Julianna_Szcz

SweetMalenka13- bardzo Ci współczuję, wiem doskonale jaki to ból :( Najważniejsze jednak, że kiciula się nie męczy! Teraz to ona sobie śmiga gdzieś po drzewkach w kocim raju i gania z moją Tigrą pewnie. 3maj się kochana i nie smuć za długo, Aisza na pewno wolałaby, żebyś nie smuciła się za nią :*

widze ze pieknie wycielo moja wypowiedz :/ sweetmalenka ja mialam malego kotka znalezionego na ulicy, ktorego leczylam i leczylam a koniec koncow okazalo sie ze mial bialaczke i nie dalo sie mu pomoc. Jestem przewrazliwiona, wiec gdyby z moim kociakiem dzialo sie to, co z Twoim to bym chyba poszla do innego weta albo poprosila o badania krwi...

sweetmalenka

Hej kochane, ja nie mam pojęcia jak wagowo prezentuje się mój maluch, wiem tylko, że u mnie waga od 2 tyg stoi :) 63kg i jakoś ani w jedną, ani w drugą stronę :) Alek wciąż aktywny, łatwiej mi liczyć czas, gdy nie śpi, niż wtedy gdy harcuje :) W tej chwili np robi mi z brzucha stożek, pupke wypina, czasem tak mocno , że aż mnie skóra boli :) mamobąbelków- bardzo bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko ok:)!! Ale, tak jak dziewczyny piszą, jeszcze wytrzymaj pare tygodni z rozpakowaniem ;) Ja również względnie przesypiam noce, nie budzę się na wizytę w wc, czasem tylko oko otworze i napiję się pare łyków wody. Śpię po 7-8h, plus od wielkiego dzwoni z 2h w dzień :) Dzisiaj moja matula po 11;00 przyjeżdża z pierwszą partią wypranych i wyprasowanych ciuszków, będziemy układać do komody :) Stęskniłam się za nimi :D:D

Hej brzuszki, Ja na tą chwilę nic kompletnie nie mam dla siebie do szpitala, pokupuje wszystko za jednym zamachem w październiku, do końca miesiaca chce jeszcze kupić łóżeczko i wanienkę oraz kosmetyki dla Młodego. Wczoraj mój luby zażyczył sobie, żeby dziś na obiad zrobić schabowe i frytki. Więc moja mamusia zaraz przyjedzie i mi pomoże, bo ostatnio na prawdę coraz ciężej mi się cokolwiek robi, ,brzuch cały czas twardy i już sama nie wiem, czy to mój gremlinek się tak wypycha, czy to brzuchol mi twardnieje o_O.

Póki co nic z nimi nie robiłam :) Ale lada moment będę musiała, bo odrosty już mam konkretne ;), ale przecierpie jeszcze z 2-3 tygodnie i pójdę wtedy do fryzjera, niech ogarnie mi już fryz na porodówke ^^ Na wizytę muszę czekać jeszcze 2 tygodnie i 4 dni, a kłucia w pochwie mam całkiem często, jak chwile pokręce się po mieszkaniu, lub czasem nawet wtedy gdy Młody mocno się kręci... Wolałabym, żeby gin sprawdził, ćzy nic się nie dzieje...

Karolcia- znam ten ból :/ Ja ostatnio budzę się przy każdym odwracaniu z boku na bok, a jeśli się czasem zapomnę i spróbuję pospać na plecach to tak mnie podbrzusze boli, że szok o_O Ja się bardziej przejmuję tym, że mi zimy nie starczy na te wszystkie kombinezony :D Ten r.56 to w sumie taki misiowy, z podbiciem od środka, więc będzie jak znalazł na wyjście ze szpitala, ale sądzę, że więcej go nie założymy :/ A reszta konkretna, na typowo zimowe dni. Moje ciuszki już są prane przez przyszłą babcie, dwie pełne pralki ma za sobą i mówi, że może jest w połowie :D Tak więc TROSZKĘ mnie poniosło :) A znajomym oczywiście na finisz się zechciało paki znosić. NIedawno krewniaczka zaoferowała 2 reklamówki ciuszków, ale po przejrzeniu ich wybrałam może 10-15 ubranek :); wczoraj koleżanka napisała, że ma paczkę ciuszków dla malucha w różnych rozmiarach i że może przywieźć... Gdyby oni wszyscy byli tacy chętni na początku, to z pewnością listonosz miałby mniej biegania ^^ No ale nic, najwyżej część ciuszków będzie u dziadków w razie W ;)

