Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julianna_Szcz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julianna_Szcz

  1. hej kochane, ja właśnie wróciłam z Urzędu stanu cywilnego, oświadczenie o uznaniu ojcostwa zostało złożone, ale urzędniczka poinformowała mnie, że i tak nie będzie dzidzia miała po narodzinach nazwiska mojego partnera, bo oni (szpital) nie muszą respektować uznania, jako wyznacznika nazwiska. Więc w ciągu 14 dni od porodu ma się któreś z nas stawić w Urzędzie Stanu Cywilnego z dwoma dowodami osobistymi w celu sporządzenia Aktu urodzenia, i dopiero tam będzie jasno i wyraźnie zaznaczone imię i nazwisko dziecka. Poza tym za godzinkę jadę do szpitala na kontrolę, torbę i jakąś książkę biorę na wszelki wielki ze sobą... Jakby mnie mieli zatrzymywać, to trudno. Nawet się nie zdziwię w sumie. Ale kciuki trzymajcie ;) Dzisiaj zaczęliśmy 37 tydzień, więc, jeszcze tak z tydzień i będzie donoszone :P
  2. joanna_r ----> mój maluch w 33t4d ważył 2050g i też nasłuchałam się, że coś przymało, ale najważniejsze, że jest zdrowy, po prostu nie będzie z niego kawał byka ;) Obecnie waży pewnie coś w okolicach 2.5/2.7kg, mam nadzieję ;) A jeśli nawet nie... I jeśli w poniedziałek mnie zatrzymają, a do piątku zrobią cesarkę.... to i tak najważniejsze, że jest zdrowy i waży powyżej 2kg.
  3. http://x.garnek.pl/ga3774/4b4091426726ca17727216a3/35t3d_i_17kg.jpg wciąż w dwupaku ;)
  4. moonia:) ---> mój maluch jakoś 5-10 minut po łyknięciu 1/2 tabletki zaczyna mocniejsze rozciągania, i to tak przez kolejne 5-10 minut, a później się uspokaja. W szpitalu też tak było. Jak miałam fenoterol we wlewie to już w ogóle nie miałam spokoju, był bardzo aktywny, na ktg same kopniaki wychodziły :P
  5. karolciaaa24 to co napisałaś na temat uznania dziecka przed narodzinmi normalnie zbiło mnie z nóg ! Mnie nikt o tym łaskawie nie poinformował ;/! A po cesarce raczej nie będę miała siły na bieganie po urzędach, więc też muszę koniecznie mojego wziąć za fraki i to dziś/jutro, bo jak pojadę w poniedziałek na kontrolę, to mogę już tam zostać i będzie klops;/ Jak dobrze, że jest to forum... :)
  6. karolcia, no mi do skończonych 38tygodni zostało 18 dni, a wizytę kontrolną mam w ten poniedziałek:) Więc o ile nie będzie znowu ubytku wód płodowych to MOŻE dotrwam :) a jak się okaże, że wód znów przymało to raczej mnie rozpakują wcześniej... Pożyjemy, zobaczymy ;)
  7. Ja dzisiaj w nocy budziłam się co chwila.... A to budzik przypominał o tabletce, a to zdrętwiał mi bok, to znów zaczęły boleć plecy, siku się zachciało. Obudziłam się o 6;30 z przekonaniem, że prawie w nocy nie spałam :/ Ale udało mi się przekimać z 1.5h po śniadaniu. Młody rozpycha się jak szalony, czasem tak śmiesznie stópkę wystawi z prawej strony pod żebrami, mówie Wam, jakby mi Obcy wychodził, robi się nagle taka sporej wysokości wypukłość, może to nawet kolano jest, bo taka ostra, spiczasta ta górka jest, i przejeżdża nią przez całą długość mojego boku, jak peryskop xD czasem aż tchu brakuje z bólu, tak się rozciąga. Ale to dobrze, boli, jednak zawsze mam uśmiech na twarzy, bo wiem, że skoro tak wierzga, to znaczy, że ma tam troszkę miejsca jeszcze na takie akrobacje, że leżenie, branie leków i picie hektolitrów płynów dziennie daje pozytywne rezultaty. W poniedziałek pojadę na kontrolę i mam nadzieję, że młody będzie miał te 2.5kg minimum.... Staram się nie ograniczać różnorodności posiłków, pomimo tego, że mam wysoki cukier ( ave Fenoterol....;/;/ ), bo najbardziej zależy mi na tym, bo młody nie był chucherkiem przy narodzinach. Im więcej tkanki tłuszczowej, tym większa szansa, że sam będzie utrzymywać odpowiednią temperaturę ciałka. No i mam nadzieję, że do tego 38tc dotrwamy ;) po 38tc będzie już donoszony ^^
  8. Ja mam Olliatum do kąpieli, bambino oliwke, sudocrem na pupkę i nivea baby od 1. dnia życia na twarzyczkę. W sumie sama nie wiem co jeszcze mam... zakupy robili rodzice z moim kochanym, jak byłam w szpitalu, a mama pakowała mi torbę jak leżałam zdychająca w łóżku, więc wiem tylko że mam jeszcze mydełko białego jelenia dla siebie i 3w1 johnsons dla maluszka.
