Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iza_19_02

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iza_19_02

  1. hehe no 3 lata temu. 13.06 miał być ślub konkordatowy ale ksiądz nie wysłał dokumentów do USC i mamy dwie daty pierwsza wypada dziś następna 30,06
  2. hehe właśnie sobie przypomniałam dziś 3 rocznica naszego ślubu :D pierwszego :P
  3. Hej wróciłam u kardiologa ok, następna wizyta w marcu-kwietniu 2013. nunusia Dominika też tak zaczynała raczkować :P więc pewnie lada moment. a obiad je normalnie łyżeczką. zresztą jej to wszystko jedno co je i jak byle jeść. no oprócz mm i kaszki hehe mała też chodzi podobnie do Czesia, z tą różnicą że ona lubi sama przy meblach chodzić. albo chodzik pcha przed sobą ja mam wizytę u chirurga 21,08 no i zobaczymy mam nadzieję że szybko mnie zoperują bo mam dość.a kupiłam sobie w końcu nowy strój kąpielowy.
  4. najlepszego dla naszego Czesia :* nunusia no właśnie młoda ma odruch wymiotny jak jej daję kaszkę łyżeczką. przez jakiś miesiąc dwa jadła codziennie wieczorem a teraz jak tylko posmakuje to jej się cofa i nie ma znaczenia jakiej jest konsystencji :/
  5. nunusia nie wiem co mi się stało bo nie jestem fanką piłki ale obejrzałam do tej pory wszystkie mecze. :P wczorajszy Ukraina Szwecja był piękny :D
  6. cześć kochane moje :* maya całuski dla Patryczka z okazji skończenia 8 miesiączka :* i oczywiście całuski za dzielność. u nas ok. mała strasznie broi i jest zupełnie inna niż Kapi. jak coś nie jest po jej myśli to jest pisk i histeria :( a brój z niej taki że ho ho. wczoraj do 14 od rana na dworze byliśmy, a potem zrobiło się niebo czarne i myślałam że będzie padać. nocki bez rewelacji budzi się po kilkanaście razy w nocy na cyca. chciałam jej na noc podawać mm ale jest płacz i krzyk jak widzi butlę ze smokiem, kubeczek tez nie przechodzi . no nić będę próbować do skutku. ostatnio ma taki okres że często znów jej się ulewa lub wręcz wymiotuje i nie wiem od czego to. może zgniata brzuszek i dlatego. zapytam w czwartek pediatry a jutro z Kacprem do kardiologa.
  7. a najgorsze w tym wszystkim jest to ze i tak jej to niczego nie nauczyło.dalej broi szatan mały. i prubuje chodzić bez trzymanki, a jaki foch jest i krzyk jak upada na pupę. jedyne co ją pociesza to złapać za łapki żeby doszła na dwóch tam gdzie chce. a jak uda jej się to co zamierza to robi brawo. kurczę ostatnio znów się nauczyła sporo robi brawo,papa i teoretycznie rozumie słowo nie, ale rzadko się stosuje :P a i uwielbia patrzeć przez okno na zwierzaki. szczególnie psa. a jak się jej zapyta gdzie jest piesek?? to wyciąga łapki i chce żeby ją zanieść do okna i patrzy na niego i jest bardzo zawiedziona jak jest w budzie.a i dziś chciała złapać kawę, to mówię do niej że nie wolno bo gorące a ona pfu, pfu jakbuy chciała dmuchać żeby ostygło hehe ale się pochwaliłam
  8. hej ja tylko na chwilkę Dominisia ma ząbek :) dolna lewa jedynka :)P
  9. hej dziewczyny. mam już swojego kompa :P i jestem niezmiernie szczęśliwa. u nas powolutku do przodu. Dominisia nie ma jeszcze ząbków. chociaż jest marudna i płaczliwa. widać że ją dziąsła bolą i niby czuć te ząbki ale jeszcze nic nie widać. Kapek ok czasem broi czasem jest grzeczny. Damian też :P może w sobotę poleci do Norwegii tylko tam jakiś strajk ochrony i zamieszanie na lotnisku. mi coś się z nogą dzieje. i jestem na etapie poszukiwania dobrej poradni chirurgicznej bo czeka mnie operacja. usunięcia guza z pod stopy. po przez niego jakoś dziwnie stawiam stopę i boli mnie od kilku dni kostka. czyli jak twierdzi lekarz coś się dzieje z torebką stawową. i trzeba operować. strasznie się boję, chociaż wiedziałam że mnie to czeka prędzej czy później :(
  10. Witam, u nas leci powoli :P mała dalej kaszle ale byliśmy wczoraj znów u lekarza i niby nic jej nie jest. mamy jej robić inhalacje i jak nie będzie poprawy to w piątek znów do lekarza. teraz śpi brój mały, Kacper w szkole, Damian kosi trawę z nudów. a ja instaluję na jego kompie gg i skeypa. byliśmy wczoraj na zakupach i kupiliśmy nowego lapka, bo raz że potrzebny jak Damian za te parę dni wyjedzie tym razem już bez brata a dwa ten co mamy się psuje i trzeba go do naprawy oddać. mam nadzieję że w tydzień się wyrobią :) na dzień dziecka i za dobre wyniki w szkole Kacper dostał gry na PSP a malutka taką fajną grającą zabawkę i nowy fotelik, w końcu kupiliśmy. w sobotę chyba pojedziemy do Szymbarku albo do jura parku. j a jeszcze teraz poluję na nowy kostium kąpielowy bo mi się cycki nie mieszczą w tym co mam:P a i wczoraj byłam u fryzjera i mam na włosach piękny miodowy kolorek :) dziś się lenimy tak ok 15 po Kacpra na autobus :)
