Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iana

  1. a my robimy strajk włoski...Wszystko ma swój czas....jeśli klient mnie stuka po ramieniu z pytanie że chce o coś zapytać a ja w tym czasie rozmawiam z innym klientem to z uśmiechem na twarzy informuje że za chwilę podejdę i kontynuuję rozmowę z pierwszym klientem.Fakt-trochę się się nasłuchamy przy tym ale co tam-niech piszą do Gdańska że jest tylko jedna osoba do obsługi :)) Może to coś da chociaż wątpię bo tam na górze już postanowili co z nami zrobią bez wzg.na staż pracy czy zasługi ale wart próbować. Tak więc nie biegajcie po sklepie żeby obsłużyć 5-ciu klientów na raz bo fizycznie się nie da a nasze życie,zdrowie i spokój jest najważniejsze.Nie dajcie się i głowa do góry :))
  2. prawdopodobnie tajny jest drugi raz na materacach:).U mnie jeszcze nie był więc czekamy.Ciekawe dlaczego robią po dwie rundy na tych samych działach-bo na kołdrach też było 2x pod rząd ?!
  3. hahaha-nowe wydanie Go Jysk ma na celu wzmocnić morale wśród załogi.Urywają etaty ale ..."nie odchodźcie z Jysk bo tu jest mimo wszystko najlepiej" (?!) " Nigdzie nie będzie Wam tak jak u nas" (nawet na 1/2 etatu) 'Po czasie zrozumiecie że w Jysk jest wspaniale i super" (i tak wrócicie z powrotem więc pracujcie nawet na 1/4 etaty) Paranoja.Jest to jeden z numerów Go Jysk który przeczytałam od deski do deski...i nie rozumie-mamy się zwolnić a potem wrócić czy pracować za wszelką cenę??.Może coś "podprogowo" nam przekazują ?!Jakby nie patrzeć nie dzieje się dobrze. Co do białej serii mebli od nowego sezonu... :( Chyba trochę za późno się obudzili nasi menadżerowie.W ubiegłym sezonie był szał na białe meble a my tylko białego nantesa i pia 3-szufladowa(można nieźle się urządzić) :D Ale przynajmniej trochę asortyment sie zmieni w sklepie :)
  4. rozkompletowana amanda...to nie plotki.U mnie na sklepie 3 osoby odstały 3/4 etatu.Tak więc to już realia.1/2 etatu będzie przypuszczam sporadycznie ale nie wykluczone.Faceci z 3/4 etatu już rozglądają się za pracą więc niedługo widmo zwolnień zagości na naszych sklepach. A dupek który odpowiada za takie zorganizowanie sezonu ogrodowego -mam nadzieję że już nie pracuje.Nie musi się ujawniać i nie potrzebuję jego zasranego PRZEPRASZAM bo to mi premii nie wróci i indeksu wstecz nie poprawi.Wczoraj mogliśmy sporo zarobić bo pojawił się klient na 2 pawilony Samo ale potrzebował na już...więc dupa-dostępnośc tylko po wpłacie zaliczki i oczekiwaniu przynajmniej tygodniowym :( Żal,żenada i czarna rozpacz... Może ktoś otworzy własną konkurencyjną dla Jysk firmą i przygarnie wszystkich tak wspaniale wykwalifikowanych sprzedawców?!