  9. ja mam tylko pampersy mieć i chusteczki :) no i majciochy poporodowe. W sumie nie wiem, czy przydadzą się po cesarce.... Ale i tak biorę większość swoją, po co się w środku nocy prosić o coś, wiem na własnej skórze, że czasem można trafić na niezłą zołzę na dyżurze... Więc ciuszki, kosmetyki do przewijania i podmywania będę mieć swoje. Plus pieluszki, podkłady, itp. Zobaczymy co się przyda, najwyżej wrócę z nie użytymi produktami do domu.
  10. Hej dziewuszki, u mnie bez zmian, fenoterol 6x 1/2tabletki i isoptin 3x 1tab. Poza tym od wyjścia ze szpitala jestem przeziębiona, gardło obolałe, kaszel i zapchany nos... Jutro idę do lekarza, niech mnie postawi na nogi ;) Pogoda śliczna, przynajmniej za oknem, słoneczko świeci, niebo czyste...:) Wczoraj mój kochany wraz ze swoim wujkiem zrobili przemeblowanie :D Pokoik do karmienia i przewijania już prawie gotowy, brakuje tylko stojaka na wanienkę, przewijaka i naklejek na ściane :D Ach, no i mój luby musi mi podłączyć wieżę :) Nagram łytkę z jakąś miłą muzyczką i będzie w sam raz ^^ W przyszłym tygodniu dostarczą nam wersalkę z dwoma fotelami, więc jeden pójdzie do pokoiku, co bym miała gdzie sobie usiąść do karmienia :) Pilnuję się żeby syndrom wicia gniazda nie zasłonił mi zdrowego rozsądku, bije się po rękach i nie robię nic w domu, wczoraj pozwoliłam sobie tylkona poukładanie kosmetyków na półkach :P Dzisiaj zaczął mi się 36tydzień.... JAK TEN CZAS LECI DO PRZODU!!! Jeszcze niedawno byłam w 16tc i zastanawiałam się, jak będę się czuła pod finisz.... ;) Młody rozrabia, kopie co chwilę, ale wciąż w tych samych rejonach, więc nie mam złudzień- nie obróci się już złośliwiec i będą mnie ciąć.... Poza tym powiem Wam, że INTERNET TO ZŁO!! Oczywiście musiałam poczytać o zagrożeniach płynących z małowodzia.... Niska waga urodzeniowa, deformacje, niedotlenienie.... Wrrrr!! Mam nadzieję,, że mój szkrabek jest cały i zdrowy. Co prawda do grubasków nie należy- 2200g jak na 35tydzień to niewiele, ale ważne, że jest już powyżej tych 2kg. Do następnej kontroli mam tydzień. Czyli 7 dni tuczenia maluszka :D Zaraz poszukam na necie co powinnam jeść, żeby przybrał na wadze... To się rozpisałam ;) Życzę Wam kochane miłego dzionka :*!
  11. I po wizycie. Następna kontrola za 10 dni. Wód przybyło- obecnie mamy 8cm AFI. Aleks pokazał buziaczka, wieczorem dam na garnek zdjęie ;) Ptyś taki, a nosio będzie miał tatusiowe ;P Tak więc mam dalej leżeć na lewym boku , jeść, wypróżnić się, dużo pić i łykać leki :) I nie wracać wcześniej niż za 10 dni :D
  12. cześć kochane... Za chwilę jadę do poradni przyszpitalnej na sprawdzenie ilości wód... 3majcie mocno kciuki, żeby wszystko było ok, i żebym wróciła dzisiaj do domu... Nie zniose kolejnego weekendu w szpitalu....