hej kobitki, dziękuję za życzenia :) Ja mam 1 kombinezon 56, 1 na 62 i 1 na 68 ;) bo nie mam pojęcia jaki duży będzie, a kupiłam za grosze, więc w razie W nie bedzie szkoda :)

Ja dzisiaj tylko na chwilkę wpadam :) Od rana telefony i smsy, ludzie z życzeniami dzownią, mój jak tylko się obudził to mnie wyściskał i wycałował, pomógł mi ogarnąć chatę, pojechał do centrum kupić mi zestaw w kfc ^^ Za 20-30 minut wpadnie siostra z mamuśką, łazanki zrobią, ciacho ulubione przywiozą :) Już się doczekać nie mogę ^^ Jeśli chodzi o zakupy, mi brakuje jeeszcze: - przewikaja - pampersów - artykułów aptecznych/ higienicznych - wanienki -wyprawki dla mnie do szpitala - łóżeczka - materacyka - pościeli Resztę już mam :)

U mnie dzisiaj szaro, wietrznie i deszczowo. Młody od dwóch dni coś mniej się rzuca, rozpycha się tylko czasem, obecnie ma czkawkę ( pasta jajeczna też mu widocznie smakuje :) ). I od 2 dni mam takie nieprzyjemne uczucie ciężkości w podbrzuszu, oraz kłucia w pochwie. Najgorsze, że nie da rady przestawić wizyty u gina na wcześniejszy termin, więc jeszcze 3 tygodnie równo muszę czekać :/ Jak się wkurzę to pójdę prywatnie, w końcu 5 tyogodni na tym etapie ciąży to w moim mniemaniu lekkie przegięcie :/ Dzisiaj naszło mnie na pomidorówkę, mamusia wpadnie to pomoże zrobić :) POza tym dotarły do mnie nowe zakupy- fotelik samochodowy, nosidełko "fasolka" i leżaczek :) Jeszcze tylko śpiworek do wózka i będę miała prawie wszystko kupione :) POza łóżeczekiem... Ale na to jeszcze mam czas, tak mi się wydaje :)

A co kochane zabieracie dla siebie do szpitala :)?? i w jakich ilościach :)??

hej kochane brzuszki :) U mnie kolejna noc w plecy, udało mi sie pospać od 00:30 do 3:00, i tak od tej 3 sobie śmigam po internecie.... xdaisyx wózek superancki, kolorek też bardzo mi się podoba, prawda, odważnie, że jaśniutki, ale jest śliczny :)!! Aleks ostatnio przechodzi samego siebie, ja nie wiem już kiedy on śpi, cały czas się wierci, nawet nie licze kopniaków, bo to nie ma sensu :P w ciągu 10 minut byłoby więcej niż 10 :P a jak czasem się wepchnie pod żebra :/:/ i brzuszek zdaje sie z dnia na dzien coraz wiekszy byc :P albo to moja wyobraznia juz ;)

a tak, to moj kochany wypłoszek :) w sierpniu skończyła roczek :) pocieszne to takie, ale głupiutkie jeszcze, że hoho :) Jednak nie zamieniłabym jej na żadnego rasowca:) to moja przylepa-przytulanka jest, drugiej takiej nie znajdę ^^

Hejka brzuszki :) Ja w 24tc miałam w brzuchu 1046g żywego złota :P Ale w rodzinie mojego duże dzieci to norma, więc pewnie Aleks dobije na finiszu do 4kg:P Dodaje również zdjęcie dzisiejszego brzuszka, rośnie powoli, ale systematycznie ^^

