iza_19_02

udało się filmik jest w galerii :P brawo maya :)

no to super masz sąsiadkę nunusia, ja niestety mam takich samych. chociaż mieszkam w domku. są beznadziejni :( dlatego mam nadzieję uda nam się stąd wyprowadzić. u nas ok. Kacper chodzi do szkoły mała od wczoraj próbuje siadać, i raczkować do tyłu :P dziś udało mi się nagrać pierwszą udaną próbę raczkowania do przodu. hehe próbuje dodać filmik do galerii i mam nadzieję że się uda. i będzie i obraz i dźwięk. mango buziak dla Czesia za ząbki :) maya a daj Patryczkowi marchwianki albo kleik ryżowy. nunusia ma rację musi coś zjeść. no chyba że nie będzie miał apetytu to dawaj mu wtedy dużo pić

wróciliśmy ze szczepienia i jestem w lekkim szoku mała ma 76 cm i waży 10,100 kg :) to jest mały klocek to było jej dopiero 3 szczepienie bo przez ospę się wszystko opóźniło. dostała 3 zastrzyki i nawet nie zapłakała :) dzielna mała dziś jej gotuję zupkę buraczkową :)

no na połowie podłogi kładliśmy nowe deski :P bo my mieszkamy w takim dość starym domu, no i niestety w belce mrówki zrobiły sobie domek :( ale już ich na szczęście nie ma. no i kolorek zmieniliśmy z zieleni na błękit :) u nas ok. dzieciaki się bawią. Damian śpi a ja siedzę przy kompie zaraz idę pranie zdjąć bo coś się chmurzy. wczoraj u nas też było pięknie tylko popołudniu zaczął wiać taki okropny zimny wiatr

u Nas pogoda piękna :) zaliczyliśmy mały spacer, mały bo moja mała ostatnio nienawidzi być w wózku drze się jak opętana. wczoraj w późno wieczorem obudziła się z płaczem, i nie nie można jej było uspokoić. nie wiem co jej było ale przeszło jaj jej dziąsła posmarowałam i dałam espunisan. a dziś się do Damiana śmiałam że się darła ok 23 to tak jak się rodziła. hehe już zleciało 7 miesięcy jak ten czas biegnie. cholera jak czytam o tej pseudo matce to mi się nóż w kieszeni otwiera. i jak sobie pomyślę że malutka była nie wiele starsza od naszych dzieci... mam nadzieję że zamkną ją na długie lata

rozpisałam się i mi wcięło posta {zły} mango witamy z powrotem :* nunusia dzięki za link :* mayu mała ma takie szorstkie czerwone plamy koło uszu i tak u niej objawia się alergia :O u mnie wielkie sprzątanie po małym remoncie.:P aa krzesełko już dwa dni temu przyszło i jest świetne :)

hehe ale się rozpisałam. mam nadzieję że któraś przeczyta moje wypociny :P

dzieciaki jakoś tak w miarę. Dominika ok. luj z niej nie przeciętny. broi a jak się jej mówi że nie wolno to patrzy w oczy śmieję się a łapkami dalej robi swoje. Domaga się jedzenia i to nie koniecznie mojego mleczka. głosik też ćwiczy piszczy jak szalona. nawet przez sen kula się jak szalona po łóżku i trzeba bardzo uważać żeby gleby nie zaliczyła. Kacper hm tu jest problem. odkąd przestałam kupować pasztetową zaczął normalnie jeść. myślę że swój wpływ na niego ma też to że Dominika je wszystko. a my mu powtarzamy zobacz Dominika je wszystko nie długo Cię przerośnie. wiem że może to okrutne ale dzięki temu je dosłownie wszystko i mu smakuje. tylko że znów ma kaszel ale postanowiliśmy że pójdziemy z nim prywatnie do alergologa( kiedyś go ta pani doktor leczyła w poradni na NFZ) i zobaczymy co powie. żal mi go strasznie i jak słyszę że znów zaczyna kaszleć to dostaje biegunki :O od końca sierpnia jest chory co najmniej raz na dwa tyg. porozmawiam z panią doktor zapytam może mi powie gdzie przyjmuje na NFZ i przepiszę tam Kacpra znaczy do poradni alergologicznej a i Dominikę od razu tam zarejestruje, bo z małą też musimy iść ze względu na podejrzenie alergii pokarmowej mango ciesz się mężem :P mayo brawo za dzielność :) nunusia moja nie bardzo lubi słoiczki no chyba że deserki a tak sama przeważnie gotuję dziś była marchewka na rosołku drobiowym. my z racji inwazji mrówek robimy remont w kuchni. bo te małe wiedźmy są nawet w łóżkach. a zamówiłam małej krzesełko do karmienia i czekam aż przyjdzie :) http://allegro.pl/polskie-krzeselka-drewniane-az-7-super-kolorow-i2253783903.html dokładnie takie różowe z księżniczką :P

