bahus

vat to nie problem, wezmę fakturę:P, no dobra spadam w objecia Morfeusza, jak coś to do jutra tylko zalukaj tu trochu wcześnie, ja bedę już kolo 20, buźka:)

o, to coś nowego wsród pomaranczowych gości ale coś czuję, że będą kolejne porady :)

fawila co Ty piszesz? przecież każdej osobie nawet dziękowałem za wypowiedż, poza tym chyba nie muszą mi się podobać te odpowiedzi, przyjąłem je do wiadomości i tyle, nie wszystko w życiu musi nam się podobać, ja chcę tylko zrozumieć pewne rzeczy a jeżeli chodzi o poznawania kogoś po wypowiedziach, to chyba za wiele o sobie nie pisałem, żeby móc to uczynić, no, a tak w ogóle to troche irytuje mnie to, że pytam o jedno a otrzymuję odpowiedzi nie związane z temtem

o i następna, która wie lepiej ode mnie czego chcę :), nie piszę, że nie chcę nikogo poznać i o tym też pisałem ale przecież to tak ciężko się tego doczytać, po prostu nikogo nie szukam na siłę i kolejna uważa, że problem jest we mnie i oczywiście kobiety są idealne, litości, wiem, że nie jestem bez wad ale zrozumcie, że nie teki jest sens topiku, najlepiej rzucić osąd i zniknąć ale żeby dłuzej pogadać i dowiedzieć się co poeta miał na mysli, to już się nie chce?")

no to sobie pogadaliśmy, kolejna zainteresowana rozmową "inaczej" :), masakra i właśnie dlatego już nikogo nie szukam, bo większość kobiet jest właśnie taka, że sam nie wie czego chce, zada pytanie i znika, to chyba wpływ hiszpańskich ogórków :p

Chyba czytamy różne topiki, bo jakoś nie zauważyłem, żeby któraś z Pań starała się o moje względy albo chociaż dała znak-sygnał, że jest zainteresowana prywatną znajomością ze mną więc nie bardzo rozumiem zasadnośc postawionego pytania.:P

no, no, pare postów i sie odłączy,:D tylko Ty DOBRZE jesteś w miarę mi wierna :P a co dokładnie koleżankę podnieca zadawanie pytań i czy odpowiadanie?ca?

np schizofrenii paranoidalnej i ciągłych wahań nastroju, pisała, że to nie mogla juz tego wytrzymać a Master nie chcial poddać sie leczeniu a jeszcze zakochal sie we mnie, to ją przerosło

SAMOTNA, zgadzam się Tobą w 100 %, nic dodać, nic ująć

Master pierwsze dwa punkty, marne szanse

no właśnie, kolega Master potrzebuje teraz pocieszenia, może z nim coś zaskoczy:)

SAMOTNA, wbrew pozorom możesz go spotkać wszędzie, wystarczy dobrze obserwować

bo jakiś facet Cię skrzywdził? kobiety też krzywdzą czy więc też nie mają serca?

SAMOTNA faceci chcą tego samego co kobiety, szczęścia, miłości itd Master wiem, że cierpisz i jest Ci źle z tym, że Cię odtrąciłem ale uwierz mi że tak bedzie lepiej

a Ty potrafisz Master cokolwiek zrozumieć? pisałem Ci już, że nic z tego nie bedzie i nie bedziemy razem więc znajdź sobie inny obiekt westchnień

u Mastera z powodu uwielbienia "jego" Monisi do mnie

i dlatego pisałes mi na maila te wszystkie wyznania?

widzę, że sobie ładnie pogadałyście beze mnie i nawet nie zauważyłyście mojej nieobecności, ładne koleżanki ale tak to jest ja baby zaczną ze sobą gadać to żaden facet im nie potrzebny

dla kogo ta kawa?

dziś nie odpowie bo już nie ma czasu a jutro bedzie się wykręcać:P

A JA JAK czy Ty jesteś taka oporna czy nie umiesz czytać? uczepilaś sie tego materializmu i o niczym innym nie piszesz więc tylko potwierdzasz moje przypuszczenia, o co Ci w koncu chodzi?

DOBRZE noto Ci się udało ale czy mam z tego wnosić, że mój topik jest nudnawy?:( FAWILA, też prawda:)

ej, laski może starczy tego rzucania chujami? :D

zaraz, zaraz, miałaś napisać z jakich powodów jesteś ze swoim facetem i napisałaś, że ze względów finansowych, to nie jest materializm? a co, uczucia? nic o nich nie wspomniałaś więc czemu się unosisz?

a może na @, bo gimnazjum jeszcze nie śpi:)