bahus

nie jestem spięty tylko irytuje mnie, że po raz kolejny, kolejna niewydarzona i domorosła psycholożka wmawia mi,że ten topik jest ogłoszeniem matrymonialnym, no ile można to samo tłumaczyć, jestem na tyle wychowany, że jak ktoś do mnie pisze to staram się odpowiedzieć ale ile można pisać to samo, to że chcę kogoś poznać nie oznacza od razu, że szukam związku, czy nie można już popisać z kobietą po koleżeńsku, czy wszyscy mierzą innych swoją miarą? a najlepsze jest to, że najbardziej mądrzą się Ci, którzy fruwają na pomarańczowo i sami nie zakładają żadnych tematów, bo najlepiej krytykować samemu zostając w cieniu, nie mam zamiaru ciągle się z czegoś tłumaczyć, nie szukam tu akceptacji, zadałem pytania, uzyskałem na nie odpowiedzi i na dobrą sprawę mógłbym zamknąć ten topik ale nie robię tego ze względu na kilka osób, z którymi milo mi się tu rozmawiało ale widzę, że i one zaczynają wtórować większości, no cóż... widać, że środowisko furumowiczów doskonale odzwierciedla przekrój polskiego społeczeństwa, zawiść, zazdrość, jeden mądrzejszy od drugiego, bezpodstawne oceny i wylewający się jad a wśród nich nieliczne normalne jednostki, możecie po raz kolejny zjechać mnie za moje poglądy i wypowiedź ale prawdę mówiąc jest to już bez różnicy, jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził i ja też nie mam zamiaru... P.S. PINDULKA, dzięki za obiecanego maila...

przepraszam czy ktoś coś mówil, bo słyszę chyba chlupot szamba :)

i tu się mylisz pomarańczko, bo dostałem od niej @ zupełnie innej treści :D a skoro jesteś taką doświadczoną i wspaniałą żoną, to co tu robisz, mężusia nie ma w domu czy siedzi z browcem przed tv i nie chce z Tobą gadać?

PINDULKA. od przybytku głowa nie boli, po za tym DOBROĆ, to prawie jak siostra :D

ftttttttttttttt, o to ciekawe a jakie przesłanie ma jego radosna twórczość? :)

no tak, tylko jaki sens ma ten przekaz artystyczny?

nie ma to jak lasy i jeziora, prawda?:) ja też w różnych miejscach mieszkałem ale wokół mojego miasta są trzy jeziora, dwie rzeki i to jest to :) spadam, bede wieczorem i pozdro dla ziomalki:)

ach, ten twój murek:P a czemu nie odpowiedziałaś na pytania o powód budowy murku?:)

chyba "brak" nie "bark" :P, LUSINDA, generalnie luźna guma, lubie takie potyczki przepełnione inteligencją i burzą uczuć DOBRA, jak ja Cię znam :P i nie dostałaś ode mnie po nosku, co najwyżej mogę dać klapsa :D

faktycznie LUSINDA gdy nie ma Cię blisko mnie, świat nie jest już taki sam i usycham z tęsknoty :P

LUSINDA z tonu Twej wypowiedzi wnoszę, że uraziła Cie ma wypowiedź, chyba jesteś bardziej wrażliwa ode mnie :P, w taki razie uniżenie przepraszam :)

A AJ JAK, kobieto o co Ci znowu biega? nie chodzi o to, że ktoś nie ujawnia faktów a chce dyskutować tak jak Ty to czynisz:P tylko o ukrywanie emocji o co podejrzana jest DOBRA :)

DOBRZE, chyba się juz przekonałaś, że lubię żartować i mam dystans do siebie, chodzi o to, że w kilku Twoich żartach dało sie wyczuć lekką nutkę ironii i sarkazmu, zastanawiam się czym to jest spowodowane i dlaczego tak naprawdę tu jesteś, tu i na kafe? :)

DOBRZE , Kochanie, napisałem, że na co dzień noszę bokserki a dzis oczywiście organ majta się swobodnie :p i tak wolę mlodsze, co w tym dziwnego? :)

nie odbiorę bo nie wydawałem, masz chyba chińską podróbę:D ja wydałem kartę innej pomarańczy :P