Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julianna_Szcz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julianna_Szcz

  1. dodatkowo, zrobiłam sobie taką listę, ile porcji czego powinnam jeść dziennie, i 3 pomysły na posiłki na cały dzień, po 3 na śniadanie, lunch, obiad, podwieczorek i kolację :) Trochę wariuję, ale u mnie jest problem z systematycznym jedzeniem :D
  2. Dzięki dziewczyny, mi też baaardzo się podoba :D ja obecnie przytyłam jakieś.... 5-6 kg. z 48 na 53/54 :) Brzuszek cieszy strasznie, choć ja dopiero na zdjęciu zobaczyłam rzeczywistą różnicę :) co do jedzenia- w ciagu dnia potrafię wciągnąć cały bochenek chleba w różnych kombinacjach- kanapki, grzanki, tosty, taczane w jajku, z dżemem, z pastą jajeczną + 1 pomidor, jakieś owoce, jakiś łakoć :) Nie pilnuję tego ile jem, bo wiem, że powinnam przytyć, a teraz mam ku temu wielką sposobność, bo mam więęęększy apetyt:) No ale ja chce po ciąży te 55 kg ważyć :) więc jeśli mi zostanie tłuszczyku to będę przeszczęśliwa:) Właśnie nabrałam ochoty na chlebek taczany w jajku :) i już wiem, co zjem na kolację :):) a jak u Was z pragnieniem? Dużo pijecie? Bo ja zawsze potrzebowałam jedną, góra dwie szklanki napoju dziennie, chyba, że upał za oknem, to wtedy do litra dziennie wypijałam, i szczerze, teraz zmuszam się, żeby pić więcej :/
  3. to tak jak ja :) u mnie właśnie była 5 minutowa ulewa ^^ 2 km od domu piękna pogoda, tata dzwoni, czy z nimi do lasu nie pojadę, a u mnie szaro i lało :) ale już po wszystkim chyba:) Następną wizytę mam 8.06, ale chyba pójdę zrobić 'prywatnie' badanie krwi i moczu. Skoro obecny gin ani słowem się nie odzywa, a 08.06 będzie już sporo ponad 2 miesiące....;/ Troszkę mnie ta służba zdrowia denerwuje, ale co tam :D Jak oni się mną nie zajmą- to poradzę sobie sama:P
  4. miałam miesiąc temu z hakiem badania krwi, moczu, WRL. Ale nie wiem jak często powinno to być powtarzane:)
  5. sweetmalenka13- nie martw sie, ja właśnie wróciłam z wizyty od gina ( byłam po zwolnienie do pracy) i popytałam go o wielkość płodu, o to, kiedy poznam płeć. Powiedział, że wszystko zależy od jakości aparatu i w sumie szczęścia- tego jak się maluch ułoży, czy się 'wystawi'. Najczęściej ginekolodzy mówią między 18-22 tc, wówczas jest też przewidziane badanie połówkowe. Mój ginekolog powiedział, że pod koniec czerwca będzie mógł mi cokolwiek określić. Ale ja pójdę w w 2tyg czerwca na połówkowe, od razu na 3d i wtedy się dowiem :)
  6. Ania, ja bym chciała rozróżnić :) Ale może to jeszcze nie czas:) Kto wie ;)
  7. Och, ja też nie mogę się doczekać :) To będzie coś :) Ale boję się, że pomylę wzdęcia z ruchami :D Poczytałam na paru stronkach o rozwoju dziecka i chyba te 10cm w 15tc nie jest takie złe :) taka norma :) Ufff:) A Któraś już coś poczuła:)??????
  8. ja nie znam płci, zaden gin nawet się nie pofatygował, żeby mi powiedzieć :) Ruchów też jeszcze nie czuję, ale ponoć w 1szej ciąży później czuć :) więc przypuszczam, że jeszcze 2-3 tyg ;)
  9. xdaisyx zazdorszczę :):) Jak ja bym chciała usłyszeć ze moje maleństwo tak szybko rośnie :):) No ale nic, nie będę się przejmować, to dzidzia będzie szczęśliwa i będzie zdrowo rosnąć :)
  10. nie, ale ostatnio zaczęły mi się zaparcia, zrobie WSZYSTKO, żeby nie przeżywać tego więcej :/ wiem, wiem więcej błonnika, mniej smażonego itd....:P ale łatwo mówić przy tych zachciankach :D
  11. ja się boję reakcji mojego psiaka, ale wierzę, że będzie ok :) a jak nie, to się wezmie psiego psychologa i wtedy się sprawy poukłada :)
  12. słodziaki :) choć ja na długi czas mam dość szczeniaczków, siusiania, sprzątania kupek, porozwalanych książek, poobgryzanych mebli....:P
  13. oj a moja to taki misio polarny, im chłodniej tym lepiej :) miała bodajże 5 miesięcy jak były te straszne mrozy w zimie a ona co? W największe zaspy śniegu i hulaj dusza:)! I tak 20 minut, czasem dłużej.... Teraz, gdy temperatura jest powyżej 20sC to już zieje i wyszukuje najchłodniejszej partii podłogi :)
  14. ja niestety nie moglam polezec, trzeba bylo z psem wyjs, pranie zrobic, no i zmusic sie do jedzenia;)
  15. a jak brzuszki? U mnie od 13tc nic się nie zmieniło, maluszek rośnie bardzo powolutku.... Dzisiaj jestem wykończona, tak strasznie mi słabo, głowa cały czas boli, w dodatku mdli mnie z byle powodu, tak, że nie ledwo co przełykam:(
