Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza_19_02

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iza_19_02

  1. mango to współczuję Ci i oczywiście gratuluję :D teraz się zacznie bieganie za Cześkiem :) my właśnie wróciliśmy od teściowej z urodzin (wypadają w środę ale nie wiem czy zdążę do niej wpaść) no i z cmentarza dziś 3 lata jak zmarł mój szwagier :( jutro o 7 rano msza więc muszę wstać o 6 :(((
  2. jest już w Norwegii. czekam aż zadzwoni jak dojadą na campy (domki) przy stoczni :)
  3. hej właśnie wróciliśmy Damian został odtransportowany ma busa. zdążyliśmy po drodze zrobić zakupy. chwilę temu Damian dzwonił że już jest na lotnisku :)
  4. nie dawno właśnie z nunusią rozmawiałyśmy o imprezce roczkowej. i my robimy też małą uroczystość chrzestni, dziadki i my razem 10 osób. będzie tort, jakiś placek, sałatka no i mięsko. albo po prostu obiad i potem kawa i ciacho.zaraz dam linka do mojego torta: http://www.wielkiezarcie.com/recipe32394.html będę robić coś takiego tylko zamiast tych kwiatuszków muszę coś wymyślić. i na dole będą róże z masy cukrowej a sukienka też z masy cukrowej będzie różowa :) maya na tej stronie znajdziesz fajne przepisy na torty. i np jak zrobić masę cukrową a tym się fajnie torty pokrywa.
  5. nunusia ja właśnie usypiam Domi tak jak opisałaś albo przy cycy. poczekam do roczku i potem zacznę odzwyczajać. zasypiania przy cycu. karmię dalej na żądanie ale mi się wydaje że ona bardziej chce nos wtulić niż jeść. budzi się dalej kilka razy w nocy. też sporo je, i pije sama z kubeczka niekapka. uwielbia siedzieć na dworze i ogólnie jak jej się nie da na wolę to jest histeria. na spacerach chce chodzić sama. najlepiej swoimi drogami w wózku buczy.
  6. mayu na podeszwie prawej stopy mam tego guza. u neurologa cóż tak jak się spodziewałam stwierdził że mam rwę i skierował na rehabilitację. masakra jak dojdziemy trochę finansowo do ładu to pójdę prywatnie bo już nie daje rady czasami z bólu. u nas też finansowo kicha. Damian ma jechać do Norwegii ale czekamy już 1,5 miesiąca na info z datą wylotu. i z tego co się tam wśród znajomych dowiadujemy może to jeszcze potrwać. ale tak to jest z Norwegią nigdy nic nie jest na pewno. ale teraz muszę zadbać o swoje zdrowie a potem poszukam pracy. bo od 3 września będę bezrobotna no ale chociaż zasiłek dostanę. mała ostatnio zrobiła się straszna jak się jej nie da na wolę to się drze jak opętana albo rzuca się na podłogę. jezu chłopcy są łatwiejsi w obsłudze niż dziewczyny. Damian pojechał a śląsk na parę dni. dziś mija 9 lat jak zostaliśmy parą:) fajnie jak dzieci wychowują się z zwierzakami u mnie to nie możliwe ze względu na Kacpra. w domu być zwierzaki nie mogą ale chociaż na podwórku są.
  7. nunusia nadepnęłaś chyba komuś na odcisk :P a tak na poważnie, olejmy tą pomarańczkę. nie karmy trolla to zniknie. u Nas ok. mała dziś bawiła się na podwórku i wygląda jakbyśmy jej miesiąc nie kąpali. cała brudna jest. hehe ale dziecko brudne to dziecko szczęśliwe. jutro mnie nie będzie mam chirurga z tą stopą a w czwartek mam neurologa z moim kręgosłupem ehh.
  8. nunusia ja uważam że nam tłumaczyć się nie musisz. z jakich nicków piszesz i dlaczego. lojalki z nami nie podpisywałaś, że piszesz z nami i tylko z nami i tylko pod nickiem nunusia. a tego kogoś zazdrość zjada że piszemy ze sobą tak długo i kulturalnie. ozdrawiam wszystkich zazdrośników :P
  9. do taka sobie spostrzegawcza my o tym wiemy!!! a więcej Ci napisze nam to nie przeszkadza, jakbyś dobrze prześledziła cały topic to znalazła byś wpisy nunusi jako iwci i co się wtrącasz w czyjeś życie?? hee boli Cię?? jezu nie którzy to nie mają swojego życia. u nas wszystko kręci się wokół tego małego łobuza. jak patrzy na psa przez okno to na nie włazi i trzeba jej pilnować. dopadła mnie rwa barkowa, masakra. ręka bolała mnie już bardzo mocno od 2-3 msc ale nie pomyślałam że to to. ale jakieś 3 dni temu w nocy tak mi dała w kość że pojechałam do lekarza no i mam zastrzyki, skierowanie na rtg odcinka szyjnego i do neurologa.
