Julianna_Szcz

can_do świetny wózek, szkoda, że taki ograniczony wybór kolorów :) ale za tą cenę nowy wózek z fotelikiem i resztą 'gartisów' to bardzo dobra okazja :) NO i koła takie konkretne ;)

śliczny, dokładnie taki chce kupić ( o ile będzie syn) :):)

a ja się zajadam batonikami 3bit i drażami orzechowymi :P Też bym chciała pójść na basen, ale ostatnio 5 minut przy zlewie kończy się bólem pleców:( Mam nadzieję, że to chłopiec, nie wiem czemu, ale od samego początku jestem nastawiona na Niego. Co nie zmienia faktu, że jeśli będzie dziewczynka, to będzie tragedia. Po prostu jakoś nie mam tęsknoty do falbanek i wstążeczek, oraz do różowej wyprawki :P Nie lubie różu :D

To mnie trochę uspokoiłyście... Ja bym bardzo chciała chłopca, więc dziewczyny proszę nie zarażać :P W dodatku za tydzień wybieram się na badania krwi, moczu i glukozy. I troche niepokoi mnie ilość słodyczy jaką ostatnio wciągam... Wiem, że przesadzam, ale to jedyny sposób na poprawienie sobie humoru tzw tanim kosztem... I nie wiem czy przez to nie zaszkodze jakoś dzidzi... Ale co ja mam poradzić, batoniki mnie uspokajają :P!

Dziewczyny, a wiecie może kiedy jest ostateczny dzwonek na połówkowe...:(?? Bo ja już 23tc mam za sobą i strasznie się denerwuje....

A mi chyba nie będzie pisane połówkowe :( Już drugi raz mam przesuniętą wizytę;( Za pierwszym- gin się rozchorował. A teraz się okazało, że od dzisiaj jest na urlopie.... Probuje się prywatnie gdzieś umówić, ale teraz pora urlopów jest, i mało gdzie przyjmują, a jak już, to za takie ceny, że aż szok. 2D za 200zł??!! 300 zł za 3/4D ??!!! No maskara, mówie Wam:( W dodatku od 2 dni dzidzia jakaś markotna, niby się wierci, ale jakoś nie kopie tak jak zawsze.... Czasem puknie kilka razy, ale to też jakby na odczep-się.

O, no tak, spirator Fridy kupię:) MOje małe też dzisiaj wyjątkowo spokojne, pokopało troszkę z 2-3 razy i cisza, w dodatku od rana mi było niedobrze, później zgaga i małe rozwolnienie, aż się przestraszyłam nie na żarty. Ale powoli przeszło- zwłaszcza jak odstawiłam mięte z miodem i wzięłam się za zwykłą wodę mineralną. NIe mam pojęcia czemu, ale od razu inaczej się poczułam.

tyle to ja do szpitala zapisałam, a jak sie urodzi, to bedzie wiadomy rozmiar jaki kupic, to w czasie wizyty w szpitalu rodzinka bedzie dokupowac:P

moja wyprawka wygląda mniej wiecej tak: UBRANKA: 3 szt śpiochów rozm 62 3szt śpiochów rozm 68 3 kaftaniki roz 62 3 kaftaniki roz 68 4 szt body rozm 68 3 pajacyki rozm 62 2 czapeczki bawełniane czapka zimowa, 3 pary skarpetek, 2 dresiki kurteczka 2 kombinezony rękawiczki PIELUCHY I POŚCIEL: 20 pieluch tetrowych pieluchy jednorazowe 2-3 paczki 10 pieluch flanelowych 2 beciki/rożki 3 kocyki ( łóżeczko, wózek + zapasowy) poduszeczka 2-3 duże ceratki do łóżeczka i jedna ceratka do wózka. KĄPIEL I PIELĘGNACJA: wanienka 2 ręczniki z nakryciem głowy szampon dla niemowląt od chwili narodzin ( all in one) termometr kąpielowy oliwka krem do pupy chusteczki nawilżające waciki i patyczki z wacikami szczotka do włosów nożyczki do paznokci plastikowy pojemnik na brudną bieliznę proszek do prania bez fosforanów APTECZKA: 70% roztwór spirytusu jałowe gaziki termometr gruszka do nosa sól fizjologiczna herbatka HIPP z kopru włoskiego KARMIENIE: wkładki laktacyjne odciągacz pokarmu butelka ze smoczkiem herbatka HIPP dla kobiet karmiących myjka do butelek śłiniaki AKCESORIA: wózek wielofunkcyjny z fotelikiem łóżeczko turystyczne z przewijakiem torba z przegródkami na spacer :) leżaczek bujaczek

