Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madzia_mi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madzia_mi

  1. Wrzucę wrzucę:)), Trzymam kciuki kochana:* i mam nadzieje ze już z bobaskiem sie poznamy :) jak do piastowa przyjedziesz jakiś spacerek:) Ide sie szykować, bo możliwe ze położna przyjdzie dziś:) także super:)
  2. Cama_85- A u mnie wszystko dobrze:) zaczynam sie już wdrażać w to ze jestem MAMĄ:) he he, choć nie powiem miałam lekkiego baby bluesa przez 2 dni po wyjściu ze szpitala, płakałam razem z nia jak nie wiedzialam o co jej chodzi, a teraz juz wiem:) dostawała po prostu za malo mleka i była głodna:( a ja zamykalam się w lazience i plakałam bo nie wiedzialam co sie dzieje, mialam juz mysli ze jestem zlą mamą itd, ale mineło jak reką odjął , podejrzewam że to także wina ogromnego zmeczenia. ok 30 min po cesarce miałam już małą ze sobą caly czas, nie dali mi odsapnąć, a jednak cesarka to operacja nie ma co się oszukiwać.:) Mam wrażenie że moje relacje z facetem są milion razy lepsze niż przed porodem:P tak świetnie nam się współpracuje ze sobą:) Jestem pozytywnie nastawiona:)
  3. Natel111- masz racje, najgorsza jest niepewność, zwłaszcza ze u Ciebie może zacząć sie już w kazdej chwili:) trzymam kciuki zeby jak najszybciej:) Czas tak strasznie szybko płynie ze ja w ogule tego nie ogarniam:(:P
  4. Cześć dziewczynki!!!:)) Ja nadal walczę z przeorganizowaniem :) dziś mała ładnie w nocy spała tylko 2 pobudki:) także od 22 z drobnymi przerwami spalam do 8.30:) i musze powiedzieć ze jestem w miarę rześka :) Jutro jade na zdjęcie szwów troche martwie sie czy bedzie bolało?:( Okazało się ze moja mala ma uczulenie na pampersy a ja tyle zapsow porobiłam, podpasowały jej huggiesy new burn:) Także nie róbcie wielkich zapasów pieluchowych bo to nigdy nie wiadomo:) Dziewczynki jeszcze nie rozpakowane trzymam za Was mocno kciuki, :) nie stresujcie sie tak, wiem wiem łatwo mi mówic bo sama tydzień temu srałam w portki hehe:) ale nie taki diabel straszny, ja czuje sie z dnia na dzien coraz lepiej, choć 2 pierwsze dni w domu z corcią to byl dla mnie wielki szok, chyba nie spodziewałam sie że to aż taka wielka odpowiedzialność, teraz już coraz bardziej poznaje swoje dziecko i jest mi coraz latwiej z tym:) Facet pomaga i to najwazniejsze:) Gosia32- ile Twoja mala zjada mm? bo moja wciąga jak na 6 dobę dużo, bo ok 90-100 ml mleka na raz:P bo inaczej pcha lapki do buzi i jest jej mało:P i jak byłopo zdjęciu szwow? Cama_85- teraz to już z górki dasz rade:) zobaczysz jak zleci:) zaraz usiąde i nadrobie zaległości w czytaniu i moze wstawie jakieś fotki małej:)
  5. Mała śpi , więc moge co nieco napisać:) Sam pobyt w szpitalu oceniam na bardzo dobry. położne sympatyczne i pomocne, :) samo cięcie oceniam tak sobie, kilka razy wkuwali mi się w kręgosłup i nie udawało im się dopiero przy 3 czy 4 podejsciu, a znieczulenie jak dla mnie tragedia:( , cała operacja trwała równo godzinę, malą miałam już po 10 minutach od przecięcia brzucha:) okropne uczucie jak by mi małą wyrywali z brzucha, i okropny ucisk na klatkę piersiową, ale dałam radę:) o 9.20 mała była na świecie a ja o 16 już wstałam i śmigalam:) rana trochę rwie ale uważam ze jestem w świetnej