  10. u Nas ok. nie wiem co to było ale Dominika czuje się lepiej tyle że ma dużo słabszy apetyt pije głównie tylko mleko ehhh. mam nadzieję że wszystko wróci do normy no i znacznie mniej śpi ma jedną drzemkę max 2h maya przykro mi że nie zdałaś ale zdasz następnym razem, uszy do góry :) kurczę nawet nie mam czasu zajrzeć do naszej galerii, np teraz mała wzięła sobie sama pizze, muszę iść jej zdobycz odebrać hehe
  11. hej kochane, u nas kiepsko. mała zachorowała i nie wiem co jej jest w nocy miała stan podgorączkowy tem ok 37,4 a rano już 37,8. ale nie wiem czy termometr dobrze mierzy,bo wydawało mi się że jest znacznie bardziej rozpalona.( nunusia czy Twój termometr dobrze mierzy tem.??) bieda nie miała siły ustać na nóżkach, a żal było na nią patrzeć z żywego radosnego dziecka zmieniła się w takie zupełnie bez życia, tylko się do mnie tuli. na szczęście teraz jest troszkę lepiej mała śpi, zaraz jej zmierzę temperaturę. rozważamy kilka opcji - zęby( idą górne jedynki) - zapalenie oskrzeli albo coś takiego - jelitówka - lub trzydniówka trzymajcie kciuki aby się nie rozwinęło
  12. u nas ok. upały i siedzimy codziennie nad jeziorem. a woda tak czysta że na 3-4 m głębokości widać grunt.Dominika uwielbia się taplać w wodzie. zawsze jak przyjeżdżamy nad wodę to rozkładamy koc i ją rozbieramy to ucieka do wody albo na 2 albo jak się potknie to na czworaka. Kacper też siedzi cały czas we wodzie. i o dziwo oboje zdrowi :) Dominice chodzenie idzie coraz lepiej. po całym domku sobie chodzi bez problemu. no i najważniejsze nie ma alergii na mleko. wsuwa wszystko aż jej się uszy trzęsą. Jutro jedziemy do Bydgoszczy do alergologa z Kacprem na testy i zobaczymy co tam wyjdzie. będziemy też rozmawiać o odczulaniu z panią doktor. Damian dostał propozycję pracy i tylko czekamy na e-mail z informacją kiedy ma samolot do Norwegii. nunusia zazdroszczę pogody:)
  13. mircia chyba nie poczytałaś nas dokładnie hehe nasze dzieci mają już ok 10 miesięcy
  14. u Nas upał i bezchmurne niebo. ale ja kocham jak jest ciepło. dzieci mogą potaplać się w baseniku przed domem. mała teraz śpi a Kacper bawi się z wnuczką sąsiadów. byłam dziś z nim u fryzjera obciąć mu włosy i przy okazji kupiłam małej taki cieniutki kapelusz byle tylko miała karczek i uszka zasłonięte. nie przed wiatrem oczywiście tylko przed słońcem. idę chyba okno umyć. a potem do baseniku ale to jak niuńka wstanie.
  15. U nas też ok. Dominika dalej ćwiczy chodzenie i coraz śmielej sobie poczyna. jedyne słowo które wypowiada w pełni świadomie to : AMA hehe je wszystko co my i oprócz tego cyc z 3 razy w ciągu dnia i w nocy z 3-4 razy jest strasznie żarłoczna ok 8 pół kanapki z szynką ok 9,30-10 drzemka i przed pije troszkę mleka czasami a czasami zasypia bez ok 12-13 obiad ok 14 drzemka a przed cyc potem jak wstanie ok 16 jakiś owoc ( dziś jej zmiksowałam banana, kilka borówek i brzoskwinię) zjadła tego ok 100 ml zje pewnie jeszcze jakieś pół kanapki i napiję się na noc mleka tak mniej więcej to wygląda nie są to jakoś w sumie powalające ilości jedzenia bo jednorazowo je max 150 ml
  16. nunusia u Nas po tej burzy było jeszcze cieplej :/ o ile to w ogóle możliwe. a kaszel Kacper złapał bo ostatniego dnia w szkole ciepłą herbatą popijał lody. i latał w sobotę i niedzielę jak dzikus i chłodził się zimną wodą :/ maya właśnie koniecznie napisz co powiedział lekarz. biedny maluch mango powodzenia w bieganiu a dziś nie tnę drzewa bo pochmurno i zanosi się na deszcz dziś nie ma już takiego upału i tylko 23 stopnie mamy :P buziaki dla Dawidka