No i już wstałam... Dzisiejszą noc mogę z powodzeniem zaliczyć do najcięższych od początku ciąży. Całe wnętrzności mam obolałe, sama nie wiem już, czy to żołądek, mięśnie, jelita czy żebra... Przy każdym ruchu czuje nieprzyjemny ucisk pod piersiami... Oczywiście Młody nie zwraca uwagi na gorsze samopoczucie mamusi i już od godziny obsypuje mnie puknięciami, kopniakami i wbijaniem się pod żebra. No i oczywiście zmusił mnie już do zjedzenia śniadania. Jeśli teraz ma być coraz ciężej, to ja nie mam pojęcia, jak dotargam się do listopada.... Mam nadzieję, że u Was nocka zdecydowanie spokojniejsza, pozdrawiam.

Ja od wczoraj jestem bombardowana kopniakami na żebra, ledwo siedze, tak mnie uciskają. W dodatku pogoda kiepska. Nic się nie chce, słabo mi i nawet apetyt mi o dziwo zmalał. Wciąż grzecznie leżakuje, choć łatwe to nie jest,zwłaszcza gdy wejde do kuchni i widzę naczynia do umycia, lub spojrze na podłogę i dopatrze się kłaków mojej niuni po kątach. Ale twardo słucham zalecenia lekarza. Jednak pomimo to zadzwonie z rana i spróbuję umówić się na wcześniejszy termin, bo od 2-3 dni czuje kłucia , po myciu włosów, pchylaniu się po coś, kaszlu. Wolałabym, żeby zajrzał i zobaczył czy wszystko wciąż jest pozamykane i w odpowiedniej formie ;) Ach, wzięłam się za zrobienie ozdóbek dla młodego :) na tą chwilę robie zawieszke na ściane- literki z materiału układające się w imie ALEKS :) oczywiście wypchane literki ;) Jako, że nie jestem zaprzyjaźniona z maszyną do szycia i robie to ręcznie dlatego też efekt nie jest tak cudowny jak można znaleźć na internecie :D ale będzie to 100% mojego zaangażowania i serca, wiec może po latach Młody to doceni :D Miłej nocki:)

A ja mam pytanko odnośnie tego typu śpiworów: http://allegro.pl/mamo-tato-spiworki-z-haftem-do-kompletu-poscieli-i1781388762.html Od jakiego wieku dziecko może w tym spać bezpiecznie? Czy powinno mieć na wierzch jeszcze kocyk? i co pod spód? body z dł rękawem? Pajacyk?

Agatka- rzeczywiście, nieźle Ci brzuszek wychodzi już :) Ja też dodałam z 2 dni temu nowe zdjątka, kurcze po ciuchach widzę, że z każdym tygodniem coraz bardziej mnie "wybrzusza" :P Dobrej nocki i buśki w brzuszki :)

Obecnie jetem na próbie przeczytania czegoś z gatunku fantasy. Cięższe lektury to już w ogóle mi nie wchodzą. Tv nie oglądam, nawet kablówki nie mam. Ae filmy ściągam jakieś na komputer, też jesteśmy na bieżąco, i ciężko jest znaleźć co tydzień coś ciekawego.... Zakupy na allegro też muszę przystopować, bo drobiazgów się nalicytuje i nagle wyskakuje 100 zł ot tak do wydania :P Jak dobrze, że niedługo urodzinki mam, to część wydatków pokryje z kopert ;) W domku już małego świra dostaje, drażni mnie wszystko, w dodatku posprzątać nie mogę, a mała pedantka się ze mnie zrobiła i kłąki na podłodze mi przeszkadzają, naczynia w zlewie, pranie do złożenia :/ Mój wraca późno do domu, jeszcze mi dzisiaj zapowiedział, że w niedziele musi jechać na cały dzień do pracy nad morze, żeby wreszcie przyszedł upragniony przelew....

