać i pocieszyć się razem. jak jest z czego. chciałabym abyśmy już wszystkie miały swoje dzieciaczki przy sobie.

tylko że ja zasnąć nie mogę :( a z boku na bok to się na 3 razy przekręcam :P a teraz czuję się strasznie zmęczona i jakaś taka przybita. do tego za oknem leje i jest szaro i buro :(

witam, ja dla odmiany wstałam dopiero o 10. mam problem z zasypianiem. nie mogę spać do 1-2 w nocy. a wczoraj tak mnie kręgosłup bolał że szok. no i zgaga wróciła :( nunusia zadawaj relacje z urlopu? mango jesteś? maya odpoczywaj!

właśnie też się zastanawiałam co z Dagą, długo jej nie ma. ale mam nadzieję że wszystko w porządku. dziś sobie pomyślałam że za ok 1,5 miesiąca będę tulić swoją córkę, jakie to piękne uczucie. już nie mogę się doczekać.

mango nie denerwuj się. gdyby z maluszkiem było coś nie tak wyszłoby to na badaniu usg w 12 tc, bo wtedy mierzą nt a to podobno wyznacznik wad rozwojowych. jak masz taką możliwość idź zrób nawet prywatnie usg nanusia wspominała że wraca we wtorek czyli dziś myślę że jutro pojutrze się odezwie jak odpocznie po podróży maya to jak jest więcej tych twardnień to co wtedy? nic mi na ten temat nie mówili a ja od rana miałam już z 3 trwające ok 2-3 minut na szczęście nie bolesne. co u mnie jak zwykle spać nie mogłam. zasnęłam ok 1 w nocy a o 9,30 Damian zadzwonił i mnie obudził. i chodzę troszkę nie przytomna

dzisiaj strajk wczoraj całe popołudnie cafe nie działała i poczta na tlenie. a ogólnie to byłam na małych zakupach bo już tylko światło w lodówce mi zostało. i teściów odwiedziłam.

ale mi dzień zleciał. byłam dziś na zakupach, wszystko mi się w domku pokończyło. i nawiedziłam lumpik. znalazłam troszkę ślicznych rzeczy dla małej. dziś też dowiedziałam się że kuzynka da nam ciuszki po swojej niuni cieszę się bardzo :P byłam też odwiedzić znajomych w pracy i mówili mi że wyglądam tak dobrze że powinnam tylko w ciąży chodzić :D miło mi się zrobiło mango ja nie robiłam tsh( jeśli dobrze kojarzę o tarczycę chodzi?) maya cieszę się że Twoja mama lepiej się czuje, i że z synusiem wszystko dobrze

ja mam profil na n-k. ale lepiej nie podawać tu swoich danych osobowych :P jak któraś chce mnie zobaczyć to podam e-mail (iza_maj86@o2.pl) i ew. w mailu mogę podać namiary detralexiarka daj znać co u lekarza.

cześć dziewczyny u mnie maluszkowy zawrót głowy :) zaczynam panikować. u mnie 33 tc i myślę nad spakowaniem torby. a mam jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia, do kupienia i załatwienia. chciałabym żeby już był wrzesień. kurczę muszę jeszcze kupić małemu wyprawkę do szkoły ale będzie latania :(

ja będę pewnie sama. z mojego wyboru. przy mężu użalałabym się nad sobą, tak myślę. zresztą nie chce żeby mąż oglądał mnie w tak nie ciekawej sytuacji.

ja mogę zawsze zadzwonić :) detralexiarka leż i odpoczywaj. mnie też bolał brzuch. i pomaga właśnie leżenie i odpoczywanie. będzie dobrze!

tak zawsze mam I grupę

ale jestem nie przytomna o nadżerkę mi chodzi że może zniknęła.

no a ten mój obecny nic nie mówi więc może zniknęła.

ja podobno też mam nadżerkę, tak mi mówił poprzedni gin opiekował się mną od początku pierwszej ciąży do teraz. wspominał coś o wypalaniu albo właśnie wymrażaniu ale nic konkretnego. w styczniu (3,01) byłam u niego po raz pierwszy zbadał mnie tak że nie byłam w stanie dojść do auta tak mnie wszystko bolało. i mówi że mam zrosty na macicy i nic więcej. w domu odpaliłam neta i wyczytałam że te zrosty to pozostałość po pierwszej ciąży i że są przyczyną wtórnej niepłodności. zła byłam bo tłumaczyłam mu że już ponad 8 miesięcy staramy się o drugiego malucha a on miał to w d.... tydzień potem zrobiłam test wyszedł pozytywny, zapisałam się szybko do niego bo mi się brzuch twardy robił i bolał strasznie. jeszcze dzień wcześniej zrobiłam prywatnie usg wyszedł 4-5 tc. a on do mnie że jest ok, że nie widzi nic nie złego. poprosiłam go o zaświadczenie o ciąży i zapytałam o ewentualne zwolnienie w późniejszym czasie, bo pracuje w markecie. a on że jak pierwszej ciąży nie poroniłam to drugiej też nie poronię. szybko zmieniłam lekarza. bo z takim jego podejściem już dawno straciłabym córkę

xxx DOTKA xxx o tym jeszcze nie słyszałam :( zdjęcie malutkiej widziałam tylko ja,mąż i synek który bardzo czeka na siostrę. a jeśli chodzi o zdjęcie Kacperka to było ponad 5 lat temu i chyba wtedy o niczym takim nikt nie myślał. zresztą nie jest to zdjęcie w 4d tylko zwykłe z usg i myślę że nikt postronny by się nie domyślił co to może być.