hehe mango widzę że będzie się działo :P najwyżej Czesio będzie miał rodzeństwo. U nas ok. dziś odpust parafialny ale pogoda kiepska i nie idziemy nawet na spacer. Dzieciaki pokasłują. ale już kaszel u obu się kończy. a tak to nuda przespałyśmy z Dominiką pól dnia.

co tu taka cisza dzisiaj :) hej mamusie gdzie jesteście ja piję kawusię i idziemy na spacerek :)

album Dominika :D

u malutkiej ok. ząbków jeszcze nie ma :P ale czasami jak mnie w cycek dziabnie to czuję że już niedługo się pojawią :D po wizycie zdrowa jest. a kaszel ma prawo utrzymywać się jeszcze parę dni po infekcji mam nadzieję że szybko minie. Kacper też zdrów. mam nadzieję że długo ten stan się utrzyma. dodałam zdjęcia młodej. nie na kocyku ale na łóżku.

mała dalej kaszle okropnie. jedziemy ok 16 na kontrolę i z malutką i z Kacperkiem po zapaleniu ucha. mam nadzieję że obędzie się bez szpitala chociaż sama nie wiem ten kaszel mnie niepokoi. ale może ja jestem taka panikara :O

ja też chciałabym złożyć Wam życzenia : Smacznej szynki i jajeczka w ten świąteczny ranek, a w koszyczku wielkanocnym wiele niespodzianek :P mokrego Dyngusa :) U nas jako tako :) tylko malutka wczoraj zaczęła brzydko kaszleć- szczekający kaszel. byliśmy w poradni całodobowej u nas pełni ona rolę IP. do szpitala to tylko w razie porodu albo nagłego wypadku. myślę że tak jest lepiej bo nie trzeba w kolejkach czekać. dostała leki i jak będzie gorzej to do szpitala. uratowało Nas to że wiem co robić w przypadku nagłej duszności (przechodziliśmy to z Kacprem) inaczej święta spędzilibyśmy w szpitalu :(

hehe no mam i to taki bardzo gruby. tylko ona tak niespodziewanie robi bęc głową w podłogę :O nie chce żeby zrobiła sobie krzywdę. zresztą młoda w minutę się z niego sturla.

maya fajnie ze u Ciebie ok. tylko współczuję bólu kręgosłupa

z Kacperkiem już o niebo lepiej :) Dominisia nie chce pić ani soków ani herbatki tylko wodę zwykłą mineralną przez cały dzień to ok 100-150 ml wypije ja młodej nie mogę położyć na kocu na podłodze bo mamy panele a ona wydaje mi się zaczynie raczkować, bo staje na czworaka i tak śmiesznie się buja i zdarza się że zaryje głową w podłoże :) sprytna jest bo jak nie może dosięgnąć a raczkować jeszcze nie umie to się turla. i zawsze jakoś tak się przekręca że zmienia kierunki turlania