  5. vxd...tez sobie nie wyobrażam pracowników na pół etatu i ogarnięcia całości żeby to jakoś funkcjonowało :( Już widzę jak będzie wygladała obsługa tajnego :D Każdy będzie patrzył na zegarek i wypad do domu...Może na początku tego chaosu będzie wszystko szło siłą rozpędu ale na dłuższą metę nie widzę tego.A co będzie jak 2 osoby w tygodniu złożą wypowiedzenie(bo znalazły pracę na cały etat)?!Czy taką wersję dopuszczają nasi pracodawcy??Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać bo łeb mi pęknie od kombinowania....ale przecież nie my jesteśmy od decyzji i organizacji ,my jesteśmy tylko (albo aż) siłą roboczą :(
  6. z cięciami etatów to już pewne ale jeszcze nie wiadomo kiedy-najprawdopodobniej od lipca a na pewno w sierpniu.Nie jest też powiedziane że wszyscy dostaną 1/2 etatu.Jest to uwarunkowane ilością ludzi na sklepie ,indeksem sprzedaży no i decyzją regionalnego ile etatu chce zaoszczędzić.Ale tak czy inaczej cięcia muszą być :( na sklepie nudy straszne na sklepie-nie myślałam że doczekam takiego stanu że sprzedawców będzie więcej niż klientów :D
  7. w ramach oszczędności będą cięcia etatów-zwolnień nie.Ale kto zechce pracować na pół etatu za pół pensji,pół wymiaru urlopowego i połową stażu pracy????Firma twierdzi że to "przejściowe" ale nikt nie wie ile to przejście będzie trwało.A jeśli dojdą do wniosku ze takie rozwiązanie jest dobre(wiecie że prowizorka trzyma najdłużej ) bo przecież nikt się sam nie zwolni(przynajmniej do czasu aż nie znajdzie czegoś na cały etat.... Ja już się rozglądam za pracą bo przecież nie będę prcowałą na pół etatu i to jeszcze tak jak firma sobie zażyczy czyli od 12-18 czy jakoś tak?! Niech lepiej obniżą ceny art.bo są już niebotyczne... no i dzięki za info o tajnym :))
  8. donald100 hahaha...skoro to prawda to widzisz do czego prowadzą gorące rozmowy na tematy bolączek sklepowych :) Na pewno najpierw się pokłócili(ona wylewała żale i stawiała postulaty) a potem godzili(on ją pocieszał )....no i rezultat jest.....przesunięcia na stanowiskach w sklepie a co za tym idzie kasa ;) No i widzicie że można :) :D
  9. nasza "góra" nic nie zrobi nawet jak będziemy rozmawiać z SM-ami,DM-ami i Bóg wie kim jeszcze.Oni się boją o swoje stołki więc nie liczcie na to że się ujmą za nami.Przecież jeżeli taki postulat podwyżek poszedłby do Danii to owszem-może byśmy coś dostali ale przecież komuś musieli by zabrać.A komu?! No własnie-cały Gdańsk musiałby uszczuplić swoje portfele(i jakby oni wyżyli do 10-go jakby im zabrali po 200 zł z miesięcznej pensji:() Co do pracy w 2 osoby na zmianie to nawet się nie wypowiadam.Latam między sklepem i magazynem.od materacy do pościeli i nie mam nawet czasu się zesrać w biegu bo i kiedy jak pośladki ściśnięte :D Chyba faktycznie Jysk jako firma wrzuciła bieg wsteczny a my jak okonie-pod prąd :D pozdrawiam wszystkich roboli o skołatanych duszach :-*
  10. widzę że nie tylko mnie wkurzyła ogrodówka "wspaniale" zaplanowana przez nasze inteligentne szefostwo.Dzieci maja więcej rozeznania w handlu niż nasza góra.Dzisiaj na Jysknecie poinformowali że Pictor 150*90 (o statusie 6 od 30.05 :) a gdzie koniec sezonu letniego??No chyba że u nas on już nastąpił :D)będzie równo rozdzielona pomiędzy sklep-po 2 szt i więcej nie będzie ponieważ nie przewidzieli takiej sprzedaży -w zamian proponujemy Vermonta(stół prawie identyczny :D-ale prawie robi wielką różnice.) Klient przychodzi po stalowo/aluminiowy stół a ja mu wyskoczę z drewnem?!Ale indeks trzeba zrobić-a jakże . No i art.elektryczne też dostały w tyłek-bo się źle sprzedawały(w jyskowych cenach :D) Porażka na całej linii a jak wietrzenia???Też przemyślane..na dworze 30st.C a my ciepłe kołdry proponujemy w "standardowym" rozmiarze 200*230 ech-ciężko mi na duszy ale świadomość że nie jestem osamotniona dodaje mi skrzydeł :))
  11. hihott -u ciebie krzesła mexico na dole palety a u mnie lustra albo Andrie/Forli..Po prostu widać że na Centralnym myślą...ale na pewno nie o załadunku.Ciekawe jakie konsekwencje wyciągane są wobec ludzi którzy tak beznadziejnie układają towar na paletach???Chyba żadne bo regulacje robimy my :( Podobno miało być lepiej a jest jak zawsze...do d....