  13. HEj kochane, ja wciąż w dwupaku i w domu. Wymusiłam ma lekarzach fenoterol w tabletkach i leki osłonowe. DO 38 tygodnia mogę je przyjmować w dawce 6x pół i młodemu to nie zaszkodzi. A oni chcieli mnie juz ciąć, bo juz można... ALe jeszcze nie ma konieczności. Moje malenstwo ma obecnie 2.2 kg. Malowodzie ustąpiło, wód jest ok 6 AFI. Szyjka 2 cm długości. Wypuścili mnie we wtorek bez leków. BO ordynator stwierdził że jak będą skurcze to mam wracac i idziemy ma salę operacyjną. Wczoraj zaczęły się skurcze, silne i regularne. Pojechaliśmy do szpitala. Chcieli mi podać fenoterol i zostawić mnie ma obserwacje, ale po szczerej rozmowie z lekarzem postanowiłam przyjmować leki w domu. U siebie przynajmniej uda mi się wyspać I zjeść coś lepszego. Jutro mam kontrolę wód i ktg. DZisiaj ma 10 wizytę u lekarza prowadzącego ciążę. Fenoterol działa. Skurczy nie ma a mały w brzuchu niech jeszcze chwilę posiedzi... Najważniejsze teraz to spokój, Lezenie, picie minimum 3l wody dziennie i łykanie magnezu i lęków. A ! Od wczoraj boki mnie gardło i mam powiększone migdalki, pewnie jeśćwd coś przyniosłam ze szpitala... ECh. Odezwę się później kochane :-*
  14. Nie wypuszcza mnie Do domu przed cieciem, będą mnie obserwować, ale Do domu nie wrócę w dwupaku. Jutro będę wiedzieć więcej...
  15. Dzis przerzucono mnie na Fenoterol w tabletkach 6x po pół. Staramy się opóźnić wyjście młodego. Sterydy dostałam, wczoraj skończyłam je otrzymywać, cukier dzisiaj rano na czczo 87.
  16. Jestem stale podłączona do kroplówki z feno. Gdyby nie to to bym miała skurcze regularnie. Wiem, po sprawdzamy po każdej zakończonej kroplowce.
  17. NO i jestem po obchodzie porannym. Mam lezec do poniedziałku. JEśli w poniedziałek będę miała skurcze to mnie biorą na stół, nie będą powstrzymywać skurczy. A skurcze będą, bo znowu się zaczęły po ktg.
  18. JEstem w szpitalu, skurcze co 2 minuty i małowodzie. Dam znać jak będę wiedzieć coś więcej. Ach, młody ułożony pośladkami.
  19. hej laseczki :) Moja mama wczoraj wpadła z ostatnią porcją popranych i poprasowanych ciuszków :P więc wzięłam się za segregacje i liczenie :D i tak oto mi to wyszło : rozmiar 56: body k. rękaw 17 szt body d.rękaw 5szt, kaftaniki 8szt, komplety ( śpiochy + kaftanik) 5szt, bluzeczki d.rękaw 5szt, pajacyki 10szt, śpiochy 3szt, rampers d. rękaw 2szt, spodnie dresowe 2szt, dresy 1szt, kombinezon jesienno-zimowy 1szt, śpiworek do spania bez rękawów ( 0-6mc) 1szt. rozmiar 62-68: śpiochy 7szt, pajacyki 9szt, kaftaniki 4szt, bluzeczki d.rękaw 11szt, bluzeczki k.rękaw 6szt, sweterki (rozpinane z kapturem) 8szt, dres 1szt, kurteczki zimowe 2szt, komplety (kaftanik/sweterek+spodnie/śpiochy) 3szt, spodnie 3szt, body k.rękaw 1szt, kombinezon zimowy 2szt, k. spodenki 1szt, śpiworek do spania d. rękaw (3-6mc)1szt Widzę, że muszę dokompletować bodziaków na 62-68. POza tym uzbierało się około 25 par skarpetek w rozmiarach od 0-6mc, buciki i paputki też z 3-4 pary i czapeczki kąpielowe, zimowe itp koło 10-15 szt :P
  20. Jak pisałam- znam kilka Alicji, każda pewna siebie, ale każda ma ku temu powód ;) Zadufane? Nie, na pewno nie, choć ich pewność siebie można wziąć za zadufanie. Jednak Alki to miłe istoty ;)