hej jestem dobrej myśli. tylko poraża mnie brak jakiejkolwiek wiedzy lekarzy. bo pytałam kilku przed tą wizytą u kardiologa co to może być i każdy mówił to samo. że to dziurka w sercu a gówno prawda wrrrr. kolejki są takie bo i dużo małych pacjentów w końcu kardiolog dziecięcy, pani doktor ma 10 pacjentów takich w przychodni,kilku umówionych na echo. a jest jeszcze jedynym lekarzem na oddziale, więc w nagłych przypadkach też jest wzywana. więc rozumiem. rozwija się dobrze, ekg wyszło dobrze i osłuchowo szmer jest bardzo cichy, więc musi być ok. wczoraj jeszcze przygoda z Kacprem była przyszedł z przedszkola i mówi że go ucho boli. mówił że tylko trochę. potem widziałam że jest coś nie tak no i do lekarza pojechałam. myślałam że może sobie coś w ucho włożył w przedszkolu. ale okazało się że ma ostre zapalenie ucha :O

ale chaotycznie napisałam. pani kardiolog mówiła że skoro ekg i osłuchowo jest ok małe szmerki ma na serduszku to nie powinno nic złego się stać. ale wszystko okaże się w lipcu jak jej zrobią echo serca

Witam, ja już nie wierzę że moje dziecię prześpi całą noc :) to tak jak z Yeti, każdy o tym mówi a mało kto je widział :) ostatnie kilka nocy młoda się ciągle kula. i na brzuchu śpi i na plecach. może jestem przewrażliwiona ale boję się że się udusi :( z tym moim spaniem to jest tak że ja naprawdę rzadko śpię w dzień a wczoraj mnie zmogło. bo młoda budziła się co chwilę a ja jeszcze przeziębiona i nie mogłam spać. a wczoraj obie się przytuliłyśmy to ocknęłam się po 3 godzinach. dziś moją Dominikę boli brzuszek, bo popłakuje i co chwilę kupkę robi, biegunkę ma. kurczę daję jej osłonę ale chyba nie działa jak należy. na szczęście jeszcze tylko 2 dawki antybiotyku zostały

hehe ale się rozpisałyście a ja spałam w najlepsze, nie wiem jaki fotelik kupić bo albo cena powala, albo nie ma regulowanego oparcia ehh US- Urząd Skarbowy Mała ma teraz zapalenie oskrzeli i antybiotyk więc znów kupa w każdej pieluszce a tak to raz dziennie czasami raz na 2 dni

witam, ja też przymierzam się do zakupu następnego fotelika...póki co miałam trochę załatwiania z naszym rozliczeniem do US. mam nadzieję że będzie ok. aaa wczoraj przyszła ta okropna małpa :o u nas pogoda ok to chodzimy na spacerki... coś się przeziębiłam i charczę jak stare radio hehe

Jak widziałam wczoraj tą sukę na tej konferencji to miałam ją ochotę wytrzaskać po mordzie wrrrrrrr przecież ona się cieszy że małej nie ma :(

mango co z Czesiem??? gorączkę ma??? ja miałam wczoraj pechowy dzień :( pojechałam po zakupy do Świecia (ok 20 km w jedną stronę) i baby włożyły mi stare mięso. zauważyłam jak wróciłam do domu, wkurzyłam się i pojechałam im oddać. wrrrrr jak już wracałam to zadzwonił szwagier czy nie cofnęła bym się bo im samochód nie chce odpalić :( żeby było weselej kable rozruchowe się popsuły i na pych odpalaliśmy sharana. jak już się udało i chciałam spokojnie wrócić do domu i odpocząć to zadzwoniła mama że mam się pospieszyć bo Domi bardzo płacze i kaszle. i kolejna wycieczka do przychodni i zapalenie oskrzeli :(i znów stówka prawie w aptece została. a na koniec dnia na pocieszenie zatkał mi się odpływ :( dzień był wspaniały naprawdę :(mam nadzieję ze dziś będzie lepiej

Dominika właśnie Garfilda ogląda :P