  12. u nas też zwroty "nieprzemyślanych" zakupów się zmniejszyły a to za sprawą właśnie tego stwierdzenia że ..."wymieniamy na inny towar"(z uśmiechem ;)).Jeśli klient bardzo się upiera że chciałby zwrócić towar to odpowiadamy żeby się zastanowił i robił przemyślane zakupy :) Oburzenie jest ale jak inaczej dotrzeć do takich buców co kupują zasłonki zakładając że raczej nie będą pasowały?!Paranoja. Jeśli pytają o RABATY!!!! to mówimy że owszem może dostać rabat jeśli zakupi powyżej 10 szt tego towaru :D ....potem już nie dyskutują. A co sądzicie o zaliczkach na artykuły "na zamówienie" skoro klient może odebrać zaliczkę bez żadnego ponoszenia kosztów(z reguły zaliczki w biurach podróży są nie do odzyskania) a my mamy stos papierów do zrobienia, towar "na zamówienie" na stanie a co za tym idzie bure od regionalnego DLACZEGO macie tyle(różny asortyment) na magazynie art.który jest na zamówienie:( A kończąc życzę wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka:) bo firma jakoś nie pomyślała o naszych dzieciach
  13. p253 masz rację-konkurencja jest o wiele tańsza.Też kupiłam sobie siatkę do okien za 8,99 w lidlu(opakowanie 2 szt!!!)W castoramie też są na okrągło w tej samej cenie a u nas :( 16,95 /szt zgroza!!!!!!!!!Niedługo Ikea będzie tańsza od nas ale z naszą jakością wyrobów to odstajemy od nich na mile świetlne-oczywiście na -.Pościele w zastraszającym tempie idą do góry.Stali klienci którzy nas odwiedzają pukają się w głowę i patrzą na nas z politowaniem że musimy TO sprzedawać.Lidl,biedronka,carefour-dwustronna pościel 160*200 za 55-70 PLN a u nas?!Ręczniki Main to najgorsza zamiana jaką Jysk mógł zrobić-nie odbiegają jakością od classiców a cena z księżyca.Kromborgi to był wypas-na oko było widać a tu....cienizna. Coraz ciężej się poleca towar do którego my sami nie jesteśmy przekonani-i jak tu żyć.?
  14. Morro.....świetne opowiadanie:) Czytaliśmy go zbiorowo i płakaliśmy ze śmiechu.Zapodaj coś jeszcze...masz talent chłopie więc go nie zmarnuj:D
  15. a do hihota....nie wiesz że z klientem się nie dyskutuje :D Wiem wiem że można się zgotować ale jaki my mamy na to wpływ co mówią do nas i o nas klienci???Z uśmiechem na ustach pożegnać drania i podziękować za wizytę;) wszystko w kancik!!!
  16. hahaha...meble ogrodowe sieciówki typu Biedronka,Lidl czy e-leclerk mają takie same produkty za połowę ceny albo dużo niższe niż u nas(o jakości nie będę pisała bo nasza też schodzi na psy). Teraz w Biedronce jest nasz zestaw Carpi za 999,- a huśtawki ogrodowe z możliwością wyboru koloru tkaniny za 245-350 :) No ale my mamy MARKĘ ;D więc o co cho?!...
  17. zjadłam NIE przed obrotami :))) ( U nas zawisło widmo redukcji etatów -NIE ma obrotów więc skracają czas pracy sklepu kosztem jednego etatu...przecież damy radę :( tak miało być
  18. NEW LaFe...masz rację .Dla firmy jesteśmy tylko cyferkami w zestawieniach i to jest przerażające.Nie wspomnę o lęku jaki powoduje niska sprzedaż impulsów.Kasjerów paraliżuje strach jak widzą że impulsem będą wieszaki plastikowe(wieszaki odpadają w rękach klienta mimo zapewnień że to SUPER" towar) czy podkładki denja-które nie pasują do żadnej kompozycji w mieszkaniu :( Ileż rolek do odzieży mogą kupować klienci którzy odwiedzają nas 2-3 razy w tyg?!Tym bardziej że sami widzicie co się dzieje z cenami ;( U nas zawisło widmo redukcji etatów - ma obrotów więc skracają czas pracy sklepu kosztem jednego etatu...przecież damy radę :(
  19. my już po tajnym...był na ogrodzie :) a co do świątecznej kasy to chyba jeszcze nie ma oficjalnej kwoty do wypłaty-a może coś przeoczyłam ?
×