  17. u Nas ok. w sobotę przeszła u Nas taka burza,że do dziś naprawiają szkody. pozrywało linie, słupy poobalane i drzewa wyrwane z korzeniami. jesteśmy jakoś dziwnie podłączeni do sieci. bo gdyby to się nie udało bylibyśmy 3 tyg bez prądu. ehh Kacper coś kaszle i muszę z nim do lekarza skoczyć a Domi łobuzuje. Damian pojechał na śląsk a ja tnę drzewo :P dziś pochmurno więc chyba nici z cięcia. ale teraz przez ok 2 tyg na pewno będę rzadziej na necie. jak Kacper wydobrzeje i Damian wróci chyba pojedziemy nad jeziorko. przebadane przez sanepid najczystsze jezioro w województwie :P więc chyba można
  18. zapomniałam dodać że i u nas jest 2 ząbek. żeby było śmieszniej wyszedł tego samego dnia co u Patryczka :P
  19. hej dziewuszki :P u nas podobnie jak u mango. mała trenuje chodzenie i trzeba jej pilnować a najbardziej upodobała sobie kuchnię i szafki otwiera je i wszystko dotyka i chce wyrzucać. wszystkie szafki mam powiązane rajstopami bo boję się że mi się jakiegoś płynu napije :(wszystko jest mocno pozakręcane ale dzieci zdolne są. a jak nie ma jej w kuchni to w korytarzu bawi się butami albo ucieka na dwór. dziś zakończenie roku szkolnego zaraz jadę po Kacpra do szkoły. wczoraj byliśmy na pokazie tanecznym. Kacper chodził przez 4-5 miesięcy na dodatkowe zajęcia z tańca i naprawdę świetnie dzieciaki tańczyły :) w przyszłym roku już od września mają tańczyć, więc jak będzie miał ochotę to na pewno na tańce będzie chodził :) dziś jedziemy do ciotki u jej męża wykryli nowotwór złośliwy żołądka i 18 lipca ma mieć operację. a że z ciocią mieszka babcia to będzie 2w1 :P
  20. hej mango cieszę się że sprawa się wyjaśniła :) u nas szaro buro i ponuro. i tak już kilka dni. zastanawiam się gdzie te upały o których tyle mówią w TV.
  21. nunusia a może to coś innego niż potówki?? opisz jak wyglądają te kropeczki albo faktycznie idź do lekarki bo może to coś innego
  22. nie u nas nie ma darmowego żłobka ale to nie jest problem bo z małą zostanie moja mama. mam do niej ogromne zaufanie. i wiem że ona najlepiej zajmie się Dominisią.
  23. u mnie nic ciekawego się nie dzieje. wczoraj zaspaliśmy i Kacper miał wolne. Dominika obudziła się dopiero ok 8 a dziś o 7,15 . po za tym dalej 3-4 pobudki w nocy na cyca jednak jest dużo lepiej. wczoraj jak piłam mleko to oczywiście mała chciała posmakować i jej zasmakowało. i jestem troszkę w szoku bo mm nie chce a takie z kartonu pije. poczekam jeszcze troszkę i może dostanie jeden posiłek na takim mleczku. trochę się martwię bo z kasą krucho a o pracy nic nie wiadomo i nie wiadomo kiedy wyjazd będzie. kurczę boję się...ale nic trzeba dać radę też zaczynam myśleć o powrocie do pracy ale chce odczekać bo w sierpniu kończy mi się umowa i wychowawczy a nie chce podpisywać następnej umowy. bo nie wiem kiedy operacja, zresztą wcale fajnie i kolorowo nie było. i boję się powrotu. wszędzie trzeba pracować i się starać jednak atmosfera mi nie odpowiada. i myślę że jak już będę po operacji to złoże papiery tak jak maya do biedronki i zobaczy. ale to jeszcze sporo czasu sierpień wiele wyjaśni :)
  24. mango spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek cieszę się że sprawa z Maciejem się wyjaśniła. może właśnie dlatego ie chciał Ci mówić żebyś nie narobiła sobie problemów i właśnie po to żebyś się tak nie denerwowała tak jak teraz. bo to szkodzi i Tobie i małemu. i wiem co mówię bo sama to przechodziłam, ale nie chce do tego wracać. swoją drogą to nie zła z niej zdzira żeby rozpierdalać małżeństwo. dla mnie to chore. u nas ok wczoraj siedzieliśmy w domu. rano graliśmy z Kacprem na psp w little big planet :P po obiadku mała drzemka i znów graliśmy. :D dziś siedzimy w domu a raczej na podwórku bo piękna pogoda a Kacper kaszlał w nocy i jest dziś w domu, Damian będzie kosił trawę a mnie czeka pranie :P
×