formie porównując się z innymi dziewczynami po cc z ktorymi leżalam, :) Wypisali mnie bardzo szybko, 30.12 cięcie a wczoraj już wyszliśmy, może to też troche moja zasługa bo się spytałam czy się kwalifikuje do wyjscia a oni chętnie mnie wypuscili:P wiadomo liczy sie miejsce hehe:p Wczoraj mialam lekkiego babyblusa, plakalam, razem z nią, mialam już dość, bylam wyczerpana, na szczescie mój bardzo mi pomogł i sie mala zajął bo nie wiem czy bym fizycznie dała rade, dziś już zmiana o 360 stopni czuje sie dobrze zwarta i gotowa. a wczoraj chyba mi emocje puściły, sama nie wiem:) Ze względu ze puscili nas wczoraj późno ze szpitala, mala dzisiaj bedzie miala swoją pierwszą kąpiel bo nie bylo sensu kąpać jej przecież o 23. Jestem pod wrażeniem ze mój facet tak mi pomaga, robi przy malej wszystko, dzieki temu moglam nad ranem pospac:)
  6. http://www.garnek.pl/mamii21 wkleiłam zdjęcie:) zaraz powrzucam więcej:) i napisze cosik bo mała spi:)
  7. poprawa 3300 g:) a nie 330:) hee
  8. Melduje sie kochane!!!!:* oczywiscie mój zapomnial wam napisać:p Oliwia, ur. 30.12.2011 o godz. 9.20:) 330 gr, 55 cm:) 10 punktów:) Jest cudowna:)) Zdjęcie wrzuce na skrzynkę w przypływie wolnej chwilki, bo właśnie co wrociłam ze szpitala:)) jutro napisze wiecej
  9. kochane nie pisalam cały dzien bo już niestety stres mnie zżera:) hehe wiec cały dzien przesiedziałam przed tv :) odebrałam też wyniki paciorkowca i wszystko wporządku:) jednak udalo im się znaleźć:) hehe Dziewczynki piękne zdjecia:) socjo- synek przeuroczy:) fasolka 99- czekam na Twoją relacje:) Cama_85 śliczne nowe fotki:)zazdroszcze ci tych zdjęć:) Zegnam sie kochane z Wami na czas porodu, trzymajcie za mnie mocno kciuki:) jutro już zgłaszam się do szpitala a w piątek cięcie , także bądzcie ze mną myslami:) Już powiedziałam swojemu żeby dał wam znać:) także mam nadzieje ze z euforii nie zapomni hehe:) buziaczki dla Was i do usłyszenia!!!!:)))))))))))))))))))))))))))))))))))
  10. gosia32- dziekuje uspokoiłaś mnie:) w takim razie nie gole sie:)
  11. Gosia32- kurcze gola? mi kazał lekarz się nie golić wiec już zgłupiałam:(
  12. Gosia32- nie uczestniczylam w tym projekcie wiec na te 200 zł sie szykuje:) ale wszelkich opłat dokonuje sie po?:) czyprzed zabiegiem bo nie wiem czy mam miec już przy sobie te 200 zł czy jak bede wychodzić ze szpotala? staram sie nie mysleć za dużo ale jednak samo myslenie człowieka nachodzi hehe:) ciekawa jestem jak beda mnie przygotowywać do samego ciecia bo przeciez do szpitala musze sie zgłosić wieczorem dnia poprzedzajacego:P bo ty nagle mialas ta cesarke prawda? już sie doczekac nie moge:)
  13. Gosia32- to ja od razu im powiem ze nie bede karmić. , a twoj mąż był przy cc?? i do której odwiedziny? do 19.30? moze jakoś np. siedzieć 3 h pod rząd ze mną czy wyganiają? Czuję się w miare dobrze, ale już mnie strach obleciał:P Boje sie hehe:) a jednoczesnie doczekac sie nie moge:)))
  14. Gosia32- to mnie nastraszyłaś z tym karmieniem piersią:( bo ja nie bede karmila ze wzgledu na leczenie:( i co mleka mojej małej nei podadzą?:( o matko. a z tym leżeniem na korytarzu to tez tyczy sie osob po cc? i jak to jest z maluchem? po cc moze tatus od razu sie zająć dzieckiem czy zabieraja na noworotkowy?