Ja właśnie z powodu wychowania nie chciałam mieć dzieci... Moi rodzice starali się jak mogli, ale mieli jakiegoś pecha w życiu i wszystkie inwestycje za jakie się brali padały i ciągnęły za sobą wielkie koszta, więc za dzieciaka nie raz przekonałam się co to znaczy bieda. Był taki czas, gdy rodzice nie byli w stanie ze sobą wytrzymać i były ciągłe kłótnie, straszenie rozwodem, później ciche dni. Wiadomo, człowiek to tylko człowiek, nie zawsze damy radę grać idealnych rodziców. Ale ja wiem, że w Polsce ciężko jest utrzymać poziom finansowy, państwo nie ułatwia, wszystko dla dzieci jet takie drogie.... W dodatku mój TŻ też nie miał łatwego dzieciństwa, przeżył rozwód rodziców, widział, jak matka zasuwa na 2 zmiany a ojciec się nie dokłada... Jednym słowem ciężo było i jemu i mnie. On teraz staje na głowie, żeby było dość kasy, przez co nie ma go w domu od pn do pt, a jak wraca na weekend to i tak siedzi z nosem w papierach, ma głowie tylko do zarabiania pieniążków, to jest jego główny temat rozmów, jego największe zmartwienie i największa ambicja, nie chce aby jego dziecku czegoś brakowało, ale przez to zapomina, że może i mmaluch będzie miał materialnie wiele, ale co mu po tym, jeśli tata będzie ciągle w pracy? NO ale co poradzić- wyszło jak wyszło. Więc wierzę, że jakoś to będzie ;)

Ja lekko zaniepokojona jestem, od wczoraj jeździ mi w żołądku, dzisiaj odkąd wstałam mdłości mam, mój psiulek też się dobrze nie czuje, zwymiotowała mi w domu śliną... Chyba się czymś strułyśmy:/ Na szczęście dzidzia co jakiś czas się wierci, więc przynajmniej wiem, że u niej/niego wszystko względnie dobrze...

Ania- mi się wydaje, że to przez ciążę ;) Ja co chwile myziam mojego pieska, a jak facet jest w domu to jestem na nim uwieszona do tego stopnia, że ostatnio poszedł do swojego gabinetu i napisał mi sms " Wiesz jak się kończy zagłaskiwanie kota na siłę....? :P " I troszkę się opanowałam :P Ale to przecież takie trudne :P Jak się załączy miłość :P I też mi się smutno zrobiło, poczułam się tak lekko odrzucona, no ale co poradzić, nie wszyscy w domu muszą przeżywać Nasze skoki hormonów :D

Heja:) Do mnie dziś 'przyszła' ta paskudna pogoda, o której któraś z Was wczoraj wspominała:( Normalnie nie wiem kiedy wyłączyłam budzik i poszłam dalej spać;/ Brrrr, a chciałam na zakupy jakieś pojechać, kwiaty kupić gdzieś na targu.... Ale przy takim urwaniu chmury to się średnio chce w ogóle wychodzić :P Ja ostatnio nawet śniłam o Pepsi, czy Coli, już nie pamiętam, wiem tylko że obudziłam się autentycznie w szoku, jaki to mózg potrafi być wredny:P Ale nie dałam się :) Chłepcze litrami wszelkie herbatki ziołowe z miodem i soczki :P I jakoś wytrzymuje bez bąbelków:)