  11. hehe nunusia to dostałyśmy taki sam prezent :P a mój mąż wraca na 2 tyg i znów miesiąc go nie będzie. oj jak już wiem że wyjedzie jeszcze raz to chyba naprawdę gdzieś pojedziemy odpocząć :D no właśnie mango gratulacje dla Czesia.i mamy drugiego raczkującego bąbla :)
  12. hej kochane! ja dziś po ciężkiej nocy i ciężkim dniu. mała całą noc budziła się co 15-20 minut i płakała nie mogła spać i jakaś tak mocno rozpalona była. a jak już jej się udało przysnąć to się Kacper przebudził i płakał że go nogi bolą :( czasami tak ma, chyba za szybko rośnie. i znów ją obudził. rano dalej marudziła. pojechałam z nią do lekarza no i ma antybiotyk. mam nadzieję że jej przejdzie bo ten kaszel już tydzień trwa. a jak wróciłam musiałam z mamą jechać do lekarza i tak od 9 rano do 13,30 kursowałam między poradniami. heeeee mam serdecznie dość na dziś chce mi się spać, po prostu padam na twarz. i do tego doła łapię. bo nie ma jeszcze biletów i nie wiem czy mój ślubny wróci w niedzielę czy nie :( ale jak rozmawialiśmy to stwierdził że chyba pojedziemy gdzieś w razem na 3-4 dni odpocząć.oczywiście z naszymi bajtlami :) mango witaj kochana :D
  13. witam, dziś Mango żegna męża i pewnie wieczorem zajrzy :) mała dalej kaszle a dziś mam w przedszkolu u Kacpra dzień mamy i taty. za chwilkę będziemy się zbierać.
  14. no na gg też nie. no ale napisałam sms może odpisze :) tylko mam nadzieję że nie przeszkodziłam :P
  15. dziewczyny mango pisała że zajrzy koło soboty. dziś już wtorek i cisza. pamiętacie na ile miał przyjechać Maciej???
  16. nie no naszej pani doktor akurat nie było skończyła pracę zanim dojechałam z małą :O
  17. nie no naszej pani doktor akurat nie było skończyła pracę zanim dojechałam z małą :O
  18. u nas ok. w miarę. wczoraj byłam z małą u lekarza bo mi wymiotowała po podaniu leków, bo one strasznie gorzkie są. i miałam z małą numerek 39 a że pod gabinetem nikogo nie było to weszłam. a pan doktor z wielkim pyskiem że mam czekać bo przede mną są jeszcze inni pacjenci. i mam czekać 1,5 h na swoją kolej. wytłumaczyłam mu spokojnie że przecież nikogo nie ma to weszłam. a on do mnie że w takim razie to on ma przerwę. na końcu stwierdził że on nie ma karty małej i mam po nią iść to on ją jednak przyjmie. no krew mnie zalała powiedziałam że ja rezygnuję z wizyty u niego bez łaski. no i byłam po południu jeszcze raz. malutka dostała inne syropki i teraz zaczęło jej ładnie z noska schodzić i jak kaszle to słychać że się flegma odrywa. mam nadzieję że wydobrzeje. teraz śpi mój łobuz mały, a drugi łobuz w szkole. mała ze słoiczków je tylko odrobinkę a jak jej ja przygotuję to wsuwa normalne porcje, i oczywiście tak po 2h cały owoc banana czy jabłko odnośnie raczkowania nie każde dziecko raczkuje. więc się nie martwcie może zaraz będą biegać chłopaki.kurczę jak ten czas leci dopiero co się urodzili a już za chwilę będą chodzić :P
  19. u nas ok. mała czuje się lepiej. i już nie ma takich problemów z zasypianiem. uffff bo ciężko było. teraz spi po obiedzie. a ja buszuje po necie hehe a wrzuciłam filmik jak mała raczkuje i siada :P album 27.04 jadę dziś do siory zobaczyć jak się czuje bo miała mały wypadek na skuterze.
  20. dziewczyny ktoś mi dziecko podmienił :( nie mam już siły ciągle marudzi i płacze. wczoraj padła po 21. widzę że jej się spać chce ale zasnąć nie może. dziś od rana to samo oczka małe i się kleją a co zaśnie to się przebudzi i płacze. chyba zęby idą bo jak je cyca to possie dwa razy i puszcza i tak w kółko. dzień ojca jeśli się nie mylę jest 23,06 :) a też już piorę, chciałam trawę kosić ale chyba nic z tego. chyba że po obiedzie zaśnie na dłużej
  21. no i dziś się kaszel rozkręcił i byliśmy u lekarza. jest lekko przeziębiona wszystko przez tą zdradziecką pogodę. mam nadzieję że szybko wydobrzeje. bo zaczęło się wypogadzać u nas dziś ciepełko na dworze. mały kupił sobie PSP 2 i teraz ma nową zabawkę. ale niech sobie pogra co mi tam. ogólnie to bardzo fajne urządzenie tylko cena :( jeśli chodzi o dzień dziecka to my myśleliśmy o aquaparku albo jura parku albo jakaś wycieczka np do domu odwróconego "do góry nogami" http://domdogorynogami.pl/ no ale wszystko zależy od tego kiedy mój ślubny wróci hehe dziewczyny to wasz pierwszy dzień Matki :)
×