bez sensu.chce cię naciągnąć na 4d, zresztą ja słyszałam że najlepiej je robić w okolicach 20 tyg wtedy wszystko ładnie widać. u mnie takie badanie kosztuje 180 zł i jeszcze film dają i zdjęcia ja zdjęcia małej ciągle dostaję. mam zdjęcie zarysu główki malutkiej i klatki piersiowej. a ostatnio dostałam zdjęcie tego co ma między nóżkami :P a i z pierwszej ciąży mam takie zdjęcie tego co synuś miał między nóżkami :D też ciągle głaszcze brzuch i robię to odruchowo nawet nie zdając sobie z tego sprawy. a wczoraj miałam okazję obserwować kuzynkę jest w 5 miesiącu ciąży i też głaszcze się po brzuchu. chyba taki odruch mamy. ja teraz to uwielbiam ją głaskać szczególnie że wiem gdzie jest jej główka.

hej dziewczyny, jestem już :) też byłam w weekend na weselu. zabawa fajna tylko w kościele dostałam dwa silne skurcze i zaczęłam się bać że będę atrakcją wieczoru :P na szczęście niuni się odwidziało. wczoraj poprawiny i dziś dochodzę do siebie jakaś taka śpiąca jestem. ja oczywiście z racji mojego stanu całkowita abstynencja. a i tak kierowcą byłam :D też zastanawiam się nad kupnem używanego wózka, po większe zakupy jedziemy za tydzień albo dwa. muszę już kupić pampersy, łapki-niedrapki, jakieś ubranka do szpitala, pidżamy dla siebie sporo tego. no i czas torbę pakować. moja mała też cały czas po prawej stronie siedzi, ewentualnie tak jakby stawała na nóżki i wtedy w poprzek siedzi pod żebrami :) luj mały

dobre z tym tłumikiem. nie wiem czy usg genetyczne wykonuje się każdej kobiecie. ja miałam wykonane jedno usg w 12 tc i wtedy NT wyniosło 2,7 mm przy CRL 6,9 mm. i po tym badaniu zostałam skierowana do ośrodka badań prenatalnych, gdzie po raz kolejny w 13+6 tyg ciąży zostało wykonane kolejne usg NT wyniosło wtedy 2,3 mm czyli też przerost. miałam też zrobione testy PAPP-a i w 20 tyg kolejne usg w tym że ośrodku połączone z echem serca płodu, które wykryło ogniska hyperoechogenne. Które na szczęście w ostatnim czasie zniknęło.

nunusia widziałam że pytałaś o usg genetyczne. w tym badaniu chodzi o to że jeżeli w 13 tyg ciąży wykryją przerost przezierności karkowej u maluszka i testy PAPP-a (badanie biochemiczne krwi, na podstawie których można stwierdzić nie które wady wrodzone płodu m.in zespół Downa) wyjdą nieprawidłowo to wtedy jest to wskazanie do wykonania amniopunkcji i właśnie usg genetycznego. mniej więcej o to chodzi. "USG "genetyczne" płodu - są to badania wykonywane w dwóch okresach ciąży między 11 a 13 tygodniem + 6 dni oraz między 18 a 23 tygodniem ciąży. Celem tych badań jest nie tylko wykluczenie wad rozwojowych płodu, ale przede wszystkim określenie tzw. ryzyka wystąpienia wady genetycznej u płodu np. zespołu Downa w oparciu o tzw. ultrasonograficzne markery wad genetycznych. " ja miałam właśnie przeprowadzane usg genetyczne w związku z badaniami prenatalnymi w innym wypadku wykonuje się zwykłe badania usg.

dziewczyny ja dziś cały dzień zawiechy łapie :P nie spałam pół nocy bo straszna burza w nocy była, teraz dopiero troszkę się rozpogodziło. wyprałam moim facetom stroje na sobotę, jutro tylko wyprasuję i z głowy. tak sobie myślę cały dzień czy moja niunia jeszcze się obróci, boję się porodu pośladkowego. a lekarz mi mówił że jeż4eli jest to druga ciąża o nie ma wskazań do cc.

widzę że mamy różne przeliczniki jeśli chodzi o normy. ja miałam inaczej to badanie: na czczo 79,8 mg/dl norma 70-99 po 2 h 94,7 mg/dl norma 70-140 nie martw się na zapas kochana bo szkodzisz maleństwu.

nunusia ja po dwóch godzinach miałam wyższy niż na czczo. ale norma jest od 70-140 więc jeśli mieścisz się w tych granicach to chyba ok . z tego co u mnie: wszystkie zmiany na sercu malutkiej zniknęły, więc jestem absolutnie szczęśliwa, ułożona jest miednicowo . i naparza mnie po pachwinach stąd te bóle. waży już 1651 g. i wszystko jest ok :D