Mnie czasem tak kopnie, że się zastanawiam w co to było, czy w macice od spodu czy po prostu zongluje moimi jajnikami ;)

sweetmalenka- musisz usunąć spacje w jednym miejscu :) sama sie wrobi przy wklejaniu linku:/

heheh no ja właśnie też najbardziej ku temu ostatniemu się skłaniam, najprzystepniejszy z wyglądu się wydaje i ogólem taki jakiś miły dla oka :) Ja wyrzuty sumienia będe miała pod koniec października, jak się okaże, że zapomniałam kupić czegoś ważnego :P:P a póki co .... lekki stresik, ale do opanowania ;)

śłiczna :) co prawda ja bardziej jestem za sukienkami odcinanymi pod biustem... jakieś takie dziewczęce mi się wydają i mniej poważne, dystyngowane :)

Anca87 - Tobie również już wysłałam :) Staniki śliczne, kobiece, a nie jak te aseksualne białe, w dodatku można kupić w komplecie :) i Kobieta od razu czuje się lepiej :)

I właśnie dlatego o wiele bardziej chciałabym turystyczne :) lekkie, milsze dla oka.... :) Powiem wam, że jedyne, czego nie odpuszczę jeśli chodzi o zakupy to wygodny i estetyczy stanik do karmienia. Te zwykłe białe tak strasznie mi się nie podobają:/ Znalazłam na jednym z topików link do sklepu internetowego z ładną bielizną dla karmiących:) Ceny c prawda wyższe niż za zwykłe staniki, no ale za taki design.... :):) http://www.dlazmyslow.pl/kategoria-1-27,Ciaza,-karmienie.php Mi najbardziej podoba się ten: http://www.dlazmyslow.pl/Alles-biustonosz-do-karmienia-Mama-Bianca,p-241,kat-1,rodzaj-27.html i ten:) : http://www.dlazmyslow.pl/Benefit-biustonosz-do-karmienia-Mama-Eko-Dot,p-2438,kat-1,rodzaj-27.html

karolciaaa - dziękuję :):) o wiele ułatwiłaś mi wybór i decyzję :):) Nawet nie wiesz, z jaką niechęcią myślałam o zakupie łóżeczka drewnianego:)

moonia:) - wysłane ;) majjja - ja mam zamiar kupić po 2 sztuki body, śpiochów, kaftaników w rozmiarze 56, resztę w rozmiarze 62, jak to napisała SweetMalenka13- lepiej podwinąć, niż wciskać dzieciaczka na siłe. Wiem właśnie, że wszystkie ładniutkie :D w tym największy problem :P Miałam jeszcze fisia na wózek Ballerina ze skórki, cena około 1200 zł, ale nie ma skrętnych kół i wydaje się zbyt toporny na nasze polskie chodniki:(

karolciaaa24 - a wiesz może jakiej marki masz łózeczko? bo co patrze na allegro, to ani słowa nie ma o dwóch poziomach:( Szczerze wolałabym turystyczne....

moonia, jak chcesz to prześle Ci moją liste :P mam wszystko bardzo dokładnie podzielone ;) a jako, że nie mam praktycznie nic poza rożkiem, termometrem kąpielowym i paroma śpiochami, to w sumie jest wypisana cała lista najpotrzebniejszych produktów wraz z przybliżonymi cenami ;) tylko kosmetyków nie wpisywałam, to kupi mój TŻ jak już będe w szpitalu, Bóg jeden wie, czy dzidzia nie będzie alergikiem.

agnieszkaj10 - no to zazdroszczę, ja właśnie podliczyłam i w ciągu najbliższych 4 miesięcy czekają mnie zakupy na około 2720 zł, wliczając w to wózek i łózeczko..... Ale, jako że lekka pedantka ze mnie, uzależniona od robienia planów ( :P ), podzieliłam to sumiennie na 4 mesiące i tylko październik przeraża- wiadomo, wózek i łózeczko na sam koniec.... I w końcu zdecydowałam się, że łóżeczko będzie drewniane, a nie turystyczne. Dotarło do mnie, że przecież mam małego psa w domu ( niecały rok), więc turystyczne łóżeczko byłoby zdecydowanie za blisko podłogi i ciekawskiego języczka mojej suni. Poza tym nie uśmiecha mi się takie ciągle wychylanie po dziecko ;/

Kasia, ja właśnie taki mam plan :) jeden na 62 i jeden na 68 :)