kellyj ja mojemu TŻ non stop mówię, że czuje się jak żywy inkubator :P Ale ja leże od kwietnia... tzn, nie pracuje, siedze w domu i mało gdzie wychodzę. A od 18 leże tak kompletnie. I wiem, że musze do listopada tak dotrwać :/ Brrrr. Najgorsze jest to, że czytanie, które kiedyś było moją największą rozrywką teraz nie sprawia mi przyjemności, nie mogę się skupić na fabule.... Filmów ciekawych nie ma, z moim co weekend mamy problem pt " co obejrzeć?". Tak więc buszuje po allegro, czytam różniaste artykuły na temat wyprawki, porodu, i pierwszego miesiąca z życia malucha w domu;) I jem... I jem.... I jem :P I staram się nie oszaleć :)

xdaisyx, chyba tylko 1-2 piosenki tam poszły z jego utworów :) A polecam cały komplet np: http://kasiamalpka.wrzuta.pl/playlista/1Jg2EHBsQOu/yiruma 40 utworów :):):)

a co do zachcianek to mi też jakoś tak powoli przechodzą, co prawda dalej zdarzy mi się mieć na coś smaka, ale tak to ja miałam i przed ciążą :) Ostatnio oboje z moim mieliśmy wieeelką ochotę na kebaba w bułce, ale, że było koło 20 i była to niedziela, a kebab mamy kawałek od domu ( z 20 minut spacerkiem w jedną stronę) to zrezygnowaliśmy :P Kochane, puszczacie maluchom muzykę :)? Ja tak niedawno zastanawiałam się jakiego rodzaju muzyczkę zapodać na słuchawki dla małego i przed chwilką mnie olśniło :) Jest świetny wykonawca- pianista- Yiruma, jego utwory są na prawdę piękne, w różnych tonacjach i nastrojach :) Mogę polecić, mój maluch fika koziołki przy tych weselszych kawałkach, i bardzo uspokaja się przy melodiach poważniejszych ;):)

U nas rano i po południu pogrzmiało, chwileńkę popadało a teraz upał 32st i zero wiatru... Ja okna mam na wschód i zachód, więc w domu w sumie cały czas sauna... :/ w dodatku mieszkam na ost piętrze, nade mną nawet strychu nie ma- od razu dach, więc w ogóle grzeje niemiłosiernie :/ Ale dzisiaj przyszły mi 4 paczuszki więc humor się poprawił :D przyszły mi: -kombinezon biały na r56 - idealny na wyjście ze szpitala + bluzka z kapturem + rampersik z dł rękawem i nogawkami -wózek :D -23 pary skarpetek dla maluszka od urodzenia do 6miesiąca :D:D -i paczuszka kosmetyków firmy Eva Natura, dla odmiany coś dla mnie :):) Co prawda wózek trzeba troszkę odpicować, psiknąć sprayem antykorozyjnym w paru miejscach i takie tam, ale generalnie jestem MEGA zadowolona z zakupu :)

kochane, a macie tak czasem, że brzuch Wam twardnieje tylko z jednej strony, a z drugiej jest miękki?? Bo zauważyłam, że zaczyna mi się tak robić coraz częściej. Pępek mi wtedy robi się wklęsły, i z jednej strony robi się taka gula, twarda, nieruchoma i trzyma z pół minuty. NIe wydaje mi się, żeby to młody się wystawiał, bo akurat jak on się wystawia to ja to oczuwam zupełnie inaczej....

Wszystko ok, żyję, choć po środowej wizycie u ginekologa mało we mnie energii. Mam za częste skurcze, łykam nospe forte 3x dziennie i magnez 3x po 2 tabletki. I leżę, bo nawet spacer do toalety kończy się napięciami brzuszka. Ważę obecnie ok 63kg. I na bieżąco dodaje zdjęcia do mini galerii brzuszka, która ma w stopce :) Mam już zakupiony wózek, całą ciuszkową wyprawkę, aż do rozmiarówki 68, i pare drobniejszych gadźetów. Młody kopie coraz wyżej ;)