  21. znam pare alicji i to fajne babeczki są. Nataszy/Nadii nie znam żadnej... Danusie znałam kiedyś jedną, ale to nie była normalna rodzina, więc się nie wypowiem co do charakteru dziewuszki. Osobiście jestem za Alicją :) Ala, Alunia, Alutka, Alusia.... :D
  22. mamababelkow- fajniusi wozek, kolor bardzo mi sie podoba! monia- tylko nie szalej z tym wiciem gniazda za bardzo, zebys czasem dzidziusia za szybko nie przywitala ;) POspałam sobie jeszcze chwilke po sniadaniu, ale to nie byl wartosciowy odpoczynek, kłuje mnie wprawym boku, przy jajniku i czasem az pupa zaboli tak ukłuje:/ Byle do wizyty u ginekologa, mam nadzieje, ze zbada mnie szczegolowo i młodego mi pokaże, bo nie widziałam go od usg połówkowego.... Laseczki a kupujecie materacyki do wózka tego typu: http://allegro.pl/babylux-materacyk-wkladka-do-wozka-dzieciecego-i1814078721.html
  23. Ja też już po sniadaniu, zaraz łyknę witaminy i wracam pod kołdrę, czuje sie zaziębiona jakaś... Wczoraj w głowie mi się kręciło i miałam problem z koncentracją, może to przemęczenie, albo nagły spadek ciśnienia, ale do dzisiaj mnie trzyma, problem ze skupieniem wzroku itp.... Więc łykam witaminki i idę spać :P
  24. A jak u Was z brzuszkiem w nocy? Boli Was, jak przerwacacie się z booku na bok? Bo ja przy każdym przekręceniu się odczuwam dość silny ból. Prawa strona żeber też cała obolała, wczoraj nawet dotknąć nie mogłam, bo czułam jakbym miała siniaka o_O Dodatkowo wieczorem zaczęły się lekkie zawroty głowy i probem ze skoncentrowaniem wzroku na danym punkcie.... Jakieś osłabienie czy co..? Jem dużo i całkiem pożywnie, witaminy biorę, odwodniona nie jestem.... Ech, a jeszcze ponad tydzień muszę czekać na wizyte :/ Młody coraz większy, choć brzuszek niewiele się zmienił ostatnio, to jednak czuję, że Alek z dnia na dzień ma coraz więcej sił i coraz mniej miejsca. W temacie laktatorów- wczoraj teściowa zaoferowała się, że kupi, więc zaproponowałam jej zrzutkę na ten zestaw: http://allegro.pl/mega-zestaw-do-karmienia-piersia-tommee-tippee-i1825245061.html?source=oo No i już mamy wybrane łóżeczko teściowie postanowili kupić nam takie oto: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-julia-kolor-od-lolek-ss-i1824155143.html w kolorze mahoniu :)
  25. Hej kochane, ja wczoraj cały dzień na nogach, wieczorem aż usiąść nie mogłam, tak mnie ukłuło. Dostałam od teściowej i jej męża w prezencie wanienkę i kocyk akrylowy, oraz zapewnienie, że kupią, albo chociaż w połowie się dorzucą do łóżeczka. Dodatkowo siostra zapowiedziała, że 100 zł dorzuci do materacyka, czy pościeli, oraz moi rodzice jeszcze 100 zł dorzucą na kompletowanie wyprawki. Więc jest szansa, że uda się wszystko kupić na czas. Jeszcze tylko właściciel mieszkania musi nam 150 zł zwrócić, bo ze swoich wyłożyliśmy na dopłate za wstawienie drzwi, i będę mogła kompletować wyprawkę do szpitala dla siebie. Chciałabym przed 30.09 mieć spakowaną torbę, bo nie jestem przekonana, czy spodoba mi się to co usłyszę od ginekologa na wizycie...
×