  16. ja na razie też zakupów nie porobiłam, tyle co mnie 2-3 rzeczy na allegro urzekły:) a tak- chyba wolę jeszcze troszkę poczekać, nie przeżyłabym gdyby nagle zakupy okazały się zbędne....:( a tak, na razie po prostu zyje z dnia na dzień, i mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było ok :)
  17. Mój ukochany oczywiście kupił wszystko, tylko nie to co najważniejsze- włoszczyzne i ryż:/ Więc zamiast pomidorówki mam jajecznicę z bułeczką, masełkiem i pięknie pachnącym pomidorem :) A na deser budyń czekoladowy ^^ ukucia przeszły po spacerku z psem.... dziwne, zazwyczaj było na odwrót :)
  18. miałam identycznie :) z resztą wciąż, gdy wchodzę do większego sklepu to mam mieszane uczucia w żołądku :D za dużo zapachów i produktów na które wybitnie nie mam ochoty :D I tak mnie jakoś wzięło jeszcze na te nieszczęsne ogórki małosolne, albo na kapustę kiszoną :) oj dzisiaj nakupuje dziwnych rzeczy :):) Troszkę się niepokoje bo od dobrej godzinki mam takie delikatne kłucia w prawym boku promieniujące na pachwinę.... Nie wiem, czyto normalne rozciąganie.... NIe jest to mocny ból tylko takie nieprzyjemne uczucie, niekomfortowe,,,,,:/
  19. no niestety, zachcianki na wysokim poziomie xd Ale nie ma bata, wysyłam mojego do sklepu i zrobie tą zupkę, będe miała na 2-3 dni.... ach! i może nawet na drugie zrobie te ziemniaczki, z sadzonym i kalafiorem... ale w sumie już przypóźno będzie na takie objadanie :P to samą zupkę :) USG prywatne dość drogie, przyznaje, ale i tak bardziej opłacalne niż zamartwianie się, czy wszystko z maluszkiem jest o.k. :) ja też czasem śpię lekko na brzuchu, tzn z pozycji embrionalnej wywalam jedną noge do przodu i jakoś tak już nie do końca na boczku leżę;) ale ja śpię bardzo czujnie, jak tylko czuję, że śpie na złym boku, albo na plecach to się przebudzam;)
  20. u mnie sen w nocy + dłuższa drzemka w dzień to norma, ale jakoś od 2 tyg to jestem autentycznie śpiąca królewna..... Wstane o 10/11, pobuszuje w domu do 14/15, pośpie do 18/19, następnie znowu podreptam w domku do 23/24 i idę spać.... Ale już zaczynają mnie plecy boleć od leżenia, bez względu na to, na którym boku leżę. Dzisiaj znowu mam straszną ochotę na pomidorówkę z ryżem.... Tak za mną chodziła na poczatku ciąży, to było dla mnie pierwszym sygnalem, że coś jednak się chyba dzieje niecodziennego w moim ciele :D Alboo na barszcz ukraiński..... aaaaaj! Sama nie wiem, jak jestem głodna to bym wszystko zjadła! albo puree z sadzonym i kalafiorkiem
  21. hmm postaram się tym nie przejmować, skoro 2 ginekologó i pani przy badaniu prenatalnym nie widzieli problemu.... zwłaszcza, że po zmierzeniu tej długości ciemieniowo-lędźwiowej automatycznie z boku wyskakiwał wiek płodu i wychodził adekwatny więc.... Sama nie wiem jak do tego podchodzić, może po prostu urodzę kruszynkę ;) a może ruszy z kopyta w 3trymestrze, zobaczymy.... Cóż, ja mam za sobą 3 usg z czego 1 na nfz Może będzie ok...
  22. teoretycznie do ginekologa powinno się wpadać raz na 3-4 tyg, i wtedy przeważnie masz robione usg, natomiast jeśli chcesz dodatkowo, to pewnikiem prywaciarz albo umówienie się w szpitalu, ale to już odpłatne wersje. Genralnie nfz opłaca badania raz na 2 tyg dla ciężarnych. Ja dzisiaj mam straszną ochotę na śledzika w occie, od teściowej, ale boje się, że później mi będzie w żołądku się przewracać, ostatnio jakoś mi żadne mięso nie wchodzi, czy to rybie czy ssacze:P
  23. hej, u mnie też ponuro, wczoraj padało, w sumie pada z przerwami od 3 dni jakoś... 19.05 ide po zwolnienie na kolejne 3 tyg do gina, i poproszę o skierowanie na badanie krwi i moczu, te badania chce robić co miesiąc. Ni ufam swojej diecie na tyle, żeby z czystym sumieniem powiedzieć " na pewno dostarczam odpowiedniej ilości minerałów i witamin dla dziecka". Z TŻ idziemy dzisiaj do moich rodziców na obiadek, już się nie mogę doczekać, od dłuuugiego czasu miałam ochotę na rosołek mojej mamy
  24. oj.... tylko pozazdrościć słodziny :) może wyglądasz kwitnąco :D??
  25. no to super :) ja swego czasu miałam taką wenę na jakieś opowiadania, wiersze, jak mnie złapało to musiałam napisać, i pisałam, pisałam... Po czym wychodziłam z transu i okazywało się ze spędziłam nad zeszytem pół nocy ^^ no ale mi już to minęło ;)
×