  15. Cześć dziewczynki!:) nie pisałam przez świeta bo mój facet tak sie rozłożył ze musiałam sie niem zajmować zatruł się jakimś jedzeniem i mielismy troche przeżyc codzien gorączka po 39 C:( ale jakoś sie z tym uporaliśmy:) Ja już zaczynam się stresowac, w czwartek zgłaszam się do szpitala czyli tylko dziś i jutro mi zostało, dziś pół nocy nie spalam i budziłam sie zlana potem ze stresu:( Gosia32- kochana piękne zdjęcia, Agatka słodziutka, czekam na Twoją relację z pobytu w św. Zofi? jak możesz powiedz po trochu jak to wszystko wygląda, bede bardzo wdzięczna:)
  16. ja też w trakcie gotowania także nie mam czasu pisać:( polecam http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Sola_w_smietanie_z_koperkiem,,-6880378,9495.html sola w śmietanie, coś pysznego:) Dziewczynki Chciałabym Wam Życzyć Zdrowych i pogodnych Świąt, Wszystkiego co sobie tylko zamarzycie , a przede wszystkim tym jeszcze nie rozpakowanym mamusią zdrowych pięknych i tłuściutkich dzieciaczków! A tym mamusią co już mają swoje maluszki przy boku, pociechy z dzieci, zdrówka i miłości:) Jutro pewnie już nie zajrzę bo całą wigilię muszę w miarę ogarnąć! Także wszystkiego dobrego:)
  17. Dziewczynki jestem załamana:( i nie wiem co robić, pojechałam dziś po odbiór wyników badań z pochwy na tego paciorkowca , i wiecie co sie okazało?? ze ZGuBiLI moje badania:( i teraz nie wiem juz nie zdarze ich zrobić do cc, bo za 6 dni do szpitala wiec nie ma szans, a jutro wigilia.
  18. lisabell- przepraszam nie zauważyłam:P oczywiscie bardzo ladnie:) dzieczyny sliczne zdjecia z sesji cud:) zaczynam załować ze takiej sesji nie miałam:( a u mnie za scianą sąsiedzi dali koncert:P jak miło przedswiątecznie wyzwyska darcie sie na siebie o matko jaka patologia:P i oczywiscie sie obudziłam:( koniecznie musze zrobić drugie drzwi w mieszkaniu bo nie wyrobie.
  19. dorzuciłam zdjęcie na naszą pocztę:) obyście sie nie przeraziły heh:) elzuniaw, mufi,kokoszanel , jagódka super zdjecia:) fajnie wiedziec jak wyglądacie:)
  20. hej kochane:)) nie mam wogule czasu na pisanie:P byłam dziś na ktg, wszystko wporządku zero skurczy szyjka zamknięta 2 cm, wiec pewnie do tego 30 grdnia wytrzynmam:) Gosia daj koneicznie znać czy zadowolona jesteś ze św. zofii?? Gratulacje kochana!!!:) GRATULACJE DLA WszystKICH MAMUŚ!!!:)) Aguniek- gratulacje! a czemu rodzilaś sn ??? Cama_85- jak mozesz wyslij mi na garnek dostęp do naszej forumowej poczty:) z góry dziekuje:)
  21. a ja jutro ide na wizyte do anastezjologa stresuje sie troche:( mam nadzieje ze pomyslnie bedzie wszystko.
  22. Fasolka 99 - kochana wielkie GRATULACJE:*:*:*:*:*:*:*
  23. hej dziewczynki, ja sama sie zastanawiam czy dzisiaj nie odwiedze izby przyjęć, kiepsko sie czuję nie dość ze przeziębienie to cały czas dokuczają mi te bóle na okres, pół nocy nie spalam bo bolało. wiec chyba przejade się pod ktg tak dla pewności.:(:( mam nadzieje ze nie urodzę na wariata:(
  24. Aniela- dokladnie zakończ temat bo się tylko jak dla mnie pogrążasz, co innego wypić nie zdajac sobie sprawy ze jest sie w ciazy a co innego pić z pełną świadomością i jeszcze sie tym chełpić na forum jaki to mądry wujek był bo wodka ratowal:P no sorry bez komentarza. pozatym skoro masz takie probremy z cisnieniem to sie jedzie na pogotowie a nie chla wódke. i tyle:)
  25. Cama_85- ja slyszałam ze tego typu maści nie wolno stosować. ale jak masz numer do swojego gina to zadzwon i spytaj:)
×